Skocz do zawartości

Myszy


Recommended Posts

Cytat

Zbliża się zima, a poprzedzająca ją jesień to czas, kiedy myszy usiłują przeniknąć do naszych domów. Często zresztą im się udaje, bo potrafią to zrobić nawet przez uchylone okno. Proponuję wymienić sposoby zaradzenia problemom. icon_smile.gif


K O T - jedyny niezastąpiony środek na myszy - łowny K O T
Link do komentarza
Cytat

Tak? To ciekawe icon_smile.gif Bo kilka lat temu myszy harcowały pod moim dachem (dostały się prawdopodobnie przez piwnicę) i zapach kota zdawał się im zupełnie nie przeszkadzać icon_smile.gif


Bo to myszy samobójczynie były, a tak poważnie jak im zimno mocno da się we znaki to nie zwracają uwagi na ślady kota myśląc , a nóż się uda, albo katar miały. icon_smile.gif
Link do komentarza
Reakcja na myszy jak mojej teściowej, ona jak słyszy mysz to już stoi na krześle i drze się wniebogłosy. Mi tam myszy nie przeszkadzają, byle nie u mnie w domu, ale tylko dlatego, że myszki strasznie niszczą. Jak byłam nastolatką to hodowałam w domu myszki białe, ale miałam ubaw jak mój brat (15 lat starszy) kiedyś wrócił z imprezy i zobaczył jak biała mysz chodzi mi po ręce, przez trzy godziny zarzekał się, że kropli alkoholu więcej do ust nie włoży (myślał, że ma majaki) . Hi Hi. Szczura też chciałam mieć (to strasznie mądre zwierzaki), ale na ten pomysł moja mama zareagowała stanowczo i na następny dzień kupiła mi chomika. Oczywiście dzikie gryzonie to nie domowe pupilki dlatego wolę żeby mieszkały sobie poza moim domem. icon_biggrin.gif
Pozdrawiam
Link do komentarza
Cytat

Tak na marginesie to chyba jest jest szczurek, a mojej teściowej to ani by ten piękniusi wąsaty pyszczek nie ujął, ani jego wąsiasty antagonista, dla niej wszystkie zwierzęta powinny mieszkać poza domem, daleko poza domem. icon_smile.gif


Nie wiem czy współczuć tobie (z powodu takiej dziwnej teściowej), czy rzeczonej teściowej z powodu dziwnych (nieco jednak barbarzyńskich) poglądów? icon_mrgreen.gif
Link do komentarza
Raczej mojej teściowej bo ja z nią nigdy nie mieszkałam i jej poglądy raczej mało mnie interesują (przynajmniej w tej sprawie) zwłaszcza, że mój mąż ma poglądy bardziej zbliżone do moich, więc nie ma problemu. A ludziom z takim podejściem do zwierząt trzeba współczuć bo życie z pierzastymi i futrzastymi tudzież nagimi czworonogami jest o wiele weselsze zwłaszcza w wieku emerytalnym.
Link do komentarza
A ja dla rozluźnienia atmosfery zamieszczam dowcip o myszach:

Trzy myszy siedziały w barze i próbowały zaimponować sobie nawzajem, która z nich jest najodważniejsza.
Pierwsza z nich wychyliła kolejną whisky i mówi:
"Jak ja zobaczę pułapkę na myszy, to kładę się na pleckach i naciskam drucik nóżką. Jak widzę że pułapka na mnie spada to łapie ją w zęby, a potem ćwiczę z nią 20 razy jakby to była sztanga.
Biorę potem sobie serek i zjadam smakowicie."
Druga mysz dokończyła swojego kolejnego drinka i mówi:
"Jak ja znajdę trutkę na myszy to zbieram jak dużo mogę tylko udźwignąć, ścieram to na proszek i wypijam razem z kawą żeby mieć trochę buzu."
Przychodzi teraz kolej na trzecią mysz i obydwie czekają na jakąś historię.
Trzecia mysz łyknęła swojego drinka i mówi:
"Dosyć tych glupstw, idę zgwałcić kota."
Link do komentarza
  • 2 tygodnie temu...
Wpada niemiecka mysz do baru siada na stołku i się wydziera do barmana:
- Kufel Heinekena proszę!!!
- Mogę ci nalać ale pod barem śpi kot - rzecze barman polerując kieliszki...
- To poproszę pól kufelka i znikam - wyszeptała wystraszona mysz.

Wpada francuska mysz do baru siada na stołku i się wydziera do barmana:
- Lampkę Chatou proszę!!!
- Mogę ci nalać ale pod barem śpi kot - rzecze barman polerując kieliszki...
- To poproszę pól lampeczki i znikam - wyszeptała wystraszona mysz.

Wpada polska mysz do baru siada na stołku i się wydziera do barmana:
- Setkę wódki proszę!!!
- Mogę ci nalać ale pod barem śpi kot - rzecze barman polerując kieliszki...
- Hmm... to jeszcze 2 sety i budzić Skurwiela!!!
Link do komentarza
Myszka wpadła do beczki z piwem i nie może się stamtąd wydostać. Prosi więc przechodzącego obok kota:
- Kotku kochany, wyciągnij mnie stąd.
- Jak już cię wyciągnę, to na pewno zjem!
- Lepiej zginąć w twoim żołądku, niż w tak okrutny sposób!
Więc kot usiadł na krawędzi beczki, ogon zwiesił do środka, myszka wbiegła po nim na górę, po czym zaraz - myk! - do norki.
- Wyjdź, przecież mam cię zjeść, obiecałaś - woła oburzony kot.
- E-e tam - odpowiada mu niedoszła ofiara - Czego to nie nagada pijana kobieta!
Link do komentarza
  • 2 tygodnie temu...
Nauczycielka poleciła dzieciom skonstruować pułapkę na myszy. Na drugi dzień sprawdza prace.
Podchodzi do Jasia. Jaś przyniósł deseczkę, w nią wbity gwóźdź i na tym gwoździu serek. Pani pyta jak to działa, no to on na to, że myszka podchodzi, je serek, aż nagle jej gardziołko nabija się na gwóźdź.
- Ale to makabryczne! Wymyśl coś innego - mówi do Jasia.
Na drugi dzień Jasio przynosi inną deseczkę i na niej w dwóch miejscach przymocowany serek, a miedzy tymi serkami żyletka.
- Jak to działa? - pyta nauczycielka.
- Myszka podchodzi i zaczyna się zastanawiać który serek zjeść, patrząc to raz na jeden serek, to dwa na drugi. No i tak długo zastanawia się, i kręci główką, aż szyjka przerżnie się na tej żyletce.
- Ale makabryczne! - krzywi się nauczycielka. - Wymyśl coś innego.
Na trzeci dzień przynosi Jasio swój wynalazek. Pani ogląda pułapkę i pyta:
- Jasiu, dlaczego twój projekt to tylko mała deseczka?
- To jest moja pułapka na myszy.
- Więc powiedz, jak działa.
- Myszka podchodzi do deseczki, chwyta ją w łapki, wali się nią po głowie i krzyczy: "Nie ma serka, nie ma serka!!!"
Link do komentarza
A tu informacja na serio! Z tym, że nie do końca icon_smile.gif

Myszy na Kremlu
Rosyjskie tajne służby (Federalna Służba Ochrony) zgłosiły chęć zakupu 3.200 myszy. Warunek: muszą być białe i mają być samcami. Na ten zakup przeznaczono pół miliona rubli, zatem 1 mysza ma kosztować 156 rubli (15 PLN).

Media spekulują: po co specsłużbom myszy? Pomysłów jest kilka: może będą degustować przyrządzone potrawy, zanim zostaną podane do stołu najważniejszym rosyjskich dygnitarzy państwowych (w obawie przed otruciem). Mogą też stać się pożywieniem dla kremlowskich sokołów strzegących budynków i pomników Kremla przed wronami. Tak czy owak, bohaterskie myszy oddadzą swe życie za państwo rosyjskie.


(luty 2008)
Link do komentarza
Moim zdaniem fajny dowcip myszowy:

Student skarży się właścicielowi, że w wynajmowanym pokoju są myszy.
- To niemożliwe!
- Proszę się przekonać na własne oczy!
Student wysypuje na środek pokoju okruszki. Wybiega jedna myszka, druga
myszka, następnie rybka, potem jeszcze dwie myszki. Właściciel patrzy
zbaraniały:
- Jakim cudem rybka?
- To znaczy sprawę myszy mamy ustaloną, przejdźmy teraz do wilgoci.
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • dzięki za opinie @podczytywacz, dawka wiedzy tym bardziej kogoś z doświadczeniem, zawsze mile widziana. Nie mniej jednak jak coś wydaje mi się zdecydowanie lepszym rozwiązaniem to idę w to, koszt w tym wypadku jest drugorzędny. Takie moje działania(z zewnątrz może wydawać się na wyrost) ma też drugie dno, chcę to z robić w ten sposób żeby nauczyć się tego na przyszłość, ponieważ liczę na to, że ta wiedza przyda mi się w przyszłości...jeżeli wszystko pójdzie pomyślnie.  Okej dalsza część w 1/2", natomiast w większości materiałach spotkałem się, że dają otuline również dla zimnej wody hmmm.     @podczytywacz więc liczę na podzielenie się wiedzy z rozdzielaczy
    • Ta sprawa nie jest tak do końca ściśle określona w przepisach. Trzeba też uwzględnić pewną praktykę, która się wytworzyła.   Przede wszystkim zawsze wymagane jest sporządzenie opinii geotechnicznej. Mamy na to konkretny przepis, który zawiera Rozporządzenie Ministra Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej z dnia 25 kwietnia 2012 r. w sprawie ustalania geotechnicznych warunków posadawiania obiektów budowlanych (Dz.U. 2012 poz. 463)   § 7. 1. W przypadku obiektów budowlanych wszystkich kategorii geotechnicznych opracowuje się opinię geotechniczną   W przypadku domów jednorodzinnych najczęściej sporządza ją projektant budynku lub projektant dokonujący adaptacji projektu gotowego. Z zastrzeżeniem, że najczęściej stosuje się tu coś co można nazwać najniższym poziomem wymagań. Wynika to ze specyfiki domów jednorodzinnych, czyli zwykle obiektów zaliczanych do tzw. pierwszej kategorii geotechnicznej. Mówiąc w ogromnym skrócie, są one niewielkie i o prostej konstrukcji, posadowione na gruntach nośnych, jednorodnych i przy poziomie wód gruntowych poniżej poziomu posadowienia (proste warunki gruntowe). Teraz pojawia się pytanie na jakiej podstawie w takich sytuacji projektant ma określić kategorię geotechniczną konkretnego obiektu (domu)? W cytowanym powyżej rozporządzeniu zakres wymaganej dokumentacji różnicuje się przede wszystkim ze względu na kategorię obiektu budowlanego. Zgodnie z zasadą, że im trudniejsze warunki gruntowe i/lub bardziej skomplikowany obiekt, tym i wymagany zakres dokumentacji jest większy. Znajdziemy tam ogólny zapis:   § 4. 4 Kategorię geotechniczną całego obiektu budowlanego lub jego poszczególnych części określa projektant obiektu budowlanego na podstawie badań geotechnicznych gruntu, których zakres uzgadnia z wykonawcą specjalistycznych robót geotechnicznych.   Swoiste doprecyzowanie stanowi tu kolejny przepis:   § 6. 2. Dla obiektów budowlanych pierwszej kategorii geotechnicznej zakres badań geotechnicznych może być ograniczony do wierceń i sondowań oraz określenia rodzaju gruntu na podstawie analizy makroskopowej. Wartości parametrów geotechnicznych można określać przy wykorzystaniu lokalnych zależności korelacyjnych.   Najwyraźniej jednak powyższy zapis należy traktować jako zalecenie, nie zaś „sztywny” wymóg. Tym bardziej, że w przypadku obiektów zaliczanych do pierwszej kategorii geotechnicznej nie ma wymogu przedstawienia dokumentacji z przedstawionych badań. Wróćmy tu do § 7. 1., który należałoby interpretować wraz z kolejnymi punktami:   § 7. 1. W przypadku obiektów budowlanych wszystkich kategorii geotechnicznych opracowuje się opinię geotechniczną. 2. W przypadku obiektów budowlanych drugiej i trzeciej kategorii geotechnicznej opracowuje się dodatkowo dokumentację badań podłoża gruntowego i projekt geotechniczny. 3. W przypadku obiektów budowlanych trzeciej kategorii geotechnicznej oraz w złożonych warunkach gruntowych drugiej kategorii wykonuje się dodatkowo dokumentację geologiczno-inżynierską, zgodnie z  przepisami ustawy z  dnia 9 czerwca 2011 r. – Prawo geologiczne i górnicze (Dz. U. Nr 163, poz. 981).   W związku z tym wytworzyła się praktyka, w której projektant zawsze sporządza opinie geotechniczna, lecz w przypadku pierwszej kategorii geotechnicznej nikt nie wymaga od niego przedstawienia w tej opinii dokładnych danych na temat gruntu. Danych wziętych chociażby z opisu i interpretacji odwiertów. Projektant przecież i tak bierze za to wszystko odpowiedzialność, a ostatecznie kieruje się swoją wiedzą i doświadczeniem. To całkiem rozsądne, bo w praktyce w takich prostych przypadkach rozbudowane badania nie są do niczego potrzebne. Trzeba zachować umiar, rozsądek i pewną proporcję nakładów i korzyści. Ponadto projektant jest często w stanie sporo wywnioskować już po takich robotach jak zrobienie wykopów pod szambo, przyłącze wodociągowe czy wiercenie studni.  
    • Dlatego sugeruję najpierw użycie farby separacyjnej.
    • Witam,  z początkiem października złożyłem wniosek o wydanie warunków zabudowy na dom jednorodzinny z garażem w bryle budynku. Dostałem informację z gminy, że decyzja zostanie wydana do 31.03.2025 (ze względu na dużą ilość wniosków spowodowanych zbliżającymi się zmianami). Zastanawiam się teraz jakie mam opcje aby w przyszłości móc postawić jednak też garaż wolnostojący/ budynek gospodarczy. Wolałbym poczekać teraz na tą decyzję która ma zostać wydana do końca marca. Czy później mogę zmienić warunki zabudowy, tak aby postawić garaż wolnostojący? jeżeli tak to za pomocą jakiego wniosku? i czy jeżeli zmiana warunków zabudowy nastąpi po 1 stycznia 2026 to czy warunki z automatu będą miały tylko 5 lat ważności? i jeszcze pytanie ile trwa sama zmiana warunków zabudowy (w internecie jest napisane miesiąc, ale aktualnie na warunki zabudowy w mojej gminy trzeba czekać 5 miesięcy, a teoretycznie mają na to 3 miesiące). Z góry dziękuję za informację :) 
    • Budowa, która powinna zakończyć się co najmniej 3 miesiące temu wciąż nie została skończona. Szef firmy budowlanej ciągle powtarza "nie nasza wina, skaczemy z budowy na budowę, są opóźnienia".   Jesteśmy w trakcie robót dachowych, które przez firmę budowlaną stale są przekładane. Do stanu surowego zamkniętego brakuje nam tylko/aż dachu. Ostatnio zaczął padać śnieg, a nocami słupki rtęci wskazują ujemną temperaturę. Czy może mieć to jakiś zły wpływ na więźbę dachową?
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...