animus

Zerwać resztę i położyć kafle.

Swietnie to wszystko wygląda, robi się wypas.

No tak wiedza jest niezależna od zmysłów.

Możesz wsypać styropian. Możesz sam zrobić z odpadów. Możesz kupić odpady wełny, wyrównać, kupić granulat z wełny. Na to płyty z wełny. W wełnę nie wejdą gryzonie. To prawda. To jakiś wykład trzeba najpierw? Ja mam przekonywać? A te kotwy to są zakotwione w stropie? To może dać samą wełnę jak ma się zawalić, coś Pan ukrywa? To może lepiej dać sobie spokój z podłogą.

Folię budowlaną, lub papę a na to wełna. Tak, legary, pierwsze rownolegle do wystających tregli, bo przeszkadzają, a drugie prostopadle, oparte na pierwszych. Żadnych keramzytów tylko wełna lub styropian. Przed budową podłogi, trzeba dokończyć, zalać betonem te odsłonięte kotwy, które nie wiadomo na co czekają.

Na każdego inaczej działa, są przecież palacze, co też dożywają wieku sędziwego.

Trzymaj się ciepło.

Tak. Ale jak znajdzie gdzieś poza siatką jakiś otwór, to nie. Leśna nie. Możliwe.

SUBIT pod parkietem?

Nie ma potrzeby czekać.

Tak.

Co do schodów, to gratulacje! Schody bardzo ładne, pięknie dopasowane, ciekawe balustrady cieszą oko. Cena, no coż może mogło być troszkę taniej.

Tak właśnie nabierają się osoby, które pierwszy raz robią takie listwy, ale są też majstry co nigdy by na to nie wpadli, że można bez tych plastików listwować. Więc się nie przejmuj, weź w ręce dwa odpady i dotnij pod kątem, złóż je do kupy a się wszystko rozjaśni i zobaczysz, że to łatwy i szybki montaż, że nie potrzeba niczego tam wypełniać, a złącze wygląda pięknie i jest bardzo trwałe. Robisz takie wklęsłe i wypukłe, nie ma z tym problemu, a w wykuszach to inaczej się nie da bo kąty skośne wklęsłe i wypukłe, więc narożniki nie pasują. Jedynie zakończenie trzeba czasami zamontować, wszystko zależy od futryn drzwi.

Tam nie naniesie liści, raczej pająki będą miały azyl, oraz wszelkie owady, jak belki się rozeschną to przyleci jakiś kornik, spuszczel może. Ostatnie zdjęcie jest mylące, to kawał dachu tylko tak niefortunnie wklejony.

Musi być coś takiego https://pekabet.pl/produkt/redukcja-do-kominow-ceramicznych-zewnetrzna.html Albo taka. https://allegro.pl/oferta/adapter-zlaczka-redukcja-komin-ceramiczny-200-130-12621541685 Tamta redukcja rozsadzi trójnik ceramiczny i wymień go sobie potem. Jak wisz metal się rozszerza, a sznur z czasem robi się sztywny od kondensatu, więc redukcja musi obejmować kształtkę ceramiczną. Omijaj takich majstrów szerokim łukiem.

Siatka zamyka dostęp i to może być kłopot, jak wydłubać gniazdo os, czy szerszeni.

Interesują mnie jeszcze elementy metalowe, które użyłeś przy kominie ceramicznym, trójniku, przechodząc na metal. Oby nie coś takiego.

Jak wygładzisz ściany to dopiero będzie widać ile jeszcze tej szpary zostało, wtedy się zastanowimy, czy pokryje to listwa przypodłogowa.

Ale teraz mieszkasz tam. Nasuwa się pytanie, czy chcesz ryzykować i zostawić to co jest, czy usztywnić ten dach, konstrukcję przed izolacją tego stropu.

Daj zdjęcie.

Czyli komin systemowy masz. To poproszę o zdjęcie z dołączoną tą przedłużką stalową, zobaczymy czy masz to co trzeba. Czujnik zamontuj lub postaw nie dalej niż 6 metrów od kozy. Detektor nie powinien być zasłonięty. Umieszczamy czujnik czadu na wysokości ok. 150 cm od podłogi.

A ten dach jest po remoncie? Krokwie nie wyglądają na stare. Murłata w powietrzu podparta punktowo i kotwy nie zalane brak dybli. Jętki już trochę widać. W jaki sposób jest realizowane, stężenie wiatrowe?

Czemu nie widać jętek i co jest tam z tymi kotwami do murłat?

Za zabicie kuny grozi nawet pozbawienie wolności do 3 lat.