Skocz do zawartości

Barbossa

Uczestnik
  • Posty

    5 325
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    81

Wszystko napisane przez Barbossa

  1. paradoks jeden - możesz zawiesić postępowaniana czas zdobycia dokumentów, o które zostałeś poproszony, zgodnie z obowiązujacymi przepisami KPA Art 98 par 1 paradoks dwa - nie ma paradoksu, wodociągi nadinterpretują, do wydania warunków nie potrzeba im planu, chyba, że sami nie posiadają żadnej dokumentacji, np mapy ewidencyjnej, ale, skoro podłączają tego ostatniego, to nie widzę problemu paradoks trzeci - skoro złożyli komplet niezbędnych dokumentów to czemu mieliby mieć problemy? paradoks czwarty - weź Ty na spokojnie i DOKŁADNIE przeczytaj każdy z dokumentów/wniosków o.... tam jest z pewnością napisane co musisz dołączyć do wniosku, a jak nie - widać, że masz dostęp do netu, to potężne narzędzie, ale nie zwalnia z myślenia dostałeś wezwanie o uzupełnienie dokumentacji? co tam napisali?
  2. wogóle nie widzisz rysunku? post 33 to raz dwa - o co Ci chodzi bo za bardzo nie kumam a tak już licząc: chałupa 10x10, dach kopertowy 45st po posadzce 100m2 po połaci ok. 140m2 chałupa 10x10 dach dwuspadowy po posadzce 100m2 po połaci j.w. 140m2 co daje jakieś 3kPLN różnicy ilości matariału
  3. problem tamtych czasów polegał na tym, że pojęcie pływająca podłoga kojarzyłoby się z kałużą w mieszkaniu
  4. chciałoby się powiedzieć " a nie mówiłem" ale na razie chyba za wcześnie, choć ziarenko niepewności zostało zasiane, ponownie...
  5. a ten odcinek na czerwono to co? nieocieplony? co napisał animus? p.#25
  6. ten kawałek oznaczony na czerwono to jeszcze więcej tam wełny trza napakować i rozbieżności jeszcze bardziej się zmniejszą bo ciągłość ocieplenia musisz tak czy siak zachować
  7. cóż uściślijmy w takim razie o cho chodzi pisząc kolankowa miałem na myśli tę na której leży murłata
  8. aaaaa wcale, że nie zapomniałem o przystawionych do ścian meblach.... ale nie wiadomo do końca jak to zostało ocieplone, he he ze ściany 3W zrobiono 4W (?) jeżeli szlag trafił wełnę i dodatkowo ta przestrzeń "dostała" wentylacji, to ocieplenie mogło pójść jak krew w piach ba, jeżeli wyłazi pleśń przy oknach na ościeżach to poprawność ich montażu pozostawia dużo do myślenia, ja myślę, że to wszystko o czym tu piszemy... zlazło się do kupy co do higrometru, to mi chodziło o to, aby sprawdzić go z jakimś droższym znaczy się teoretycznie dokładniejszym, czyli np w tym samym sklepie
  9. paradoksalnie - im większe ścianki kolankowe tym róznica mniejsza
  10. ta, tyle że praktycznie tych najmniej możliwych do wykorzystania o ile dobrze kojarzę, to tylko silka dopuszcza 18cm na ściany konstrukcyjne jaki beton masz na myśli? no i walka o metraż ze względu grubość ściany to już hardcore
  11. z tym zgniciem ścian to lekka przesada pleśnie nie występują w objętości muru, nawet tynku to pierwsze 2-3mm tynku, czy gładzi żeby wytruć, trza zeskrobać i spryskać np pufasem co do higrometru, to niestety te po 30 PLN to dokładność wskazywania jest +-5 a nawet 10 punktów procentowych warto taki sprawdzić z czymś dokładniejszym, bo te kilka kresek czasami jest decydujące a potem jeszcze zabawa w czytanie tabeli www.webac.pl/informacja/td2.pdf która powie Ci, przy jakiej temperaturze wpomieszczeniu i jakiej wilgotności powietrza masz temperaturę ściany, skoro wyłazi pleśń, a to oznacza, że pomimo ocieplenia - przemarza np: temp powietrza + 20 st C (I kolumna) Adaś wskazuje na 50% wilgotności, czyli 3 kolumna jeżeli masz pleśń, to oznacza że ściana ma co najwyżej 9,3 st C a to z kolei oznacza, że przemarza, bo normalnie ściana nie powinna być zimniejsza o 3-4 stC od otoczenia (w nowych budynkach pewnie jeszcze mniejsza różnica) a teraz tak - jest pleśń, zakładając, że da się żyć jak ściana zewnatrzna będzie miała te 3-4 stC mniej od otoczenia, czyli 16-17stC dla 20stC otoczenia wychodzi wilgotność pomiędzy 75 a 85% wilgotności - z praktyki powiem, że po wejściu z zewnatrz do takiego pomieszczenia, to czujesz się jak w tropiku, a przebywając w nim wcale nie będzie komfortu cieplnego, częsty przypadek: małe mieszkanie małe dziecko, na zewnątrz zimno, pozamykane szczelnie okna, łazienka cała w praniu, w kuchni pichci się obiad, podłączony okap, w łazience, zamiast kratki wentylatorek, drzwi do łazienki bez 220cm2 dziury dołem, pozostałe drzwi też do samiuśkiej podłogi i pozamykane, bo dzidzia śpi i pretensja, że wykonawca sp... sprawę a przy takiej wilgotnosci okna będą beczeć jak bóbr
  12. skoro nie brakuje, to nie ma co im pupy zawracać, bo i tak spławią
  13. tu aż się prosi, aby te dwójki uprościć więc może lepiej a^2+b^2=c^2 no i raczej wyciśniejsz od 20-30% tam nie, ale w innych miejscach i owszem, chyba, że będzie odizolowane ciśnieniowo w 100% a wszytkie ściany muszą najpierw być, a o tym nie wiemy (?)
  14. zwykle to Kolega Autor napisał lambda 0,033 i 0,039 stąd i mój wtręt o równoważnikach obu a jaka to znacząca różnica tej powierzchni będzie? uświadom
  15. ocieplając po połaci, zostanie skazany na kontrolowane zwentylowanie poddasza gdy ociepli po podłodze, to nie musi tego kontrolować, straty będą mniejsze, "podniesienie" izolacji z podłogi na połać nie wygeneruje jakiś tam wielkich róznic w nakładach pracy
  16. moim zdaniem i Kolegów (pewnych, nie wszystkich) 30cm to socjalne minimum zapewene czytałeś o tym tu na forum, widżę, że często forowiczom wydaje się, że jak zapyta we własnej sprawie, choć ktoś miał takie same "problemy" i już o tym się dyskutowało, to uzyskają diametrialnie inną odpowiedź, a przynajmniej inną i bardziej satysfakcjonującą, przeca takie rzeczy to tylko w erze (taka dygresja) a w temacie ci, którzy walczą o każdy wacik w dół dają i 50cm, co jest dla Ciebie pewnie nie do przyjęcia żonglowanie lambdą zapewne da jakieś efekty, kwestia czy wymierne, sądzę, że nie możesz policzyć równoważne sobie grubości obu wełen, zobacz co wyjdzie ale w dach nie żałuj, powrót do docieplenia skosów jest bardzo kłopotliwy, bo robisz to od wewnątrz
  17. a taki za 14 PLN to chyba równie dobrze piecze ale jeżeli chodzi o oczarowanie kotleta (zwłaszcza z karkówki) to trudno znaleźć równych z pewnością kosztował pozazdroszczenia nie tyle sam grill, co posiadanie kasy nań i nie bierz do bani, to zazdrość, cokolwiek by to znaczyło
  18. pod warunkiem, że pisząc "koledzy" miałeś na myśli TB w Twoim przypadku zaistniała wątpliwość w umyśle rzeczonego, gdybym to ja napisał, z pewnością byłoby jasne, do kogo z tego grona się nie odwołuję
  19. cóż, zgranulowany można użyć wprost, bez specjalnego przetwarzania nie jestem dietetykiem ani ornitologiem, ale prędzej ptaszki zdychają, bo im się pupa zatyka niż że nie mają z tego styro energii a z głodu i brudu umierają tysiące ludzi, demagogia o ile granulki styro można znaleźć luzem, to na ile jest możliwe skubanie wełny przez ptaki? nie widziałem, żeby "wyłupywały" wełnę z robionej elewacji, bądź szarpały paczki wełny czekającej na wbudowanie, z pewnością problem nie na skalę masową, choć zapewne może mieć miejsce od porządków na budowie mamy pinby pipy i inne cipy, równie dobrze mogą do nich dołączyć ekolodzy(oczywiście społecznie), choć zapewne ci ostatni woleliby żywą gotówkę na konta, np z opodatkowania "proekologicznego" inwestycji, co skutecznie czynią już teraz i tak naprawdę nie wiadomo na co kasa idzie (zupełnie się tym nie chwalą - skromność?) niech autor zacznie od siebie, zamieszka w krowich plackach, zrezygnuje z dobrodziejstw cywilizacyjnych w postaci węgla, ropy (w każdej z ich postaci), no i z netu - to też zanieczyszcza środowisko, a nawet (jak widać) działa bezpośrednio na psyche i tu jest dobre uzasadnienie dla idei "od środka" - powinieneś pan autora po rencach całować za podrzucenie następnego argumentu za - "ekologia"
  20. no widzisz, całe życie człowiek się uczy, nie to co TB
×
×
  • Utwórz nowe...