Tym cytatem postaram się wrócić do dyskusji, do której próbowałam wcześniej zachęcić "nie biorących" kredytu. Może tym razem się uda Wiadmo, że nieopłacalne jest długotrwałe przetrzymywanie pieniędzy na koncie ale zapewne jest grupa osób, która ma "zaskórniaki", które lada moment zaczną się rozchodzić na budowę domu i warto byłoby je dobrze ulokować choćby na 3 miesiące. Widać, że i bankowe sytuacje są niewesołe, bo oprocentowanie jest obecnie o połowę niższe niż rok temu. Pamiętam jak rozpoczął się bum na kredyty i oprocentowanie wynosiło 8-9%. Teraz jak dadzą 6% to zaraz okazuje się, że tylko do określonej kwoty, np. BPH, 5,05% z dzienną kapitalizacją ale tylko do kwoty 35tys. Może ktoś się podzieli wiadmomością o dobrym oprocentowaniu