Skocz do zawartości

mirrzo

Uczestnik
  • Posty

    772
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    1

Wszystko napisane przez mirrzo

  1. Trudno jest zachować komfort ciepłej wody w okresie letnim opalając kotłem stałopalnym. Tylko gaz, lub solar. Chyba to najlepsze
  2. Lepiej grzać stale na "małych obrotach". Kocioł będzie pięknie kondensował. Podłogówka nie lubi skoków. Dogrzanie może być kominkiem, jeżeli Cię to nie znudzi i da radę nagrzać cały dom.
  3. Ne ma dobrych "złotych" firm z Wrocławia czy Pcimia. Wszystko wymaga dobrej izolacji. Jednak grzanie gazem jest najmniej kłopotliwe i najtańsze w eksploatacji. Porównując koszty inwestycyjne i eksploatacji razem, to cena węglowego nie jest rewelacyjna, a do tego słaba regulacja temperaturowa. Mimo, że to eko-groszki, pellety itp. W sezonie grzewczym trochę tak, ale poza... Ja wolę gaz, bo to precyzja sterowania i czystość w domu.
  4. Ze względu na wilgoć panującą w łazience, puszki należy montować na zewnątrz. J ednak lepiej rozdzielić zabezpieczenie dla gniazdek i oświetlenie.
  5. Polecam dwa rozwiązania: Junkers- Cerasmart Modul Solar i Termet - Economax Solar. To porządne "lodówki" solarne, do tego bardzo oszczędne. Vissman wisi na każdym płocie i musi kosztować. Wyboru dokonaj po sprawdzeniu dostępności serwisu
  6. Teraz to będzie problem. Należało w trakcie budowy pomyśleć o wkładzie. Teraz to tylko robiony wkład z grubej blachy stalowej. Coś podobnego wkładałem klientowi do komina ok 15 lat temu i nic się nie dzieje. Blacha, miała grubość 1,5 mm. Nie wiem co będzie dalej, ale materiał, to był jego świadomy wybór
  7. mirrzo

    solary

    Mówię również o filtrach, których wymiana jest obowiązkowa, a to nie mało kosztuje. Po kilku latach używania "tego", odstępuje się od obsługi i serwisów. I wtedy zaczyna się "jazda". Poza tym łatwiej i taniej wietrzy się dom otwierając okna. A jak je otworzyć jak się nie da? Rekuperacji niestety, nie da się definitywnie odłączyć od klimatyzacji. Jest to bardzo ze sobą powiązane. Bo taki jest właśnie tego sens. Poza tym, gdybym wyeliminował klimę z rekuperacji, to i tak przez ponad pół roku z dobrym okładem, słuchałbym szumu wentylatora. Bo tak naprawdę, to przez ok 9 miesięcy ciężko byłoby otworzyć okno, bo i po co, jeżeli na dworzu jest kilkanaście stopni? Nie jestem przeciwnikiem rekuperacji, ale ... sobie nigdy. Inni jak chcą. Jeżeli chce się utrzymywać np. 21 stopni cały rok, to kto myśli o otwieraniu okien? Rekuperator da radę. To moje subiektywne zdanie na ten temat.
  8. mirrzo

    solary

    Przy poprawnym wykonaniu rekuperacji, czyli jak najwięcej otworów (okien) nie otwieranych rekuperator pracuje cały rok. W zimę pomaga utrzymać ciepło, a latem chłodu Stąd te alergie
  9. mirrzo

    solary

    Rekuperatory są fajne, ale ja wolę otworzyć okno, a nie słuchać szumu wentylatora. A solar ? W sumie tańsza inwestycja od rekuperatora. To fajne i to fajne, jednak od solara nie będę alergikiem
  10. mirrzo

    solary

    Albo stelaż idealnie na południe i kąt 45 stopni, albo drugi kolektor na przeciwległej połaci: raz pracuje jeden, a raz drugi.
  11. mirrzo

    solary

    Połać dachu ma znakomite znaczenie dla zamontowania kolektorów. Ideałem jest połać południowa. Jednak jeżeli nie mamy takiego ideału, musimy się liczyć ze spadkiem sprawności solarów. Na stronie ULRICH jest wykres kąta nachylenia i kierunków, przez to ich sprawności.
  12. Za dużo chcesz z tego uzyskać, zatem nie jest to do wykonania. Biorąc pod uwagę moc "podkowy" i odbiorników ciepła, nie masz co o tym marzyć, żeby to pięknie zadziałało. Musi być postawiona odpowiednia automatyka do sterowania całością i podłogówką. Dostęp do napraw serwisowych też musi być. Kiedyś było to codziennością, że ogrzewano mieszkania taką kuchnią, ale węgiel był tani i można było go sypać do woli. Pomyśl, jaka musi być duża komora zasypowa (palenisko), żeby było fajnie nie zaglądać tam co godzinę. Po mojemu, albo inne rozwiązanie ogrzewania, albo stoisz i sypiesz węgiel (palisz i płaczesz), a to, że będzie w domu brudno, to szczegół. Ja bym to odpuścił i zamontował w tej zabudowie coś nowoczesnego i atrapy; no tak, żeby było pięknie
  13. Rzeczywiście nie zawsze musi być kwasiak. Czasem stosuje się kominy z PP. To takie tworzywo z którego robi się rury do odprowadzenia spalin z kotłów kondensacyjnych. Do innych kotłów gazowych - tylko ten kwasiak, lub czasem ceramiczny, ale dopuszczony do kontaktu z kondesatem ze spalin.
  14. ... proponuję hamak, na zamontowanie tej pralki.
  15. Jeżeli nie ma palnika, to gdzie i jak spala się gaz?
  16. Na kotle kondensacyjnym również można nastawić parametry powrotu na poziomie 30 st, zatem nie ma tu szału. Jaka jest sprawność tych kotłów - proszę o wyliczenie elementów. W jaki sposób jest zabezpieczony kocioł przed kamieniem? Jakich skomplikowanych elementów nie ma w porównaniu z kotłem kondensacyjnym? Jak z automatyką sterującą kotłem? Czy można je łączyć w kaskady lub bezpośrednio do zasobnika solarnego w jego wyjście, czyli czy można wprowadzać wodę wstępnie podgrzaną zasobniku solarnym? Jak długa jest gwarancja i jaki dostęp do serwisu w Polsce północnej? Pozdrawiam
  17. Na czym polega oszczędność tych kotłów?
  18. To może jeszcze spadochron do niej przymocować, albo co najmniej szelki do pracy na wysokościach... Poza tym jak ją obsługiwać? A serwisować ... itp, itd ?
  19. adamisie, ostojo forum, czy widziałeś kiedyś "w akcji" pralkę z urwanym amortyzatorem ? Jeżeli nie, to może nie zabieraj tu głosu, to moja propozycja. Bezpieczeństwo to: NUMER JEDEN
  20. Jak widzisz, musisz zmienić projektanta-wykonawcę. Pozdrawiam
  21. życzę powodzenia, szczególnie jak ta pralka będzie lądowała na podłodze... oby na podłodze.
  22. Dziwny ten wykonawca, za grosz rozsądku i ....
  23. W przypadku braku prądu nic nie będzie działało, z wyjątkiem kominka z grawitacyjnym rozprowadzeniem powietrza. Ja osobiście postawiłbym pellet. Dobrym kotłem jest produkt ULRICHa, mają oni podpisaną umowę długoterminową z Barlinkiem na dostawę pelletu, a Schenker w ciągu 48 godz. dostarczy na miejsce. Olej, jak to olej - zawsze śmierdzi.
  24. Jeżeli kotłownia ma być usytuowana w piwnicy, to super, ale tylko pod warunkiem dla gazu ziemnego - GZ50. Jeżeli na gaz płynny, to piwnica przyda się na kartofle na zimę. Decyzja trudna, dlatego musi być odpowiednio przemyślana Pozdrawiam
×
×
  • Utwórz nowe...