Z tego co piszesz we wcześniejszych postach - w dużej mierze ogrzewasz dom kominkiem. Tak więc podany przez ciebie koszt gazu 2700 PLN /rok nie świadczy o tym, że ogrzewanie gazowe jest tanie, tylko o tym, że dużo palisz w kominku. Poza tym, to już nie jest system bezobsługowy... Wiem, że pisałaś że palenie w kominku jest dla ciebie przyjemnością. Całkowicie podzielam ten pogląd, ale tylko pod warunkiem, gdy nie zamienia się w przymus... A przyznasz chyba, że musisz palić w kominku, jeżeli nie chcesz by rachunki za gaz nie skoczyły dwu, trzykrotnie? Ponieważ ja jednak jestem leniwy (a może po prostu wygodny ) i nie lubię przymusu, to chyba nie wybrałbym takiego mieszanego systemu gaz/drewno nawet gdybym miał przyłącze pod bokiem (a nie mam)... Dlatego też dom (100 m2) ogrzewany jest przez PC. Co prawda od listopada jestem szczęśliwym posiadaczem kominka, ale palę w nim jedynie sporadycznie w celach nastrojowo-estetycznych. Co do kosztów inwestycji. U ciebie koszty kotłowni i instalacji to ok. 17.600 PLN (kotłownia, piec, zasobnik, przyłącze). U mnie PC (NIBE Fighter 1240 6kW) kosztowała 27.000 PLN + kolektor poziomy (450 m) 10.000 PLN. Czyli razem 37.000 PLN. Nie liczę podłogówki, bo miałbym ją niezależnie od źródła ogrzewania. Koszty ogrzewania + CWU (przy dwóch osobach) za cały rok 2010 wyniosły mnie ~1.060 PLN. Przy czym aż do połowy kwietnia korzystałem z prądu budowlanego. Roczne zużycie prądu przez PC kształtowało się następująco: - prąd budowlany: 1171 kWh - taryfa dzienna: 465 kWh - taryfa nocna: 697 kWh Razem: 2333 kWh Liczę że w bieżącym roku koszty jeszcze spadną ze względu na całoroczne korzystanie z prądu dwutaryfowego.