Jan_13 Napisano 8 lipca 2009 Udostępnij #1 Napisano 8 lipca 2009 Jak działa taka przydomowa oczyszczalnia ściekó i ile może kosztować? Czy naprawdę ma się problem ścieków z głowy raz na zawsze? Link do komentarza
Probud Napisano 10 lipca 2009 Udostępnij #2 Napisano 10 lipca 2009 Niestety nie jest tak różowo. Ścieki nie znikają ot tak po prostu. Może rozwinę trochę temat...Jest wiele technologii używanych do oczyszczania ścieków. Trudno tutaj tłumaczyć jak działają- jeśli ktoś jest dociekliwy to znajdzie obszerne materiały na ten temat. Ja ze swojej strony chciałabym uwagę zwrócić na bardzo istotny podział oczyszczalni przydomowych, jaki należałoby zastosować:1. Oczyszczalnie w których cały proces oczyszczania jest odizolowany od środowiska i dopiero oczyszczone ścieki są z niej odprowadzane.2. Oczyszczalnie drenażowe - w których drenaż rozsączający stanowi drugi stopień oczyszczenia ścieków w glebie.Firma Probud we współpracy ze swoimi partnerami oferuje pierwszy rodzaj oczyszczalni. Oczyszczalnie prezentują wysoką kulturę pracy i bezpieczeństwo o czym dalej. Koszt eksploatacji to ok. 150-200 zł rocznie w co wliczony jest zalecany raz do roku wywóz osadu (100-150 zł) i koszt energii elektrycznej (40-50 zł).Dla drugiego typu oczyszczalni, w których drugi etap oszyszczania ścieków w glebie przebiega w drenażu rozsączającym nie ma możliwości pomiaru parametrów oczyszczonych ścieków. Aby spełnione były dosłownie wymagania przepisów, drenaż rozsączający należałoby całkowicie oddzielić od gruntu i dopiero po oczyszczeniu i pozytywnej analizie ścieków odprowadzić je do odbiornika, którym może być ziemia, rów, rzeka, kanalizacja burzowa itp. Niestety sposób w jaki były budowane tego typu oczyszczalnie nie stanowi żadnego zabezpieczenia wód podziemnych przed zanieczyszczeniem. Drenaż rozsączający stanowi poważne źródło zakażenia bakteriologicznego wód podziemnych i powierzchniowych ale również gleby. Dzieje się tak dlatego, że w drenażu następuje kumulacja mikroorganizmów pożytecznych jak i chorobotwórczych. W wyniku kilkuletniej eksploatacji oczyszczalni drenażowej następuje zarastanie przewodów drenażowych osadem czynnym i nadmiernym, co obniża stopień filtracji ścieków a w konsekwencji utrudnia lub hamuje przepływ ścieków przez oczyszczalnię.W przypadku zatkania drenażu, użytkownik zostaje z bezodpływowym zbiornikiem o małej pojemności (zbiorniki stosowane o oczyszczalniach mają najczęściej max. 2m3 pojemności) i katastrofą ekologiczną na swojej działce. Poprawienie filtracji może nastąpić jedynie poprzez wymianę drenażu, czyli mówiąc krótko poprzez wymianę połowy oczyszczalni na nową. Może nie byłoby w tym nic dziwnego ale sam drenaż to po prosu odpad, który zgodnie z ustawą o odpadach musi być zutylizowany. Link do komentarza
Jan_13 Napisano 15 lipca 2009 Autor Udostępnij #3 Napisano 15 lipca 2009 Warto połączyć te dwa tematy https://forum.budujemydom.pl/index.php?showtopic=8175 Link do komentarza
Mathir Napisano 16 lipca 2009 Udostępnij #4 Napisano 16 lipca 2009 O szambach i oczyszczalniach. Warto przeczytać:https://budujemydom.pl/instalacje/woda-i-kanalizacja/a/7303-oczyszczalnia-czy-szambo Link do komentarza
Jan_13 Napisano 17 lipca 2009 Autor Udostępnij #5 Napisano 17 lipca 2009 Ale może być i tak. Przeczytałem na stronie http://fraglesi.eu/2008/09/06/szambo-ekolo...wlasnym-gownie/ I sam nie wiem, czy bardziej mnie to bawi, czy przeraża To jest tekst dla odważnych. Esteci, wrażliwi, oraz ci którzy brzydzą się, tym co ludzkie, nie powinni go w żadnym wypadku czytać. Nie kropkuje słowa “gówno”, bo jestem wkurzony.Czytam w mądrych książkach, że już starożytne perskie miasta, ponad 3 tysiące lat temu, miały system odprowadzania ścieków. Moje tysiącletnie miasto do tej pory nie skanalizowało niektórych dzielnic, w tym mojej. Chcąc nie chcąc jestem posiadaczem ekologicznego szamba. Nieszczęśliwym posiadaczem.Jest 21 wiek. Wiek komputerów, Internetu, lotów w kosmos. Mnie tak nie wiele dzieli od posiadania drewnianej wygódki z tyłu domu.Prezydent mojego miasta marzy o jednym: pozostawić po sobie pomnik – Stadion Baltic Arena a i przy okazji zapewnić godziwą emeryturę. To, że mieszkańcy pławią się w gównie, albo stoją kilometrowych korkach, nie ma dla niego żadnego znaczenia.To co wydalamy spływa rurkami do dużego zbiornika (osadnika) i tam jest (podobno) zżerane przez bakterie. Tak zwana “szara woda” wypływa górą i za pośrednictwem pompy i drenażu, przenika do gleby.Przepływa przez położony niżej ogród sąsiada (trawa rośnie mu jak szalona) i po jakimś czasie, podobno oczyszczona, zasila pobliskie jezioro. Nie kąpię się w nim.Zawartość osadnika trzeba w porę opróżnić, bo inaczej w piwnicy zaczyna bić śmierdzące źródło. Oczyszczenie zajmuje dzień roboty. Pilnuje więc tego.Rok temu zaczęła szwankować pompa. Wymieniłem na nową. Padła po trzech miesiącach. Specjalistyczna firma zainstalowała nową ze skomplikowanym systemem czujników i sterownikiem. Gówno pod kontrolą komputera. Poczułem się w końcu w 21 wieku.Niestety dzisiaj rano gówno po raz kolejny zwyciężyło. Czujniki zawiodły. Pompa oszalała. Komputer się wypiął.Zakasałem rękawy. Dostałem się do studzienki z czujnikami i pompą. Zacząłem czyścić. Przylazł wygłodniały Kot Roman. Ostrożnie powąchał klapę i rozdarł ryja: jeść. Stał tak nade mną i darł się. Nie wytrzymałem i chciałem go wrzucić do studzienki. Na szczęście uciekł.W poniedziałek ściagnę fachowców, którzy instalowali pompę. Pewnie skończy się awanturą. Tylko jak zmusić wszystkich domowników do nie korzystania z ubikacji do poniedziałku? Link do komentarza
kropeczka_ns Napisano 27 lipca 2009 Udostępnij #6 Napisano 27 lipca 2009 Jan, ja mam od kilku dni oczyszczalnię biologiczną formy sotralentz. Koszt calkowity razem z operatem wodno prawnym, koparką, montażem itp był rzędu może 10 tysięcy, wiec spory. A jak będzie zobaczymy:) drenazowej nie zrobiliśmy z powodu niechęci do wpuszczania szamba w ziemię i fatalnej przepuszczalności naszej gliny:) Link do komentarza
murarz Napisano 29 lipca 2009 Udostępnij #7 Napisano 29 lipca 2009 Ten post posiadacza przydomowej oczyszczalni nie nastraja pozytywnie do takiego przedsięwzięcia. Eeech, pozostaje zwykłe szambo i już. Link do komentarza
acia Napisano 30 lipca 2009 Udostępnij #8 Napisano 30 lipca 2009 Zanim napiszesz coś takiego to przelicz sobie dobrze, koszt szamba, miesięczne wydatki na wywóz nieczystości > koszt oczyszczalni, wywóz raz na rok lub 1,5 roku + 200zł na rok za energię elektryczną (napowietrzanie złoża). Po ilu latach będziesz na plusie? Zapewniam Cię, że oczyszczalnia spłaci się wcześniej niż myślisz, chyba, że w najbliższym czasie mają podłączyć Was do kanalizy wtedy zakładanie szamba ma jeszcze jakiś sens. Chociaż nie do końca bo za kanalizę płacisz co miesiąc w wodzie np woda bez kanalizy =3zł woda z kanalizą = 13 zł (to jest aktualna cena, którą płacę). W mojej gminie jeden wywóz szambiarką wynosi 180 - 200zł w moim przypadku wywóz co 7 dni (dane z projektu szamba) to daje rocznie sumę 9360 - 10400zł plus cena szamba 2000zł to już daje sumę 11360 - 12400zł rocznieWięc zakup oczyszczalni nawet gdybym kupiła taką za 12000 zwróci mi się już po roku użytkowania. Chyba, że ktoś ma nieszczelne szambo i cichcem wpuszcza smrody w ziemię lub do rowu, ale Ty chyba tak nie robisz??Pozdrawiam Link do komentarza
acia Napisano 30 lipca 2009 Udostępnij #9 Napisano 30 lipca 2009 Ekologiczne szambo to nie to samo co przydomowa oczyszczalnia ścieków.Pozdrawiam Link do komentarza
mirrzo Napisano 30 lipca 2009 Udostępnij #10 Napisano 30 lipca 2009 Oczyszczalnia jednak górą. Pod każdym względem. A jak nie podłączą w ciągu roku do kanalizacji? Czyli jednak górą Link do komentarza
KAROI Napisano 10 sierpnia 2009 Udostępnij #11 Napisano 10 sierpnia 2009 Moim zdaniem kopalnia wiadomości na temat oczyszczalni przydomowych.http://www.ecomotyl.pl/ochrona-srodowiska/...m-rozsaczajacym Link do komentarza
kropeczka_ns Napisano 23 sierpnia 2009 Udostępnij #12 Napisano 23 sierpnia 2009 jeden pozytyw - sotralentz póki co absolutnie nie śmierdzi! Zero zapachu jakiegokolwiek:) Chcę to samo móc napisac za rok! Link do komentarza
mirrzo Napisano 23 sierpnia 2009 Udostępnij #13 Napisano 23 sierpnia 2009 Napiszesz, na pewno Link do komentarza
Super B Napisano 24 sierpnia 2009 Udostępnij #14 Napisano 24 sierpnia 2009 Słyszałem od eksperta, któremu ufam, że to w dalszym ciągu firma number 1, jeśli chodzi o oczyszczalnie przydomowe. Zważywszy, że to oni pierwsi wprowadzali je na polski rynek... Tylko pogratulować. Link do komentarza
kropeczka_ns Napisano 24 sierpnia 2009 Udostępnij #15 Napisano 24 sierpnia 2009 a wiesz co jest ciekawe? Ja też tak własnie słyszałam że to jedne z najlepszych a chyba wcale nie najdroższe! Wprawdzie ja kupowałam od kolegi, więc pewnie z dodatkowym rabatem:) ale miałam wyceny dwóch innych firm i obie były powyżej 10 tysięcy- a nam wyszło może około 9 najwyzej. Z tego co wiem mamy jakiś najnowszy model tej oczyszczalni. Link do komentarza
KAROI Napisano 30 sierpnia 2009 Udostępnij #16 Napisano 30 sierpnia 2009 Sotralentz był na polskim rynku już w pierwszej połowie lat dziewięćdziesiątych! Pamiętam, że jak wtedy czytałem o tej technologii, to wydawało mi się, że to kosmos... a dzisiaj prawie standard Link do komentarza
KAROI Napisano 1 października 2009 Udostępnij #17 Napisano 1 października 2009 Znalazłem coś rewelacyjnego. Bez przesady kopalnia wiedzy o oczyszczalniach przydomowych:http://www.ekoprom.com.pl/poradnik/POS_poradnik.pdf Link do komentarza
Jan_13 Napisano 2 października 2009 Autor Udostępnij #18 Napisano 2 października 2009 Długo się ładuje, ale jak już się załaduje... Ponad 80 stron informacji o oczyszczalniach przydomowych Link do komentarza
Jan_13 Napisano 8 października 2009 Autor Udostępnij #19 Napisano 8 października 2009 Jestem po lekturze... Jestem pod wrażeniem... Moim zdaniem można zamknąć tę część forum. W tym poradniku są odpowiedzi na wszystkie pytania. To oczywiście żart, ale... Zanim ktoś zada pytanie, to warto zajrzeć do na stronkę polecaną przez KAROI Link do komentarza
KAROI Napisano 11 października 2009 Udostępnij #20 Napisano 11 października 2009 Jan_13, na razie jesteś chyba jedynym człowiekiem na tym forum... który docenił wiekopomność mojego odkrycia Link do komentarza
Super B Napisano 13 października 2009 Udostępnij #21 Napisano 13 października 2009 Cytat Jan_13, na razie jesteś chyba jedynym człowiekiem na tym forum... który docenił wiekopomność mojego odkrycia Oj, jaki spragniony pochwał Ja też doceniam 1 Link do komentarza
KAROI Napisano 6 listopada 2009 Udostępnij #22 Napisano 6 listopada 2009 Dzięki Lubię jak mnie chwalą Link do komentarza
mirrzo Napisano 6 listopada 2009 Udostępnij #23 Napisano 6 listopada 2009 Cytat Dzięki Lubię jak mnie chwalą Przyłączam się Link do komentarza
mirrzo Napisano 6 listopada 2009 Udostępnij #24 Napisano 6 listopada 2009 Do pochwał, oczywiście Link do komentarza
Jolka3 Napisano 8 listopada 2009 Udostępnij #25 Napisano 8 listopada 2009 Próbowałam czytać, ale odpadłam... Zbyt abstrakcyjne jak dla mnie Link do komentarza
KAROI Napisano 10 listopada 2009 Udostępnij #26 Napisano 10 listopada 2009 Cytat Próbowałam czytać, ale odpadłam... Zbyt abstrakcyjne jak dla mnie Nie żebym był szowinistyczną, męską świnią, ale... chyba dobrze się stało! Link do komentarza
mirrzo Napisano 10 listopada 2009 Udostępnij #27 Napisano 10 listopada 2009 Bo to lektura dla wąskiego grona kobiet. Bez urazy Link do komentarza
Super B Napisano 12 listopada 2009 Udostępnij #28 Napisano 12 listopada 2009 Cytat Bo to lektura dla wąskiego grona kobiet. Bez urazy Panowie, bo zaraz jakaś aktywistka feministyczna tu wkroczy Link do komentarza
mirrzo Napisano 12 listopada 2009 Udostępnij #29 Napisano 12 listopada 2009 Spoko, Link do komentarza
Jan_13 Napisano 13 listopada 2009 Autor Udostępnij #30 Napisano 13 listopada 2009 Cytat Spoko, Zapraszamy! Rozmowy z feministką o przydomowych oczyszczalniach... Już się cieszę! Będzie niezła zabawa Link do komentarza
mirrzo Napisano 13 listopada 2009 Udostępnij #31 Napisano 13 listopada 2009 Pewnie tak, zwłaszcza, że One też tego używają. Link do komentarza
KAROI Napisano 15 listopada 2009 Udostępnij #32 Napisano 15 listopada 2009 Chyba nic z tego nie będzie. Feministka to może na nas nakrzyczeć, że jej nie szanujemy itd. itp. ale o oczyszczalniach nie będzie miała ochoty pogadać Chociaż oczyszczalnia jest... rodzaju żeńskiego Link do komentarza
Jan_13 Napisano 16 listopada 2009 Autor Udostępnij #33 Napisano 16 listopada 2009 Cytat Chociaż oczyszczalnia jest... rodzaju żeńskiego Widzę, że humor abstrakcyjno-absurdalny króluje Link do komentarza
Super B Napisano 19 listopada 2009 Udostępnij #34 Napisano 19 listopada 2009 A może wrócimy do tematu? Link do komentarza
Mathir Napisano 20 listopada 2009 Udostępnij #35 Napisano 20 listopada 2009 Cytat A może wrócimy do tematu? Musisz najpierw znaleźć chętnych do rozmowy Bo jakoś ich nie dostrzegam Link do komentarza
mirrzo Napisano 20 listopada 2009 Udostępnij #36 Napisano 20 listopada 2009 ... bo feministki wyjechały, albo wyszły za mąż - może wrócą Link do komentarza
Jan_13 Napisano 22 listopada 2009 Autor Udostępnij #37 Napisano 22 listopada 2009 Cytat ... bo feministki wyjechały, albo wyszły za mąż - może wrócą A nie ma to jak feministka wygłaszająca odę na temat przydomowej oczyszczalni Link do komentarza
mirrzo Napisano 22 listopada 2009 Udostępnij #38 Napisano 22 listopada 2009 Też się z tym zgadzam Link do komentarza
kropeczka_ns Napisano 23 listopada 2009 Udostępnij #39 Napisano 23 listopada 2009 ciekawe czy ktoś jeszcze planuje robic oczyszczalnię? Bo moja sobie jest, działa, jest całkowicie nie uciążliwa, nie wydziela żadnych zapachów i powolutku będzie sie nareszcie zwracać zarabia na siebie wreszcie- nie mam pojęcia co to znaczy wywóz szamba:) Link do komentarza
acia Napisano 24 listopada 2009 Udostępnij #40 Napisano 24 listopada 2009 Ja będę zakładać oczyszczalnię ale innej firmy bo ta firma, której Ty masz oczyszczalnię (na pewno dobrą) wpieniła mnie maksymalnie już na etapie dowiadywania się o formalności i takie tam - pewnie miałam pecha i trafiłam na nieodpowiednich ludzi no ale cóż jak ja się raz sparzę to łap więcej nie pcham.Ale oczyszczalnia będzie biologiczno mechaniczna ze złożem czynnym i napowietrzaniem bez rozsączu z odprowadzeniem do rowu, który jest na mojej działce (okazało się, że operat wodno prawny będzie zbędny ). Link do komentarza
kropeczka_ns Napisano 25 listopada 2009 Udostępnij #41 Napisano 25 listopada 2009 No u nas akurat oczyszczelnie sotralentz sprzedaje mój kolega więc ja miałam super:) Ale idea ta sama, odprowadzenie do rowu, bez rozsączu, tylko operat musiał być. Link do komentarza
rafikk Napisano 28 listopada 2009 Udostępnij #42 Napisano 28 listopada 2009 Witam wszystkichTakże posiadam Przydomowa oczyszczalnie ścieków firmy, SOTALENTZ i niestety po 3 latach użytkowania czar prysłNie chce zwalać winy na firmę, bo to tylko producent i kawałek plastiku, ale niestety ludzie, którzy to montowali pomylili Sie ze swym fachem. Na dzień dzisiejszy niestety będę musiał zamówić chyba toi toja, bo korzystanie z oczyszczalni może się źle skończyć dla mego domu, bo o ogrodzie juz mogę zapomnieć gdyż od 3 dni kopie łopata w poszukiwaniu przyczyn, niedzialania systemu, Otóż dla naświetlenia sprawy oczyszczalnie zamówiłem w pewnej firmie trudniącą się ich montażem i takowy montaż zrobili, czyli zbiornik na 2m i poletko 3x8m dla 4 osobowej rodziny i 2 studzienki rewizyjne jedna na początku poletka a droga ponoć na końcu gdyż jej niestety nie mogę znaleźć. Problem jest w tym Iz w zbiorniku jest pełen stan i w studzienkach także a o drenażu nie wspominając i nie chce nic wsiąkać w ziemie [ dla jasności było juz wywożone 2 razy i preparaty sypie, co 30 dni].W pewnym momencie zwróciłem się z prośbą do wykonawcy by mógł mi cos podpowiedzieć, co teraz z tym zrobić a on mi na to ze gwarancja, jaka udzielili [2 lata] juz minęła i dosłownie ze mam, Sie odp.... od niego i ze ja jestem winny ze to nie chodzi gdyż teren jest za dużo nasączony wodami opadowymi z dachu a łopatą nawet nie wykopał i nie sprawdził, jakoś przez 2,5 roku tego problemu nie było Jeżeli ktoś z Was juz Sie z takim czymś spotkał proszę o jakieś rady i wskazówki Pozdrawiam Link do komentarza
acia Napisano 29 listopada 2009 Udostępnij #43 Napisano 29 listopada 2009 Chyba drenaż Ci się zapchał, wtedy trzeba na nowo ułożyć drenaż chociaż podobno są jakieś preparaty udrażniające. Dlatego właśnie między innymi wybrałam droższą oczyszczalnie bez drenażu.Pozdrawiam Link do komentarza
kropeczka_ns Napisano 30 listopada 2009 Udostępnij #44 Napisano 30 listopada 2009 a test przepuszczalności gruntu miałeś? teraz już zupełnie odchodzi się od tych drenaży, pogadaj z przedstawicielem sotralentza- może dałoby się twoją oczyszczalnię tak przebudować żeby wykorzystując częśc układu zrobić normalną biologiczną? ten drenaż do bani jest... Link do komentarza
mirrzo Napisano 30 listopada 2009 Udostępnij #45 Napisano 30 listopada 2009 Ja mam z drenażem chyba od 12-15 lat i śmiga jak należy Drenaż jest super Link do komentarza
acia Napisano 1 grudnia 2009 Udostępnij #46 Napisano 1 grudnia 2009 Cytat Ja mam z drenażem chyba od 12-15 lat i śmiga jak należy Drenaż jest super Widocznie masz dobre warunki wodno gruntowe, bo bez tego ani rusz Link do komentarza
kropeczka_ns Napisano 1 grudnia 2009 Udostępnij #47 Napisano 1 grudnia 2009 nooo śmiga ale co tak naparwde leje sie w ziemię? czysta woda? chyba niezupełnie bo nie ma tego wkładu który oczyszcza? A co z całą chemią proszkami itp? U nas do rowu odprowadzana jest woda II klasy czystości... Link do komentarza
rafikk Napisano 1 grudnia 2009 Udostępnij #48 Napisano 1 grudnia 2009 WitamPo częściowym odkopaniu drenażu niestety musze stwierdzić,Iz wykonawca zaoszczędził na kamyszkach mam ich około 10 cm pod rurami [ powinna być warstwa ok 20-25 cm] a same rury drenarskie sa przykryte tylko agrowluknina [brak na nich jakiejkolwiek warstwy kamienia] i przysypane ziemia, co było według mnie i paru jeszcze osób związanych z hydraulikom problemem zamulenia sie drenazu. Długości nitek drenażu także jest za mała dla 4 osób jak było to zgłaszane wykonawcy powinno być około 32 m a jest 24. Także rury, które sa od studzienek początkowych i końcowych do nitek drenażu powinny być pełne a sa drenarskie, co według producenta powoduje zamulenie studzienek. Wszystkie sprawy skonsultowałem z firma SOTALENTZ, za co im serdecznie dziękuje za uzyskanie pełnych informacji na temat działania oraz montażu oczyszczalni. Teraz niestety zostaje mi tylko rozebranie wszystkiego wyczyszczenie oraz ułożenia na nowo drenażu i co najgorsze zakop około 12 ton kamyszka, bo tyle powinno być dla prawidłowego procesu działania w/w oczyszczalni Link do komentarza
mirrzo Napisano 2 grudnia 2009 Udostępnij #49 Napisano 2 grudnia 2009 No to masz niefart i chyba musisz pozwać wykonawcę Moja śmiga, bo jest na piachu. O czystość się nie martwię: osadnik 3 komorowy, chemia. Wodę z drenażu można pić Link do komentarza
pepe66 Napisano 2 grudnia 2009 Udostępnij #50 Napisano 2 grudnia 2009 drogi kolego/ koleżanko, spróbuj zastosować preparat Trigger do oczyszczalni. ważne jest abyś robił to regularnie co tydzień a nie raz na miesiąc. Link do komentarza
Recommended Posts
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Masz już konto? Zaloguj się.
Zaloguj się