Skocz do zawartości

Kominek z płaszczem czy bez - prośba o pomoc w doborze


Recommended Posts

Napisano
Witam serdecznie
Jestem nowy na tym forum. Kończę powoli stan surowy zamknięty swojego domku. Chciałem Państwa poprosić o poradę w kwestii doboru rodzaju kominka.
Planuję w domu zamontować ogrzewanie centralne z piecem na paliwo stałe i zasobnikiem c.w.u.
Do tego bardzo chcę w salonie kominek i stoje przed dylematem: czy wybrać kominek z płaszczem wodnym i podłączyć go do instalacji podgrzewania wody jako urządzenie pomocnicze, czy może zwykły wkład bez płaszcza - nie zamierzam bardzo często palić w kominku - ot tak sporadycznie, aby w domu było przytulnie w chłodne wieczory.
Do tego może moglibyscie mi Państwo doradzić jakichś instalatorów, którzy pomoga w doborze i fachowo zamontują mi i podłączą kominek - najlepiej z okolic Brzegu/Opola/Strzelina/Oławy bądź Wrocławia?
Napisano
jeżeli kominek ma być używany sporadycznie to nie ma sensu aby był z płaszczem wodnym, w takim przypadku lepiej zamontować zwykły. Kominek z płaszczem wodnym + instalacja do niego jest dużo droższy i aby był ekonomicznie uzasadniony powinien być używany baaaaardzo często a co za tym idzie w swojej obsłudze jest męczący bo ciągle trzeba dokładać drewno.
Napisano
Cytat

jeżeli kominek ma być używany sporadycznie to nie ma sensu aby był z płaszczem wodnym, w takim przypadku lepiej zamontować zwykły. Kominek z płaszczem wodnym + instalacja do niego jest dużo droższy i aby był ekonomicznie uzasadniony powinien być używany baaaaardzo często a co za tym idzie w swojej obsłudze jest męczący bo ciągle trzeba dokładać drewno.


Bardzo dziękuje za sugestię. Zresztą w przyszłości można się przecież pokusić o modernizację kominka oraz instalacji wodnej.
Pozdrawiam serdecznie
Napisano
Można też pomyśleć o DGP (dystrybucji gorącego powietrza). W chłodne jesienne dni, kiedy piec na paliwo stałe jeszcze nie wystartuje, doskonale można podgrzać cały dom.
Napisano
Cytat

Można też pomyśleć o DGP (dystrybucji gorącego powietrza). W chłodne jesienne dni, kiedy piec na paliwo stałe jeszcze nie wystartuje, doskonale można podgrzać cały dom.


Prawda! Znakomicie sprawdza się takie rozwiązanie icon_smile.gif
Napisano
Cytat

icon_smile.gif Oj, to była taka figura retoryczna, żeby nie walić z grubej rury icon_smile.gif



Może to da do myślenia naiwnym, którzy tak jak moja siostra wkładają pieniądze w coś o czym mają mgliste pojęcie. Lepiej się miło rozczarować, gdy okaże się, że ściany jednak nie brudzą się tak bardzo jak ich straszono.
Napisano
Cytat

Może to da do myślenia naiwnym, którzy tak jak moja siostra wkładają pieniądze w coś o czym mają mgliste pojęcie. Lepiej się miło rozczarować, gdy okaże się, że ściany jednak nie brudzą się tak bardzo jak ich straszono.


To bardzo słuszne spostrzeżenie!!! Podpisuję się obiema rękami icon_smile.gif
Napisano
mnie sie narazie ściany przy wylotach nie wybrudziły:) za to wybrudziły sie wszędzie gdzie dotknęły ich pewne małe brudne rączki:)
Z nawiewów wentylacji bucha wieczorami taki żar że w małych pokojach na górze cięzko wytrzymać tak jest gorąco. A do kominka starcza nam 3-4 takie 60-cm szczapy na całe popołudnie i wieczór. Jedyna wada u nas- nie mamy nawiewów w łazienkach. I tam jest najzimniej! Trzeba pamiętać żeby zostawiać w łazienkach otwarte drzwi.
Napisano
Cytat

Teoretycznie nie ze względu na otwór wentylacji grawitacyjnej (zazwyczaj) w łazience co zaburza recyrkulację powietrza w DGP.


A praktycznie, ciepełko w łazience mocno się przydaje icon_smile.gif
  • 2 miesiące temu...
Napisano
DGP fajna rzecz, ale jeśli się nie pomyślało o tym na etapie wylewania stropu, to trza kuć... a często przy kominie mamy mnóstwo stali zbrojeniowej - nie da się przeprowadzić kanału bez wycinania prętów, więc pytanie naruszać konstrukcję stropu czy kombinować i prowadzić instalację inną drogą... w moim przypadku droga wyszła bardzo zawiła (co kawałek jakieś przeszkody - przewody w ścianie, belki więźby...) efekt beznadziejny - gorące powietrze nie dotrze grawitacyjnie do dmuchawy - zbyt duże opory napotyka na zbyt długiej i krętej drodze. Pieniądze wyrzucone w błoto (instalatorzy powiedzieli, że dotrze ale trochę później). Gdybym jeszcze raz robił, to wstawiłbym jakąś rurę w stropie przy kominie albo wyprowadził wyloty gorącego powietrza tylko w pomieszczeniach parterowych przylegających do komina.
Napisano
Cytat

Witam serdecznie
Jestem nowy na tym forum. Kończę powoli stan surowy zamknięty swojego domku. Chciałem Państwa poprosić o poradę w kwestii doboru rodzaju kominka.
Planuję w domu zamontować ogrzewanie centralne z piecem na paliwo stałe i zasobnikiem c.w.u.
Do tego bardzo chcę w salonie kominek i stoje przed dylematem: czy wybrać kominek z płaszczem wodnym i podłączyć go do instalacji podgrzewania wody jako urządzenie pomocnicze, czy może zwykły wkład bez płaszcza - nie zamierzam bardzo często palić w kominku - ot tak sporadycznie, aby w domu było przytulnie w chłodne wieczory.
Do tego może moglibyscie mi Państwo doradzić jakichś instalatorów, którzy pomoga w doborze i fachowo zamontują mi i podłączą kominek - najlepiej z okolic Brzegu/Opola/Strzelina/Oławy bądź Wrocławia?



Jeśli będziesz palił sporadycznie to zastanów się nad sensownością kominka. Chyba że masz dużo kasy ... to wtedy nie przeszkadzam.
Może lepsza będzie koza ...
A może lepiej zrezygnować ... kurz, brud z drewna, czyszczenie szyby, składowanie drewna ... itp. Co małżonka na to ?
Napisano
Cytat

no właśnie , a jak jest w praktyce ??? czy ktoś zrobił nadmuch w łazience ?



bez sensu - stały nadmuch w pomieszczeniu z dobrą wentylacją (a taka powinna być) to czysta strata tego ciepła, które nie zdąży być oddane do pomieszczenia..
Dogrzewać trzeba chwillowo na czas korzystania (np. halogen), lub kaloryfery (ściany, podłogi) Ile czasu spędza się w łazience ?

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Robimy  układ w którym:  - lampy I i II będą zapalane i gaszone wspólnie (obie równocześnie) z każdego z trzech miejsc A, B, C; - lampa III będzie zapalana i gaszona niezależnie od lamp I oraz II z każdego z tych trzech miejsc.  Potrzebujemy dwóch podwójnych łączników schodowych w punktach A i C oraz jednego podwójnego łącznika krzyżowego w punkcie B. Ich już nie opisuję na rysunkach, żeby szkicu nie zaśmiecać.  Rozbiłem to na dwa szkice. Pierwszy pokazuje sposób podłączenia lamp sufitowych I i II, do czego jest wykorzystywana pierwsza para w podwójnych łącznikach schodowych i w podwójnym łączniku krzyżowym. Drugi szkic to natomiast sposób podłączenia lampy (kinkietu) numer III. Tak jest czytelniej i nic się nie pomiesza.  Na szkicach każda zrobiona przeze mnie linia to jedna żyła przewodu. Czarne to żyły fazowe (L). Tylko one są przerywane przez łącznik. Natomiast niebieska linia to żyła neutralna (N). Zielona jest natomiast ochronna (PE), w instalacji to ten przewód z żółto-zieloną izolacją. Retro opisał tu zasady oznaczania żył przewodów koszulkami albo taśmą izolacyjną w odpowiednich kolorach, nie będę tego powtarzał.  Wszędzie zaczynamy od puszki w punkcie A, bo tu mamy doprowadzone zasilanie. Tu zaczynamy mając trzy żyły - czarną fazową (L), niebieską neutralna (N), żółto-zieloną ochronną (PE). Prosto z puszki A prowadzimy żyły N oraz PE do lampy I, od niej zaś do lampy II. Natomiast od pierwszego łącznika schodowego w puszce A mamy dwie żyły L do łącznika krzyżowego w puszce B. Od łącznika krzyżowego w puszce B mamy również dwie żyły L do drugiego łącznika schodowego w puszce C. Natomiast od tego drugiego łącznika schodowego w puszce C prowadzimy już tylko jedną żyłę L do puszki A. Jednak ona trafia już tylko do puszki, nie przyłączamy jej nigdzie do łącznika schodowego w tej puszce. W puszce robimy zamiast tego połączenie tej żyły L z żyłą L biegnącą do lamp I i II.  Natomiast podłączenie lampy III (kinkietu) wymaga poprowadzenia żył N oraz PE od puszki A do puszki C, następnie do lampy III. Łączymy po prostu odpowiednie żyły, łączniki w tych puszkach nas w tym momencie nie interesują. Dopiero kolejny etap to  poprowadzenie dwóch żył L od łącznika schodowego w puszce A do łącznika krzyżowego w puszce B. Od łącznika krzyżowego w puszce B mamy znów dwie żyły L do łącznika schodowego w puszce C. Natomiast od łącznika schodowego w puszce C prowadzimy jedną żyłę L do lampy III.  Starałem się to opisać możliwie jednoznacznie. Zabawy trochę będzie, bo w puszkach jest wiele żył do upchnięcia.
    • Nie mam pojęcia, po co chcesz sobie skomplikować aż tak ten malutki kawałek instalacji  Użyjesz to kilka razy w ciągu pierwszych dni, a potem i tak będziesz światła używał lokalnie...   Ale wiem - to Twój wybór, Twoja decyzja...
    • Zwróć uwagę na ten fragment tekstu   Znajdziesz takie?
    • tak poproszę o taka rozpiskę, podoba mi się opcja gaszenia wszystkiego z łóżka 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...