Jan_13 Napisano 16 sierpnia 2009 #1 Napisano 16 sierpnia 2009 Myślę, że budowanie domu bywa zajęciem stresującym i... napady złego humoru bywają dla wielu osób zmorą. Jak spuścić nieco ciśnienia, gdy człowiekowi zapala się czerwona lampka w głowie i czuje, że za chwilę eksploduje?
ifra Napisano 17 sierpnia 2009 #2 Napisano 17 sierpnia 2009 Zawsze najlepszym sposobem jest pójść na spacer Oczywiście lepiej w jakieś miejsce gdzie nie ma ludzi, bo w naszym napadzie złości może ucierpieć jakiś przypadkowy przechodzień.
Super B Napisano 19 sierpnia 2009 #4 Napisano 19 sierpnia 2009 Tabletki ziołowe na uspokojenie polecam
KAROI Napisano 20 sierpnia 2009 #5 Napisano 20 sierpnia 2009 Gorąca kąpiel. Jak nie zrelaksuje, to przynajmniej osłabi
Super B Napisano 21 sierpnia 2009 #6 Napisano 21 sierpnia 2009 Niezła jest podobno medytacja, ale... na mnie działa odwrotnie
vena Napisano 23 sierpnia 2009 #7 Napisano 23 sierpnia 2009 mi od poczatku budowy ze 3 razy tak puściły nerwy że sie poprostu rozpłakałam...kilka razy napady złości odreagowałam na mężu (bo się akurat napatoczył)...a najlepiej na mnie działa jak wieczorem pojadę na działkę... cisza, spokój... siadam z papierosem na oknie w prawie salonie i wszystko odchodzi... życzę spokoju i opanowania
Mathir Napisano 24 sierpnia 2009 #8 Napisano 24 sierpnia 2009 Drugi sposób godny polecenia... Pierwszy, przy złym obrocie spraw może zakończyć się podziałem majątku
KAROI Napisano 25 sierpnia 2009 #9 Napisano 25 sierpnia 2009 Pod koniec XIX wieku zalecano chłodne kąpiele.
Mathir Napisano 26 sierpnia 2009 #10 Napisano 26 sierpnia 2009 A wracając do mojej pierwszej wypowiedzi. Konsultacja z psychologiem nie jest żadną ujma na honorze.
Super B Napisano 27 sierpnia 2009 #11 Napisano 27 sierpnia 2009 Przypominam stary sposób... Zanim wybuchniesz, policz najpierw do dziesięciu
Mathir Napisano 28 sierpnia 2009 #12 Napisano 28 sierpnia 2009 A i psychiatra nie jest szatańskim pomiotem
Jan_13 Napisano 23 września 2009 Autor #14 Napisano 23 września 2009 Nie dramatyzujcie! Każdego czasami trzęsie ze złości. Ale to mija. Trzeba tylko przeczekać i nie być upierdliwym dla otoczenia.
Mathir Napisano 24 września 2009 #15 Napisano 24 września 2009 Cytat Nie dramatyzujcie! Każdego czasami trzęsie ze złości. Ale to mija. Trzeba tylko przeczekać i nie być upierdliwym dla otoczenia. Problem w tym, że większość ludzi rozładowuje swoje napady na innych
Wladeczek Napisano 14 stycznia 2010 #16 Napisano 14 stycznia 2010 Mój sposób na stres to siadam i włączam sobie na odtwarzaczu mp3 jakiś utwór muzyki klasycznej i wyobrażam sobie, że leże w lesie na polanie i nic mi nie obchodzi. Trzy minuty mi starczą ( oczywiście osoby postronne mogą uznać to za dziwadło). Ale po tym wstaję i z osobą, która mieni zdenerwowała (a jestem cholerykiem) rozmawiam spokojnie i na luzie. I wiele spraw dzięki temu załatwiłem szybciej i lepiej, no i zdrowie moje tak nie cierpi.
Jan_13 Napisano 15 stycznia 2010 Autor #17 Napisano 15 stycznia 2010 Cytat Mój sposób na stres to siadam i włączam sobie na odtwarzaczu mp3 jakiś utwór muzyki klasycznej i wyobrażam sobie, że leże w lesie na polanie i nic mi nie obchodzi. Trzy minuty mi starczą ( oczywiście osoby postronne mogą uznać to za dziwadło). Ale po tym wstaję i z osobą, która mieni zdenerwowała (a jestem cholerykiem) rozmawiam spokojnie i na luzie. I wiele spraw dzięki temu załatwiłem szybciej i lepiej, no i zdrowie moje tak nie cierpi. Zachęcająco to przedstawiłeś. Trzeba spróbować.
Recommended Posts
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Masz już konto? Zaloguj się.
Zaloguj się