Schiedel - systemy kominowe

Niewątpliwie jest tu racja, ale.... co do punktu drugiego: zastosowanie w jednej kuchni okapu, podłączonego do jednego kanału wentylacyjnego oraz drugiego kanału wentylacyjnego (otwartego poprzez kratkę wentylacyjną) na kuchnię jest już niemal standardem. Myślę, że mamy tu do czynienia z niedoprecyzowaniem przepisów, ale choć z jednej strony nic mi do tego bo nie jestem Sejmem R.P. z Senatem i Prezydentem włącznie, to muszę przyznać, że wolę takie nieprzepisowe rozwiązanie niż sam tylko jeden kanał wentylacji grawitacyjnej przy którym opary "nadkuchenne" będą się kotłowały nierzadko w pomieszczeniu. Oczywiście jestem za taką "nieprzepisowością" tylko przy założeniu, ze jest sprawna i wydajna wentylacja nawiewna, ponieważ siła wentylatorka w typowym okapie jest śmiesznie mała (w porównaniu do wymagań odprowadzenia z kuchni 50 m3 / h powietrza zużytego - okapy nie radzą sobie z taką ilością). Okap działa tylko wtedy gdy jest taka potrzeba i jest najczęściej (tak zakładam) wyłączany gdy nie musi pracować. A jeśli pracując zassie powietrze z kanału wentylacji wywiewnej, to będzie to tylko oznaczać potrzebę poprawienia wentylacji nawiewnej do warunków normowych.

Model o nazwie: "Reja"? Czy dobrze porównuję obrazki? Przsepraszam, ale dopiero jutro skontaktuję się z Amelją. Dziś już nie dam rady się tym zająć.

@ neron: Proszę o pełny link do piecyka czy może do kominka z płaszcze wodnym (czyli nie pieca a kotła), link wyżej jest skrócony w środku i nie prowadzi do żadnej informacji o tym produkcie. Proszę o podanie producenta i typu tego urządzenia lub o podanie pełnego linku do aukcji, może tą droga dojdę do produktu. Kontakt z jego producentem powinien mi pozwolić na podanie optymalnej średnicy komina.

Generalnie w budynkach parterowych wentylacja grawitacyjna ma mniejsze szanse na skuteczne działanie niż w budynkach wyższych (są jednak metody poprawy działania takiej nieskutecznej wentylacji). Wysokości w odniesieniu do poziomu kalenicy nie są związane z uzyskanie właściwego ciągu w kanale wentylacyjnym (to jest zależne od wysokości efektywnej - od kratki w pomieszczeniu do wylotu) lecz z negatywnym zjawiskiem zawiewania wiatru po jego "zahaczeniu się" o kalenicę lub inną przeszkodę. W przypadku komina w odległości < 1,5 m od kalenicy zaleca się, aby wylot z komina znajdował się na poziomie co najmniej 30 cm wyższym niż poziom kalenicy (lub innej przeszkody). Co do statyki to proszę potraktować ostrożnie moje zdanie (nie wiem jaki konkretnie pustak dwukanałowy będzie stosowany): przy wysokości ponad przejście przez konstrukcję dachu ok 1 m...no może ciut wyżej...jego statyka powinna być w porządku nawet bez obmurowania. Zakładam tu, że w konstrukcji dachu będzie można zorganizować jego "boczne podparcie". Przy wysokości powyżej 1,20-1,30 należałoby jednak myśleć o wzmocnieniu takiego trzonu lub obmurowaniu.

Nie do końca rozumiem co już jest wyjaśnione (jasne) a co jeszcze nie do końca, ale na pewno mogę odnieść się do pierwszego postu: jeśli jest kratka wentylacyjna w salonie w suficie (trochę niefortunne moim zdaniem ulokowanie) i nie jest to salon z aneksem kuchennym, to komin dla potrzeb kominka może już być bez dodatkowego kanału wentylacyjnego (komin z samym przewodem dymowym). Oczywiście zakładam, że wentylacja (ta istniejąca) działa skutecznie. W sumie nawet jeśli jest to salon z aneksem kuchennym to przepisy jakoś wyraźnie raczej nie nakazują stosowania dwóch kanałów wentylacyjnych, ale ja (subiektywnie) jednak takie rozwiązanie bym w takim przypadku zalecał (wentylacja w kratce w suficie plus dodatkowa np zintegrowana z kominem dymowym).

Przy tej odległości od kalenicy (2-3m) przepisy sugerują aby wylot z komina dymowego znajdował się co najmniej na poziomie równym poziomowi kalenicy. Przy kominie o wysokości ok 7 m radziłbym lekko powiększyć średnicę, chociaż do 18 cm, albo nastawić się na poszukiwania kotła (w fazie gdy już planowany będzie jego zakup) w którego DTR będzie zapis, że ta średnica komina (16 cm) jest wystarczająca. W dokumentacjach wielu kotłów znajdzie Pan zapis o kominie fi 20, w licznych fi 18 a w raczej nielicznych: 16 cm jako optymalnej średnicy przewodu kominowego. Wyjątkowo rzadko (na szczęście) wymagania nawet przekraczają 20 cm średnicy komina. Wg mnie potrzebne jest Panu pozwolenie a nie zgłoszenie..... w tym innym temacie kliknąłem więc "Pomocną poradę" panu Bajbadze [o ile nick można odmieniać przez przypadki;-) ]. Pewny nie jestem, z interpretacją przepisów prawa to zawsze jest śliski temat.

Potwierdzam, że ceramiczny będzie najlepszym rozwiązaniem. ilość kanałów....to zależy od potrzeb...na pewno jeden kanał dymowy i pewnie jeden kanał wentylacyjny (chyba, że to pomieszczenie z kominkiem już ma przewidzianą wentylację o której Pan nie wspomina). Komin z oferty Schiedel: Schiedel Rondo Plus - będzie odpowiedni do kominka oraz odpowiedni do kotła na paliwo stałe, otwarta kwestią pozostaje tylko wybór średnicy....dla kominka choćby z rozprowadzeniem powietrza NAJPRAWDOPODOBNIEJ wystarczy średnica 20 cm...ewentualnie w przyszłości trzeba będzie szukać kotła na paliwo stałe dla którego będzie to odpowiednia średnica (poszukiwanie nie będą kłopotliwe bo dla większości znanych mi kotłów o mocy ok 25 kW ta średnica będzie wystarczająca...z.akładam, że komin ma przynajmniej 7-8 m wysokości. W przypadku kominka z płaszczem wodnym MOŻE być jednak potrzeba stosowania komina o średnicy 25 lub nawet (rzadkie sytuacje) 30 cm. Powietrze będzie potrzebne kominkowi (nie kominowi), więc umiejscowienie komina (wewnątrz/ na zewnątrz) nie ma znaczenia. Panie Przemku...chyba nie zrozumiałem Pana wypowiedzi, bo odniosłem wrażenie, że Pan porady nie potrzebuje, ma pełną świadomość wszystkiego...mogę tylko uzupełniająco powiedzieć, że NIE ZAWSZE komin musi wychodzić ponad kalenicę (choć bardzo często rzeczywiście musi). Zależy to od odległości (poziomej) komina od tej kalenicy lub innej "przeszkody" powodującej potencjalne zawirowania wiatru. Przy odległości między 3 a 10 m komin może mieć wylot z przewodu dymowego nieco poniżej poziomu kalenicy lub przeszkody. To "nieco" wyrysowuje się na przekroju pionowym z projektu "kładąc" na przeszkodzie (lub kalenicy) linię poziomą i drugą odchyloną od tej poziomej o 12 stopni w dół (linie przecinają się na kalenicy). Wylot z komina powinien znaleźć się powyżej tej linii odchylonej od poziomu.

Dziekuję. Czyli na Pana przykładzie można wysnuć tezę, że to jednak więcej marketingu niż techniki.

Do Panów, którzy podają lekką kontrę negatywnej opinii wystawionej Wykonawcy robót: nie jest to tylko taka typowa dla forów chęć napsucia komuś krwi czy zepsucia wizerunku, bo taka próba jest zwykle anonimowa. Użytkownik wiecek121 zawiadomił o tym firmę Schiedel formalnym pismem, nie anonimowym. Przyznam, że czuję się niezręcznie pisząc cokolwiek w tym temacie.

przez setki lat większość energii szła w komin, dym był gorący - miał w kominie temperaturę niemal taką jak spalane drewno w palenisku, bo nie było wymienników ciepła.

Takie pełne te garście nie będą. Za malowanie tapet płacą chyba kilkadziesiąt złotych...no może stokilkadziesiąt. Nerwów gospodyni to nie spłaci, trzeba za każdym razem faktycznie malować.

Ja miałbym dodatkowe pytania.... Czy podobne problemy zgłaszają inni lokatorzy? Jeśli tak, to czy są to lokatorzy z niższych pięter w Pana pionie, czy lokatorzy z 4 piętra przy innych pionach wentylacyjnych? Jak rozwiązany jest nawiew dla prawidłowej cyrkulacji układu wentylacyjnego? Na który kierunek świata wskazuje Pana mieszkanie na planie budynku? Jaka jest zwykle temperatura w Pana mieszkaniu...tzn jaką Pan na co dzień utrzymuje? Jaka jest wysokość efektywna kanałów wentylacyjnych (od kratki w Pana pomieszczeniach do wylotu ponad dachem)? Do bardziej doświadczonych praktyków z forum mam dodatkowe pytanie: czy ta ilość wilgoci, która sugerują zdjęcia może pochodzić TYLKO z powietrza wewnątrz lokalu mieszkalnego (wykraplanie pary wodnej na styku z zimną powierzchnią przegrody) ? Zdjęcia są może dobre dla pokazania w PZU, ale do istoty problemu wolałbym widzieć zdjęcie okien, nawietrzaków, kanału wentylacyjnego nad dachem (w szczególe oraz w planie z pewnej odległości dla pokazania położenia na większej powierzchni dachu) Próbowałem sprawdzić gdzie Pan mieszka, ale ma Pan nie wypełniony profil. Czy może Pan podać miasto ,w którym jest ten budynek?

hmmm czyli jednak potwierdza się, że to nie "budowlaniec" był pierwszym zawodem na świecie.... Chirurg, inżynier budowlany i informatyk dyskutowali, jaki zawód był pierwszy na świecie. - Na początku był chirurg - mówi chirurg - dlatego, że z żebra mężczyzny została zrobiona kobieta, kto to mógł zrobić jak nie chirurg? - Nie, na początku był inżynier budowlany - mówi inżynier budowlany - przecież wcześniej był chaos i ktoś z tego chaosu zbudował świat, kto, jak nie inżynier budowlany? - Zaraz zaraz - mówi informatyk - ale przecież ten chaos też ktoś musiał stworzyć!

Najlepiej zgodnie z instrukcją / wytycznymi producenta bloczków. W przypadku pustaków wentylacyjnych Schiedel: tynk cem-wap o grubości 2 cm - to "minimum technicze". Na tynku można (ale nie trzeba) przykleić płytki klinkierowe. Ewentualne obmurowanie pustaków cegłą pełną może wynikać z potrzeb projektowych (decyduje o tym projektant), ale może też wynikać z Pana oczekiwań (wartość estetyczna) - nie jest jendka wymagane (jeśli nie wystąpiło w projekcie)

1. Wydaje mi się, że kotłownia z kotłem z zamkniętą komorą spalania mimo wszystko podlega przepisom o wentylacji grawitacyjnej dla kotłowni. Nie widzę sensu logicznego żeby tak było [ale pewnie przepisy nie dorosły do czasów w których mamy zamknięte komory spalania...mimo, że te czasy to nie od wczoraj:-) ] 2. Prowadziłem niedawno oględziny "okołokominowe" ze względu na brak właściwego ciągu. Oprócz nieprawidłwoego wyprowadzenia komina uderzyło mnie jednak również to , że wentylacja grawitacyjna (również nieprawidłowa) po tygodniu od wygaszenia kominka nie usunęła zapachu dymu jaki się wówczas wydostawał nieszczelnościami w ZAMKNIĘTYCH (choć być może na chwilę ktoś tam mógł majstrować i otworzyć - nie wiem, tego się nie sprawdzi) drzwiczkach/szybie kominka!!! Powietrze do spalania było tam prowadzone przewodem zza ściany zewnętrznej budynku do komory paleniskowej kominka. Mimo to dym znalazł się w salonie w dużych ilościach. Wiem, że nawet w prawidłowo zaprojektowanym, wybudowanym i wyprowadzonym ponad dach kominie natura potrafi sprawić problematyczne działanie (chwilowe). Normami wiatrowymi czy kominowymi nie opiszemy nigdy warunków jakie natura może wokół domu wywołać, dlatego zalecam zawsze budowanie w pomieszczeniu z kominkiem kanału wentylacyjnego (najlepiej grawitacyjnego) i nawet gdyby był niepotrzebny, a np wychładzał pomieszczenie to lepiej jest go zamknąć i nie używać (nawet z naruszeniem przepisów )) niż nie wybudować i w przyszłości zastanawiać się co zrobić skoro kominek raz na dwa miesiące wydymia do pomieszczenia.

Może trochę "akademicko", ale obecnie zapis w przepisach nie wskazuje na "materiał niepalny" lecz na "wyrób niepalny" i z tego co wiem to producenci (rur z tworzyw) bronią się tym, że z plastiku (kolokwialne mówiąc) <palnego> można zbudować wyrób <niepalny>. Sam nie mam wątpliwości co o tym myśleć, ale zmianą jednego słowa (materiał, na wyrób) i odpowiednim lobbyngiem namieszano faktycznie sporo w mentalnościach niektórych ludzi. Tak czy inaczej zgadzam się z Panem w kwestii obowiązku producenta takiej rury do udowodnienia certyfikatem lub protokołem z badań - fakt, że dany wyrób "przeszedł" (oczywiście pozytywnie) badania wykonane zgodnie z podaną przez Pana normą!

Myślę, że lepsze byłoby wskazanie w przepisach konkretnego stopnia "niepalności" wg jakiejś konkretnej specyfikacji. Wszak mamy chyba 6 klas palności (w tym jeszcze kilka podgrup) a precyzyjniej: klas "reakcji na ogień" np w PN-EN 13501-1.

@ mhtyl: Racja!

Przemo: upewnij się, czy ten strażak jest dopuszczony do kominów dymowych, bo jeśli tylko do wentylacyjnych to często kontroluj czy się jeszcze "gładko" kręci, bo w którymś momencie łożyska pod wpływem nadmiaru substancji smolistych mogą się zatrzeć!!!

Przepisy nieco się zmieniły, ale zmiana starego sformułowania: "Przewody spalinowe i dymowe powinny być wykonane z materiałów niepalnych" na nowe: "Przewody spalinowe i dymowe powinny być wykonane z wyrobów niepalnych" nie daje moim zdaniem podstaw do stwierdzenia, że wkładki z tworzywa sztucznego można na tej podstawie stosować. Z uwagi na małą precyzję zapisu, decyzję o zastosowaniu "wkładki z tworzywa" radziłbym przedyskutować (z kierownikiem budowy lub nadzorem budowlanym) przed jej wprowadzeniem w życie.

Do drugiej części: Pełna zgoda. Do pierwszej: Producent kotła podaje wymagania kominowe na zasadzie wskazania geometrii komina (np zalecany / lub minimalny przekrój + minimalna wysokość, a jeśli nie podaje "recepty" na geometrię, powinien podać parametry techniczno-spalinowe swojego kotła po to, aby np projektant mógł wykonać obliczenia normowe przekroju komina przy wysokości komina wynikającej z projektu. Producent kotła nie podaje jednak rozwiązania materiałowego komina, więc nigdy wskazanie: "komin o średnicy co najmniej 180 mm" nie może w efekcie dać zastosowania pustaków które są dopuszczone jako kanały wentylacyjne. Słusznie, że zajrzałeś do Deklaracji Zgodności (ze specyfikacją techniczną, najczęściej z normą europejską lub krajową) producenta tych pustaków, ponieważ tam jasno na białym powinno być napisane jakie mają zastosowanie te pustaki i zgodnie z jaką normą należy sobie np porównywać ich wytrzymałości np temperaturowe czy np szczelność (np dla potrzeb porównania z innymi ofertami z rynku).

...a także byłoby to niezgodne z obowiązującymi przepisami. Od dziecka uwielbiam przeglądać mapy wszelakie.

Gdyby Schiedel otwierał jakieś biuro w okolicy Milicza czy Żmigrodu to będę pamiętał :-)

No i roboty dla mnie zabrakło.

Jeśli można (choć dziś to jednak bardziej marketingowo ponieważ "naganiam Klienta" do czego nie jestem raczej przyzwyczajony): Schiedel ma w ofercie nasady na kanały wentylacyjne (grawitacyjne: Bryza i hybrydowe: Fenko). Niestety jeszcze nie posiadają adapterów montażowych pozwalających na ich montaż na kanale wentylacyjnym w pustaku jak wyżej (spalinowo-wentylacyjnym). Za zgodą Twojego rejonowego kominiarza możnaby pomyśleć o zwężeniu kanału otworem w betonowej płycie przykrywającej (kanał 10 x 26 cm a otwór w płycie np 12 x 17 cm) i do takiego otworu nasada Schiedel Bryza już pasuje. http://www.schiedel.pl/produkty/schiedel-bryza/przyklady Nasada zabezpiecza kanał przed niekorzystnym działaniem wiatru (wtedy gdy złośliwie próbuje wbić się do komina), zabezpiecza przed deszczem, a w przypadku gdy ponad dachem wiatr wieje choćby nieznacznie - dzięki swojemu kształtowi wywołuje dodatkowe podciśnienie w kanale (zwiększa wartość ciągu kominowego). W przypadku braku wiatru nie daje oporów w stosunku do wykonania kanału wentylacyjnego z bocznymi otworami na przestrzał.