Albo do niego zadzwonić telefon jest w internecie tel- 532 532 262
Odradzam poszukiwania kotła z dodatkowym rusztem zwłaszcza wodnym ,w tych kotłach dodatkowy ruszt powinien być traktowany jako awaryjny do sporadycznego przepalenia w kotle do czasu usunięcia awarii podajnika .
Czyli masz nowy dom budowany w starej technologii.
A to podniesienie o 2 pustaki to dotyczy wysokości pomieszczeń parteru i poddasza czy ścian fundamentowych ,jest piwnica ?
Wszystko się zgadza ale w praktyce u mnie wełna rozprężała się czasami na różne grubości ,po włożeniu nie było widać ile zasłoniła szczeliny i czy się gdzieś nie zawinęła a rozprężanie ustało na dobre. Zdarzały się takie rolki wełny że trzeba było dodać dodatkową cienką warstwę wyrównującą .
Od strony mieszkania taki sznurek polipropylenowy jak najbardziej się nadaje ,nie jest wyeksponowany na mróz ,za to przed wełną do wykonania przestrzeni wentylacyjnej zastosuj cienki drut ocynkowany i papiaki. Ja mam drewniane listwy dystansowe przykręcone do deskowania .
Jeżeli PeZet pozwoli to odniosę się do tego ,ten pył najprawdopodobniej został "pozyskany" w niskiej piwnicy lub składziku w trakcie robót z naszym czarnym złotem i jego spalaniem ogrzewaniem domu.
Jeżeli ma to być kocioł na ekogroszek to w ostateczności ruszt awaryjny tabliczkowy żeliwny zdejmowany. Jak to nowy dom z ogrzewaniem podłogowym 100% i wentylacją mechaniczną ,to OZC trzeba zrobić i postarać się ,spróbować przynajmniej przymierzyć finansowo do pompy ciepła, może w regionie są jakieś dotacje.
Usuwanie starej powłoki olejnej jest czasochłonne i pracochłonne ale warto się tego pozbyć , zwiększamy paroprzepuszczalność jest to jedyne wyjście.Usuwamy przez opalanie palnikiem , lub przez malowanie środkiem chemicznym . Po usunięciu lamperii wyrównujemy ścianę szpachlówką i stosujemy grunt oraz farbę nawierzchniową.
Już tu chyba pisałem że dechy ,po co pchasz się w płyty natura wytworzyła to lepiej od człowieka,chyba że wykonawca może pierze Twój rozum,dla niego szybciej płytować .
Zasadniczą rolę odgrywa tu kolor i albedo takich pokryć waha się od 0,18-0,74 mają ( białe dachówki ). Pokrycia dachówkowe zawierają przestrzeń wentylowaną , to ułatwia wymianę ciepła, jeżeli przestrzeń jest drożna jest wystarczającym sposobem obniżenia temperatury pod pokryciem . Papa jest samo wulkanizująca . Za nią są deski ,oraz warstwa grubej izolacji . Największy wpływ mają okna dachowe ( nie wyposażone w rolety) oraz inne okna czy naświetla one przegrzewają pomieszczenia. Szczelna jednolita izolacja przeciwwiatrowa połączona z oknami,kominami i innymi przejściami przez dach +odpowiednia grubość izolacji ma znaczenie. Nieprawidłowa wentylacja takich pomieszczeń w upały może zniweczyć cały plan.
Dokładnie dom ma żyć , jeszcze mrówki ,osy ,myszy ,jaskółki,świerszcze,rybiki i co tam jeszcze Aaaaaa...... W moim starym jest jeszcze kuna wchodzi rurą spustową na dach ,zasuwa rynną pod dachówkę i szuka wróblowatych.
Daj mu spokój spuszczel musiał bardzo polubić to drewno ,widocznie z górnej półki jest kupowałeś za dewizy? , truj tylko co roku latem w upały jak się rajcują i znoszą jaja. W moim starym domu już 50 lat żre więźbę a ona dalej stoi. Żyjemy w symbiozie.
Cokół za niski ,kolor nietrafiony ,ale może w naturze będzie lepiej. Zafalowań to niestety nie da się już wygładzić . Odczucia: Projekt jakby został okaleczony ,jest byle jaki Może trzeba środkowy łącznik pomalować w innym kolorze ,obłożyć jakąś okładziną. Może powrócić do oryginalnej wersji z projektu . może pomalować cale ,a nie obłogi przednie . albo boki na kolor a przody białe
Nie wierzę że za 2000 zł m2 da się postawić ,dom naszpikowany drogimi rozwiązaniami, kolektory hybrydowe (ogniwa fotowoltaiczne,solary),turbina wiatrowa, 15 sond ciepła ,kominek z płaszczem wodnym .
Teraz ~9000 zł m2