Skocz do zawartości

Czy zostawic sciany bez stropu na zime??


cesary4

Recommended Posts

Napisano
Witam wszystkich.
W tym roku rozpoczalem budowe swojego domu. Zalalem fundamety, teraz stawiam scianki z bloczkow betonowych. Zastanawiam sie czy stawiac sciany budynku 9z Ytong), jeżeli w tym roku nie zamierzam klaść stropu (kasiura icon_mad.gif ). Moje pytanie brzmi, czy jest sens.... Czy moze lepiej spac spokojnie zima i zaczac ostro na wiosne.
co na ten temat sadzicie, co moge zyskac.... a ile moge stracic zostawiajac sciany na pastwe matki natury.

(pisze i mam wrazenie ze to banalne pytanie, ale co mi tam)


Z gory dzieki za odpowiedzi i pozdrawiam
Napisano
Cytat

Witam wszystkich.
W tym roku rozpoczalem budowe swojego domu. Zalalem fundamety, teraz stawiam scianki z bloczkow betonowych. Zastanawiam sie czy stawiac sciany budynku 9z Ytong), jeżeli w tym roku nie zamierzam klaść stropu (kasiura icon_mad.gif ). Moje pytanie brzmi, czy jest sens.... Czy moze lepiej spac spokojnie zima i zaczac ostro na wiosne.
co na ten temat sadzicie, co moge zyskac.... a ile moge stracic zostawiajac sciany na pastwe matki natury.

(pisze i mam wrazenie ze to banalne pytanie, ale co mi tam)


Z gory dzieki za odpowiedzi i pozdrawiam


Nic im nie będzie ,wystarczy osłonić folią czy papą wierzch ścian.Jednak zawsze lepiej położyć stropy aby budynek równomiernie osiadał pod ciężarem ścian i stropu.Natomiast trzeba obsypać ławy i ściany fundamentowe ziemią /po ociepleniu ścian fundamentowych/.Bob icon_biggrin.gif
  • 3 tygodnie temu...
Napisano
Cytat

Witam wszystkich.
W tym roku rozpoczalem budowe swojego domu. Zalalem fundamety, teraz stawiam scianki z bloczkow betonowych. Zastanawiam sie czy stawiac sciany budynku 9z Ytong), jeżeli w tym roku nie zamierzam klaść stropu (kasiura icon_mad.gif ). Moje pytanie brzmi, czy jest sens.... Czy moze lepiej spac spokojnie zima i zaczac ostro na wiosne.
co na ten temat sadzicie, co moge zyskac.... a ile moge stracic zostawiajac sciany na pastwe matki natury.

(pisze i mam wrazenie ze to banalne pytanie, ale co mi tam)


Z gory dzieki za odpowiedzi i pozdrawiam





Przykryj ściany papą lub folią (folia tańsza), ale musisz przycisnąc to kamieniami (bo inaczej wiatr to zrzuci - przez jeden rok nic się nie powinno stać.
Ale jeśli dasz radę , to jednak lepiej jest zrobić strop i go zabezpieczyć. Powód: już będziesz miał to z głowy i wyschnięte, związane i przygotowane do budowy następnej kondygnacji.
To lepsza opcja wg mnie.
  • 1 miesiąc temu...

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Może ktoś nie zauważył... Coś napisałem w tej ankiecie...
    • Dałbyś radę zrobić jakieś fotki?
    • Witam, Pytanie o sensowny sposób naprawy trochę zniszczonego balkonu (10 lat, rys poniżej) położonego na wykuszu. Generalnie między wylewką, a resztą czoła balkonu był kiepskiej jakości okapnik, który trzymał wodę, przez co odpadły płytki z czoła wylewki, a sama wylewka się wykrusza. Chcę uzupełnić wylewką masą naprawczą i zainstalować system renoplast k30 z pełną hydroizolacją. Czoło balkonu chcę wyrównać do jednej linii i o to jest pytanie. Między czołem balkonu a styropianem z siatką poniżej jest nieregularny uskok (0.5 - 2.5 cm, zaleznie od miejsca, krzywa wylewka). Wymyśliłem sobie, że wyrównam to doklejając dodatkową warstwę styropianu 1cm i 2cm do istniejącego już styropianu z siatką tak, żeby zlicował się z naprawioną wylewką wyżej. Docelowo całe czoło balkonu chcę mieć otynkowane barankiem. Teraz wydaję mi się, że ponieważ górna połowa czoła balkonu jest z betonu, a druga połowa ze styropianu nie mogę zatopić siatki na całość i zatynkować, bo może popękać, albo po zamoknięciu będzie widać łączenie na tynku. Dlatego zastanawiam się czy potem na całe czoło nie przykleić jeszcze jednego styropianu 1cm i dopiero zasiatkować. Ma to sens? Chyba w sumie dwie warstwy kleju nie dociążą tego jakoś nadmiernie? Proszę o poradę
    • A cóż to za niewychowane stworzenie, siusiające na woskowaną podłogę !!! Albo też - cóż to za leniwy właściciel stworzenia, siusiającego na woskowaną podłogę - który na czas nie wyprowadził stworzenia na spacer z siusianiem i teraz musi on ze dwa dni, na kolanach - szlifować, dobierać kolory i woskować     
    • Jeśli pies nasiusiał na woskowaną podłogę i zostały plamy, to niestety – żadne preparaty czyszczące nie pomogą w 100%. Mocz zwykle wnika w drewno i trwale je przebarwia, więc jedyne naprawdę skuteczne rozwiązanie to miejscowe zeszlifowanie zniszczonych desek, a następnie ich ponowne wybarwienie i zabezpieczenie. Krok po kroku:   Zabezpieczenie sąsiednich desek Oklejamy dokładnie tylko te deski, które chcemy szlifować – najlepiej wzdłuż fug, używając dobrej jakości taśmy malarskiej. Nie chodzi tu o podciekanie (bo i tak robimy to w naturalnych liniach podziału), ale o to, żeby przy odrywaniu taśmy nie zerwać starego wosku z sąsiednich desek. Słaba taśma potrafi narobić więcej szkody niż pożytku. Szlifowanie Uszkodzone miejsce szlifujemy papierem 150–180, równomiernie, aż plama zniknie i kolor drewna będzie wyrównany. Nie trzeba schodzić głęboko, tylko do momentu, gdy drewno odzyska jednolity wygląd. Dobór koloru Trzeba dobrać kolor jak najbliższy reszcie podłogi. Sprawdzają się woski dekoracyjne Osmo, bejce lub ich mieszanki. Warto robić próby na kawałku drewna tego samego gatunku, żeby nie zepsuć efektu na gotowo. Zabezpieczenie Na koniec nakładamy warstwę (lub dwie) twardego wosku olejnego Osmo – najlepiej tę samą wersję, która była użyta wcześniej na całej podłodze. Daje to trwałe, estetyczne i jednolite wykończenie. Praca może być precyzyjna i czasochłonna, ale jeśli wszystko dobrze się dobierze i wykona starannie, efekt końcowy potrafi być niemal niewidoczny.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...