Skocz do zawartości

odrolnienie - potrzebne czy nie


Recommended Posts

Moja działka została kupiona jako rolna. Uzyskałem WZ, które jasno mówią, że mogę wybudowąc dom, mam media itd. Jest w nich wskazanie:
"przed wystąpieniem o pozwolenie na budowę należy, zgodnie z art 32 ust4pkt2 ustawy z dnmia 7lip 94 - prawo budowlane, posiadać prawo do dysponowania nieruchomośią na cele budowlane"

Teraz pytanie, niby proste ale ja tego nie wiem. Czy z WZ pozwalające budować dom muszę jeszcze odrolnić działkę /dokonać jeszcze jakiś innych formalności czy już mogę zabiegać o wydanie pozwolenia na budowę?

pozdr
Roman
Link do komentarza
Oczywiście przed wystąpieniem o wydanie pozwolenia na budowę, działka lub jej część musi być odrolniona. Procedura odrolnienia zależy od klasy gruntu rolnego oraz jego powierzchni. Wniosek należy złożyć w gminie, która ewentualnie przekaże do odpowiedniego organu decyzyjnego.
Link do komentarza
Cytat

Oczywiście przed wystąpieniem o wydanie pozwolenia na budowę, działka lub jej część musi być odrolniona. Procedura odrolnienia zależy od klasy gruntu rolnego oraz jego powierzchni. Wniosek należy złożyć w gminie, która ewentualnie przekaże do odpowiedniego organu decyzyjnego.




Działka ma 1050 mkw, zdecydowana większość jej powierzchni to gruntu to klasa V. Jest też kawałek klasy IVb.
Mam nadzieję, że z wydanymi WZ nie będzie żadnych problemów a procedura pójdzie szybko, czy musze się przygotować na kolejne przeboje z gminą?
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Nie widać żeby siadał. Przynajmniej patrzę po chudziaku że jest na tym samym poziomie
    • Duży błąd. Moja zona przez lata prowadziła tematy remontów w spółdzielni i mówi, że w takiej sytuacji winniście wszyscy iść na zebranie najpierw osiedlowe, a później Walne i wyrzucić zarząd na zbity pysk. U nas w mieście miałbyś o zrobione za darmo.   Przede wszystkim balkon najczęściej traktowany jest jako element elewacji, a więc część wspólna, dlatego niezależnie od własności mieszkania, zarządza nim ten, kto zajmuje się elementami wspólnymi. A to o czym Ty piszesz, to są bardzo rzadkie przypadki i raczej nie w spółdzielniach a w wyjątkowych wspólnotach. Dlatego pytałem o zarządzającego budynkiem. W spółdzielni to niemożliwe.
    • Przyjrzyj się jak mają zrobione to zabezpieczenie, porozmawiaj z właścicielami balkonu...   Rozmawiaj w spółdzielni... może planują jakieś remonty i może to uwzględnią w swoich planach...   Balkon - o ile nie jest to inaczej w akcie notarialnym sformułowane - jest własnością spółdzielni i ona powinna wadę usunąć...   Nie bardzo wiem dlaczego nie ma na tych balkonach okapników blaszanych zamontowanych pod wylewką na balkonie... A na Twoim balkonie, za balustradą widać obróbkę blaszaną?   Wszystkie  balkony, które remontowałem u nas, mają obróbkę blaszaną i co najwyżej była potrzeba wymiany blachy, co wiązało się z ingerencją w płytę balkonową, dodatkowym doszczelnianiem, nową - albo fragmentem nowej wylewki i ponownym układaniem płytek na podłodze balkonu... Tym powinna zająć się firma, zatrudniona przez spółdzielnię, albo inny wykonawca, który wystawi fakturę, a spółdzielnia rozliczy tę fakturę... W moim przypadku spółdzielnia miała jakieś ryczałty, zwracane mieszkańcom...   O ile Spółdzielnia nie będzie chciała z jakichś tam powodów zadziałać, i jak będziesz już tam na własną rękę coś kombinował - po zakomunikowaniu tego zarządcy budynku - możesz zamontować (lub to zlecić) kapinos - pas blachy wzdłuż krawędzi "sufitu" balkonu, wystający na zewnątrz balkonu, z małym spadkiem i doszczelniony od zewnątrz silikonem dekarskim...  Do tego potrzebna będzie dość długa drabina, z której dostaniesz się na wysokość balkonu na drugim piętrze... albo zwyżka - tak byłoby najbezpieczniej...  
    • Spółdzielnia mieszkaniowa, podejrzewam że będą mieli gdzieś, u mnie w bloku większość balkonów tak wygląda że są łuszczenia na sufitach , to samo na osiedlu, raczej mieszkańcy sami ogarniają we własnym zakresie 
    • A więc najlepiej byłoby leczyć przyczynę, a nie objawy. Tak jak wspomniałem w poście #2. Trzeba uniemożliwić napływ wody na powierzchnię sufitu balkonowego. Kto administruje budynkiem?   Być może jest to temat do rozwiązania przez Administratora.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...