Z własnych już doświadczeń zrobiłabym: - przejście z domu do garażu, nie zrobiłam i żałuję, zwłaszcza że na tyłach jest kotłownia, niby nie daleko, bo garaż przy budynku i można wyjść, ale to ciągłe ubieranie butów, zwłaszcza w fazie początkowej jak jeszcze błoto na działce (nie ma jeszcze kostki) i latanie żeby: sprawdzić piec (a na początku to częste, chyba że ja mam obsesję), wyrzucić śmieci (też segreguję w garażu) itp, itd. mnie wykańcza - duży wiatrołap, mam mały 1,70x1,80 zdecydowanie za mały przy 4 osobach, jeszcze nie ma szafy i porozstawiane buty doprowadzają mnie do obłędu, jak przyjdzie szafa to zostanie 1,70x1,10 podłogi i znowu będzie ciasno jak szlag, ale przynajmniej znikną te buty - okna są fajne i otwarta przestrzeń na parterze: jest widno, wydaje się przestronno, ale gdzie postawić jakąś szafkę? my kombinowaliśmy, kombinowaliśmy i przekombinowaliśmy, warto się zastanowić nad sposobem umeblowania już na etapie wyboru projektu