Izolacja przed zimą

[Gość]

Mam taką historię z mojego życia. Stawiamy dom systemem gospodarczym, dużo robimy sami, lecz od czasu do czasu bierzemy fachowca, któremu pomagamy. Po zalaniu stropu Teriwa i zabezpieczeniu otworów okiennych przed zimą, postanowiliśmy również zabezpieczyć strop – żeby tak nie przeciekał. O radę zwróciliśmy się do fachowca. Poradził, że najlepsza będzie papa, która już później zostanie jako izolacja. Dodał również, że najtaniej będzie kupić papę izolacyjną, a nie wierzchniego krycia (różnica ok. 15 zł na rolce). Tak też zrobiliśmy. Po ułożeniu na stropie wszystko wyglądało dobrze, gorzej było po pierwszych deszczach. Papa całkowicie się pomarszczyła i wszędzie stoi woda.

[Redakcja]

Papa izolacyjna absolutnie nie nadaje się do pokryć narażonych na bezpośrenie opady. Jest to tektura nasycona masą asfaltową bez powłoki bitumicznej charakteryzująca się dużą nasiąkliwością i dlatego przy pierwszym kontakcie z wodą uległa pomarszczeniu . Można ją więc stosować wyłacznie jako przekładka izolacyjna pod warstwą dociskową z betonu. Niemniej w opisanej sytuacji w zasadzie spełniła swoje zadanie gdyż zabezpieczyła przed wnikaniem wody w strop. Po wysuszeniu papa trochę się "wyprostuje" i można ją pozostawić na stropie a następnie pokryć warstwą podkładu podłogowego. Jednak w podłodze pomieszczeń mokrych np. łazienki należy ułożyć dodatkową warstwę papy podkladowej.