
Ken i Ela
Uczestnik-
Posty
141 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Ken i Ela
-
Zdecydowane nie, nie,nie. POzdrawiam, Ela.
-
Z wlasnego doswiadczenia : poprzedni dach na domu kryty gontem, obecny dach (cztery lata temu) zmeniony na pokrycie blacha trapezowa ktora bardzo, bardzo polecam. Szczegolnie jesli mieszkamy tam gdzie wieja bardzo silne wiatry( w obecnej sytuacji klimatycznej to chyba wszedzie wieja silne wiatry!!ha,ha,), gont jest bardzo niepraktyczny. Moja porada:odradzam gont, polecam blache trapezowa. POzdrawiam Ela.
-
Te mocno fioletowe z Peru sa orginalne bez "przerobek". Niektore inne sa wychodowane ale tez juz od wielu lat lata 70-te lub 80-te. POzdrowionka,Ela.
-
Mysle ze skorzystaj z kazdej porady i postaw ogrodzenie z kilku elementow. Moze jednak zrezygnuj z betonowego (za duzo pracy i zachodu i materialu) i postaw panele lub drewniane. Potem, od Twojej strony postaw siatke i potem posadz zywoplot--roze i tym podobne pnace rosliny. Wyglada to moze na sporo pracy ale mysle ze oplaca sie miec taki parkan jesli ma byc solidny , tlumiacy cisze i ladny. A na koniec zeby psy nie niszczyly zywoplotu zainstaluj "niewidzialny parkan" dla zwierzat domowych-ktory jest wkopany w ziemie wiec zupelnie niewidzialny dla oka--BARDZO SKUTECZNY!!!. Pisalam o tym na innym post--tylko nie jestem pewna czy takie urzadzenia sa dostepne i w sprzedazy w Polsce. Podam Ci strone jednego z takich sklepow internetowych--jest po angielsku ale mozesz wszystko zobaczyc dokladnie i przeczytac i przetlumaczyc. Gdyby nie sytuacja ciszy i ze pewnie raczej nie chcecie widziec sie nawzajem--to tylko moglbys postawic ogrodzenie z siatki, zywoplot i "niewidzialny parkan". Tak byloby taniej i ladniej. A swoja droga--sasiad powinien pilnowac i nauczyc dzieci zeby nie wkladaly reki przez siatke--przeciez to jest w jego interesie i w interesie bezpieczenstwa jego dzieci--jaki z niego rodzic zeby nie uczyc elementarnych podstaw zachowania?? A wiec ze swojej strony zabezpiecz sie ogrodzeniem przez ktore dzieci nie beda mogly wcisnac reki. Tutaj, wlasciciele psow i kotow tez!!! raczej nie stawiaja "solidnych murow" i innych takich barykad--tylko ogrodzenie z siatki i to wcale nie wysokie moze 1.5metra i wlasnie ten "niewidzialny parkan" a czasami nawet tylko "niewidzialny parkan" bo on dziala znakomicie na zachowanie sie psow . Piesek musi przejsc mala tresure i nosic specjalna obroze. Acha, strona www.radiofence.com Zycze Ci powodzenia, Ela.
-
Ścieżka w ogrodzie
temat odpisał na pytanie Ken i Ela w kategorii Nawierzchnie, oświetlenie, ogrodzenia
Nie jest tak zle kochana. Jeden wiekszy traktor drugi mniejszy i pare recznych kosiarek, jedna elektryczna, jedna spalinowa i jedna na baterie i jakos z tym osprzetem trawe trzymamy w ryzach-ha,ha,ha. Ale nie scinamy wszystko i wszedzie--sa "dzikie ostepy" ale przyjemnie wygladaja. Poza tym przeciez jestesmy farma -i uprawy tez zajmuja spory kawalek naszej posiadlosci. Pozdrowionka, Ela. -
Mysle ze najbardziej pasujace i odpowiednie do sypialni sa kolory z tonacji spokojnej--najlepiej blado-zielone lub blado-zolte. Sa to kolory spokojne i dobrze wplywaja na nas i nasz odpoczynek. Jesli pokoj jest duzy i sloneczny to raczej wybralabym kolor zielony--ktory stonuje i uspokoi otoczenie. Zolty jeszcze bardziej rozswietli pokoj i moze nie za bardzo korzystnie wplynac na nasz odpoczynek. Ale mozecie tez pobawic sie z kolorami i moze blado-rozowy bedziecie chcieli--to taki buduarowy kolor i do wykwitntnej i delikatnej sypialni pasuje. Zycze powodzenia w sypialni!!!! i oczywiscie wybor nalezy do Was. Pozdrawiam, Ela.
-
Spojrzalam na kilka stron www i z tego co mi wiadomo to oczywiscie cena zalezy od wielkosci-dlugosci ogrodzena, ile mamy psow itd. ale mniej wiecej okolo 160m biezacych (po przeliczeniu ) i taki standartowy system na jednego psa kosztuje od $270. Pozdrawiam, Ela.
-
Czesc laro. Tak,tak, calosc ziemniaka to znaczy skorka i srodek jest fioletowa-ciemna i ten rodzaj jest podluzny i o nazwie "peruwianskie paluszki". Jasno fioletowe sa bardziej okragle. Tak samo te o kolorze zurawiny--caly kartofelek jest w tym kolorze. Sa tez takie o nazwie "francuskie paluszki"--tez o wydluzonej formie, skorka jest w kolorze rozowo-brazowym a srodek zolty. Poza tym sa "paluszki rosyjskie"--te naprawde sa bardzo dlugie i cienkie kartofelki, skorka biala a srodek zolty szczegolnie po ugotowaniu nabiera mocnej zoltej barwy. Sa tez takie o nazwie "szweckie orzeszki-fistaszki" naprawde o takim ksztalcie jak fistaszki. Gdy robie salatke z kartofelkow dorzucam jeszcze biale kartofelki i oczywiscie koperek i mam naprawde slicznie, apetycznie kolorowe danie. Pozdrowionka, Ela.
-
Jak do tej pory--nie bylo zadnych klopotow--i to w obydwie strony. Przywozilam nasiona i male roslinki z Polski i do Polski nie jeden raz. A w czasach PRL-u to nawet i wedline z USA do Polski przewiozlam pare razy. NIeraz przesylam nasiona w paczkach do znajomych lub rodzinki do Polski i wszystko jest OK. Gorzej jest przewiezc wedline z Polski do USA--szczegolnie teraz--pieski na lotniskach wesza w bagazach--i trzeba dobrowolnie wszystko wyrzucic--ooooops!!!!Niestety!!!!tak musialam zrobic ze wspaniala kielbaska--prywatnie zrobiona i uwedzona przez mojego kuzyna--och jak mi bylo szkoda!!!Pozdrowienia, Ela.
-
ha,ha,ha, tak, napewno dam znac kiedy i co. Aha, jeszcze jedna ciekawostka--nie wiem czy Ci znana i czy znana w Polsce--sa kartofle o kolorze fioletowym ciemnym i jasnym i mocno rozowym, takim prawie kolorze jak zurawiny. Moze i te kartofelki tez przywioze. POzdrowionka, Ela.
-
Moze jednak nie traktuj jej "okrutnie"ha, ha. Ale tak, jest latwa w utrzymaniu-- w lecie trzymaj na dworzu-raczej na slonecznym lub polslonecznym stanowisku i oczywiscie podlewaj, bedzie rosla dosyc szybko a w zimie trzymaj w pomieszczeniu ale z dobrym swiatlem slonecznym i nie zapomnij o podlewaniu. Najlepsza metoda sprawdzenia czy trzeba podlac--to wlozyc wlasny paluszek do ziemi na glebokosc 2, 3 cm.--jak sucho to znaczy trzeba podlac. Ja czasami zapomnialam ja podlac i dopiero jak zobaczylam ze jest taka troche "oklapnieta" i zwiednieta--to ja podlalam- i zawsze odzyla i dalej rosnie. Jesli jestes na dworzu, zerwij listek lub dwa, zgniec w reku i posmaruj skore--napewno komary nie beda dokuczac. Jesli jej pozwolisz rosnac pol metra i wiecej- citronella moze zakwitnac- kwiatki-bardzo mile--o kolorze bialo-fioletowo-rozowym(jadalne!!--np. mozna polozyc na ciasto, ciastka lub do zimnych letnich napojow) -nie za duze, o wygladzie i ksztalcie kwiatow pelargonii. Pozdrawiam, Ela.
-
Male fontanny, jak i inne ogrodowe i wodne ozdoby, oswietlenie, itp. sa "zasilane" specjalnym slonecznym ekranem/panelem na baterie na energie sloneczna lub bezglosnym silniczkiem na "sloneczne" baterie i dzialaja na zasadzie zamknietego obiegu wodnego o okreslonej pojemnosci. Niektore male przenosne fontanny o fikusnych ksztaltach mozemy miec w domu w czasie zimy i sa w tym celu wyposazone w specjalny przelacznik na "normalny" prad. Sa takze swiatla ktore maja ksztalt i wyglad podluznych neonowek sasilane slonecznym panelem i swiatla takie mozemy zainstalowac w naszym domku ogrodowym jesli doprowadzenie "normalnego" pradu do domku ogrodowego jest utrudnione. Swiatlo takie, energia swietlna z panela slonecznego starczy na okolo 4 godziny. Podam strone internetowa jednego z wielu katalogow ktore maja przerozne urzadzenia ozdobne i praktyczne wyposazenie i narzedzia do ogrodow www.GardenersEdge.com lub www.collectionsetc.com Pozdrawiam, Ela.
-
Okey dokey nie ma sprawy--strefa klimatyczna. Chyba uzywalam obydwa okreslenia w moim post. Pozdrawiam, Ela.
-
Ciesze sie ze przydaja sie moje porady i jak tylko mam pare wolnych chwil to napewno bede pisac. A jak nie ma w kraju pelargonii cytronelli to moze uda mi sie ja przeszmuglowac jak przyjade do Polski!!!ha,ha,--do zobaczenia na lotnisku!!!--moze na jesieni!!!. Acha i nasionka waleriana tez przywioze!!!. Zycze Ci powodzenia w ogrodzie i z rybkami tez!!. Pozdrawiam, Ela.
-
Tak, naprawde ta pelargonia cytronella poradzi sobie z komarami i rosnie dosc szybko. W srodowisku naturalnym--tam gdzie rosnie--w tropiku--moze oczywiscie rosnac doslownie bez konca--bo to pelargonia. Ale trzymana w donicy, przez lato moze urosnac 50cm. lub wiecej a wiec trzeba ja uwiazac do jakiejs podporki lub pozwolic zeby po prostu zwisala z donicy. Ale raczej nie daj jej rosnac wzywz wiecej jak 50, 60cm. bo bedzie taka wybujala i korzenie nie beda za silne. Mozna ja przycinac w kazdym sezonie i to poprawi korzenie a takze bedzie sie rozrastac wrzez. Moja pelargonie ktora przywiozlam z Florydy od mojej mamy, 7 lat temu, przesadzilam juz cztery razy do coraz wiekrzych donic--bo rosnie bardzo dobrze. Scinam ja pozna jesienia--zostawiam moze 15cm. zeby dobrze przezimowala. W tej chwili ma juz pewnie pol metra. Jak za wysoka urosnie za miesiac to znow ja zetne pewnie w polowie. Pozdrawiam, Ela.
-
Ścieżka w ogrodzie
temat odpisał na pytanie Ken i Ela w kategorii Nawierzchnie, oświetlenie, ogrodzenia
Jak najbardziej, mam tez kilka takich sciezek. Przeciez nie sposob brukowac sciezki na 3 ha. A te blizej domu tez sa rozne--z kawalkow kamieni-bardzo ciekawe-tylko troche pracy z wyrywaniem chwastow, wydeptane, z betonu, a nawet z kompozytu "udajacego" plaski i okragly kamien w ktorym sa swiatelka zasilane energia sloneczna. Ta sciezka swieci sie delikatnym ale wyraznym swiatlem w nocy. A wiec taki ogolny "melanz" sciezkowy i wcale nie obawiam sie ze jest "passe" tylko jest ciekawie ladnie i praktycznie.Pozdrawiam, Ela. -
lara, jeszcze jedna roslina ktora bardzo skutecznie odstrasza komary to Pelargonium citronellum czyli Pelargonia cytrynowa. Nalezy do rodziny pelargonii czyli jest spokrewniona z popularna roslina-kwiatem doniczkowym ale ta cytrynowa jest roslina tropikalna wiec trzeba ja trzymac w duzej donicy i przechowywac w zimie w domu. Nawet to i lepiej bo mozna ja stawiac w lecie na tarasie, w poblizu gdzie siedzimy. Nawet delikatne musniecie tej rosliny wydziela zapach cytrynowy.Mozna tez oczywiscie zrywac liscie (ja tak robie) bo wlasnie one zawieraja ten olejek-aromat cytrynowy i zgniatac je w reku Daje to duzo aromatu cytrynowego ktory unosi sie w powietrzu--a ktorego komary nie znosza!!.Mozna takim zgniecionym listkiem posamrowac odslonieta skore na naszych raminach i nogach i nietylko!! Naprawde bardzo dobrze dziala odstraszajaco na komary. Mam ta rosline juz od kilku lat. Bardzo latwa i nie wymagajaca w chodowli. Rosnie dosc szybko przez cale lato do sporych rozmiarow. Trzeba tylko ja podlewac czesciej jesli chodujemy ja w donicy. Wymaga gleby lekkiej-piaskowej. Mozna ja rozmnazac za pomoca odciecia kawalka lodygi i wlozenia do wody--po pewnym czasie wypusci korzonki. Na jesieni mozna ja sciac nisko a po pewnym czasie wypusci nowe pedy i lodygi. Roslina ta jest zaliczana do ziol. Miedzy innymi jest uzywana w produkcji tych zapachowych swieczek o zapachu cytrynowym ktore wlasnie zapala sie wieczorem na zewnatrz dla odstraszenia komarow. Mozna tez ususzyc liscie--te suche tez pachna cytryna. Podaje strone www.plantzafrica.com i www.herbsociety.org jest tam dobra informacja o pelargonii cytrynowej. Podaje takze strone katalogu gdzie mozna zobaczyc sporo ciekawych rozwiazan dla ogrodu, fontanny, itd. strona www.GardenersEgde.com jest tam wlasnie Solar Pond Island czyli wysepka-fontana zasilana energia sloneczna. mozna ja polozyc na dowolnej tafli wody. Posiad trzy rozne rodzaje -ksztalty slupa wody. Nie sa bardzo wysokie--tylko do pol metra w zwyz ale takze skutecznie odstrasza-uniemozliwia legniecie sie komarow. Podam numer tego urzadzenia- LP18. Po wejsciu na strone www wpisz numer tego urzadzenia w rubryke "do szukania"--(Search). POzdrawiam, Ela.
-
To o czym piszesz, "Elektryczny Pastuch" jest ogrodzeniem typowo dla bydla-krow i koni i nie nadaje sie dla psow i kotow. Zupelnie inne zasady i sposob dzialania. Male zwierzeta jak psy i koty moga bardzo latwo przesliznac sie pod tym ogrodzeniem w przeciwnosci do duzych rozmiarow krow i koni. Jest to ogrodzenie widoczne--to znaczy nie jest zakopane w ziemi tak jak ogrodzenie dla psow i kotow. Dla skutecznosci tego ogrodzenia nie trzeba zakladac specjalnej obrozy na zwierze. Nie sposob wkladac specjalna obroze na kazda krowke lub konika jesli posiadamy ich ze dwa tysiace i do ogrodzenia kilka ha. "Elektryczny Pastuch" dziala glownie na zasadzie dotyku. Ogrodzenie dla psow i kotow dziala na zasadzie impulsu elektronicznego za pomoca specjalnej obrozy. (OOOOps!!! chyba sie pomylilam w moim poprzednim post w slownictwie--mialo byc male impulsy elektroniczne nie elektryczne!!). Jest bardzo latwe i praktyczne w zastosowaniu. mozna dowolnie go wkopac wokol naszych ulubionych klombow i rabatek zostawiajac dla pieska tylko pewna czesc przestrzeni gdzie nie bedzie niczemu szkodzil. Oczywiscie cena tych dwoch urzadzen tez jest inna. Obydwa ogrodzenia sa calkowicie zgodne z przepisami i humanitarnym traktowaniem zwierzat i w zaden sposob ich nie krzywdza. Napewno bardziej humanitarne niz uwiazanie psiny na lancuchu i trzymanie go w budzie. Co do meneli--nie wiem--moze tez dziala--ale menel to zazwyczaj "sprytna i szczwana zwierzyna" i moze taka przeszkode ominac -przesliznac sie pomiedzy lub przeciac--mowie o "elektrycznym pastuchu". Ogrodzenie dla psow jest wogole nie odczuwalne dla ludzi--a wiec takze dla meneli!! Z wielu stron internetowych podam jedna www.radiofence.com gdzie wszystko jest dokladnie opisane o ogrodzeniach dla psow. Pozdrawiam, Ela.
-
OK,Ok, lara, juz jestem!!!! oczywiscie ze sie nie obrazilam bo nie ma za co a nawet jak by i bylo to mozna "jednym uchem wpuscic a drugim wypuscic' i po krzyku--ha,ha,ha!!. Ta nasza "nieobecnosc na linii" to oczywiscie spowodowana nawalem zajec na naszej farmie i w naszym byznesie i nawet dzisiaj jak mozecie zauwazyc pisze o bardzo poznej porze--i oczka mi sie kleja!!. Ale postanowilam juz napisac na temat trawy--bo wczoraj wlasnie odwiedzilam pare stron www na ten temat i wybralam jedna z nich. Przetlumaczylam troche tekstu i napisze jak dostac sie na ta strone i co na niej opisuja. A wiec donosze co nastepuje. Strona www.allaboutlawns.com jest po angielsku, czyli w tlumaczeniu "wszystko o trawnikach". Wejdz na ta strone i kliknij na temat: Grass Types "rodzaje trawy" Pod tym tematem bedzie dosyc dluga lista roznych innych tematow zwiazanych z trawa. Przejedz do konca listy i zacznij liczyc od konca czyli od dolu listy--13 temat pod tytulem: Cool Season Grasses czyli Trawy dla sezonu (klimatu) chlodnego (umiarkowanego) czyli takiego jak w Polsce. Otworz (kliknij)ten temat. Przejedz mniej wiecej do polowy strony tego tematu. PO lewej stronie, gruba czcionka bedzie tytul: Return to Grasses..... Otworz to (kliknij na to). Otworzy sie nowy temat: Getting to know your lawn czyli Poznaj swoj trawnik. Na poczatku tego tematu sa zadane trzy podstawowe pytania do wlascicieli trawnikow: W jakim klimacie bedzie rosl Twoj trawnik? Jaki rodzaj gleby posiadasz? Jaki rodzaj trawy chcesz miec? Poza tym bedzie tam mapa klimatyczna US a takze dosc szczegolowo opisana kazda strefa klimatyczna (zone) US i jaka trawa jest najbardziej odpowiednia dla danego zonu. Odnosnikiem polskiego klimatu bedzie zone 4 i 5 (w kolorach bedzie to kolor brazowy i ciemno-niebieski-mapa jest kolorowa) W tych zonach najlepsze sa trawy: Kentucky Bluegrass, Bent grass Colonial, Fescue, Ryegrass Perenial. Z tego co przeczytalam i z tego co powiedzial moj maz, najbardziej odporna na mala ilosc wody w chlodnym klimacie (czyli jesli nie ma dlugo deszczu lub nie mozemy podlewac przez jakis czas), jest trawa o nazwie Fescue, druga w kolejnosci jest trawa Ryegrass Perenial. Nie wiem czy w Polsce sa dostepne te rodzaje trawy ale moze sa ich odpowiedniki. O to musicie sie spytac w sklepie. Sa takze opisane inne cechy tych traw, tak jak odpornosc na duzy ruch (bawiace sie dzieci), ktora trawa moze dobrze rosnac w cieniu, jak duzo pracy wymaga dana trawa aby ladnie wygladal trawnik itp. Ale moze to opisze pozniej, bo oczki mi sie naprawde kleja!!!! a moze bedziecie mogli sami przetlumaczyc. Acha, na glownej stronie jest takze temat: Weeds czyli Chwasty!!. jest opisane o konczynce ze nie powinno sie jej zwalczac!!!bo jest bardzo pozyteczna!! dla trawy i gleby!! tak jak pisalam poprzednio!!!Owszem moze byc troszke niebezpieczna ze wzgledu na pszczolki!! ale o pszczolki tez trzeba dbac!! i nie niszczyc konczynki!!Ok, juz koncze, pozdrawiam wszystkich, moze jeszcze cos napisze przez weekend, do zobaczenia, Ela i Ken.
-
Jesli jest dostepny w Polsce, to proponuje tak zwany "niewidzialny parkan". Nie mamy psa chociaz miejsca jest pelno(tak, ale bardzo duzo pracy i czasu trzeba poswiecic zeby wyrosl "zrownowazony piesek") , ale z tego co widze tutaj gdzie prawie nikt nie ma typowego ogrodzenia tak jak w Polsce, wlasciciele psow zakladaja "niewidzialne ogrodzenie". Z tego co mi wiadomo dziala to na zasadzie b. niskiego woltazu elektrycznego a piesek ma na sobie obroze ktora go "ostrzega" ze zblizyl sie za bardzo do ogrodzenia. Ogrodzenie to jest wkopane w ziemie wokol parametrow ogrodu wiec takze nie widoczne dla oka. Piesek musi przejsc mala tresure. Takim "ogrodzeniem" mozna ogrodzic ogrod i miejsca gdzie nie chcemy miec obecnosci pieska i pozostalosci po nim--ha,ha,ha!!. Ogrodzenie to psuje widoku ogrodu i jest naprawde bardzo skuteczne. Pozdrawiam, Ela.
-
OK pisze jeszcze raz o konczynce--zreszta nie tylko ja----ze oczywiscie jest bardzo pozyteczna dla trawy--i uzyznia glebe na ktorej rosnie trawa a koszac trawe scinamy takze konczynke. Naprawde nie warto sie meczyc i usilnie tepic konczynke. Ona nie jest wcale taka zla. POdaje strone na ktorej mozna poczytac o trawie a takze o zwalczaniu chwastow. Konczynka nie jest tak naprawde chwastem--i dlatego nawet profesjonalne strony na temat trawy odradzaja "walki" z konczynka, omawiajac jej zalety. Strona www.allaboutlawns.com po otwarciu strony prosze kliknac na tytul Weeds. Strona jest w jez. angielskim ale w poprzednim moim post na temat konczynki przetlumaczylam czesc tej strony. Pozdrowienia, Ela.
-
lara, podaje Ci strone gdzie mozesz przeczytac o rybach koi. Jest to internetowa encyklopedia-Wikipedia. Jest po angielsku ale mozesz kliknac na umieszczony w spisie jezykow-- jez. polski i jest krotkie tlumaczenie artykulu na temat koi. Koi pochodzi z Japonii i jest to jak napewno wiesz karp tylko ze ozdobny. W doslownym tlumaczeniu z japonskiego--brokatowy karp. en.wikipedia.org/wiki/Koi Mam nadzieje ze rybki dobrze sie czuja. Pozdrawiam, Ela.
-
Wierze ze jestes szczesliwy, prawy, moralny i OK ze piszesz to wszystko z usmiechem ale co do reszty Twojej wypowiedzi--mozna rozwinac spora polemike. Napisze tylko jedno: tak, Pana Boga interesuje wszystko w naszym zyciu--wlacznie z naszym patriotyzmem. To, w jaki sposob odnosisz sie do swojej Ojczyzny jest moralnie bardzo wazne. Chyba znasz to niesmiertelne motto: "Bog, Honor, Ojczyzna". Tak? A wiec moze zakonczymy ten temat. Chcialam to napisac juz wczoraj na zakonczenie ze-- sprawdza sie znane powiedzenie--na tematy polityki i religii nie dyskutuje sie. Sa to tematy bardzo "sliskie" i niezmiernie glebokie a takze oczywiscie bardzo ososbiste i tematy ktore nie raz i dwa "sklocily" nawet dobrych przyjaciol. Podaje reke na zgode choc roznimy sie pogladami. Pozdrawiam, Ela.
-
a co myślicie o GABIONACH???
Ken i Ela odpisał Lapsus w kategorii Nawierzchnie, oświetlenie, ogrodzenia
Gabions--(gabiony)--Znana od dawna i popularna metoda na zabezpieczanie i umacnianie skarp i zboczy, szczegolnie dosc wysokich. Zastosowanie tak jak opisne powyzej. Widzialam wiele skarp umocnionych ta metoda a wlasciwie produktem. Szczegolnie przy drogach i ulicach publicznych gdzie ladnie komponuja sie z otoczeniem. Nawet zastanawiamy sie czy zastosowac ten produkt w umocnieniu jednej ze skarp na naszej posesji. Jest jednym z tanich i ogolnodestepnych produktow i tak owszem przyjaznych dla srodowiska a takze bardziej bezpiecznym-"elastycznym" niz lita, murowana sciana. Wlasnie dlatego duze zastosowanie przy drogach uzytecznosci publicznej (w razie wypadku-uderzenia samochodem a taki "mur"). Oczywiscie nie nadaje sie na ogrodzenie. Pozdrawiam, Ela. -
Lekki "poslizg" z tematu-ha,ha. A wiec, 4 metry, 5 metrow, moze wiecej??. Powinno zalezec od gabarytow samochodow jakie posiadamy lub jakie bedziemy chcieli miec. A takze czy jakiekolwiek samochody (ciezarowki?) dostawcze beda musialy wjezdzac na nasza posesje w przyszlosci. Pozdrowienia, Ela.