Skocz do zawartości

blacha na dach


Recommended Posts

Napisano
www.kasaro.pl/afi,roofing,zakopane.html

szukam modelu korona,jak na fotce w tym linku.
Oni mają tą blache,ale cena powalająca - ok. 60 zł. za metr kw....
Może wie ktoś coś o innej lepszej cenie.....
Napisano
za taką cenę prosze rozważyć dach pokryty dachówką ceramiczną lub cementową.
Sam mam dach mojego domu pokryty dachówką cementową IBF w kolorze ceglastym wyglądu bajecznie, bez porównania z blachami.
Napisano
Cytat

za taką cenę prosze rozważyć dach pokryty dachówką ceramiczną lub cementową.
Sam mam dach mojego domu pokryty dachówką cementową IBF w kolorze ceglastym wyglądu bajecznie, bez porównania z blachami.



Racja, blacha to na stodołę albo chlewik szczególnie przy cenie dachówki cementowej.
Napisano
Ja też będę kładła ( nie sama oczywiście) cementówkę z IBF, ale chyba czerwoną nie ceglastą mam pytanie do 'tank102' jesteś zadowolony ogólnie?
Moim zdaniem krycie dachu blachą mija się z celem , ani to nie jest tak atrakcyjne cenowo, ani estetyczne a ponadto podczas krycia taką blachą skomplikowanych dachów jest dużo odpadów, których już się nie da użyć.

Tylko, że stokrotce chodziło chyba o tą blacho dachówkę imitującą gont drewniany, a o ile się orientuję to takich dachówek jeszcze nie ma. icon_smile.gif
Napisano
Cytat

Ja też będę kładła ( nie sama oczywiście) cementówkę z IBF, ale chyba czerwoną nie ceglastą mam pytanie do 'tank102' jesteś zadowolony ogólnie?
Moim zdaniem krycie dachu blachą mija się z celem , ani to nie jest tak atrakcyjne cenowo, ani estetyczne a ponadto podczas krycia taką blachą skomplikowanych dachów jest dużo odpadów, których już się nie da użyć.

Tylko, że stokrotce chodziło chyba o tą blacho dachówkę imitującą gont drewniany, a o ile się orientuję to takich dachówek jeszcze nie ma. icon_smile.gif



Dokładnie o taki rodzaj blachy mi chodzi,przecudnie to na dachu wygląda.
To są małe profile blachy,posypane kruszywem skalnym.
miejsca przytwierdzania do więżby są niewidoczne z zewnątrz
Żywotność tej blachy
jest oceniana na 50 lat.
Zapałałam przeogromną miłością do takiego pokrycia dachu.Tylko ta cena mnie powala na kolana.
I dlatago szukam by taniej to COŚ zakupić
Napisano
Sprawdzałaś na http//dach.abc24.pl
Niestety to jest w miarę nowy produkt i przypuszczam, że szybko nie stanieje, blachy z kruszywem i tak są droższe, a takie to na pewno górna półka.
Napisano
Cytat

Ja też będę kładła ( nie sama oczywiście) cementówkę z IBF, ale chyba czerwoną nie ceglastą mam pytanie do 'tank102' jesteś zadowolony ogólnie?
Moim zdaniem krycie dachu blachą mija się z celem , ani to nie jest tak atrakcyjne cenowo, ani estetyczne a ponadto podczas krycia taką blachą skomplikowanych dachów jest dużo odpadów, których już się nie da użyć.

Tylko, że stokrotce chodziło chyba o tą blacho dachówkę imitującą gont drewniany, a o ile się orientuję to takich dachówek jeszcze nie ma. icon_smile.gif



Jeżeli coś mogę dorzucić to słyszałem, iż euronit ma lepszą dachówkę niż ibf.
Napisano
Cytat

Ja też będę kładła ( nie sama oczywiście) cementówkę z IBF, ale chyba czerwoną nie ceglastą mam pytanie do 'tank102' jesteś zadowolony ogólnie?
Moim zdaniem krycie dachu blachą mija się z celem , ani to nie jest tak atrakcyjne cenowo, ani estetyczne a ponadto podczas krycia taką blachą skomplikowanych dachów jest dużo odpadów, których już się nie da użyć.

Tylko, że stokrotce chodziło chyba o tą blacho dachówkę imitującą gont drewniany, a o ile się orientuję to takich dachówek jeszcze nie ma. icon_smile.gif




Tak jestem bardzo zadowolony , choć żona chciała czarną , ale za i przeciw została moja ceglasta
Napisano
Jest tylko mały problem nie na każdy dach można założyć dachówke, nie tylko sam więźba, ale i cały budynek muszą być zprojektowane z myslą i takim dachu, jest to bardzo duzy ciężar, a jesli mysli pani o blachodachówce to nie warto płacic za nia wiecej niż za dachówkę, porponowałbym Budmat dobrze ocynkowane szwedzkie blachy i minimum o połowę tańsze.
pozdrawiam
  • 4 miesiące temu...
Napisano
Cytat

www.kasaro.pl/afi,roofing,zakopane.html

szukam modelu korona,jak na fotce w tym linku.
Oni mają tą blache,ale cena powalająca - ok. 60 zł. za metr kw....
Może wie ktoś coś o innej lepszej cenie.....





To wyglada jak gont - tyle ze metalowy. Coś podobnego znajdziesz w ofertach firm produkujących gont bitumiczny
  • 4 tygodnie temu...
Napisano
Cytat

To wyglada jak gont - tyle ze metalowy. Coś podobnego znajdziesz w ofertach firm produkujących gont bitumiczny


to nie jest ,metalowe to zwykła dachówka tylko wzorem udająca gont moim zdaniem bardzo ładna stąd też cena dachówka tyle kosztuje tylko ze nie wszędzie da się założyć trzeba mieć odpowiednią konstrukcję dachu.
  • 2 tygodnie temu...
  • 3 tygodnie temu...
  • 2 tygodnie temu...
Napisano
Cytat

Ja też będę kładła ( nie sama oczywiście) cementówkę z IBF, ale chyba czerwoną nie ceglastą mam pytanie do 'tank102' jesteś zadowolony ogólnie?
Moim zdaniem krycie dachu blachą mija się z celem , ani to nie jest tak atrakcyjne cenowo, ani estetyczne a ponadto podczas krycia taką blachą skomplikowanych dachów jest dużo odpadów, których już się nie da użyć.

Tylko, że stokrotce chodziło chyba o tą blacho dachówkę imitującą gont drewniany, a o ile się orientuję to takich dachówek jeszcze nie ma. icon_smile.gif




Ja tam wole blacho dachówkę ze względu na cenę, a teraz zwróćcie uwagę na fakt iż dach kryty dachówką wyniesie nas ok 40 tyś, a blachodachówką od 20 tyś zł. Po 10 latach będe chciał małej zmiany bez problemy mogę zobie dać inną blachodachówkę i znacznie mniejsze koszty natomiast z ceramiką hmmm? niebardzo ja tam jestem za blachodachówką.
Napisano
Wybacz, ale nie bardzo mogę się zgodzić z tymi 40 tys, ja za swój dach (ostatecznie dachówka cementowa z pro-dachu) tzn. folia wstępnego krycia dachówki (z gąsiorami, wentylacyjnymi, kominkami, rozbijaczami śniegu, krańcówkami itd), oknami dachowymi (3 szt fakro), wyłazem dachowym obróbkami blacharskimi, rynnami i innymi duperelami słowem z całym osprzętem dałam 16 800. Więc gdzie te Twoje 40 nawet jeśli wliczyć w to więźbę, która pod dachówkę musi być mocniejsza niż pod blachę u mnie wyszło 26 800 PLN wszystko.
Pozdrawiam
  • 4 tygodnie temu...
Napisano
no właśnie jest na odwrót blacho-dachówką kryje się szybciej taniej i łatwiej, a pod zwykła dachówkę wymagania też są konkretne i dodatkowo trzeba mieć mocniejszą więźbę i ułożć jak przy linijce jak tu się pomylisz to już kicha totalna.
Napisano
Cytat

no właśnie jest na odwrót blacho-dachówką kryje się szybciej taniej i łatwiej, a pod zwykła dachówkę wymagania też są konkretne i dodatkowo trzeba mieć mocniejszą więźbę i ułożć jak przy linijce jak tu się pomylisz to już kicha totalna.


KAROI nie pisał nic o szybkości, a jeśli chodzi o łatwość (?) To pewnie kwestia uznania, ale lektura linków może dać jakieś pojęcie... czy to proste, czy nie icon_smile.gif

https://budujemydom.pl/stan-surowy/dachy-i-rynny/a/1310-blaszane-pokrycie-dachu

http://www.dachy.org/artykuly,1237,Ukladan...kanej_cz_1.html

http://www.dachy.org/artykuly,1237_1,Uklad...kanej_cz_1.html

http://www.dobrebudowanie.pl/informacje-i-...z&tekst=113
Napisano
Ja osobiście nie za bardzo mam pojęcie w kwestii <trudniej - łatwiej> ale mój mąż nie jeden dach już zrobił ...i z dachówki, ...i z papo-gontu, ...i z blach trapezowych i wytlaczanych ....
a on...
zawsze mówi,że pokryć dach blachą każdy (przy maleńkim pojęciu o używaniu narzędzi) potrafi.
Nawet jak cieśle krzywo więźbe zrobią to blachą sie "naciągnie".
Natomiast jak kładzie sie dachówke,to potrzebna jest precyzja i więźba zrobiona "do minimetra"
W skali trudności od 1 do 10 :
blacha - 3
dachówka - 10...
Napisano
Cytat

Nawet jak cieśle krzywo więźbe zrobią to blachą sie "naciągnie".
Natomiast jak kładzie sie dachówke,to potrzebna jest precyzja i więźba zrobiona "do minimetra"



Dachówki też można "naciągać " a dokładniej rozsuwać jest regulacja w pionie i w poziomie .Na kilkunastu dachówkach można kilka centymetrów uzyskać zależy jeszcze od kształtu i producenta .

Trzeba jeszcze szerzej spojrzeć na pokrycia dachów i dodatki do nich.

Obróbki kominów ,okna dachowe ,kosze , rynny ,zapory śnieżne,stopnie kominiarskie,piorunochron,itd bo to one komplikują prace i mocno podrażają całą inwestycję .Te 40 tys może niestety nie wystarczyć.

Najłatwiej jest pokryć icon_sad.gif cenowo też tak to wygląda i robocizna i materiał)

1. papą zwykłą lub termozgrzewalną

2. następna jest blacha trapezowa i papa falista

3. dalej gont papowy razem z blacho-dachówką

4. tu zaczynają się dachówki i trzeba by dodać że jeszcze kształt bardziej komplikuje prace (karpiówka ,zakładkowa, mnich-mniszka itd.)i znowu blacha ale w łuskę

jest jeszcze łupek , gonty drewniane ,pokrycie słomą,i jeszcze kilka by znalazł a czy pamiętacie ETERNIT teraz EUROFALA (ETERNIT EKOLOGICZNY)

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Zgodnie z polskimi przepisami, zawartymi w rozporządzeniu Ministra Infrastruktury w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie, minimalna długość kanału wentylacji grawitacyjnej, liczona od kratki wentylacyjnej do wylotu ponad dach, powinna wynosić od 2,5 do 3 metrów. Źródła podają również, że dla zapewnienia optymalnej wydajności, wysokość ta powinna wynosić co najmniej 4 metry.   Przepisy dotyczące minimalnej wysokości kominów wentylacyjnych  powstawały w czasach, gdy dominującą technologią były murowane, nieocieplone kominy. Inżynierowie i prawodawcy opierali się na dekadach obserwacji i obliczeń dla tych właśnie, "klasycznych" rozwiązań. Minimalna wysokość została ustalona jako bezpieczny margines, który gwarantował wytworzenie minimalnego, stabilnego ciągu w różnych, także niesprzyjających warunkach:   Należy pamiętać, że wszystkie kanały wentylacyjne w jednym systemie grawitacyjnym powinny mieć zbliżoną długość. Znaczne różnice mogą prowadzić do zakłóceń w działaniu, gdzie dłuższe kanały o silniejszym ciągu mogą "wysysać" powietrze z krótszych, powodując ciąg wsteczny. Wentylacja grawitacyjna w domu to system naczyń połączonych. Zasada równowagi: Aby system działał poprawnie, wszystkie kanały wywiewne powinny mieć zbliżoną siłę ciągu. Zastosowanie jednego, bardzo sprawnego (ocieplonego, z mniejszymi oporami przepływu) kanału w systemie z innymi, (murowanymi) mniej sprawnymi, może pogorszyć działanie w tej części  wentylacji!
    • Raz jeszcze dziękuję za wyczerpującą odpowiedź.    Chciałbym jeszcze poruszyć dwie kwestie związane z tym tematem:   1. Rozdzielacz mam na korytarzu, umiejscowiony w takim miejscu, że rura po podłodze od rozdzielacza do pokoju ma ok. 1.5m długości. Na tym odcinku także nie zauważyłem aby podłoga była dużo cieplejsza niż w pokoju, mimo że korytarz jest w centralnym punkcie domu. Jednakże w tym miejscu nie ma żadnego grzejnika i przechodzi tylko 2x1.5 metra rury (zasilenie i powrót). Mimo to mam jednak obawy, że nieocieplony dom to tylko 1 z kilku powodów dla których podłogówka słabo grzeje. No i ostatecznie, woda w rurze też drastycznie się nie wychładza. Nakleiłem taśmę malarską na belki rozdzielacza aby precyzyjniej zmierzyć ich temperature za pomocą pirometru i wyszło że różnica między nimi to ok 3*C. Delta T wydaje się być w normie, ale specjalistą nie jestem.  Tak jak pisałem, jest to pierwsze pomieszczenie z uruchomioną podłogówką. Niejako cieszę się że tak wyszło, bo w kolejnych pomieszczeniach jest jeszcze szansa na ew. poprawki aby grzało to lepiej.   2. Ostatnio usłyszałem że Sander Standard Alu to był kiepski pomysł i lepiej było wziąć styropian bez aluminium, i powkładać w rowki aluminiowe radiatory które lepiej odbierają ciepło z rury. Niestety nie wiem ile w tym prawdy, a płyty Sandera zostały juz zakupione na całe piętro (poza łazienką i korytarzem, gdzie pójdzie XPS pozwalający na zagęszczenie rur co 10cm). Chyba że jakiś radiator by pasował do nich, to mógłbym jeszcze dodatkowo dokupić o ile miałoby to pomóc. Nie wiem niestety na ile mogłoby to pomóc i czy ma to jakikolwiek sens?   Raz jeszcze dziękuję za odpowiedzi i cierpliwość do laika.
    • Duża różnica między temperaturą zasilania a temperaturą podłogi oraz niska temperatura w pokoju, mimo stosunkowo ciepłej posadzki, wynikają z kilku powiązanych ze sobą czynników. Kluczową rolę odgrywa tu brak ocieplenia budynku, co w połączeniu ze specyfiką ogrzewania podłogowego prowadzi do opisywanych przez Pana zjawisk.    Brak izolacji termicznej domu.   W takim budynku ciepło ucieka na zewnątrz w znacznie większym stopniu niż w budynkach ocieplonych. Straty ciepła mogą sięgać nawet 20-25% przez same ściany zewnętrzne oraz 10-15% przez podłogi i fundamenty.   W Pana przypadku oznacza to, że ciepło dostarczane przez wodę w rurach ogrzewania podłogowego, zamiast efektywnie ogrzewać jastrych (wylewkę), a następnie pomieszczenie, jest w pewnej mierze "tracone" i przenika przez niezaizolowane ściany zewnętrzne. System grzewczy musi więc pracować ze znacznie wyższą mocą (wyższa temperatura zasilania), aby skompensować te straty. To właśnie ta "walka" instalacji z ciągłą ucieczką ciepła jest głównym powodem, dla którego mimo wody o temperaturze 45°C, podłoga nagrzewa się tylko nieznacznie.     Fakt, że podłoga staje się zimniejsza w miarę zbliżania się do ściany zewnętrznej, mimo że tam również dociera woda z zasilania, wynika z dwóch powodów: Intensywne oddawanie ciepła: Nieocieplona ściana zewnętrzna działa jak duży "odbiornik" zimna, co powoduje bardzo szybkie wychładzanie się fragmentu podłogi znajdującego się w jej pobliżu.   Spadek temperatury wody: Woda w rurze, płynąc w kierunku ściany zewnętrznej, oddaje ciepło do jastrychu. Gdy zawraca i płynie z powrotem, jest już znacznie chłodniejsza, co dodatkowo potęguje efekt chłodniejszej podłogi w dalszej części pętli.   W pomieszczeniach ze strefami o zwiększonych stratach ciepła, jak przy ścianach zewnętrznych, często stosuje się układ ślimakowy lub zagęszcza się rury, aby zapewnić bardziej równomierny rozkład temperatury.   Ogrzewanie podłogowe charakteryzuje się dużą bezwładnością cieplną, co oznacza, że nagrzewa się i stygnie powoli. W dobrze zaizolowanym budynku wylewka po nagrzaniu długo utrzymuje ciepło. W Pana przypadku proces ten jest szybszy. Zanim wylewka zdąży się w pełni nagrzać i zakumulować wystarczającą ilość energii, znaczną jej część traci do otoczenia (przez ściany i grunt). Można to porównać do próby napełnienia dziurawego wiadra – mimo ciągłego dolewania wody, jej poziom nie podnosi się znacząco.   Podłoga nie nadąża się zagrzać, ponieważ ciepło, które otrzymuje od instalacji, jest niemal natychmiast "wysysane" przez nieocieplone przegrody budynku. Duża różnica między temperaturą wody a podłogi oraz niska temperatura w pokoju to bezpośredni skutek ogromnych strat ciepła, charakterystycznych dla starych, nieocieplonych domów.   Aby zapewnić samo odpowietrzenie się instalacji, przepływ powinien być większy niż 0,7 l/min. Maksymalny przepływ: Zazwyczaj nie zaleca się, aby przepływ w rurach (np. PEX 16, 17, 18 mm) był większy niż 2,5 l/min, aby nie przekroczyć dopuszczalnej straty ciśnienia (ok. 20 kPa) w pętli.     Dopiero po przeprowadzeniu termomodernizacji budynku (ocieplenie ścian, fundamentów, ewentualna wymiana okien) będzie Pan mógł w pełni docenić efektywność i komfort ogrzewania podłogowego, które będzie mogło pracować przy znacznie niższej temperaturze zasilania oraz będzie można zmniejszyć  przepływ czynnika grzejnego ustawiony teraz na 2.5l.
    • Dziękuję za obszerne wyjaśnienia, jednak nie to było moim pytaniem. Gdyby temperatura podłogi była wyższa, to zapewne przestawiłbym zawór VTA, tak aby bardziej mieszał wode z powrotu. Rozumiem także, że temperatura podłogi, to nie to samo co temperatura wody. Dziwi mnie natomiast aż tak duża różnica pomiędzy nimi oraz fakt, że temperatura w pokoju wynosi zaledwie 20*C przy temperaturze podłogi wynoszącej 28*C.   Jak wcześniej na zasileniu miałem 30*C, to powierzchnia podłogi wynosiła jakieś 24-25*C. Teraz spadł śnieg, pojawiły się temperatury w okolicach 0*C to i kocioł zaczął mocniej grzać. Na zasileniu jest wyższa temperatura, bo zawór VTA mam w pełni otwarty (ustawiony na 45*C), ale temperatura podłogi nie podniosła się jakoś znacząco w porównaniu do temperatury wody. Rurę mam poprowadzoną tak, że wchodzi od rozdzielacza z korytarza do pokoju, następnie wzdłuż przez cały pokój do ściany zewnętrznej i stamtąd wraca meandrem w stronę wejścia. Przy wejściu do pokoju i w miejscu w którym rura przechodzi przez ścianę mam najwyższą temperaturę podłogi. Im bliżej ściany zewnętrznej tym podłoga jest zimniejsza, mimo, że jest bliżej początku (zasilenia). Możliwe więc, że ta podłoga nie nadąża się zagrzać, bo to co uda jej się zakumulować, to musi oddać do otoczenia? Czy stąd może wynikać tak niska temperatura jastrychu mimo dużo wyższej temperatury zasilenia? Dom nie jest ocieplony (pochodzi z lat 70), jestem w trakcie remontu.   Generalnie wątpliwości mam sporo, ale nie chce poruszać wielu kwestii na raz.
    • Dla zapewnienia komfortu i zdrowia użytkowników temperatura powierzchni podłogi nie powinna być zbyt wysoka. Przegrzana podłoga może prowadzić do dyskomfortu, problemów z krążeniem, a także do uszkodzenia materiałów wykończeniowych.      Temperatura podłogi to nie to samo co temperatura wody zasilającej instalację. Aby uzyskać zalecaną temperaturę posadzki, woda w rurach musi mieć wyższą temperaturę. Zazwyczaj mieści się ona w przedziale 30°C–45°C. Maksymalna temperatura wody zasilającej nie powinna przekraczać 55°C.   Pokoje mieszkalne, sypialnie, kuchnie i korytarze: W tych pomieszczeniach maksymalna temperatura powierzchni podłogi nie powinna przekraczać 28°C. Za optymalną wartość, zapewniającą przyjemne odczucie ciepła, uznaje się temperaturę w przedziale 22-26°C.   Łazienki i pomieszczenia sanitarne: Ze względu na specyfikę tych pomieszczeń, gdzie często przebywamy boso, dopuszczalna jest wyższa temperatura podłogi, sięgająca maksymalnie 32-34°C. Pozwala to na uzyskanie wyższego komfortu cieplnego, który w łazienkach powinien oscylować wokół 24°C.   Strefy brzegowe: W miejscach o zwiększonych stratach ciepła, takich jak obszary przy oknach i ścianach zewnętrznych, dopuszcza się lokalne podniesienie temperatury podłogi do 34°C.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...