Skocz do zawartości

MTW Orle - osuszanie budynków

Ekspert budowlany
  • Posty

    2 873
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    79

Wszystko napisane przez MTW Orle - osuszanie budynków

  1. cechy rasy są mniej więcej spoiste przynajmniej w ogólnych zarysach cechy charakteru to już jakby zupełnie inna baja . biorąc szczeniaka masz pełną możliwość wychować takiego psa jakiego chcesz o ile starczy Ci wiedzy i silnej woli by dążyć do celu . Szczeniaki są niezmiernie plastyczne - z najlepszych linii rodowodowych idzie wychować czuba i idzie wychować normalnego psa czyli mit obalony . co do dobrych warunków w najlepszych hodowlach ok jest jakiś tam promil tych dobrych co nie zmienia faktu iż rasowość się wiąże ze sporym ryzykiem wystąpienia wszelkiej maści alergii skórnych i pokarmowych a odwieczna walka z dysplazją jest niestety kolejnym mitem . Rodowód = kasa a kasa = przynajmniej w jakiejś tam niemałej części . od wielu lat mamy nadprodukcję psów znaczy promowanie schronisk jako podstawowego źródła pozyskiwania przyjaciół jest jak najbardziej właściwe , a wskazywanie na rodowodowe to napędzanie kolejnej nadprodukcji . spora część psów w schroniskach to też rasowce wracając do charakterków pupili nie każdego dorosłego psa da się zsocjalizować , niektóre się już do tego nie nadają tak mają skopaną psychikę , głównie przez właścicieli którzy wzięli psa na wyrost . szkolenie takiego psa z właścicielem nie odpowiadającym danemu egzemplarzowi ( z pełną świadomością piszę o jednostce nie o konkretnej rasie bo ta jest kwestią trzeciorzędną ) to jak zabawa granatem bez zawleczki pewne że kiedyś pi.. tylko nie do końca wiadomo kiedy to nastąpi , i taki szkolony jest najbardziej niebezpieczny zna swoją wartość lecz bez stabilnego prowadzenia wszelkie kwestie niezgodne z jego założeniami rozwiązuje zębami - temu WINNY JEST człowiek nie pies i rasa nie ma tu żadnego znaczenia . jak masz ochotę to z kaukazów możemy przejść na ratlerki i też udowodnię ze ta rasa jest bardzo wymagająca wbrew powszechnym poglądom
  2. jaki kaukaz jest nienormalny ? taki który przejął dominację w stadzie i rządzi - nie jest normalny odpowiedni przewodnik - stosuję takie sztuczne rozgraniczenie właściciel psa forma podstawowa oraz przewodnik psa forma docelowa czyli przewodnikiem może być tylko ten właściwy. ciasne pomieszczenia w których w bloku przebywa razem z przewodnikiem mają mu zaszkodzić / bzdura okres odpowiedzialności za dom w czasie kiedy przewodnik idzie do roboty też drobne nieporozumienie . mieszkasz w bloku musisz tak ułożyć dzień żeby w nim na dłuuuuuuuugi spacer czasu nie zabrakło mieszkając w domku powinieneś zresztą ten dzień ułożyć podobnie. w kojcu nie ma właściciela więc z mieszkaniem porównać się nie da. kryteria doboru właściciela właściwości psychofizyczne ciepło - lubność ruchliwość bądź nieruchliwość nie lubisz spacerować bierz psa który nie potrzebuje ruchu - nie owczarki nie charty nie alaskany itp. jesteś zmarźlak nie bierz pas zaprzęgowego bo się ugotuje tylko rasę u której podszerstek jest symboliczny lub go brak i najważniejsze im bardziej twarda rasa tym większe wymagania stawia przewodnikom .
  3. no i się z tobą nie zgodzę jeżeli poruszysz temat warunków bytowych znaczy zbyt gorąco zimą to argument jest nie do odparcia . jeśli zaś poruszasz temat agresji to kto powiedział że kaukz nie może być normalny ?????? warunek podstawowy musi mieć NORMALNEGO przewodnika i tu jest klucz do sukcesu. tresura polega na uczeniu psa i tresowaniu właściciela aby w końcu został przewodnikiem. i nie ma nic bardziej paranoicznego jak rasy uznawane za agresywne , bardziej odpowiednim jest zapisać to w formie : rasy z predyspozycjami do obejmowania pozycji Alfa w przypadku nabycia przez właściciela z chwiejną i słabą psychiką - równie dobrze mogli napisać - nie dla ciebie gamoniu i i tak gamoń by nie wiedział że właśnie o niego chodzi. o łata agresywnego napędza zainteresowanie po 2 czy wiesz jak się trzeba starać żeby wnerwić normalnego Pitbula ???? to jest prawie nie wykonalne pies odważny i zrównoważony w bloku ??? to tylko na klatce słychać jak powietrze pod drzwiami zaciąga - dziamgotnie po dzwonku lub pukaniu do drzwi.
  4. przeglądałem na sforze bardzo ciekawe komenty są - co dziwne im więcej plusików posiadają tym bardziej uzasadnione i dokładniejsze w analizie miałby prawo jazdy na psa to by wiedział że nie wolno wyizolowywać członka stada bo straci z nim więź a psy są z nami tylko z powodu tej więzi i tego że im się opłaca jak zostaje samo opłaca już dobrze nie jest
  5. to znaczy co ??? już człowiekowi przestraszyć się nie wolno ??? choćby nie wiem jak pokojowo nastawiony pies będzie reagował agresją na kogoś kto się go boi - bo on się boi tego co się go boi. jakoś tak pokrochmalone we łbach te zwierza mają. a ludzie mają swoje fobie mniej lub bardziej zaawansowane i mają do nich prawo a właściciel czworonoga ma obowiązek zabezpieczyć takich ludzi przed spotkaniem i uaktywnieniem się ich fobii skutkujące jeszcze większą fobią . ot kurna tak to jest pokrochmalone że jedno jest przyczyną drugiego i ma na to 2 bezpośredni wpływ przez pogłębienie stanów początkowych. czyli świadomość właściciela jest w zasadzie podstawą jak tak dalej pójdzie to na posiadanie psa będzie trzeba prawo "jazdy" robić co swoją drogą nie było by takie głupie a ilość czworonogów zmniejszyłaby się dość drastycznie :P
  6. temat nieco bardziej skomplikowany niż się wydaje na 1 rzut oka odpowiedź pierwsza kiepskie drzwi lub kiepsko zamontowane odpowiedź kolejna: szczelne drzwi brak nawiewu wzrost wilgotności w mieszkaniu a na najchłodniejszym się wykrapla. przeprowadź obrzęd gromniczny jak na tym forum zostało to nazwane zbierzesz więcej danych pozdrawiam
  7. no i sądzę - po to facet pisze i idę o zakład że łatwo mu to nie przyszło - a konkretnie On już frycowe zapłacił i bez docinek z naszej strony. nie ma umowy nie ma pokwitowań w zasadzie nic nie ma i może tylko napisać że zadowolony nie jest i nie czuje się sympatycznie bo się dał wykołować. nawet nie może otwarcie napisać że ten a ten to oszust i złodziej tylko tak na około musi . żeby jeszcze jakiemuś tam ojkowi potem nie zapłacić odszkodowania za obrazę i utratę dochodów
  8. dla niektórych chłop tylko zwraca grzecznie uwagę iż pan Dariusz z Ostromecka koło Bydgoszczy nie zalicza się do tych polecanych , a Ty mu tu nagonkę robisz . jak za chwilę też założę temat by podzielić się swoim niezadowoleniem to też na mnie wsiądziesz ????
  9. hmmm i przełóż to na zależność koligacyjno - towarzyską i się okaże że 2 lata nie jest specjalnie długim okresem czasu , nawet dla zupełnie normalnego człowieka . czasami może się okazać że oparcie się na "swoich" nie było dobrym pomysłem , ale przełamanie oporu przed robieniem gnoju we własnym towarzystwie jest procesem bardzo czaso-żernym. Więc ponawiam - nie kopać leżącego - choć w tzw. normalnych warunkach nie sądzę by ktoś tak długo zwlekał czyli się z Tobą zgadzam
  10. to że zwolennikiem bud nie jestem to jedno , a to że jeżeli już buda z różnych przyczyn być musi to niech będzie jak należy to drugie. i tu wziąłem sobie za cel pokazać jak w zasadzie prawidłowo zgodnie ze sztuką wykonana buda wyglądać powinna , uruchomiłem google i doznałem szoku przejrzałem wszystkie obrazy dotyczące "buda" i nie znalazłem żadnej spełniającej moje wymagania . znaczy się tak: buda zdecydowanie 2 izbowa wejście z boku dłuższej ściany do wiatrołapu przejście z wiatrołapu do sypialni +/- w połowie szerokości budy ok 1/3 jej długości oczywiście dach powinien być przynajmniej otwierany o ile nie zdejmowany . z doświadczenia mogę powiedzieć że taka uczciwa buda dla owczarka wykonana z desek grubości ok 10 mm ważyła równie uczciwie jak i wyglądała podwójne deskowanie na podłodze i ścianach - bo w środku oczywiście styropian musi mieć swoją wagę , sam dach przykryty papą był już sporym wyzwaniem.
  11. pies rasy uznawanej za niebezpieczną ? znaczy ratlerek , pekińczyk , tudzież niespecjalnie okazali przedstawiciele rasy lokalnej Co do Twojego bania nie bez przyczyny , pomyśl czy wcześniej nie reagowałaś podobnie , a pogryzienie było tylko skutkiem Twoich zachowań . w czasie kiedy psy posiadałem chodziły zawsze w kapeluszach na pyskach i kilka razy się to opłaciło wtedy kiedy się to opłaciło psy były jeszcze na smyczy :P ot rutyna i zbieg okoliczności. kapelusz na wszelki jak najbardziej a smycz tylko w razie konieczności można się krakowskim przedmieściem w czasie turystycznego szczytu przejść z psem bez smyczy i na włos nie odstąpi , czyli po co smycz
  12. dwa tygodnie połażą bo od tego zależeć będzie ich własny po kolejnych 2 już nic od niczego będzie zależeć tylko tata z mamą będą z pieskiem śmigać - dla zdrowotności co do rasy dobrze ułożony mastiff nie będzie Ci zawadzał źle ułożony ratlerek doprowadzi Cię do szału 7 piętro znaczy jest winda dla tych większych nie do końca wskazane jest łażenie po schodach - dysplazja - a przynajmniej jest wskazywane jako jeden z czynników przyspieszających rozwój choroby
  13. No toś mi podpadła po 1 poczytaj o chorobie kojcowej , a jak nie znajdziesz to poszukaj choroby sierocej bo to w zasadzie jedno tylko podmioty zgoła inne. po 2 należy zadać pytanie po jaką cholerę Ci pies ??? od ochrony to teraz są alarmy byle upek ich nie otruje , a psa tak czyli nie do ochrony . do towarzystwa - czyli nie do budy czy kojca. a wbrew pozorom psy blokowe są bardziej wybiegane od tych przydomowych bo tam właściciele muszą D ruszyć i z takim pieskiem wyjść na spacerek i to przynajmniej raz dziennie dłuższy żeby pies się wyszalał , a domkowy w większości przypadków otwiera mu się drzwi na podwórko siusiu , kupka i już leży pod drzwiami bo po co ma biegać jak nie musi . a Pancio szczęśliwy że pies ma do wybiegania działkę 1000m2 . czyli pozornie może ale i psy też są wygodne i leniwe z założenia
  14. Awantury przeca nie robię . zasadzam się na pocztę niech ino listonosza dorwę :P
  15. przepis na to jest taki: składniki 1 flaszka mocnego trunku 1 teruś i laptok 1 kabel USB włączasz/Łączysz terusia i laptoka zaznaczasz lewym dysk/ eksploruj foldery oprócz systemowych kopiuj i na terusia wklej i już otwierasz flaszkę nim on skończy Ty flaszkę też
  16. lepiej sama se zrób kopię tej całej reszty bo jak se nie poradzi to doooooooopa co nieco o tym
  17. ktoś miał kiepski pomysł na podział bo sąsiadowi po prawej to się chyba nawet namiot nie zmieści aby nie naruszał strefy ochronnej co do linii zabudowy w znanych mi przypadkach było to 6-8m od granicy i to wyznaczał Urząd , jest to zależne od stojących już tam domów - jak pisze przedmówca. Jednak w szczególnie uzasadnionych przypadkach jest to do zmienienia . np. mój sąsiad zachowując strefy i linię zabudowy miałby dom pod linią średniego napięcia. uzyskał moją zgodę na przysunięcie się bliżej płotu i zgodę Urzędu na przysunięcie się do drogi swoje wschodnie okno ma poza obrysem mojego domu ja swoje zachodnie mam poza obrysem Jego domu - czyli tak się mijamy , a dom pod drutami nie stoi . może ??? dogadać się z sąsiadami i dokonać ponownego podziału w bardziej rozsądnej formie rezygnując po 8m długości x szerokość działki na ulicę byłyby naprawdę piękne działki a tym po prawej powinno bardziej zależeć niż Tobie bo oni u siebie to już naprawdę będą mieli mega kłopot z postawieniem czegokolwiek / czyli tylko rzuć pomysł powinno się przyjąć
×
×
  • Utwórz nowe...