Skocz do zawartości

Absurdalne warunki zabudowy


tomasztomasz

Recommended Posts

Napisano
Witam Państwa

Bardzo prosze o pomoc i z góry dziękuje

Mam taką sytuacje... kupiłem działkę od prywatnego właściciela który wraz ze wspólnikiem podzielił swoją ziemie na około 100 działek nie mniejszych niż 10 arów i otrzymał od miasta warunki zabudowy dla całego kompleksu.
Przed kupnem przeczytałem warunki i nie zauważyłem żadnych tragicznych zapisów, standard: wymiary, dachówka, garaż w bryle budynku itd.
Na etapie starania się o pozwolenie wyszedł na wierzch istotny zapis:

Zespół zabudowy mieszkaniowej jednorodzinnej zorganizowanej w jeden kwartał ( zależnie od 4 do 14 działek) należy zastosować jednolitą geometrię dachów mieszcząca sie w dopuszczalnych parametrach.

Zespół ten musi posiadać:
- jednolity kąt nachylenia połaci dachowych
- jednolity układ połaci dachowych (np. dachy wielospadowe z facjatami dachowymi)
- jednolitą wysokość kalenicy głównej z tolerancją do 0,5m
- jednolite długości wypuszczenia poza lico ściany zewnętrznej okapów dachu budynku.

I wszytko byłoby ok gdyby było określone dla którego kwartału jaka jest przewidziana architektura. Zaś w tym przypadku miejski architekt twierdzi iż warunki te podyktuje pierwsza osoba która uzyska zezwolenie na budowe w danym kwartale.

Nie wiem czy dobrze mysle, ale jak dla mnie jest to pogwałceniem wszelkich swobód społecznych.
Jesli sąsiad postawi dom z dachem wielospadowym to koszt budowy domu z dachem rozłożystym jest duzo wyższy.
Dwa jesli ktoś postawi dom z dachem dwu spadowym przy minimalnym kącie nachylenia dachu (38o) a tym samym niskiej kalenicy to sąsiad posiadający wiekszą rodzine bedzie zmuszony także do życia tylko w domu parterowym lub z bardzo małą powierzchnią poddasza.

Troche się nie potrzebnie rozpisałem z przykładami ale takie absurdy mnie przerażają i niezmiernie wkurzają.

W moim kwartale wydano juz jedno pozwolenie na budowe z projektem kompletnie odbiegającym od moich marzeń i potrzeb. Co mam zrobić, jak rozmawiać z urzędnikami. Czy to wszystko jest zgodne z prawem???

Jeszcze raz bardzo dziękuje za pomoc i pozdrawiam


Napisano
Niestety, pretensje można mieć tylko do siebie gdyż przed kupnem działki trzeba było wystąpić o wydanie warunków zabudowy dla konkretnej działki, a nie opierać się na dokumentach dotyczących całego kompleksu (prawdopodobnie teren miał być przeznaczony pod zabudowę deweloperską). Gmina ma obowiązek kształtowania tzw. ładu przestrzennego i m. in. dlatego wyznaczyła określone wymagania dla zabudowy nowo powstającego osiedla.
Napisano
Szczerze mówiąc to trudno uwierzyć w to, że ktoś wybuduje sie i pierwszy i nakarze reszcie jaki dach mają mieć.
Ale jak widać wszystko jest możliwe....
  • 2 tygodnie temu...
Napisano
Witaj,

niestety masz spory problem i racje w tym, ze nie mozna w ten sposób postepowac z ludzmi. Naprawde szkoda, ze nie przeczytales tych warunków zabudowy. To pierwsze co zrobilam zakupujac swoja dzialke. Dokument nie kosztuje wiele a jest niezwykle wazny ... W ogóle zakup odpowiedniej dzialki jest najtrudniejszy. Trzeba naprawde zwracac uwage na duza liczbe szczególów, zeby pózniej budowa nie okazala sie zbyt droga. Ja np. mam spadek na poludnie - nie duzy, ale trzeba plantowac, zeby domek stanal prosto. Na etapie poszukiwania dzialki o maly wlos nie zakupilam jej w odleglosci 150 m od planowanej autostrady! Ale w pore zauwazyl na planach zagospodarowania przestrzennego architekt, ze teren graniczy z przemyslowym (co bardzo dziwne). Mapy sa dzielone na kwadraty. Na tej ich czesci, gdzie sprawdzalismy dana dzialke nie bylo przebiegu trasy autostrady. To byla oferta z biura nieruchomosci. Niewspomnienie o tego typu fakcie bylo prawdziwym oszustwem.
  • 1 miesiąc temu...

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Dzięki za szybką odp. To jest zwykły piekarnik do zabudowy (Whirlpool), więc stacjonarny.
    • Podsumujmy sytuację, bo nie jestem pewien czy dobrze rozumiem. Jeżeli coś jest inaczej to proszę o sprostowanie. Ciśnienie i przepływ wody zimnej są wystarczające.  Zbyt niskie jest ciśnienie i/lub przepływ wody ciepłej. Tu proszę o doprecyzowanie - jest mały strumień wody pod dobrym ciśnieniem, czy duży strumień wody pod zbyt niskim ciśnieniem? Jak jest przygotowywana woda ciepła? Bo z opisu wnioskuję, że jest ona jakoś centralnie podgrzewana w budynku, jednak nie jest wystarczająco ciepła i dopiero na poddaszu dogrzewa ją do wystarczającej temperatury elektryczny podgrzewacz.    Układ jest więc nieco dziwny, ale tak zrozumiałem opis.  Trzeba przede wszystkim sprawdzić jakie jest ciśnienie i jak duży jest strumień wody przed tym podgrzewaczem. Jeżeli przed podgrzewaczem, na jego przyłączach jest wszystko w porządku to problem tkwi w podgrzewaczu. On może bardzo zmniejszać strumień (przepływ) wody i jej ciśnienie. To typowa cecha modeli przepływowych. Jak się to ustali to można myśleć co robić dalej.
    • Nie chodzi mi nawet o formalną ekspertyzę, ale o to żeby temu przyjrzał się konstruktor. Bo o ile płytkie rysy nie są zmartwieniem, to głębokie pęknięcia mogą stanowić już poważny problem. A na odległość nikt tego nie jest w stanie sprawdzić.  Warstwa wyrównująca ze styrobetonu lub jakiegoś innego betonu z lekkim kruszywem (keramzyt, perlit) jak najbardziej może być. Trzeba tylko pilnować pewnej minimalnej grubości bo takie lekkie betony są słabe. Próby wyrównywania dużych nierówności samym styropianem zdecydowanie odradzam, tego się faktycznie nie da zrobić dobrze. Co jest na dole, jakie są pomieszczenia poniżej tego stropu? Bo od tego oraz źródła ciepła zależy na ile skutecznej izolacji cieplnej potrzebujemy. Jeżeli i tak są tam pomieszczenia ogrzewane, zaś ciepło zapewnia kocioł to izolacja cieplna może być słaba, po prostu strop będzie się nieco bardziej nagrzewał i część ciepła oddawał ku dołowi. Wtedy wystarczy styrobeton, bez warstwy styropianu.  Przy czym nawet w tym wariancie dałbym folię budowlaną na styrobeton. Jako warstwę rozdzielającą go od jastrychu. Na to rury ogrzewania podłogowego, na nie siatka stalowa i jastrych. Dzięki siatce dość cienka warstwa jastrychu będzie pewniejsza, a tu raczej nie będzie można zbytnio go pogrubiać ze względu na masę. Ale dopuszczalne obciążenie to właśnie powinien określić wezwany konstruktor.  Przy okazji uprzedzam, że mocowanie rur, gdy pod folia nie ma styropianu jest nieco upierdliwe. Ale się da to zrobić. Dajemy dwie warstwy w miarę grubej folii i spinki wbijamy w nią pod skosem. 
    • Może i więcej, bo metr przewodu to jakieś 4 PLN, a wtyczka w sklepie 3,95 PLN.
    • Za wtyczkę jest 17.99. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...