Skocz do zawartości

Budynek kontenerowy na działce z zabudową jednorodzinną


Recommended Posts

Napisano

Dzień dobry,

 

od jakiegoś czasu poszukuje rozwiązania dla poniższej sytuacji, niestety na tę chwilę nic konkretnego nie udało mi się ustalić. Z góry dziękuję za pomoc w poniższym:

 

Posiadam działkę z MPZP zezwalającą na zabudowę mieszkaniową jednorodzinną wolnostojącą raz z budynkami gospodarczymi i garażami. Ziemia w ewidencji oznaczona jest jako jako RIIIb oraz RIVa. Budowę domu docelowego na działce planuję rozpocząć w zbliżające się lato lub jesień i liczę około 2 lat na wszystkie prace. Nadarzyła się okazja że mogę otrzymać za niewielkie pieniądze budynek złożony z 3 kontenerów około 42m (stal + płyta warstwowa + ocieplenie) goły w środku i planowałbym postawić go na tej działce aby w nim zamieszkać na czas do budowy i budowy. Tylko jak tego dokonać jak najbardziej zgodnie z prawem?

 

Z tego co udało mi się dowiedzieć nie mogę tego domku zgłosić jako rekreacyjnego bo to wyklucza MPZP więc

  • mógłbym go zgłosić jako mieszkalny jednorodzinny ale wtedy wymagałoby to projektu architektoniczno-budowlanego którego na takie kontenery raczej nie uzyskam. Jakby się ewentualnie udało uzyskać to wtedy po skończeniu domu docelowego przekształcić to na budynek gospodarczy lub,
  • od razu postawić to jako budynek gospodarczy wykończyć i w nim zamieszkać i nie zgłaszać tego nigdzie bo nie ma takiego wymogu

 

Co byłoby lepszym rozwiązaniem? Ewentualnie może jest jeszcze jakaś alternatywa którą można by tu zastosować?

Napisano

Cześć, tak czytałem o tym jednak to dotyczy tylko budynków postawionych na okres 180 dni więc przy planowanych 2 latach +/- chyba nie będzie miało zastosowania?

 

Cytat

Aby tak jednak było, tego typu konstrukcje muszą mieć możliwość przeniesienia w inne miejsce lub rozbiórki, a termin czasowego użytkowania tymczasowego obiektu budowlanego musi wynosić maksymalnie do 180 dni.

 

Napisano
1 godzinę temu, brethil napisał:

Cześć, tak czytałem o tym jednak to dotyczy tylko budynków postawionych na okres 180 dni więc przy planowanych 2 latach +/- chyba nie będzie miało zastosowania?

Zastosuj sprawdzoną dawno temu metodę Drzymały... Będzie co pół roku trochę zabawy, zrób za każdym razem dokumentację przenoszenia o parę metrów, na przykład w dniu przesilenia zima - wiosna i lato - jesień, albo pierwszego dnia kwietnia - prima aprilis :yahoo: - i pierwszego  dnia września...

Napisano
1 godzinę temu, podczytywacz napisał:

Zastosuj sprawdzoną dawno temu metodę Drzymały... Będzie co pół roku trochę zabawy, zrób za każdym razem dokumentację przenoszenia o parę metrów, na przykład w dniu przesilenia zima - wiosna i lato - jesień, albo pierwszego dnia kwietnia - prima aprilis :yahoo: - i pierwszego  dnia września...

 

Dokładnie. Przy czym dopiero gdy się ktoś tym zainteresuje. To znaczy postawiłeś przedwczoraj. I będzie stał 179 dni.

I zapamiętaj, ze dopóki nikt Cię nie podkabluje, znaczy Twój kontener nikomu nie wejdzie w drogę, to pies z kulawą nogą się tym kontenerem nie zainteresuje. Chyba, że postawisz go na środku obszaru zainteresowań lokalnego bonza, to wtedy będziesz musiał sciśle przestrzegać terminów.

 

PS. Na większości budów stoją kontenery i nikt ich nie przestawia do końca budowy. Bo zostały postawione tak, by nikomu nie przeszkadzały.

Napisano

Dzięki za opdowiedzi :-) To jeśli idziemy już tym tropem to czy w takim razie nie lepiej postawić to jako budynek gospodarczy? Z tego co wyczytałem to budynku gospodarczego nie trzeba nigdzie zgłaszać natomiast tymczasowy już tak wraz z datą od kiedy stanie?

Napisano
1 godzinę temu, brethil napisał:

 czy w takim razie nie lepiej 

 

Gdybym wiedział o jaki teren chodzi i go znał, to bym Ci odpowiedział. Bo to zależy wyłącznie od lokalnych układów. A przecież nikt z nas ich nie zna. Ja już wiele razy pisałem, że moja żona prowadziła kiedyś działalność projektową w dwóch sąsiadujących ze sobą powiatach i w wielu sprawach to co było normą w jednym, nie szło załatwić w drugim. Wszyscy o tym wiedzieli i co z tego? Interpretacja przepisów należy do powiatowego inspektora i koniec. Jak on se coś ubzdura to tak ma być i możesz najwyżej się wyprowadzić. Albo poczekać, aż zamienią inspektora. 

Dlatego nie ma odpowiedzi na takie pytanie, musisz szukać raczej kogoś zbliżonego do budownictwa w Twojej okolicy. Pogadaj z projektantami, przecież chyba i tak będziesz kogoś potrzebował aby Ci zrobił plan zagospodarowania działki pod budowę. Oni najlepiej znają miejscowe układy.

Napisano

jasna sprawa, ale skoro budynek gospodarczy nie wymaga zgłoszenia, o ile tak rzeczywiście jest to może wcale się wychylać z żadnym zgłoszeniem? :)

 

Cytat

Prawo budowlane oraz ustawy o transporcie kolejowym zwalnia z wymogu uzyskania decyzji pozwolenia na budowę oraz z dokonania zgłoszenia jednokondygnacyjnych budynków gospodarczych i wiaty o prostej konstrukcji, związanych z produkcją rolną, o powierzchni zabudowy do 150 m², przy rozpiętości konstrukcji nie większej niż 6 m i wysokości nie większej niż 7 m, których obszar oddziaływania mieści się w całości na działce lub działkach, na których zostały zaprojektowane.

 

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • poradź lepiej, pokaż sie profesjonalnie - zamiast wypisywania głupawych pierdół  
    • Historia wygląda tak, że mieszkanie kupiliśmy w marcu 2022. Było kupione od poprzedniego właściciela, który najprawdopodobniej flipowal mieszkaniami, kupił, wyremontował i ja się pojawiłem i kupiłem. Mieszkanie kupiłem świeżo po remoncie. Pierwsze problemy zaczęły pojawiać się w następną zimę, czyli na przełomie 2022/2023 bo sąsiad z dołu pokazał mi, że od sufitu pod naszym balkonem ma trochę mokre ściany. Na naszej ścianie o którą mi chodzi, zacząłem zauważać wilgoć już chyba na wiosnę 2023. Czy ściana przemarzala/przemakala przed remontem nie mam pojęcia i już do tego nie dotrę. Jeśli chodzi o ocieplenie budynku, jakieś prace na elewacji były robione w okolicach 2010 roku, ale budynek nie jest ocieplony styropianem. Drzwi balkonowe najprawdopodobniej nie były wymieniane w czasie tego remontu mieszkania sprzed mojego kupna, bo nie wyglądaly na nowe.  Co najlepiej zrobić w takiej sytuacji? Na ocieplenie elewacji nie mam co liczyć, bo jestem właścicielem jednego z wielu mieszkan w tym bloku. Dodam, że na ścianie gdzie się zbiera wilgoć nie ma kaloryfera a na ścianie po drugiej stronie kaloryfer jest i tam też taka wilgoć się pojawia ale w zdecydowanie mniejszym stopniu. 
    • Z OSB mi doradziło dwóch fachowców, a deski wiadomo że sztywniejsze, ale myślę że to, że OSB z GK będą razem ze sobą skręcone dadzą już dużo. A co do wyprostwania ścian czy skosów, to jest zrobione co do milimetra. Za pomocą dobrego lasera w zasadzie nie ma z tym większych problemów, ale trochę czasu na to trzeba poświęcić. Jakby ktoś chciał zrobić to "po łebkach", nie ma opcji później z tego wyjść, bo każdą płytę trzeba byłoby ciąć inaczej. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka Sam zastosowałem folię aktywną, bo piana PUR nie ma równej powierzchni, stąd do 10cm mam pustkę za folią, ale nie jest to aluminiowa. A co do tej aluminiowej to może jako aktywna to coś w tym może być, ale co ma dawać dodatkowa pustka to pojęcia nie mam. Według mnie trochę przerost treści nad formą. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Nie jest to kluczowe już mi się wydaje. W każdym bądź razie zapoznając się w sieci z informacjami zazwyczaj faktycznie można znaleźć informację, że kładziemy wełnę na równi z folią. Nie spotkałem się z celowym zostawianiem tam np. 2-3 cm luzu. To, że ta wełna potem obsiądzie i wtedy będzie szczelina już chyba jest doszukiwaniem się jakiegoś sposobu bronienia tego, że tam musi być szczelina.   Co do tej foli srebrnej od wewnątrz. Właśnie doczytałem się o co chodzi. Kilka dni temu widziałem jakiś filmik majstrów z YT co mówili o tym i tam było wspomniane, że taka folia ma najlepsze swoje właściwości gdy zostawi się szczelinę. Teraz doczytałem. Szczelinę można tam zostawić ale też nie jest to koniecznie. Taka folia nazywa się folią aktywną i reguluje przenikanie pary wodnej w zależności od warunków. Pewnie kolejny temat rzeka...
    • Nie słyszałem o takich praktykach i nie wiem ile taka folia aluminiowa kosztuje i czy to się w ogóle opłaca, tzn koszt vs oszczędność energii. Z tego co wiem, najlepiej wykonana izolacja to taka, która bezpośrednio przylega do folli paroizolacyjnej, ponieważ każda pustka powietrzna, a w przypadku poddasza za płytą GK ma już w granicach 50% niższą temperaturę niż w pomieszczeniu, czyli stwarzają się idealne warunki do wykraplania. Dlatego jedyna pustka powietrzna w każdym przypadku skosów czy sufitu powinna się znajdować za ociepleniem tak jak pisze[mention=66843]rett[/mention] np przed deskowaniem, lub za membraną, która z zasady ma mieć wysoką paroprzepuszczalność, bo w przypadku piany PUR, którą klei się bezpośrednio do membrany inczej się nie da. Dlatego uważam że podstawowym błedęm jest dodatkowe ocieplanie przesztrzeni nad sufitem, bo nad sufitem powinna być już tylko wentylacja aż do kalenicy. Było tu już kilka tematów o wyciekach po ścianach szczytowych. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...