Skocz do zawartości

pozwolenie na budowę


Recommended Posts

Mam kilka pytań związanych z uzyskaniem pozwolenia na budowę. Chodzi tu o to, że architekt ma inną wersję a urzędnik inną. W starostwie kazali mi uzupełnić dokumenty i dali listę 4 punktów. Działka jest na wsi, jest plan Zagosp. przestrz., a działka jest przeznaczona w całości pod zabudowę jednorodzinną.

1. narysować na mapce projektowaną zieleń wysoką

architekt w opisie pisze min., że zieleni się nie projektuje, więc nie ma co rysować. Urzędnik upiera się ,że projektowanie zieleni wysokiej i niskiej jest obowiązkowe. Ma prawo nas zmusić do tego? pod rygorem wydania decyzji odmownej?

Czytałam przepis na który powołuje się urzęnik(dz. ust. 120 poz 1133) i wg mnie architekt ma rację. jest tam w rozdz. 3 p.4 dotyczący części opisowej projektu budowlanego że taką zieleń projektuje się jeżeli tego wymaga plan zag/ przest. czyli będzie to dotyczyć projektów urbanistycznych - osiedli, parków , a nie zwykłej działki budowlanej. Jak można kogoś zmuszać do posadzenia sobie krzaków i drzew.

2. kolejną sprawą jest odległość 4 m budynku gospodarczego (konstrukcja szkieletowa) od granicy działki zabudowanej. par. 271ust. 1 i 2, 272 ust.1

wg architekta powołanie się na ten przepis jest bezzasadne, ponieważ dotyczy on działki niezabudowanej.
to jedno, a drugie to konstrukcja ściany szkieletowej jest uznawana za ścianę nie palną ponieważ jest obita płytami OSB i płytami KG, wypełniona wełną mineralną. Odległość domu sąsiada od naszego budynku wynosi 3o m, więc nawet jakby budynek był postawiony z papieru to i tak normy bezpiecznych odległości są spełnione ponad 2 krotnie.


3 żeby dorysować tą zieleń i zaprojektować ją w opisie architekt może nie zdążyć w wyznaczonym przez urząd terminie (każdy jest gdzie indziej ja, architekt i starostwo) stwierdziłam, że ewentualnie zawieszę postępowanie na te kilka brakujące dni. To dowiedziałam się, że nie mam takiego prawa i wtedy od razu decyzja będzie odmowna .

Przecież każde postępowanie administracyjne mam prawo zawiesić, żeby nie liczyć tych urzędowych 65 dni od początku.


Czy w takiej sytuacji jest jaką instancja odwoławcza? A może we wszystkich tych trzech punktach urzędnik ma rację?



Zapomniałam dodać te 65 dni minie 14 lutego, a mnie szczerze mówiąc czas nagli
Link do komentarza
ad 1. Jeśli plan zagospodarowania przestrzennego przewiduje zaprojektowanie zieleni to architekt powinien to zrobić z uwzględnieniem istniejącego zadrzewienia.

ad 2. Wymóg zachowania min. 4 m odległości od granicy działki nie jest związany jedynie z przepisami. p.poż., ale również z tzw. strefą oddziaływania - sąsiad może będzie chciał postawić coś bliżej granicy a istniejący już budynek ograniczy dowolność jego lokalizacji.

ad 3. Zawieszenie postępowania adm. może nastąpić jedynie ze względów formalnych - wymóg uzupełnienia dokumentów, uzyskanie opinii - i decyduje o tym urząd. W przypadku nie złożenia dokumentów uzupełniających w wyznaczonym terminie urząd wydaje decyzje od której można się odwołać, ewentualnie złożyć nowy wniosek o wydanie pozwolenia na budowę.
Link do komentarza
Architekt ma g... do gadania, jak jest zapis w planie to ma się do niego stosować i koniec, jak nie to się zmienia architekta.

Do kiedy masz termin uzupełnienia braków, bo o tym nie piszesz. U mnie architekt jak trzeba to takie rzeczy w 2 dni załatwia.

Zastanawia mnie to że twój budynek jest 3 m od budynku sąsiada - jakim cudem ?

Na resztę odpowiedziała Redakcja.
Link do komentarza
Cytat

Architekt ma g... do gadania, jak jest zapis w planie to ma się do niego stosować i koniec, jak nie to się zmienia architekta.

Do kiedy masz termin uzupełnienia braków, bo o tym nie piszesz. U mnie architekt jak trzeba to takie rzeczy w 2 dni załatwia.

Zastanawia mnie to że twój budynek jest 3 m od budynku sąsiada - jakim cudem ?

Na resztę odpowiedziała Redakcja.






oddaję uzupełnione dokumenty 2.II, a odległość mojego budynku gospodarczego od domu sąsiada to 30,5 m (widocznie zjadłam "zero" icon_smile.gif). mój budynek do granicy 4 m, i od granicy do domu sąsiada 26,5m

co do zieleni to plan nic nie przewiduje, a na mojej działce nie ma zieleni wysokiej czy niskiej, jest tylko trawa icon_smile.gif

Mam nadzieję, że będzie ok.
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Robię listę rzeczy, które muszę spakować na tygodniowy wyjazd pod namiot, aby pobyt był maksymalnie komfortowy. Stacjonować będę na polu namiotowym z dwoma dużymi węzłami sanitarnymi (toalety+prysznice) Nie chciałabym obudzić się na miejscu z brakiem czegoś, czego kupienie będzie problematyczne na miejscu. Jeśli przyjdzie wam do głowy coś, co jest ważne, a przegapiłam, albo może ułatwić pobyt, proszę o info namiot - to najważniejsze, już kupiony Taki:  https://www.decathlon.pl/p/namiot-kempingowy-quechua-arpenaz-4-1-f-b-4-osobowy-1-sypialnia/_/R-p-177332 materac + śpiwory stolik +  krzesła niewielka tekstylna szafa turystyczna na ubrania spray przeciw owadom elektrofumigator turystyczny na komary w namiocie mini-regalik składany z trzema poziomami - postawię obok materaca, będzie można na nim położyć okulary, telefon, książkę lampki LED na baterie do zawieszenia pod sufitem zatyczki do uszu zestaw turystycznych garnków, naczyń i sztućców + kuchenka turystyczna krem z filtrem mokre chusteczki (te dla dzieci są bardzo uniwersalne) odzież na każdą pogodę klapki gumowe duże stojące lusterko ręczniki własnej roboty zestaw solarny do "robienia" prądu + akumulator powerbank Tyle mi przychodzi do głowy .... coś pominęłam? Rady wskazane .... sto lat nie byłam pod namiotem
    • Czy wyjazd pod namiot osoby z entomofobią może się udać? Odpowiedź: musi się udać, gdyż namiot już zakupiony, a termin urlopu zaklepany. Przeszkodą jest tylko lęk przed owadami Wnętrze namiotu przed komarami zabezpieczy mi urządzenie zwane elektrofumigatorem turystycznym. Niewielkie, z wbudowanym wiatraczkiem i paskowym wkładem, nasączonym środkiem odstraszającym komary. Działa na baterie, co jest cennym rozwiązaniem na polu namiotowym z utrudnionym dostępem do prądu w gniazdku. Mam nadzieję, że da radę.   Ale co z owadami, dostającymi się do namiotu po ziemi? Mrówki, kleszcze ... i inne pełzające potwory. Wymyśliłam, że kupię granulat na mrówki i rozsypię w trawie dookoła namiotu, tworząc zaporę przed wszystkim, co pełza. Powstaje pytanie - czy to się sprawdzi, i co najważniejsze - czy to jest bezpieczne? Czy nie zatruję się?   Może ktoś podzieli się sprawdzonymi sposobami na owady na biwaku?  
    • Tyle, że taką perforację (potrzebną przecież), bardzo lubią osy na przykład.  kilka lat temu musiałem czekać na zimę, żeby dostać się do lampy umieszczonej zbyt blisko takich dziurek.
    • Można również zastosować podbitkę z blachy trapezowej TP-7P z perforacją, która może być wykonana na dowolny wymiar. Więcej informacji na naszej stronie internetowej:  https://pruszynski.com.pl/produkt/pokrycia-dachowe/podbitka/podbitka-z-blachy-trapezowej-tp-7p-z-perforacja/  
    • Przede wszystkim obróbka blacharska jest ewidentnie źle zrobiona, Chodzi o ten pas blachy nad rynną. On powinien kierować wodę do rynny, a chociażby na drugim zdjęciu widać, że woda spływa po nim na bok i dalej po ścianie . Bardzo możliwe, że akurat na tamtym rogu najlepszym wyjściem byłoby dodanie narożnika do rynny i przynajmniej jej kawałka na tej ścianie.  Na pozostałych zdjęciach widać zaś nawet zacieki na ścianie, na której jest rynna. Czyli ewidentnie pas nadrynnowy i rynna nie spełniają swojej roli. Ale patrząc na zdjęcia 3 i 4 nie ma się co temu dziwić. Czy tam krawędź obróbki rzeczywiście jest powyżej poziomu tarasu? Powinna być wpuszczona niżej, tak aby woda spływała po powierzchni tarasu, następnie na obróbkę i z niej do rynny.  Przecież tu nie ma żadnej skomplikowanej techniki. Warto wziąć  parę wiader wody i po prostu wylać je na taras przy krawędzi w tych krytycznych miejscach. Wtedy będzie bardzo dobrze widać którędy spływa woda i gdzie trafia w inne miejsca niż powinna. Dobrym przykładem jest ten kawałek obróbki ze zdjęcia 2. Przecież przy takim jej ukształtowaniu i braku rynny poniżej woda po prostu musi spłynąć z tej blachy na elewację. 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...