Skocz do zawartości

Dom energooszczędny o powiężchni 200m^2


Recommended Posts

Napisano
Witam,
Zamierzamy wybudować dom jednak ze względów na licznąrodzinę chcemy aby powierzchnia użytkowa wynosiła w okolicy 200 m^2. Moje pytanie do Państwa, to czy jest wybudowanie tak dużego domu w technologi energooszczędnej? Czy znajdątu zastosowanie pompy ciepła, korektory słoneczne itp?

Czy ktoś z Pańśtwa zna stronę internetową na któej byłby dokładniejszy opis budowy domów energooszczędnych, za i przeciw, jak d otego podejść itp?

Z góry dziękuję za odpowiedź
Napisano
Witaj
jeśli nie masz jeszcze projektu zajrzyj na stronę internetową biura architektonicznego www.lipinscy.pl. Oni maja gro projektów w wersjach energooszczędnych gdzie podają technologię, zapotrzebowanie na ciepło oraz wstępne koszty.
Generalnie zasada jest taka że taki dom musi posiadać jak najmniejszą ilość mostków termicznych, ściany powinny mieć U grubo poniżej 0,3, okna poniżej lub równe 1, dobrze ocieploną podłogę na gruncie oraz dobrze docieplony dach + rozwiązania proekologiczne (solary, pompa ciepła itp) ale też bez przesady (wszystko zależy jaką dostępność masz mediów) + obowiązkowo wentylacja mechaniczna.
Ja buduję taki dom i koszt jego postawienia jest ok. 20% wyższy niż przy tradycyjnej technologii.

Napisano
Cytat

Witam,
Zamierzamy wybudować dom jednak ze względów na licznąrodzinę chcemy aby powierzchnia użytkowa wynosiła w okolicy 200 m^2. Moje pytanie do Państwa, to czy jest wybudowanie tak dużego domu w technologi energooszczędnej? Czy znajdątu zastosowanie pompy ciepła, korektory słoneczne itp?

Czy ktoś z Pańśtwa zna stronę internetową na któej byłby dokładniejszy opis budowy domów energooszczędnych, za i przeciw, jak d otego podejść itp?

Z góry dziękuję za odpowiedź



2 lata temu robiłem dla siebie symulację.

Pompa ciepła koszt co najmniej 65 tys. zł. Wybrałem ogrzewanie gazowe, znacznie tańsze, zaoszczędzone w ten sposób pieniądze moge przeznaczyć na ew. wzrost cen gazu. Pompa dla mnie miała zbyt długi okres zwrotu. Poza tym byłem w domu ogrzewanym pompą, i czułem w nim wilgoć. I widziałem wilgoć. Może coś źle było zrobione. Najbardziej ekonomiczne ogrzewanie przy pompie jest podłogowe. A to sa ograniczenia - nie mozesz mieć dywanu, nie każdy rodzaj podłogi położysz (mam głównie panele, one przy ogrzewaniu podłogowym odpadają, płytki są zimne, chyba, że cały czas są ogrzewane.)

Solar zwraca się po ok. 12-15 latach. Też zrezygnowałem.

Za to dobrze ociepliłem ściany (16 cm styropian, Termoorganika platinium), podłogę (12 cm styropian), fundamenty (12 cm styrodur), dach (30 cm wełna). Po poierwszym sezonie grzewczym mogę powiedzieć, że mam ciepło. I relatywnie do sąsiadów dużo nie płacę. A w przyszłości jeszcze mniej będępłacił, bo uczę się pieca a dom solidnie ogrzewałem w pierwszym sezonie.
Napisano
JA w takim razie o płytkach... To nie do końca prawda, że trzeba je przez cały czas ogrzewać, gdyż są zimne. Ogrzewanie podłogowe działa na zasadzie kumulacji ciepła i dlatego podłoga przez długi czas zachowuje wyższą temperaturę.
Napisano
Cytat

JA w takim razie o płytkach... To nie do końca prawda, że trzeba je przez cały czas ogrzewać, gdyż są zimne. Ogrzewanie podłogowe działa na zasadzie kumulacji ciepła i dlatego podłoga przez długi czas zachowuje wyższą temperaturę.


Masz rację. Ale mi chodzi o inny aspekt płytek. Są zimne. Latem to moze być przyjemne, ale jesienią i wiosną już niekoniecznie. A podłoga jest ogrzewana zazwyczaj zimą. Stanie na takich płytkach (np. kuchnia czy inne pomieszczenie, gdzie się często przebywa), przynajmniej dla mnie (i innych osób, które znam, zwłaszcza w starszym wieku), nie jest miłe. Ale to kwestia gustu, a o gustach się nie dyskutuje
Napisano
Cytat

Panele przy ogrzewaniu podłogowym mogą być używane. Należy tylko wybrać odpowiedni ich rodzaj. Z takim znaczkiem:


To prawda, że panele z tymi oznaczeniami mogą być stosowane na ogrzewanie podłogowe, lecz trzeba o tym pamiętać, że sprawność ogrzewania przy panelach jest znacznie mniejsza niż przy płytkach. Wybierając rodzaj podłogi należy gruntownie zapoznać się i przeanalizować wszystkie wady i zalety danego systemu.
Pozdrawiam
Napisano
W kwestii do energooszczędnego i sposobach dochodzenia do odpowiedniego stopnia energooszczędności, przeczytasz w serwisie BDB w dziale Domy energooszczędne. Są tam opisane domy nawet większe.

Co do ogrzewania podłogowego, położenia paneli nie zalecam, gdyż straci się 50% mocy grzewczej. To, że producent oznacza wyroby znaczkiem z ogrzewaniem podłogowym, oznacza wyłącznie, że panele znoszą różnice temperatur powstające w ogrzewaniach podłogowych.

Jeśli idzie o płytki ceramiczne czy kamienne na podłodze, to nie ma obaw o zimne podogi, gdyż początek ogrzewania ustawia się na programatorze tygodniowym źródła ciepła. Dla zapewnienia komfortu cieplnego, ustala się początek ogrzewania podłogowego na np. +14 C. Pobór mocy jest znikomy, podłoga ciepła w kuchni czy łazience, a ogrzewanie pozostałe załączy się dopiero przy +10 i mniej.

Pozdrawiam,
Jerzy Zembrowski
Napisano
Cytat

Jeśli idzie o płytki ceramiczne czy kamienne na podłodze, to nie ma obaw o zimne podogi, gdyż początek ogrzewania ustawia się na programatorze tygodniowym źródła ciepła. Dla zapewnienia komfortu cieplnego, ustala się początek ogrzewania podłogowego na np. +14 C. Pobór mocy jest znikomy, podłoga ciepła w kuchni czy łazience, a ogrzewanie pozostałe załączy się dopiero przy +10 i mniej.

Pozdrawiam,
Jerzy Zembrowski



Tylko po co grzać wiosną, latem i zimą? Inaczej stopa nie będzie odczuwała komfortu cieplnego.
Napisano

Nasz dom ma mieć ok. 180 m2 pow. użytk. + ok. 35 m2 garaż w bryle budynku. Od początku planowaliśmy przy naszym domu wprowadzić założenia Lipińskich. Niektóre uda się zrealizować, inne niekoniecznie. Bryła domu będzie prostopadłościanem, więc stosunek A/V powinien być niski. Od strony południowej będą duże przeszklenia. Będziemy starać się likwidować mostki termiczne. Na ściany porotherm profi, który ma niższy współczynnik U=0,95. Ocieplenie miało być 20cm. Jednak zrezygnowaliśmy z tego, gdyż wyczytaliśmy, że przy ociepleniu powyżej 15 cm zaczyna się problem z mocowaniem samego ocieplenia i innych elementów (np. orynnowania). Stanęło więc na 15, z tym, że chcemy zastosować termoorganiki platinum plus, który ma współczynnik 0,031. Na podłogę i dach, na razie tak jak podają Lipińscy, czyli po 30 cm. Okna na parterze będą o niższym U. Dachowe, ze względu na cenę, zrobimy chyba jednak zwykłe. Analizowaliśmy pompę ciepła, ale mamy w drodze gaz, zainstalujemy więc dobry kocioł kondensacyjny. Dodatkowo chcemy zrobić kominek z płaszczem wodnym. Inwestycja w solary też była analizowana, jednak takie, które dają najwięcej korzyści są zbyt drogie, a przez to nieopłacalne. Zrezygnowaliśmy z tego pomysłu. Cały czas zastanawiamy się jeszcze nad wentylacją mechaniczną z rekuperatorem. Z jednej strony, wszędzie piszą, że jak dom energooszczędny to tylko z mech. i reku. Z drugiej, użytkownicy, piszą często, że w went. mech. nie tyle jest istotny odzysk ciepła (bo inwestycja będzie się długo zwracać), ale komfort w domu (świeże powietrze, mniej owadów-bo brak potrzeby otwierania okien). Do tego najkorzystniej zrobić gruntowy wymiennik ciepła. Koszt wszystkiego to ok. 40 tys zl. Są osoby, które twierdzą, że można taniej, bo samemu można sporo zrobić, ale my akurat nie mamy pojęcia o takich sprawach i raczej nie będziemy ryzykować. Lepiej powierzyć projekt i robotę specjalistom, a to kosztuje. Na ten moment przychylamy się więc do pozostania przy grawitacyjnej. Obawiam się jednak, że jeśli zrobimy dom z powyższymi parametrami, to grawitacyjna nie będzie działać. Podobno nawiewniki w oknach mają załatwić sprawę, ale czy tak jest nie wiem.
Tornado17, a czy Ty masz wentylację mechaniczną z rekuperatorem?
Napisano
Cytat

Nasz dom ma mieć ok. 180 m2 pow. użytk. + ok. 35 m2 garaż w bryle budynku. Od początku planowaliśmy przy naszym domu wprowadzić założenia Lipińskich. Niektóre uda się zrealizować, inne niekoniecznie. Bryła domu będzie prostopadłościanem, więc stosunek A/V powinien być niski. Od strony południowej będą duże przeszklenia. Będziemy starać się likwidować mostki termiczne. Na ściany porotherm profi, który ma niższy współczynnik U=0,95. Ocieplenie miało być 20cm. Jednak zrezygnowaliśmy z tego, gdyż wyczytaliśmy, że przy ociepleniu powyżej 15 cm zaczyna się problem z mocowaniem samego ocieplenia i innych elementów (np. orynnowania). Stanęło więc na 15, z tym, że chcemy zastosować termoorganiki platinum plus, który ma współczynnik 0,031. Na podłogę i dach, na razie tak jak podają Lipińscy, czyli po 30 cm. Okna na parterze będą o niższym U. Dachowe, ze względu na cenę, zrobimy chyba jednak zwykłe. Analizowaliśmy pompę ciepła, ale mamy w drodze gaz, zainstalujemy więc dobry kocioł kondensacyjny. Dodatkowo chcemy zrobić kominek z płaszczem wodnym. Inwestycja w solary też była analizowana, jednak takie, które dają najwięcej korzyści są zbyt drogie, a przez to nieopłacalne. Zrezygnowaliśmy z tego pomysłu. Cały czas zastanawiamy się jeszcze nad wentylacją mechaniczną z rekuperatorem. Z jednej strony, wszędzie piszą, że jak dom energooszczędny to tylko z mech. i reku. Z drugiej, użytkownicy, piszą często, że w went. mech. nie tyle jest istotny odzysk ciepła (bo inwestycja będzie się długo zwracać), ale komfort w domu (świeże powietrze, mniej owadów-bo brak potrzeby otwierania okien). Do tego najkorzystniej zrobić gruntowy wymiennik ciepła. Koszt wszystkiego to ok. 40 tys zl. Są osoby, które twierdzą, że można taniej, bo samemu można sporo zrobić, ale my akurat nie mamy pojęcia o takich sprawach i raczej nie będziemy ryzykować. Lepiej powierzyć projekt i robotę specjalistom, a to kosztuje. Na ten moment przychylamy się więc do pozostania przy grawitacyjnej. Obawiam się jednak, że jeśli zrobimy dom z powyższymi parametrami, to grawitacyjna nie będzie działać. Podobno nawiewniki w oknach mają załatwić sprawę, ale czy tak jest nie wiem.
Tornado17, a czy Ty masz wentylację mechaniczną z rekuperatorem?



Cześć,

Ściany mam z silikatów (ze względu na łatwość montażu kołków i ich wytrzymałość, dużo wiercę icon_smile.gif

Ocieplenie mam z termoorganiki Platinium (czy platinium Plus, ta "najcieplejsza"), 16 cm, nie miałem problemu z kołkami (ale wiem, że grubość styropianu powyzej 15-16 cm jest nieekonomiczna, bowiem ewentualny zysk na zmniejszeniu straty ciepła jest minimalny, poza tym okna wtedy są w głębokiej wnęce).

Wentylację mam grawitacyjną, okna mam szczelne, zimą wentylacja zasysa powietrze z zew. ponieważ dom jest za szczelny, co jest trochę kłopotliwe, ale nie ma rzeczy doskonałych (można dodać nawiewki, powycinać częśćiowo uszczelki). Wentylacji mechanicznej nie chciałem, żona lubi ciszę a taka wentylacja chałasuje.

Przeciwko owadom są siatki na ramach, super sprawa (lubię mieć otwarte okno).


Pozdrawiam,

Jarek
Napisano
Tornado17, nie umniejszając, ale w swoim domu pomieszałeś pewne zagadnienia. Zastosowałeś technologie takie jak przy domach z reku a walnołeś sobie wentylację grawitacyjną, nic bardziej błędnego i nie dziwota że ogrzane powietrze zasysa Ci ze środka domu. Okna bez mikrowentylacji w Twoim przypadku to nie jest dobre rozwiązanie, ponieważ może dojść do zagrzybienia ścian. Jak na razie nie możesz ich wymienić to chociaż trzeba je rozszczelnić.

Co do stereotypów w hałasującej wentylacji mechanicznej: nic bardziej mylnego. Dobrze zaprojektowana wentylacja jest cichutka i niezauważalna. Jeśli byłeś w domu z hałasującą wentylacją to oznacza że prędkość przepływu w kanałach jest zbyt duża: patrz są za małe średnice przewodów.

Co do styropianu na elewacji, można jej nie kołkować do 4 kondygnacji, nawet o grubości 20 cm i wierz mi nie odpada, to kolejny mity że elewacja musi być bezwzlędnie okołkowana.

Co do grubszej elewacji i "schowanych" okien: przecież już od dawna się stosuje przy tach grubych ociepleniach montaż okien częściowo w warstwie izolacyjnej + kotwy do ściany, więc ten problem znika.
Przy okazji powielasz kolejny mit, bzdurnie rozpowszechniany że gr. styropianu powyżej 15 cm nic nie daje. Ta obiegowa opinia powtarzana przez nawet wykonawców nie ma pokrycia jakoś w praktyce: patrz budownictwo pasywne.

Inwestorzy, nie mieszajmy pojęć, albo budujemy dom energooszczędny z reku, szczelnymi oknami i ociepleniem, albo tradycyjny z grawitacją z oknami z mikrowentylacją i mniejszymi grubościami styropianu. Jak się pomiesza jedno z drugim to później wychodzi niedobrze a my w takim domu nie najlepiej się czujemy.

Pozdrawiam
Kinga
  • 9 miesiące temu...
Napisano
Temat pewnie się już rozwinął ale może innym będę mógł pomóc.

Bardzo ważne podczas projektowania Domu Pasywnego, jest dobranie odpowiednich materiałów. Sami używamy specjalnego programu, który już właśnie na etapie projektowania, pozwala na dobranie elementów tak, żeby spełnić założenia dotyczące zarządzania energią a także wziąć pod uwagę ceny różnych elementów. Daje to możliwości ucinania wydatków tam, gdzie jest to możliwe i nie wpłynie negatywnie na np: koszty ogrzewania.

Budujemy całe budynki także standardzie pasywnym i niskoenergetycznym. Oddajemy, życzenie klienta, budynek pod klucz.

Więcej informacji można uzyskać u nas w biurze w Lublinie na ul. Inżynierskiej 5, bądź na stronie internetowej www.buduj-efektywnie.pl.

Napisano
Cytat

Tornado17, nie umniejszając, ale w swoim domu pomieszałeś pewne zagadnienia. Zastosowałeś technologie takie jak przy domach z reku a walnołeś sobie wentylację grawitacyjną, nic bardziej błędnego i nie dziwota że ogrzane powietrze zasysa Ci ze środka domu. Okna bez mikrowentylacji w Twoim przypadku to nie jest dobre rozwiązanie, ponieważ może dojść do zagrzybienia ścian. Jak na razie nie możesz ich wymienić to chociaż trzeba je rozszczelnić.

Co do stereotypów w hałasującej wentylacji mechanicznej: nic bardziej mylnego. Dobrze zaprojektowana wentylacja jest cichutka i niezauważalna. Jeśli byłeś w domu z hałasującą wentylacją to oznacza że prędkość przepływu w kanałach jest zbyt duża: patrz są za małe średnice przewodów.

Co do styropianu na elewacji, można jej nie kołkować do 4 kondygnacji, nawet o grubości 20 cm i wierz mi nie odpada, to kolejny mity że elewacja musi być bezwzlędnie okołkowana.

Co do grubszej elewacji i "schowanych" okien: przecież już od dawna się stosuje przy tach grubych ociepleniach montaż okien częściowo w warstwie izolacyjnej + kotwy do ściany, więc ten problem znika.
Przy okazji powielasz kolejny mit, bzdurnie rozpowszechniany że gr. styropianu powyżej 15 cm nic nie daje. Ta obiegowa opinia powtarzana przez nawet wykonawców nie ma pokrycia jakoś w praktyce: patrz budownictwo pasywne.

Inwestorzy, nie mieszajmy pojęć, albo budujemy dom energooszczędny z reku, szczelnymi oknami i ociepleniem, albo tradycyjny z grawitacją z oknami z mikrowentylacją i mniejszymi grubościami styropianu. Jak się pomiesza jedno z drugim to później wychodzi niedobrze a my w takim domu nie najlepiej się czujemy.

Pozdrawiam
Kinga



Kinga, o gustach sie nie dyskutuje.

1) Mikrowentylację mam jak rozszczelnię okna i nie mam zadnego problemu z zagrzybionymi ścianami, a okna mam takie jakie mi sie podobały (nie chciałem miećn a stałe wbudowanej mikrowentylacji w okna z różnych względów).

2) Co do kołkowania to się zgadzam,tak piszą lecz znowuż to kwestia gustu czy kołkujesz czy nie (przy kołkowaniu mam choćby pewność że mi nie odleci przy silnym wietrze),

3) o grubości styroopianu różnie się pisze w fachowej literaturze, nie będąc specjalistą na ten temat się nie wypowiadam

4) nigdy nie zamierzałem budowaćdomu pasywnego - lubię sobie pootwierać okna

5) uwierz sa osoby wrażliwe nawet na drobny hałas. A po kilku latach hałas zazwyczaj wzrasta (bo się części zużywają) - to znowuż rzecz gustu,jeden na to nie zwraca uwagi a drugi tak.

Pozdrawiam,

jarek
Napisano
Cytat

Kinga, o gustach sie nie dyskutuje.

1) Mikrowentylację mam jak rozszczelnię okna i nie mam zadnego problemu z zagrzybionymi ścianami, a okna mam takie jakie mi sie podobały (nie chciałem miećn a stałe wbudowanej mikrowentylacji w okna z różnych względów).

2) Co do kołkowania to się zgadzam,tak piszą lecz znowuż to kwestia gustu czy kołkujesz czy nie (przy kołkowaniu mam choćby pewność że mi nie odleci przy silnym wietrze),

3) o grubości styroopianu różnie się pisze w fachowej literaturze, nie będąc specjalistą na ten temat się nie wypowiadam

4) nigdy nie zamierzałem budowaćdomu pasywnego - lubię sobie pootwierać okna

5) uwierz sa osoby wrażliwe nawet na drobny hałas. A po kilku latach hałas zazwyczaj wzrasta (bo się części zużywają) - to znowuż rzecz gustu,jeden na to nie zwraca uwagi a drugi tak.

Pozdrawiam,

jarek



Zawilgocona izolacja termiczna (powyżej 1%) to nie to samo co grzyb.
Grubość izolacji to minimum 30 cm -
Dom pasywny - drogi i dużo "pali"
Człowiek słyszy od 30dB są jednostki że i 28dB - dobra instalacja ma 23 dB a niedługo będą i 10dB!
W pokoju 20m2/2,4m po wywietrzeniu - (CO2 300ppm) dwie osoby osiągają górną zdrową granicę (1000ppm) po 30 minutach. - Uchylanie co pół godziny... współczuję.
Zużycie wentylatorów... przez 20 lat nie zaobserwowałem - były przypadki ale związane z nie wymienianiem filtra.
Koszt kanałów w pomieszczeniach mokrych i nawiewników w oknach – wyższy / równy wentylacji z reku.
Napisano
Cytat

Jeśli idzie o płytki ceramiczne czy kamienne na podłodze, to nie ma obaw o zimne podogi, gdyż początek ogrzewania ustawia się na programatorze tygodniowym źródła ciepła. Dla zapewnienia komfortu cieplnego, ustala się początek ogrzewania podłogowego na np. +14 C. Pobór mocy jest znikomy, podłoga ciepła w kuchni czy łazience, a ogrzewanie pozostałe załączy się dopiero przy +10 i mniej.

Pozdrawiam,
Jerzy Zembrowski


Byłem latem w domu gdzie w salonie były płytki ceramiczne(ogrzewanie podłogowe) i powiem tylko tragedia pod względem komfortu cieplnego w stopy. Zaznaczę że na stopach miałem tylko skarpetki ale podobno po takich salonach chodzi się w butach icon_smile.gif
Napisano
Cytat

Byłem latem w domu gdzie w salonie były płytki ceramiczne(ogrzewanie podłogowe) i powiem tylko tragedia pod względem komfortu cieplnego w stopy. Zaznaczę że na stopach miałem tylko skarpetki ale podobno po takich salonach chodzi się w butach icon_smile.gif


Mam w salonie płytki bez ogrzewania podłogowego. Chodze często boso i mnie to odpowiada. W butach rzeczywiście chodzą u nas goście bo nie cierpię jak gość zdejmuje buty...

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Chciałbym podzielić się opinią i kilkoma informacjami na temat zestawu Osmo 177, który świetnie sprawdza się przy pielęgnacji i odświeżaniu drewnianych blatów kuchennych. Jeśli posiadacie drewniane powierzchnie wykończone olejami Osmo lub innymi olejami do drewna, ten zestaw może okazać się bardzo przydatny. Co zawiera zestaw Osmo 177 ? Płyn czyszczący w sprayu (500 ml) – idealny do codziennego, delikatnego czyszczenia. Skutecznie usuwa zabrudzenia, nie niszczy powłoki i nie zostawia smug. Top-Olej 3058 (500 ml) – produkt regenerujący i chroniący drewno. Przywraca świeży wygląd, naturalny mat i zabezpiecza przed wilgocią. Rączka do pada – wygodny uchwyt do pracy z włókninami. Włóknina do aplikacji – umożliwia równomierne rozprowadzenie oleju. Włóknina do szlifowania – pozwala delikatnie przygotować powierzchnię do ponownego olejowania, usuwając drobne zmatowienia i ślady użytkowania. Dla kogo ten zestaw ? Osmo 177 sprawdzi się u wszystkich, którzy posiadają: drewniane blaty kuchenne, stoły i powierzchnie robocze z drewna, drewniane schody lub inne elementy wykończone olejami. Co warto podkreślić ? Zestaw zawiera wszystko, co potrzebne do pielęgnacji – nie trzeba dokupować żadnych akcesoriów. Proces odświeżania jest prosty i szybki, a efekty widoczne od razu. Po nałożeniu oleju drewno odzyskuje swój naturalny wygląd, a powierzchnia staje się odporna na zabrudzenia i wilgoć. Jak często stosować ? Zależnie od intensywności użytkowania – zabieg odświeżania można wykonywać co kilka miesięcy, a płynu czyszczącego używać na co dzień. Podsumowując – Osmo 177 to praktyczne i wygodne rozwiązanie dla wszystkich, którzy chcą zadbać o trwałość i estetykę drewnianych blatów. Polecam każdemu, kto ceni sobie naturalne wykończenia i dbałość o detale.   Chętnie odpowiem na pytania i posłucham Waszych opinii.    
    • Czy to wszystko jest zgodne z projektem? Bo jeżeli tak, to projektanci się nie popisali. Osobiście jestem zwolennikiem innego układu: - górna powierzchnia ściany fundamentowej (w tym przypadku górna powierzchnia wieńca) jest na tym samym poziomie co chudziak;  - w efekcie izolacja przeciwwilgociowa pozioma na ścianach fundamentowych oraz pod ścianami nośnymi oraz działowymi jest na tym samym poziomie. Łatwo jest dobrze ułożyć i zrobić duże zakłady; - na chudziaku mamy wówczas wszędzie warstwę izolacji przeciwwilgociowej, warstwę izolacji cieplnej, warstwę wylewki podłogowej (jastrychu).  Na tym etapie budowy można jeszcze wszystko zrobić w ten sposób. Ale uwaga! Trzeba przeliczyć ostateczną wysokość ścian, otworów okiennych, drzwiowych oraz schodów i tego wszystkiego pilnować.  W ten sposób unikamy problemów z układaniem izolacji przeciwwilgociowej, mostkami cieplnymi w otworach drzwiowych itd. Chociażby jak teraz zrobić przejście rur ogrzewania podłogowego w "progach", gdzie w wewnętrznych ścianach nośnych będą otwory drzwiowe?
    • Jeżeli już coś pęka  w takiej sytuacji, to właśnie ściana działowa. Warstwa 10 cm betonu spoczywającego na zagęszczonym piasku jest całkiem solidna. Tu zaś pod ścianami działowymi jest jeszcze pogrubiona i zbrojona.  Natomiast co do brakującej izolacji przeciwwilgociowej, to jej zrobienie będzie kłopotliwe. U dołu ściany trzeba będzie nawiercić otwory pod kątem i wsączyć w ścianę preparat uszczelniający. Ale to w sumie problem wykonawców, skoro popełnili błąd.
    • Witam, Jestem na etapie zamawiania okien do domu i z tego powodu urodziło mi się kilka pytań.  Na fundamencie z bloczków betonowych został wylany wieniec. Z zewnątrz cały fundament wraz z wieńcem został zaizolowany oraz ocieplony 10cm warstwą styropianu przeznaczonego na fundament. Wnętrze zostało już zasypane piaskiem i zagęszczone. W chwili obecnej sytuacja na posadzce wygląda tak, że wylany zostanie chudziak (10cm), 15cm styropianu (ogrzewanie podłogowe) 6cm wylewka i 1.5-2cm na płytkę/panel - co daje nam 33cm. Tyle też właśnie pozostało miejsca między "piaskiem" a górną krawędzią wieńca.Finalnie więc, docelowa posadzka zrówna mi się niejako z górną krawędzią wieńca oraz izolacją poziomą. Czy to jest poprawnie wykonane? W otworach okiennych natomiast  wychodzi, że okno balkonowe będzie osadzone bezpośrednio  na wieńcu (na widocznej izolacji). Czy to jest okej? Nie będzie się w tych miejscach tworzył koszmarny mostek termiczny? Jeśli przyszłaby podwalina to okno mi się podniesie, co za tym idzie powstanie próg? Nie będzie przemarzać? Inna sprawa, że wieńce na wew. ścianach są na tej samej wysokości, więc wszędzie tam gdzie mam próg, to albo docelowa posadzka (panel) przyjdzie odrazu na wieniec, albo będę musiał go podkuć?  Bardzo proszę o Państwa opinie.
    • Pojawiła się nowa naklejka na podrobionych narzędziach Hilti TE16.   Młot Hilti Hammer Drill TE 16 2200W / Nowy Lombard / Cz-wa    
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...