Skocz do zawartości

Ościeża nad oknem, co z tym zrobić ?


Recommended Posts

Cześć, 

Szukam porady co mogę z tym zrobić ?

Tak wygląda oścież nad oknem, w budynku wcześniej był przeciek i zostało to już naprawione. Jednak w niektórych miejscach  farba się odparzyła i zaczęła odchodzić wraz z tynkiem. 

Podpowiedzcie co najlepiej zrobić ?

Usunac tynk/gladz na całej szerokości i położyć na nowo, może użyć jakis wodoszczelny tak jak do łazienek? Czy może lepiej usunąć całkiem tynk, tylko zagruntować i pomalować ? 
 

W międzyczasie wszystko oczyściłem zagruntowałem i położyłem gładź gta ale po roku zaczęła się odparzac przy samej ścianie przez dużą wilgotność, przynajmniej tak mi się wydaje. 

czy ktoś ma jakieś pomysły? 
 

e79bd36f-b41f-4995-adbe-33cf02f70960.jpeg

Link do komentarza
Przed chwilą, podczytywacz napisał:

Jak dawno ciekło, dlaczego i skąd ciekło, no i jak dawno była naprawa?

Z tego co mi wiadomo to ok. dwa lata temu. 
Pęknięcie znajdowało sie na ścianie zewnętrznej 1m powyzej okna, naprawione przy pomocy jakiś śrub i preparatu coś na zasadzie iniekcji. Nie wiem jak to się fachowo nazywa :) 

Link do komentarza

Zrób jakieś ogólniejsze ujęcie, bo to co jest nie mogę jakoś skojarzyć.

Z czego jest ta ściana, szczególnie nad oknem?

18 minut temu, miki10 napisał:

Z tego co mi wiadomo to ok. dwa lata temu. 
Pęknięcie znajdowało sie na ścianie zewnętrznej 1m powyzej okna, naprawione przy pomocy jakiś śrub i preparatu coś na zasadzie iniekcji. Nie wiem jak to się fachowo nazywa :) 

 

A sprawdzał ktoś, czy to nie puściło?

Link do komentarza
40 minut temu, retrofood napisał:

Zrób jakieś ogólniejsze ujęcie, bo to co jest nie mogę jakoś skojarzyć.

Z czego jest ta ściana, szczególnie nad oknem?

 

A sprawdzał ktoś, czy to nie puściło?

Jutro zrobię dokładniejsze zdjęcia, 

nie wiem jaki to materiał. Jak zacząłem zdrapywać ten tynk/gladz to i zaczął się kruszyć ten materiał ze ściany, jest czarny i kruchy, nie mam pojęcia co to może być. 
 

Najbardziej lepka gładź był najbliżej okna, więc to może być spowodowane poprostu skraplaniem się wilgocia? Czy warto dać inną gładź Wapienno cementowa ?

Link do komentarza

To co inni napisali powyżej odnośnie pęknięcia i źródła zawilgocenia jak najbardziej trzeba sprawdzić. Bo jeżeli woda znów dostaje się od zewnątrz to jakakolwiek naprawa pomoże tylko na chwilę. 

Natomiast jeżeli chodzi o ostateczne wykończenie ościeży to gładzi gipsowej lepiej tam nie używa. Tylko produkty na bazie cementu lub cementowo-wapienne się tam sprawdzą. One, w przeciwieństwie do gipsu, nie zaczną się rozpada po zawilgoceniu. 

Pozostaje jeszcze kwestia ewentualnego przemarzania okolic okna i skraplania się tam wilgoci z powietrza w pomieszczeniu. Jeżeli tak się faktycznie dzieje to pozostaje tylko usprawni wentylację i ewentualnie nieco podnieś temperaturę w pomieszczeniu. Czy w tych oknach są nawiewniki?

 

Link do komentarza
3 minuty temu, Budujemy Dom - porady budowlane i instalacyjne napisał:

To co inni napisali powyżej odnośnie pęknięcia i źródła zawilgocenia jak najbardziej trzeba sprawdzić. Bo jeżeli woda znów dostaje się od zewnątrz to jakakolwiek naprawa pomoże tylko na chwilę. 

Natomiast jeżeli chodzi o ostateczne wykończenie ościeży to gładzi gipsowej lepiej tam nie używa. Tylko produkty na bazie cementu lub cementowo-wapienne się tam sprawdzą. One, w przeciwieństwie do gipsu, nie zaczną się rozpada po zawilgoceniu. 

Pozostaje jeszcze kwestia ewentualnego przemarzania okolic okna i skraplania się tam wilgoci z powietrza w pomieszczeniu. Jeżeli tak się faktycznie dzieje to pozostaje tylko usprawni wentylację i ewentualnie nieco podnieś temperaturę w pomieszczeniu. Czy w tych oknach są nawiewniki?

 

Niestety nie ma, mieszkania na Islandii nie posiadają nawiewników.

Wentylacja jest bardzo słaba praktycznie w każdym mieszkaniu, gdzie nie mieszkałem tam występował efekt mokrych okien po nocy.

 

Link do komentarza

Trzeba było od razu pisać, że to inne warunki klimatyczne. Tak czy inaczej trzeba przynajmniej na tyle często wietrzyć, żeby wilgotność powietrza nadmiernie nie rosłą w tych najzimniejszych miejscach wokół okien. Bo już samo to potrafi bardzo zaszkodzi farbie i gładzi gipsowej. 

Jeszcze jedna uwaga - trzeba to wszystko bardzo dobrze wysuszyć, zanim znów położy się tynk lub gładź. Najlepiej skierować na te miejsca grzejnik promiennikowy i w ten sposób je "wygrzać". 

Link do komentarza
50 minut temu, Budujemy Dom - porady budowlane i instalacyjne napisał:

Trzeba było od razu pisać, że to inne warunki klimatyczne. Tak czy inaczej trzeba przynajmniej na tyle często wietrzyć, żeby wilgotność powietrza nadmiernie nie rosłą w tych najzimniejszych miejscach wokół okien. Bo już samo to potrafi bardzo zaszkodzi farbie i gładzi gipsowej. 

Jeszcze jedna uwaga - trzeba to wszystko bardzo dobrze wysuszyć, zanim znów położy się tynk lub gładź. Najlepiej skierować na te miejsca grzejnik promiennikowy i w ten sposób je "wygrzać". 

Jasne, tak zrobię.

Takie pytanie, pomiędzy oknem a tym murem jest delikatna szpara ok 0,5-1mm czy można tam dać silikon czy jakiś inny uszczelniacz czy poprostu tak zostawić i dać nowy tynk ?

Link do komentarza
22 godziny temu, miki10 napisał:

Jasne, tak zrobię.

Takie pytanie, pomiędzy oknem a tym murem jest delikatna szpara ok 0,5-1mm czy można tam dać silikon czy jakiś inny uszczelniacz czy poprostu tak zostawić i dać nowy tynk ?

 

Tam nie powinno być żadnej szpary, kazdy sposób na zatkanie jest dobry, byle to było odporne na wilgoć. Silikon może odpaść, bo na mokrym nie trzyma. Wciśnij tam choćby kilka sznurków. Tylko zaraz pojawia się pytanie, a co wtedy z wentylacją? Może tam masz jedyny nawiew? Ten lokal wypadałoby ogarnąć kompleksowo, żeby zatkanie szpar nie pogorszyło sytuacji. 

Link do komentarza
2 minuty temu, retrofood napisał:

 

Tam nie powinno być żadnej szpary, kazdy sposób na zatkanie jest dobry, byle to było odporne na wilgoć. Silikon może odpaść, bo na mokrym nie trzyma. Wciśnij tam choćby kilka sznurków. Tylko zaraz pojawia się pytanie, a co wtedy z wentylacją? Może tam masz jedyny nawiew? Ten lokal wypadałoby ogarnąć kompleksowo, żeby zatkanie szpar nie pogorszyło sytuacji. 

Szczerze mówiąc to patrząc na pozostałe okna to wg mnie nie ma tam żadnej wentylacji :) Jak pierwszym razem usuwałem tynk to nie było jakichkolwiek szpar, był tam silikon( gumowa warstwa) i oczywiście tynk. 

Link do komentarza
18 minut temu, miki10 napisał:

Szczerze mówiąc to patrząc na pozostałe okna to wg mnie nie ma tam żadnej wentylacji 

 

A kratki wentylacyjne są? W Polsce problem pojawił się, gdy zaczęto wymieniać stare okna na plastikowe. Zdun, który u mnie stawiał piec powiedział, ze dostał kiedyś reklamację na swoją robotę po dwóch latach. W piecu nie chciało się palic. I nic nie pomagało. Pojechał tam i zauważył, że są okna wymienione. Otworzył jedno i stał się cud! Nagle w piecu wszystko wróciło do normy.

Dlatego w oknach plastikowych montuje się nawiewniki. Ty też nie możesz funkcjonować bez napływu świeżego powietrza. On musi być i musi być kontrolowany.

Link do komentarza
7 minut temu, retrofood napisał:

 

A kratki wentylacyjne są? W Polsce problem pojawił się, gdy zaczęto wymieniać stare okna na plastikowe. Zdun, który u mnie stawiał piec powiedział, ze dostał kiedyś reklamację na swoją robotę po dwóch latach. W piecu nie chciało się palic. I nic nie pomagało. Pojechał tam i zauważył, że są okna wymienione. Otworzył jedno i stał się cud! Nagle w piecu wszystko wróciło do normy.

Dlatego w oknach plastikowych montuje się nawiewniki. Ty też nie możesz funkcjonować bez napływu świeżego powietrza. On musi być i musi być kontrolowany.

A zapomnij nie ma nic, wszystko szczelne, okna drewniane. 

Ogólnie w mieszkaniu są dwie kratki wentylacyjne, jedna w pralni a druga na wprost drzwi wejściowych ale nie ma wyjścia w środku tylko tak jakby nad sufitem była( regips). 
 

Myślę że jakby był nawiew w oknach to przy mocnym deszczu i porywach wiatru ok 100km/h w mieszkaniu byłaby powódź 😃

Edytowano przez miki10 (zobacz historię edycji)
Link do komentarza

Czyli wcześniej była tam niewielka szpara uszczelniona silikonem?

Zapomniałem dopisać poprzednim razem, że w połączeniu z tynkiem lepiej sprawdza się masa akrylowa, niż silikon. Na akrylu nawet farba się trzyma i można nim wypełniać drobne pęknięcia tynku itp. 

Co do wentylacji to zupełnie nie wiem jakie tam obowiązują przepisy. Ale specjalnie bym się nie zdziwił, gdyby dopuszczalne było wietrzenie pomieszczeń przez okresowe otwieranie okien. Czyli wariant bez stale działającej wymiany powietrza. Nie wiem czy przepisów nie zmieniono, ale jeszcze kilkanaście lat temu takie wietrzenie było też dopuszczalne w Niemczech, przynajmniej w istniejących budynkach.

Link do komentarza
2 godziny temu, Budujemy Dom - porady budowlane i instalacyjne napisał:

Czyli wcześniej była tam niewielka szpara uszczelniona silikonem?

Zapomniałem dopisać poprzednim razem, że w połączeniu z tynkiem lepiej sprawdza się masa akrylowa, niż silikon. Na akrylu nawet farba się trzyma i można nim wypełniać drobne pęknięcia tynku itp. 

Co do wentylacji to zupełnie nie wiem jakie tam obowiązują przepisy. Ale specjalnie bym się nie zdziwił, gdyby dopuszczalne było wietrzenie pomieszczeń przez okresowe otwieranie okien. Czyli wariant bez stale działającej wymiany powietrza. Nie wiem czy przepisów nie zmieniono, ale jeszcze kilkanaście lat temu takie wietrzenie było też dopuszczalne w Niemczech, przynajmniej w istniejących budynkach.

Dokładnie, tynk nie był do samego okna(szpara 0,5-1mm). A w szparze cos gumowego, jakiś uszczelniacz, silikon albo akryl i to wszystko było pomalowane w kolorze ścian. 
I teraz mam dylemat czy dojechać tynkiem do samego okna czy lepiej zostawić małą szparę i tam coś dać. 

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...