Skocz do zawartości

pompa ciepła połączona z oczyszczalnią ścieków


Gość

Recommended Posts

Napisano
Czy na działce budowlanej o powierzchni 800 m.kw. i powierzchni zabudowy około 200 m.kw. oraz dogodnych warunkach gruntowo-wodnych można zastosować jednocześnie przydomową oczyszczalnię ścieków i pompę ciepła (odzysk ciepła z gruntu lub z wody).
Gość Redakcja__
Napisano
Nic nie stoi na przeszkodzie w wykonaniu instalacji z pompą ciepła, gdy na działce znajduje się drenaż od przydomowej oczyszczalni ścieków. Stwarza to nawet korzystniejsze warunki pracy pompy, gdyż grunt jest "podgrzewany" przez odprowadzane ścieki.
  • 4 tygodnie temu...
Napisano
Oczywiscie, że można, stosując dla pompy ciepła jako "dolne źródło" wodę gruntową lub kolektor pionowy. Są to rozwiązania nie wymagające istotnych powierzchni działki.
Napisano
Odpowiedź firmy Dorsystem:
Tak, oczyszczalnia nie przeszkadza, a polepsza efektywność kolektora
gruntowego. Do odpowiedniej mocy grzewczej pompy ciepła należy
zastosować odpowiedniej wielkości kolektor gruntowy.
Specyficzna moc poboru dla kolektora ziemnego zależy od właściwości
gruntu : suchy, mokry, zawodniony itd.
Piotr Leszek
  • 1 miesiąc temu...
Napisano
Odpowiedź z firmy ThermoGolv:
Istnieje taka możliwość, jeżeli zastosujemy system pompy ciepła z tzw. bezpośrednim parowaniem.
Jednak poziomy wymiennik gruntowy pompy ciepła z bezpośrednim parowaniem podczas intensywnej pracy pompy ciepła w zimie może na niewielkiej przestrzeni nawet zmrozić grunt. Wymiennika tego typu nie należy więc umieszczać w bezpośrednim sąsiedztwie oczyszczalni ścieków ani pod nią. Teren zajęty przez wymiennik grutowy pompy ciepła nie nadaje się również do trwałej zabudowy. Można na tym terenie prowadzić uprawy oraz nasadzenia. Do zainstalowania pompy ciepła np. o mocy 5 kW w systemie z bezpośrednim parowaniem, potrzebna jest działka o pow. ok. 150m2. System z bezpośrednim parowaniem nie wymaga pomp obiegowych dolnego i górnego źródła (w przypadku pompy ciepła do c.o. i c.w.u.).
Napisano
Jesteśmy producentem pomp ciepła. Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, aby zainstalować pompę ciepła i przydoomową oczyszczalnię ścieków. Najwięcej korzyści miałby Pan przy instalacji pompy ciepła z dolnym źródłem dwóch lub jednej studni głębinowej ponieważ miałby Pan jednocześnie swoją wodę gospodarczą, a ponadto dolne źródło ciepła jakim jest studnia głebinowa to najmniej awaryjne i najbardziej wydajne dolne źródło ciepła. Jednak należy pamiętać o warunkach, które musi spełniać działka aby móc wybrać właśnie to źrdło ciepła (niezażelaniona woda, woda na głębokości ok 20-30m, wydajność studni 8m3 na godzinę )
  • 2 miesiące temu...
Napisano
Czy pompa ciepła może odzyskiwać ciepło ze ścieków. Słyszałam, że jest to możliwe - podobno w Skandynawii wykorzystują podobną technikę?
Mój dom ma ok. 200 m.kw. (razem z poddaszem użytkowym). Dobrze ocieplony, w trakcie wykańczania (brak m.in. podłóg). Na razie na działce mam część oczyszczalni ścieków (brakuje rozprowadzenie po terenie).
  • 2 tygodnie temu...
  • 4 miesiące temu...
Napisano
Jeśli ma się oczyszczalnię biologiczna to kolektor poziomy pompy ciepła mozna zainstalowac pod układem rozsączającym i wtedy ilość energii z gruntu może wzrosnąc nawet do 50W/m2.
Można także zastosować wężownicę z rur PE w szambie i poprzez dodatkowy układ z pompą obiegu solanki - glikolu wykorzystac ciepło ze ścieków. Należy przy tym pamietać ,że musimy zastosować kontrole temperatury ścieków aby nie spadła poniżej 8,5oC bo spowodujemy zamarznięcie szamba. Jest to duża ilośc energii np. z 1m3 o temperaturze około 15oC uzyskamy 5,8kWh energii. Warto to wykorzystać.
  • 1 miesiąc temu...
Napisano
Czytałem dzieś, że najbardziej efektywnym odzyskiem ciepła ze ścieków, jest umieszczenie dodatkowej wężownicy w zbiorniku na ścieki, to daje jeszcze większe oszczędności
  • 1 miesiąc temu...
Napisano
Cytat

Czytałem dzieś, że najbardziej efektywnym odzyskiem ciepła ze ścieków, jest umieszczenie dodatkowej wężownicy w zbiorniku na ścieki, to daje jeszcze większe oszczędności


Tego ciepła nie może być zbyt dużo ... bo nie tam sporo ścieków, które pracują. W zimie musza być "ciepłe" aby drobnustroje chciały pracować.
Dodatkowo taka wężownica jak się zabrudzi to już dużo słabiej odbiera ciepło od głebszych wartw.
Napisano
Cytat

Jeśli ma się oczyszczalnię biologiczna to kolektor poziomy pompy ciepła mozna zainstalowac pod układem rozsączającym i wtedy ilość energii z gruntu może wzrosnąc nawet do 50W/m2.
Można także zastosować wężownicę z rur PE w szambie i poprzez dodatkowy układ z pompą obiegu solanki - glikolu wykorzystac ciepło ze ścieków. Należy przy tym pamietać ,że musimy zastosować kontrole temperatury ścieków aby nie spadła poniżej 8,5oC bo spowodujemy zamarznięcie szamba. Jest to duża ilośc energii np. z 1m3 o temperaturze około 15oC uzyskamy 5,8kWh energii. Warto to wykorzystać.


icon_smile.gif
Troche nie chce mi się wierzyć w te prawie 6 kWh z 1 m3.
Mając np. 12 m3 szamba można ogrzać tym dom ? To po co to wyrzucać. Utrzymywać tylko w wysokim stanie szambo i .....
może podeślijcie jakieś linki gdzie można dokładniej o tym poczytać.
Pędzej to możliwe będzie w dużej oczyszczalni gdzie stale przybywa świeży materiał a nie w domu przy np. 4 osobach.
  • 4 tygodnie temu...
Napisano
Tu nie chodzi o 1m3 objętości szamba, tylko 1m3 ścieków dostarczonych do szamba. Pozatym zużywając 6kWh energii dziennie nie ogrzejemy najmniejszego nawet najlepiej izolowanego domku.

Ale energię tą warto pomocniczo wykożystać, zgadzam się z tym w zupełności.
Napisano
Cytat

Tu nie chodzi o 1m3 objętości szamba, tylko 1m3 ścieków dostarczonych do szamba. Pozatym zużywając 6kWh energii dziennie nie ogrzejemy najmniejszego nawet najlepiej izolowanego domku.

Ale energię tą warto pomocniczo wykożystać, zgadzam się z tym w zupełności.



Jeżeli tu chodzi o 1 m3 dostarczanych ścieków i 6 kWh na dobę (co nie było jasno zaznaczone) - to nie warto się w to bawić !!!! Ilośc energi możliwej do pozyskania jest zbyt mała.
  • 1 rok temu...
Napisano
Czy ktos probowal zrobic oczyszczalnie rozsaczajaca nad kolektorami poziomymi? woda rozsaczana w ziemie jest ciepla, wiec powinna podniesc temperature ziemi w zw z tym powinno byc mniejsze zuzycie pradu... moze ktos ma dosweiadczenie? czy jest mozliwa taka instalacja? czy zwieksza sie koszty instalacji P.C lub oczyszczalni?
Napisano
Tylko że w sam raz w rozsączu to powinno być ciepło, to bakteryjki sobie pożyją lepiej !
Słowem zysk żadem, problem duży (c.w.u. ~= ścieki to rocznie ok. 8% ciepła w domu !)
Napisano
w skrajnym przypadku pod koniec sezonu grzewczego drenaż przestanie sprawnie działać - rury kolektora poziomego są oblodzone i oczyszczone ścieki mogą mieć problemy - odległość rur kolektora od drenażu rozsączającego powinna wynosić min. 1 m

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Z wiedzy... fizyka płynów się kłania...   2,5 - 3 m to minimum...   @animus pięknie zarysował problem wentylacji grawitacyjnej 
    • 2.   Sander Standard Alu (płyta z folią aluminiową): W tym systemie rura grzewcza leży w styropianowym rowku, a na całej powierzchni płyty znajduje się cienka warstwa laminowanej folii aluminiowej. Folia ma za zadanie rozprowadzić ciepło z rury na boki, aby ogrzać powierzchnię między rurami. Jej skuteczność jest jednak ograniczona przez jej grubość – jest bardzo cienka. Działa, ale transfer ciepła z rury do płyty i na jej powierzchnię nie jest idealny.   System z radiatorami (płytami aluminiowymi): W tym rozwiązaniu w rowkach styropianu umieszcza się specjalnie wyprofilowane, znacznie grubsze (ok. 0,5 mm) płyty aluminiowe. Rura jest w nie wciśnięta, co zapewnia niemal idealny, maksymalny styk na dużym fragmencie jej obwodu. Taka płyta działa jak radiator – bardzo skutecznie "wysysa" ciepło z rury i rozprowadza je na swojej dużej powierzchni. Taki system jest w stanie przekazać do wylewki i podłogi trochę więcej ciepła przy tej samej temperaturze zasilania. Jest to rozwiązanie po prostu wydajniejsze.     Trudny temat, chyba nieopłacalne i prawdopodobnie nie przyniesie oczekiwanych rezultatów.   Nie powinien Pan traktować zakupu płyt Sandera jako błędu. To jest standardowy, popularny system, który w ocieplonym budynku sprawdza się dobrze. W Pana przypadku jego niższa (w porównaniu do radiatorów) efektywność jest po prostu brutalnie obnażana przez ogromne zapotrzebowanie budynku na ciepło.   Patrząc na przedstawiony problem z perspektywy ekonomicznej, optymalna strategia działania wydaje się jasna.   Należy zakończyć montaż ogrzewania podłogowego w oparciu o zakupiony system płyt Sander, a w następnej kolejności potraktować priorytetowo termomodernizację budynku. .   Takie podejście przynosi podwójną korzyść: po pierwsze, unika Pan strat finansowych, wykorzystując posiadany materiał. Po drugie, inwestycja w termomodernizację szybko się zwróci dzięki znacznemu ograniczeniu strat ciepła.      
    • 1.   Różnica temperatur (delta T) na poziomie 3°C na belkach rozdzielacza. W teorii, dla ogrzewania podłogowego za optymalną uznaje się deltę w przedziale 5-8°C. Pana wynik jest poniżej tego zakresu i wbrew pozorom, w tej konkretnej sytuacji, nie świadczy to dobrze o pracy instalacji.   Niska różnica temperatur między zasilaniem a powrotem oznacza, że woda przepływająca przez pętlę grzewczą nie zdążyła oddać wystarczająco dużo ciepła do podłogi. Woda wraca na rozdzielacz prawie tak samo ciepła, jak z niego wypłynęła. Może to wynikać z dwóch głównych przyczyn, zbyt szybkiego przepływu czynnika grzewczego oraz podłoga nie była w stanie "odebrać" więcej ciepła.   W Pana przypadku najprawdopodobniej mamy do czynienia z połączeniem obu tych czynników.   System grzewczy "próbuje" wtłoczyć więcej ciepła w podłogę (stąd wysoka temperatura zasilania), ale ta, z powodu dużych strat, nie jest w stanie go zakumulować. Woda krąży więc w obiegu, oddając tylko niewielką część swojej energii, a reszta wraca do kotła.   Proszę spróbować delikatnie zmniejszyć przepływ na rotametrze dla tej  pętli. Należy to robić stopniowo, np. o 0,2-0,4 l/min i odczekać kilka godzin na stabilizację systemu. Celem jest sprawdzenie, czy delta T wzrośnie (np. do 5-7°C). Jeśli tak, oznaczać to będzie, że woda ma więcej czasu na oddanie ciepła. Proszę jednak pamiętać, że w warunkach dużych strat ciepła efektem może być niewielki spadek temperatury.   1.5-metrowy odcinek do pokoju jest cieplejszy, to jest normalne. Na tak krótkim odcinku strata ciepła z  rury PEX jest minimalna. Dopiero na dużej powierzchni w pokoju następuje właściwa wymiana ciepła.   Zasadą, której należy się trzymać, jest utrzymywanie optymalnej różnicy temperatur (ΔT) w przedziale 5-8°C. Jeśli pomieszczenie wciąż pozostaje niedogrzane, jest to jednoznaczny sygnał, że wydajność systemu podłogowego jest zbyt niska, by pokryć straty ciepła generowane przez budynek. W tej sytuacji niezbędne jest przeprowadzenie termomodernizacji (izolacja ścian, wymiana okien), która ograniczy ucieczkę ciepła i sprawi, że istniejący system podłogowy bez problemu poradzi sobie z ogrzaniem budynku.       
    • Przepisy narzucają minimalny przekrój kanału (np. 196 cm², co odpowiada kanałowi 14x14 cm). Nie można więc po prostu zbudować węższego kanału, wentylacyjnego, równoważąc przepływ średnicą.    Poprzez częściowe przymknięcie (zastosowanie dławika) w kanale o zbyt silnym ciągu, zwiększylibyśmy opór w tym kanale. Skutkowałoby to zmniejszeniem ilości przepływającego powietrza i teoretycznie pozwoliłoby na zrównanie jego wydajności z kanałami słabszymi murowanymi.   Mimo że teoria brzmi sensownie, w praktyce stosowanie dławików do  regulacji wentylacji grawitacyjnej jest zdecydowanie odradzane i uznawane za błąd w sztuce budowlanej.   Kluczem jest projektowanie zrównoważonego systemu, a nie dokładanie jednego bardziej sprawnego przewodu wentylacyjnego.
    • Zgodnie z polskimi przepisami, zawartymi w rozporządzeniu Ministra Infrastruktury w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie, minimalna długość kanału wentylacji grawitacyjnej, liczona od kratki wentylacyjnej do wylotu ponad dach, powinna wynosić od 2,5 do 3 metrów. Źródła podają również, że dla zapewnienia optymalnej wydajności, wysokość ta powinna wynosić co najmniej 4 metry.   Przepisy dotyczące minimalnej wysokości kominów wentylacyjnych  powstawały w czasach, gdy dominującą technologią były murowane, nieocieplone kominy. Inżynierowie i prawodawcy opierali się na dekadach obserwacji i obliczeń dla tych właśnie, "klasycznych" rozwiązań. Minimalna wysokość została ustalona jako bezpieczny margines, który gwarantował wytworzenie minimalnego, stabilnego ciągu w różnych, także niesprzyjających warunkach:   Należy pamiętać, że wszystkie kanały wentylacyjne w jednym systemie grawitacyjnym powinny mieć zbliżoną długość. Znaczne różnice mogą prowadzić do zakłóceń w działaniu, gdzie dłuższe kanały o silniejszym ciągu mogą "wysysać" powietrze z krótszych, powodując ciąg wsteczny.   Wentylacja grawitacyjna w domu to system naczyń połączonych, potrzebny jest też nawiew świeżego powietrza, żeby można było usunąć zużyte. Zasada równowagi: Aby system działał poprawnie, wszystkie kanały wywiewne powinny mieć zbliżoną siłę ciągu. Zastosowanie jednego, bardzo sprawnego (ocieplonego, z mniejszymi oporami przepływu) kanału w systemie z innymi, (murowanymi) mniej sprawnymi, może pogorszyć działanie w tej części  wentylacji! Przepisy nie nadążają za technologią: Prawo budowlane często jest aktualizowane wolniej, niż rozwija się technologia. Minimalna wysokość pozostaje w przepisach jako uniwersalna, bezpieczna wartość gwarantująca działanie systemu w każdych warunkach, niezależnie od użytej technologii.  Ocieplony kanał jest sprawniejszy, ale przepisy pozostają konserwatywne. Co więcej, jego wysoka sprawność, jeśli nie będzie  zrównoważona w całym systemie, może prowadzić do problemów z działaniem wentylacji.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...