
el-instalator
Uczestnik-
Posty
745 -
Dołączył
-
Ostatnio
-
Dni najlepszy
6
Wszystko napisane przez el-instalator
-
To w końcu masz 7 świetlówek i wszystkie włączane tym samym łącznikiem? Może jestem tępy z natury, ale nie do końca rozumiem ;( Jeśli łącznik (przycisk) jest jeden to ciekawi mnie jak je rozmieściłeś, żeby to miało sens. Jaki i tak włączają się równocześnie (co wydaje mi się dziwne), to może wystarczyłoby ich mniej ale większej mocy?
-
Jak ci się zepsuje (odpukać), to go wyniosą z poddasza do naprawy. W innych sytuacjach nie musisz wcale go oglądać. Co najwyżej wymienisz filtry, raz na kilka miesięcy. Jak jest dość miejsca na rozprowadzenie kanałów, to i z montażem centrali ekipa sobie poradzi. Jaki mas spadek dachu, że jest tam tak ciasno?
-
Trochę się pogubiłem. Masz 7 źródeł światła i każde z oddzielnym łącznikiem, czy 7 świetlówek ale po kilka obsługiwanych przez ten sam łącznik? Typowy ściemniacz ma tylko ograniczenie wynikające z maksymalnej mocy obsługiwanego urządzenia. Nie łapię w czym tkwi problem.
-
I tak radzę najpierw popracować u kogoś i dopiero wtedy brać się za zakładanie firmy. Jak popracujesz na różnych budowach to zobaczysz, kto rzeczywiście pracuje dobrze i z sensem. Czasem są i tacy, co i pracowali w jakimś fachu i mają doświadczenie ale robią swoją robotę z takimi błędami, że ręce opadają. Zawsze powtarzam, że jedni nabierają doświadczenia a inni lat pracy. Jak trafisz na takiego majstra (zatrudnisz go), to niedość, że niewiele się nauczysz, to jeszcze będziesz mu płacił za fuszerkę. A on pewnie szybko wyczuje, że nie masz o tym co robi pojącia.
-
Jak widać jak się chce to można. Dzięki za odpowiedzi. Chylę czoła cesary4! Oby tak dalej. Ja też przymierzam się do budowy w dużej mierze własnymi siłami. Całkiem poważnie myślę o szkielecie drewnianym w wersji szwedzkiej, tę technologię znam. Podziwiam wszystkich, którzy sami murują, tego akurat nieznoszę
-
Kamień spadł mi z serca. Bo już myślałem, że robiszz to bez sprawdzenia. Z wkładem chodzi mi o to, że producenci niezbyt chetnie udzielają gwarancji, jeśli podłączony jest kocioł węglowy.
-
Lepiej sam najpierw popracuj przy takiej robocie u kogoś, naucz się i wtedy myśl o firmie. Bez doświadczenia, a chcesz od razu kupować sprzęt, skąd będzies wiedział jaki? Do tego chcesz eksperymentować na pierwszych klientach? Sam będziesz się wszystkiego uczył i "wyważał otwarte drzwi"? Lepiej popracuj w fachu jakiś czas, popatrz jak to robią dobrzy wykonawcy, doucz się też teorii, a dopiero potem myśl o samodzielności. Inaczej powiększysz grono naszych "fuchowców" - partaczy, co to podejmują się roboty nie mając o niej zielonego pojęcia.
-
Jeśli to piec na paliwo stałe to raczej nie znajdziesz producenta gotowego wkładu stalowego, który da na niego gwarancję. Pisząc o kominiarzu, chodziło mi o to żeby go zbadał, może być np tak zniszczony, że nie nadaje się do użytku (dziwię się, że nie wezwałeś kominiarza przed podłączeniem). Można sobie zrobić krzywdę, zaczadzeń i pożarów przy niesprawnych kominach nam w kraju nie brakuje.
-
Faktycznie gowena robi takie za ok. 45-50 zł. Ja osobiście uważam, co prawda, że tradycyjny ściemniacz z obrotowym kółkiem jest wygodniejszy, ale to kwestia gustu. Gowena podaje, że trwałość ich świetlówek sięga 16 000 godz. Zastanawiam się na ile jest to wiarygodne i ile cykli włącz/wyłącz wytrzymują, bo tego nie podają producenci, a te goweny trzeba dodatkowo włączać i wyłączać przy zmianie stopnia zciemnienia.
-
O ile dobrze rozumiem to pisząc o "stropodachu" masz na myśli strop pomiędzy kondygnacją użytkową, a nieużytkowym poddaszem? Wnioskuję, że masz w takim razie parter + strop terriva + piętro + strop drewniany + poddasze nieużytkowe? Jeśli coś jest inaczej, to popraw, bo będziemy mówić o dwóch różnych rzeczach Strop drewniany i tak ma grubą izolację z wełny, nawet 30-35 cm to wbrew pozorom nie przesada, bo strop powinien mieć lepszą izolację niż ściany, a technicznie nie ma problemów z ułożeniem grubej warstwy. Taka izolacja b. dobrze tłumi dźwięki przenoszone przez powietrze. Jeśli więc nie będzie przenoszenia drgań przez konstrukcję, czyli brak połączenia rekuperatora z jej elementami to nie będzie problemu. Rekuperator może być na na oddzielnej płycie, tylko ułożonej na stropie i odizolowanej np. gumowymi podkładkami (albo woreczkami z piaskiem, wcale nie gorsze, tak zrobiłem przy dmuchawie do DGP). Jak zrobisz rekuperator na poddaszu, to będzie można umieścić go centralnie nad obsługiwanymi pomieszczeniami, tak by kanały miały podobną długość. Jak będą sie bardzo różnić to bardzo trudno będzie wyregulować strumienie powietrza. Jeśli możesz to najlepiej dla pewności umieścić go nad jakimś korytarzem, holem, kuchnią itp. a nie nad sypialnią lub salonem, wtedy nawet jeśli coś będzie słychać, to nie zwrócisz na to uwagi. Serwisantem bym się nie przejmował, bo jak często będzie cię odwiedzał? PS. W ogóle każda instalacja z wentylatorami wymaga dobrego wykonania i dbałości o szczegóły, bo inaczej będzie Ci szumieć powietrze nawet jak wygłuszysz wentylator.
-
Z tego co pamiętam to i przy instalacjach w rodzaju odkurzacza nie ma wymogów, co innego kanał dymowy lub spalinowy. Odkurzacz bezie działał tylko chwilowo, więc i przenoszeniem drgań nie trzeba się bardzo przejmować. Pamiętaj tylko żeby przepust był wystarczająco duży, by dało się zostawić kilka centymetrów luzu, by potem uszczelnić go i wygłuszyć (np. wełną mineralną). Najlepiej niech przez strop idzie "rura w rurze", zewnętrzna większej średnicy tylko na jego grubości. Łatwo zabezpieczysz (i ew. wymienisz) tę właściwą. Jak masz jakieś plany co do innych instalacji to rozrysuj sobie czy pasują Ci ich przejścia w tych samych punktach, czy inne przewody się nie nagrzewają itp. "Drobiazgi" np. przewód antenowy możesz puścić przez te kilkucentymetrowe przestrzenie wokół rur wentylacyjnych. Acha, na rury spiro inne niż stalowe często trzeba czekać, bo nie mają ich na składzie.
-
Pytanie jeszcze na co jest piec? Z "sondą" to dobry pomysł. Wkład montuje się od góry, oczywiście bez rozkuwania starego komina. Najpierw sprowadź mistrza kominiarskiego, niech dokładnie zbada komin.
-
Odszperałem jakieś porównanie kosztów eksploatacji pompy przy rozliczeniu jedno- i dwutaryfowym. Przyznaję, żę się w to nie wczytywałem ale na pierwszy rzut oka wygląda sensownie. Tekst jest z "Magazynu Instalatora" dostępny (pdf) w ich archiwum numer 10/2008 s. 28-29 www.instalator.pl/archi/aktualny.html
-
Najtańsze to ocynkowana stal. Są też z aluminium lub kwasoodporne stalowe ale dużo droższe. Moim zdaniem stal ocynkowana w zupełności wystarczy.
-
Tak jak napisałem, nawet jakby zwykłe żarówki były za darmo, to i tak są nieopłacalne. Wyjątkiem są miejsca gdzie korzysta się ze światła rzadko, np. w piwnicy albo świetlówka może zostać uszkodzona - w warsztacie, garażu, piwnicy. Ze ściemniaczami niestety faktycznie jest zagwozdka, nie wiem na ile wiarygodne są dane o ich trwałości, no i jak obliczać ich zużycie energii (dla jakiej mocy)? Normalnie można przyjąć żywotność żarówki 1000 h żywotność świetlówki 10 000 h Zużycie energii ok. 5-krotnie mniejsze Sprawdź ile płacisz za kWh u swojego dostawcy i masz wszystkie potrzebne dane.
-
Zgadzam się z cichym13, ale coś bym dodał. Ważne są nie tylko same drzwi ale też odpowiedni montaż ościeżnicy, trzeba więc uważać na ekipę. Tak samo nie ma sensu montowanie super drzwi jeśli obok są zwykłe okna. Złodziej jak nie wejdzie dzwiami to oknem.
-
Przypomniała mi się ciekawa rzecz, co do możliwości pozycjonowania dżwięku. Mała próbka, do słuchania na dowolnych słuchawkach stereo. Ale KONIECZNIE na słuchawkach. Żaden wielogłośnikowy zestaw się do tego nie umywa! http://www.sajithmr.com/downloads/Barbershop.mp3
-
Chodziło mi nie tyllko o normy ale o pewną praktykę. Z zasady jak jest większa liczba domowników, to oczywiście c.w.u. potrzeba więcej, jednak średnia niewiele mówi. Jedni chcą brać kąpiel co 2 dzień, innym wystarcza prysznic i nawet go wolą. Trzeba uwzględnić własne upodobania/wymagania/przyzwyczajenia, bo inaczej można się bardzo rozczarować.
-
To dobre rozwiązanie. Oczywiście trzeba dobrze dobrać średnice, ale to robota dla projektanta.
-
Plastiku na kanały nie polecam. Cholera wie z jakiego tworzywa je dostaniesz, a potem będziesz wdychał to co się z nich uwolni.
-
Zależy ile c.w.u. chcesz przygotowywać. Przy dobrej izolacji domu, trzeba na to sporo energii w stosunku do mocy potrzebnej do ogrzewania.
-
Jeśli chodzi o energooszczędne świetlówki to jestem zdecydowanie za. Świetlówka zużywa ok 1/5 energii w porównaniu z żarówką. Ma do tego dużo większą trwałość. Jak sobie policzysz ile zapłacisz za energię we czasie jej eksploatacji i ile kosztuje energia zużyta przez zwykłą żarówkę w tym samym czasie, to nawet jeśli zwykłą żarówkę dostaniesz za darmo, to jej użytkowanie jest nieopłacalne!
-
Jak myślicie ile zdolny amator może zrobić sam przy budowie, jak najmniej korzystając z "ekip"?
-
Pytanie jaki masz grunt? Wtedy mogę podać jakieś przybliżenie. Czy nie ma uziomu fundamentowego albo otokowego (wokół budynku)?. Z oszukiwaniem i solanką lepiej nie kombinuj. Uziom jest po to żeby był skuteczny a nie żeby dało się załatwić formalności. Wypadków przy instalacjach domowych mamy jakieś 2-3 razy więcej niż Niemcy, ale takie są efekty "kombinowania". Nie chcę Cię martwić, ale może to być nawet kilkadziesiąt metrów, szczególnie że raczej myślisz o uziomie otokowym (z bednarki) a nie wbijaniu prętów. Co do głębokości to faktycznie najlepiej poniżej strefy przemarzania, bo zamarznięty grunt zwiększa rezystywność.
-
Widzę, że kilka sensownych rzeczy już jest. Jakość dzwięku faktycznie często jest fatalna. Jednak pozycjonowanie źródeł dzwięku jest trudne, wbrew pozorom łatwiej to zrobić na słuchawkach niż ustawiając głośniki. Pytanie czy warto w ogóle wchodzić w kino domowe o n-liczbie głośników. I tak pozostaje nie rozwiązany problem pozycjonowania np. góra dół. Może lepiej zainwestować po prostu w dobry zestaw stereo, a mrygające światełkami i dudniące basem zestawy pozostawić młodzieży (w sklepie dowiedziałem się kiedyś, że to ona kupuje takie "potworki").