Skocz do zawartości

bardzo trudna decyzja !?


fitoro

Recommended Posts

Witam.
mam wraz z żoną bardzo trudną decyzje. mianowicie chodzi o to czy mamy zdecydować sie na mieszkanie czy budowe domku takiego małego do 80m2. wiem, że może się to niektórym wydac dziwne ale jest to niemały problem bo zostaniemy z tym już raczej do końca życia i nie chiałbym żałować tych kroków przez następne lata. ogólnie jest tak--narazie (żonka i małe dziecko) wynajmujemy mieszkanie, już ponad 3 lata ale wraz z rodzicami podjeliśmy decyzje że pora na coś własnego czy to domek mały czy tez małe mieszkano tak do 50 m2. rozglądaliśmy sie troche za mieszkaniami ale te ogladane lalbo były w opłakanym stanie do gruntownego remontu alebo już po remoncie za ponad 4 tyś za metr. rodzice powiedzieli że szkoda ładować takie pieniadze (w sumie ok 200 tyś zł wraz z remontem) w mieszkanie w blokowisku i lepiej zainwestować te pieniądze moze nawet i troche wieksze w budowe małego domku dla 3 osób. na plus należy policzyć to że działke pod dom już jest bo to miała by być budowa 12 km od tego miasta w którym teraz wynajmuje mieszkanie i pracuje. mieszkamy na podkarpaciu. w rodzinnym mieście jak wspomniałem mam prace żona także. naprawde nie wiemy na co sie zdecydować-czy opłąca sie takie rozwiazanie żeby domek postawić, czy za ponad 200 tyś postawimy domek i go wykończymy (oczywiście w dużym procencie metodą gospodarczą) i tak by bez końca mozna by było pisać. wiem że wszędzie są plusy i minusy ale na coś trzeba mądże sie zdecydować...może wy drodzy forumowicze pomożecie , doradzicie za co będe bardzo wdzieczny...


...i przepraszam za wszelkie literówki i orty. i z góry dziekuje za wszelka rade. pozdrawiam
Link do komentarza
Cześć Fitoro.
My z mężem stanęliśmy przed tym samym wyborem (no może takim samym) w zeszłym roku jak urodziła się nam córcia mamy już dwóch synów i w naszym mieszkaniu zrobiło się co nieco ciasnawo. Moim skromnym zdaniem wybór jest prosty DOM zwłaszcza, że Ty już masz działkę my musieliśmy ją dopiero kupić. Co własny dom to własny żadnych sąsiadów tuż za ścianą, hałasów no i wolność tomku w swoim domku o ogródku nie wspomnę. Ceny mieszkań to horrendalna głupota za parę metrów tyle kasy? Mnie na to nie stać. Co do zasobów pieniężnych to nie wiem czy 200 tyś. Wam starczy to zależy od metrażu ceny materiałów itp ale skoro się chcecie budować systemem gospodarczym to możecie kończyć jak wam wpłyną jakieś pieniążki lub załatwić odbiór cząstkowy i mieszkać w niewykończonym ale własnym domku i powoli go kończyć to i tak lepsze niż mieszkanie w bloku. icon_wink.gif
Link do komentarza
Wg. mnie to wykonalne za takie pieniądze.Trzeba jednak przemyślec wiele spraw.Np.,trzeba tak rozmieścic pomieszczenia,by rury wodne,kanalizacyjne i CO były jak najkrótsze.W ten sposób można uszczknąc parę tys.
Instalacje można wykonac w najtańszej (ale trwałej) technologii zgrzewanego PP.
Bardzo duże koszty idą na dach.I tutaj jest najwięcej do zaoszczędzenia.Najlepiej więc jak domek będzie miał zwykły,dwuspadowy dach,bez jakichś wykuszy i załamań.
Takie właśnie domy buduje się w Holandii,Francji czy Belgii powszechnie.
Drogie,o wymyślnych kształtach domy, spotyka się tylko w Polsce,gdzie oczywiście wszyscy narzekają na ogromne koszty budowy domu,a na koszt dachu szczególnie.
Link do komentarza
o fajnie że jest zainteresowanie tematem--oczywiscie domek jak najzwyklejszy-a jeszcze jedno pytanko czy te koszty szacunkowe budowy domów czy to stan surowy, deweloperski to dalece dobiegaja od rzeczywistosci czy są tam "mniej-więcej" ...przepatrując katalogi są fanjemałe domki o prostej konstrukcji i są podane szacunkowe kosztorysy i tak sie zastanawiam czy mozna brać to troche chociaż pod uwage...
Link do komentarza
Cześć o ile wiem bo ja akurat mam projekt indywidualny to można się opierać na tych kosztorysach do stanu surowego zamkniętego to nawet w 98% się sprawdzają, ale etap wykończenia to już trzeba zrobić kosztorys samemu , a i tak wszystkiego się nie da przewidzieć i jak człowiek nie do końca wie czego chce to się robi ostra jazda bez trzymanki. Więc kontrola kontrola i samodyscyplina i będzie ok.
Dużo szczęścia i dyscypliny życzę icon_lol.gif
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • A jaka ta "podłoga' jest teraz? Z czego zrobiona?
    • Jak nie planujesz izolacji od ziemi, czyli jak masz ściany piwnicy nieocieplone, to w miarę wyrównywnujesz powierzchnię, kładziesz folie budowlaną, wywijasz ją na wysokość docelowej wylewki, kładziesz rurki takie najlepiej pół cala dzieląc całą powierzchnię np na 3 części lub na 4. Pozimujujesz je za pomocą kupek z betonu. Po zastygnięciu wylewasz beton B20 lub B25, rozprowadzasz łatą i gotowe. Pracę możesz podzielić na te części, które są odgrodzone rurkami, będzie Ci łatwiej zaciągać. Potem w zależności od temperatury i wilgotności, a to trzeba organoleptycznie ocenić, zacierasz pacą sttropianową. Przy niskiej wilgotność w granicach 40-50% można to już zacierać po 4-5 godzinach, przy wyższej odpowiednio dłużej, czyli po 6-7 godzinach. Kałdziesz najlepiej płytę styropianową tak, żeby można było na niej stanąć i dostać się do całej powierzchni. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Po rozejrzeniu sie w temacie, bylo oczywiste, ze tylko frezowy .     Ulatwianie sobie pracy jest bardzo bliskie memu sercu. Nie lubie sie przemeczac . Oczywiscie, nie potrzebuje RR w postaci Makity z filmiku, znalazlam cos takiego: marka Tokachi ale to tylko tak z japonska wyglada.         @animus   Dzieki za troske o moje bezpieczenstwo w czasie pracy z rozdrabniaczem . Jesli chodzi o pilarke, to chyba to nie bedzie akumulatorowa. Zreszta, w tej chwili pilniejszym zakupem jest rozdrabniarka, bo zapasy drewna do kozy powinny wystarczyc do lata.    
    • Oczywiście wiem, że "wylewka zrób to sam" to temat wałkowany 100 razy, a tutoriali jest dwa razy tyle, natomiast moje pytanie jest nieco inne. Chciałbym wyrównać sobie podłogę w piwnicy własnymi siłami. zależy mi na tym aby materiał, którego użyję, był możliwie idiotoodporny. Nie wiem czy zwykły cement taki jest, czy też 21 wiek uraczył nas czymś jeszcze łatwiejszym w użyciu. Nie zależy mi szczególnie na tym aby podłoga nie miała pęknięć (tych estetycznych) ani żeby był to idealny poziom. Ważniejsze jest żeby było równe aniżeli idealnie poziome.    Dobrym przykładem jak ja widzę te różnice jest moje pytanie jakiś czas temu a propos tego jak poradzić sobie z montażem haka w suficie, który był z pełnej cegły, która lubiła się kruszyć. Można było albo - wkładać drewniane listewki rozporowe, papier toaletowy, ślinę i zaklęcia jak to robili nasi dziadowie przez stulecia i być oldskulowym lub - wlać kotwę chemiczną i powiesić na tym słonia   pomyślałem, że może z wylewką cementową vs (tu wstaw coś innego) jest podobnie
    • Ten przykład nie jest najlepszy. Do rębaka nie należy wkładać mokrych gałęzi, bo wilgoć sprzyja korozji mechanizmu.     Wybrałaś nie najgorzej, najważniejsze, że rębak jest frezowy. Nie polecam natomiast tarczowych. Tarczowe uderzają nożem o gałąź i to uderzenie jest przenoszone na dłoń operatora. Bolą dłonie potem jak cholera. We frezowych tego nie ma.      Wciąganie jest grawitacyjne i wcale nie najgorsze. 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...