Skocz do zawartości

Rozprowadzanie instalacji elektrycznej w rurach RLM mieszaniu ze stropem drewnianym


Recommended Posts

Witam,

 

rozprowadzam instalację elektryczną w mieszkaniu. Moim założeniem było poprowadzenie instalacji w rurach elektroinstalacyjnych RLM, aby w przyszłości można byłoby: wymienić przewód, dołożyć, dołożyć jakieś elementy smart home. Mieszanie jest w kamienicy ze stropem drewnianym, o ile prowadzenie w ścianach murowanych(póki co większość rlm 32mm) w salonie z lewej strony nie przysporzyło mi większych kłopotów, może oprócz przejścia przy kominie. To jak zbliżyłem się do środka mieszkania\prawa strona salonu, gdzie mam już ścianę działowo 6cm bez tynku już tak. Postanowiłem poprowadzić instalację w strefie gdzie nie będzie ona widoczna, więc po namyślę wybrałem rogi pomieszczeń(zdjęcie: rury_w_rogu_przy_dzialowce_6cm.jpg)...teraz z perspektywy czasu i może trochę większej wiedzy nie jestem pewny czy dokonałem prawidłowych wyborów. Te rury nie są bezhalogenowe, rury będą w strefie sufitu podwieszanego w którym planuje ocieplenie(wełna). Przeczytałem, że nie należy kłaść przewodów w ociepleniu, u mnie będzie trochę inna sytuacja gdyż te przewody będę miał w rurkach, żeby dodatkowo ograniczyć grzanie przewodów wymyśliłem, że w rogach gdzie mam póki co rury z przewodami odsunę wełnę o jakieś 10-15cm i zrobię takie komory. Tak myślę, że ten problem byłby rozwiązany. Inna moja zagwozdka to ten strop drewniany w którym mam póki co dziury, przy końcu chce go zabezpieczyć płytami g-k ogniowymi...no ale nie daje mi to spokoju czy to wszystko to dobre/wystarczające rozwiązania. Teraz może z perspektywy czasu poprowadziłbym w tej ściance działowej może większą liczbę rur ale np.: rlm 16mm ale poniżej sufitu podwieszanego w tej strefie 30cm. Co o tym myślicie? Inny problem to przejście koło pionu wod-kan(zdjęcie: piony_wod_kan.jpg), intuicja i zdrowy rozsądek mówi jak najdalej, przepisy chyba 60cm od źródła wody...Zrobiłem to z dala od tego pionu ale myślę, że nadal źle bo w obecnej sytuacji dość grube kabel z indukcji będzie nad wełną(zdjęcie: przewod_indukcja.jpg). Rozwiązanie to położenie tego na profilach g-k, pod wełną lub wybranie drogi w rurach rlm przy pionach. Wygodniej byłoby mi teraz poprowadzić to przy pionie ale...no właśnie ale. I ostatnie pytanie dotyczy gniazda które będzie nad blatem ale blisko pionów wod-kan(zdjęcie: gniazdo_przy_pionach.jpg), co prawda te piony będą w osłonie g-k i płyt(zdjęcie: pion_wod_kan_zabudowany.jpg) ale czy to jest wystarczające...co mówią przepisy na ten temat?

gniazdo_przy_pionach.jpg

pion_wod_kan_zabudowany.jpg

przewod_indukcja.jpg

rury_w_rogu_przy_dzialowce_6cm.jpg

piony_wod_kan.jpg

Link do komentarza
Dnia 11.09.2024 o 08:49, rafalll1984 napisał:

rozprowadzam instalację elektryczną w mieszkaniu. Moim założeniem było poprowadzenie instalacji w rurach elektroinstalacyjnych RLM, aby w przyszłości można byłoby: wymienić przewód, dołożyć, dołożyć jakieś elementy smart home. 

 

Założenia błędne i bardzo kosztowne. Bo najtańsze jest wykonanie instalacji gwiazdowej i wszelkie zmiany w niej wykonuje się wtedy głównie w rozdzielnicy. 

Poczytaj:

https://budujemydom.pl/instalacje/instalacje-elektryczne/a/21930-zasady-projektowania-i-wykonawstwa-instalacji-elektrycznych-w-drewnianym-domu

https://budujemydom.pl/instalacje/instalacje-elektryczne/a/21971-sposoby-prowadzenia-przewodow-elektrycznych-w-budownictwie-drewnianym

https://budujemydom.pl/instalacje/instalacje-elektryczne/a/21467-bezpuszkowa-instalacja-elektryczna-to-podstawa

https://budujemydom.pl/instalacje/instalacje-elektryczne/a/21485-jak-nalezy-poprowadzic-bezpuszkowa-instalacje-elektryczna

Link do komentarza
Dnia 11.09.2024 o 08:49, rafalll1984 napisał:

 teraz z perspektywy czasu i może trochę większej wiedzy nie jestem pewny czy dokonałem prawidłowych wyborów. Te rury nie są bezhalogenowe, rury będą w strefie sufitu podwieszanego w którym planuje ocieplenie(wełna). Przeczytałem, że nie należy kłaść przewodów w ociepleniu, u mnie będzie trochę inna sytuacja gdyż te przewody będę miał w rurkach, żeby dodatkowo ograniczyć grzanie przewodów wymyśliłem, że w rogach gdzie mam póki co rury z przewodami odsunę wełnę o jakieś 10-15cm i zrobię takie komory. 

 

To nie tak. Prowadząc przewody, należy mieć na uwadze ich przewidywaną obciążalność. Przy instalacji gwiazdowej mamy w tej kwestii dużą przejrzystość, bo wiemy, co dany obwód będzie zasilał. Przecież odbiorniki o mocy 2 kW i więcej wymagają oddzielnych obwodów! Przy niższych mocach grzanie przewodu nie jest takie duże. A wtedy odczytujemy z tabel, jaki przekrój jest niezbędny przy takich warunkach układania przewodów. Tego nie robi się "na oko"!

 

Cytat

 

Inny problem to przejście koło pionu wod-kan(zdjęcie: piony_wod_kan.jpg), intuicja i zdrowy rozsądek mówi jak najdalej, przepisy chyba 60cm od źródła wody...

 

 

Przesada. Odległość ustal z uwzględnieniem możliwości awarii i konieczności ingerencji w instalację wod-kan. Tak, żeby hydraulicy przy swoich robotach nie uszkodzili przewodów. Tylko tyle.

 

 

Link do komentarza
8 godzin temu, retrofood napisał:

@retrofood Dzięki za opnie: wyżej artykuły już wcześniej przeczytałem. Czy ja wiem czy błędne i kosztowne. Nie robię na zapas gwiazdy, bo na razie nie potrzebuję...będę potrzebował dołożyć indywidualny obwód do danego gniazda/gniazdek to sobie dołożę(pewnie z jakimś marginesem dodatkowych obwodów). Zapoznałem się wstępnie z założeniami gwiazdy dla mnie póki co miała by sens dla łączników. 

8 godzin temu, retrofood napisał:

To nie tak. Prowadząc przewody, należy mieć na uwadze ich przewidywaną obciążalność. Przy instalacji gwiazdowej mamy w tej kwestii dużą przejrzystość, bo wiemy, co dany obwód będzie zasilał. Przecież odbiorniki o mocy 2 kW i więcej wymagają oddzielnych obwodów! Przy niższych mocach grzanie przewodu nie jest takie duże. A wtedy odczytujemy z tabel, jaki przekrój jest niezbędny przy takich warunkach układania przewodów. Tego nie robi się "na oko"!

 

Jak najbardziej mam świadomość do co obciążalności przewodów i ich przekrojów z tym związanym. Ale mimo tego zdecydowałem sie na taki krok dla...świętego spokoju po prostu. To wszystko są założenia/wyliczenia a przewód może być uszkodzony w niewidocznym miejscu, oszukany, mniejszy przekrój i założenia mogę sobie....Mógłbym powiedzieć, że obwody u mnie w kuchni zbliżą się do gwiazdy. Mam już wypisane urządzenia które potrzebują osobnego obwodu, no i większego przekroju jak na pewno indukcja i piekarnik...choć może jeszcze coś będzie potrzebowało większego.

8 godzin temu, retrofood napisał:

Przesada. Odległość ustal z uwzględnieniem możliwości awarii i konieczności ingerencji w instalację wod-kan. Tak, żeby hydraulicy przy swoich robotach nie uszkodzili przewodów. Tylko tyle.

dzięki :)

Link do komentarza
1 godzinę temu, rafalll1984 napisał:

 To wszystko są założenia/wyliczenia a przewód może być uszkodzony w niewidocznym miejscu, oszukany, mniejszy przekrój i założenia mogę sobie.... 

 

Może spaść również meteoryt. Jestem już emerytem, a nie spotkałem się z niewidocznym uszkodzeniem przewodu z krążka. Jeśli zdarza się już uszkodzenie, to jest ono zwyczajnie widoczne. I jeszcze nie spotkałem się z samoistną awarią przewodu pomiędzy węzłami. Pomiędzy, to są przewierty, przecięcia, albo urwania. Z winy użytkowników, albo natury, ale wtedy to widać. Np. widziałem urwany przewód zalany w betonie. Ale w tym miejscu popękało wszystko. 

Natomiast miejscami awarii są niemal zawsze połączenia wykonywane przez instalatorów. Na gniazdkach, na złączkach, we wtyczkach, na zaciskach aparatów... Po to są właśnie okresowe przeglądy instalacji, aby takie sprawy wychwytywać w porę, zanim uszkodzenie wytworzy awarię.

 

U mnie w domu niedawno miałem zdarzenie, w którym musiałem wezwać pogotowie energetyczne. Spalił się zacisk zabezpieczenia przedlicznikowego. Ponad 30 lat działał, aż przestał. Bo zaplombowany i nie mogłem do niego zaglądać, aby sprawdzić i poprawić docisk.

 

A więc takie założenia, jakie Ty robisz, są w sumie dość drogie. Bo bez sensu są koszty zabezpieczeń większe, niż wartość przedmiotu zabezpieczanego. 

Link do komentarza

Jeśli pion będzie zabudowany, to daj gniazdko poza nim, na przykład na ścianie. .Na ściance zabudowy też możesz dać, ale wtedy trzeba zabezpieczyć przewody, aby odizolowany odcinek nie wyśliznął się w pobliże rur.

Przewód obok pionu wod-kan możesz dać w zabudowie, ale wtedy nie możesz go tam łączyć. Musi być jednolity. No i w rozsądnej odległości, aby nie przeszkadzał a pracom hydraulikom. O to chodzi?

Link do komentarza

@retrofood Teraz zajmuje się prawą stroną kuchni (zdjęcia: kuchnia_prawa_strona.jpg/kuchnia_prawa_strona_2.jpg), gdzie mam ściankę działową 6 cm(bez tynku), chciałbym tu zastosować płytkie puszki lub bardziej prawdopodobnie nadtynkowe gniazda ukryte w meblach. Zastosowałem tu rurki RLM 16 mm, ponieważ nie wiem jeszcze jak ostatecznie będzie wyglądała moja kuchnia. Po pierwszych materiałach dot. instalacji dowiedziałem się, że najlepiej robić ją jak ma się już wybraną kuchnię, niestety nie mam na to czasu i nie wyobrażam sobie, że w środku remontu będę wybierał kuchnię, więc nastawiłem się tutaj na elastyczność. Jak już będę miał większe rozeznanie w kuchniach, to będę wprowadzał przewody... Niektórych pewnie nie wprowadzę. Natomiast w każdą rurkę wsadzę swojego pilota. Pytanie tylko czy prowadzenie przewodów można uznać za prawidłowe, wychodzą z górnej strefy? I tak od lewej mamy:
- Przewód do roboczych gniazdek (w blacie), który będzie koło zabudowanego pionu, wyjście będzie pod blatem.
- Ewe. zabudowany ekspres do kawy.
- Przewód 12/24 V światła nadblatowe LED w dole górnych szafek.
- Ewe. zabudowana mikrofalówka.
- Podłączenie górnego sprzętu AGD w zabudowie (pion/komin/słupek), koncepcja jest taka, że nie wiem jeszcze na jakiej wysokości on się znajdzie. I dzięki rurce mogę w dowolnym miejscu go wyciągnąć (przy dostawaniu się do tego miejsca przewód będzie wycofany) i zainstalować gniazdko nadtynkowe.
- Przewód 12/24 V dolna strefa LED, pod dolnymi szafkami.
- Podłączenie dolnego sprzętu AGD w zabudowie (pion/komin/słupek) prawdopodobnie zmywarka.

kuchnia_prawa_strona_2.jpg

kuchnia_prawa_strona.jpg

Link do komentarza
2 godziny temu, rafalll1984 napisał:

@retrofood Czy prowadzenie przewodów można uznać za prawidłowe,  

Źle nie jest ale bardzo drogo i bardzo dużo zbędnej pracy w to wkładasz. Rurki w instalacjach stosowano w czasach, kiedy wydawało się, że miedzi na świecie nie ma, a w Polsce tym bardziej. I że raz zrobiona instalacja będzie trwać wieki. Otóż nie będzie. Pamiętam jak 20 lat temu inwestorzy naciskali na okablowanie każdego domowego pokoju w gniazdko komputerowe. I co? Po paru latach wszystkie gniazdka okazały się niepotrzebne.

Dlatego technologia wykonawstwa instalacji elektrycznej zmieniła się, co sugerowałem Ci, wskazując na linki do artykułów. Instalacja ma być bezpieczna dla użytkowników i spełniać dzisiejsze wymogi, bo za 20 - 30 lat i tak trzeba ją będzie przebudować! A jak? A kto to dzisiaj wie? Czy wiemy jakie urządzenia będą powszechne za 30 lat? Los walkmanów, odtwarzaczy VHS i CD chyba na coś wskazuje. A utylizacja Twojej instalacji to zguba dla środowiska. Odpadów plastiku będzie od cholery. I nie łudź się, że se powciągasz nowe przewody w swoje rurki. Bo i po co? te które w rurkach są, wszak nie zgniją. Tylko będą potrzebne w innych miejscach i rurki okażą się zbędne.

Życie nauczyło, że położenie nowej instalacji jest szybsze i tańsze, niż zabawa we wciąganie przewodów do starych rurek. Nikt na świecie tego nie robi i robić nie będzie. Rurki stosuje się do określonych typów instalacji i w określonych miejscach, a nie w instalacjach wnętrzowych domowych. 

 

Dlatego nie wypowiadam się o Twojej pracy, bo dla mnie najważniejszy jest podział PEN, uziemienie i rozdzielnica. A w prowadzeniu przewodów przestrzeganie zasady niełączenia przewodów na ścianach. 

Popatrz na swoją fotkę i odpowiedz, gdzie wiercić pod haczyk w ścianie, skoro co kilkadziesiąt centymetrów masz rurkę? Spróbuj w nią nie trafić po kilku latach! A dałem Ci linka do artykułu, gdzie opisuję jak uniknąć przewodów w ścianach. Bo da się i to prostym sposobem. 

A TY najwięcej czasu i starań poświęcasz na prowadzenie przewodów, czyli na sprawę o wiele mniej istotną dla bezpieczeństwa użytkowania instalacji. Nie mówię, że to nieważne, ale są sprawy o wiele ważniejsze. A o nich nie wiemy nic.

 

PS. Nie oszczędzaj tak na końcach przewodów, Zostawiaj więcej zapasu na wyjściu z rurki, to ułatwia montaż. owszem stracisz kilka metrów przewodu na całym domu, ale oszczędzisz czasu i wysiłku.

 

Link do komentarza

Dzięki za opinie. Zawsze staram się zrozumieć punkt widzenia osoby wypowiadającej się...jak rozumiem w tym wypadku elektryka już na emeryturze.  No niestety robię tą instalację asekuracyjnie. I chciałem to miejsce zrobić zgodnie z zachowaniem przepisów. Środkowe przewody oprócz zasilania 12/24V prawdopodobnie nie zostaną wykorzystane...prawdopodobnie. Prawa strona jest w strefie 30cm od narożnika(tu będzie komin/pion/słupek), lewa też będzie od zabudowy

1 godzinę temu, retrofood napisał:

A w prowadzeniu przewodów przestrzeganie zasady niełączenia przewodów na ścianach. 

 

1 godzinę temu, retrofood napisał:

Popatrz na swoją fotkę i odpowiedz, gdzie wiercić pod haczyk w ścianie, skoro co kilkadziesiąt centymetrów masz rurkę? Spróbuj w nią nie trafić po kilku latach! A dałem Ci linka do artykułu, gdzie opisuję jak uniknąć przewodów w ścianach. Bo da się i to prostym sposobem. 

Zależy mi oczywiście na bezpieczeństwie, tak to bym się wcześniej nie srał i nie przenosił rurek niżej w innym miejscu ;-) Czyli z Twojej wypowiedzi rozumiem, że te 3 rurki w środku nie spełniają tego wymogu.

1 godzinę temu, retrofood napisał:

PS. Nie oszczędzaj tak na końcach przewodów, Zostawiaj więcej zapasu na wyjściu z rurki, to ułatwia montaż. owszem stracisz kilka metrów przewodu na całym domu, ale oszczędzisz czasu i wysiłku.

Jeszcze nie mam w nich przewodów ale staram się zostawić te 12-15cm. Tak mam w innych miejscach.

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • "...Prawa strona jest w strefie 30cm od narożnika(tu będzie komin/pion/słupek), lewa też będzie od zabudowy"
    • Dzięki za opinie. Zawsze staram się zrozumieć punkt widzenia osoby wypowiadającej się...jak rozumiem w tym wypadku elektryka już na emeryturze.  No niestety robię tą instalację asekuracyjnie. I chciałem to miejsce zrobić zgodnie z zachowaniem przepisów. Środkowe przewody oprócz zasilania 12/24V prawdopodobnie nie zostaną wykorzystane...prawdopodobnie. Prawa strona jest w strefie 30cm od narożnika(tu będzie komin/pion/słupek), lewa też będzie od zabudowy   Zależy mi oczywiście na bezpieczeństwie, tak to bym się wcześniej nie srał i nie przenosił rurek niżej w innym miejscu ;-) Czyli z Twojej wypowiedzi rozumiem, że te 3 rurki w środku nie spełniają tego wymogu. Jeszcze nie mam w nich przewodów ale staram się zostawić te 12-15cm. Tak mam w innych miejscach.
    • Źle nie jest ale bardzo drogo i bardzo dużo zbędnej pracy w to wkładasz. Rurki w instalacjach stosowano w czasach, kiedy wydawało się, że miedzi na świecie nie ma, a w Polsce tym bardziej. I że raz zrobiona instalacja będzie trwać wieki. Otóż nie będzie. Pamiętam jak 20 lat temu inwestorzy naciskali na okablowanie każdego domowego pokoju w gniazdko komputerowe. I co? Po paru latach wszystkie gniazdka okazały się niepotrzebne. Dlatego technologia wykonawstwa instalacji elektrycznej zmieniła się, co sugerowałem Ci, wskazując na linki do artykułów. Instalacja ma być bezpieczna dla użytkowników i spełniać dzisiejsze wymogi, bo za 20 - 30 lat i tak trzeba ją będzie przebudować! A jak? A kto to dzisiaj wie? Czy wiemy jakie urządzenia będą powszechne za 30 lat? Los walkmanów, odtwarzaczy VHS i CD chyba na coś wskazuje. A utylizacja Twojej instalacji to zguba dla środowiska. Odpadów plastiku będzie od cholery. I nie łudź się, że se powciągasz nowe przewody w swoje rurki. Bo i po co? te które w rurkach są, wszak nie zgniją. Tylko będą potrzebne w innych miejscach i rurki okażą się zbędne. Życie nauczyło, że położenie nowej instalacji jest szybsze i tańsze, niż zabawa we wciąganie przewodów do starych rurek. Nikt na świecie tego nie robi i robić nie będzie. Rurki stosuje się do określonych typów instalacji i w określonych miejscach, a nie w instalacjach wnętrzowych domowych.    Dlatego nie wypowiadam się o Twojej pracy, bo dla mnie najważniejszy jest podział PEN, uziemienie i rozdzielnica. A w prowadzeniu przewodów przestrzeganie zasady niełączenia przewodów na ścianach.  Popatrz na swoją fotkę i odpowiedz, gdzie wiercić pod haczyk w ścianie, skoro co kilkadziesiąt centymetrów masz rurkę? Spróbuj w nią nie trafić po kilku latach! A dałem Ci linka do artykułu, gdzie opisuję jak uniknąć przewodów w ścianach. Bo da się i to prostym sposobem.  A TY najwięcej czasu i starań poświęcasz na prowadzenie przewodów, czyli na sprawę o wiele mniej istotną dla bezpieczeństwa użytkowania instalacji. Nie mówię, że to nieważne, ale są sprawy o wiele ważniejsze. A o nich nie wiemy nic.   PS. Nie oszczędzaj tak na końcach przewodów, Zostawiaj więcej zapasu na wyjściu z rurki, to ułatwia montaż. owszem stracisz kilka metrów przewodu na całym domu, ale oszczędzisz czasu i wysiłku.  
    • @retrofood Czy prowadzenie przewodów można uznać za prawidłowe, wychodzą z górnej strefy? - to jest główne pytanie w wątku wyżej
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...