Skocz do zawartości

Dym w mieszkaniu podczas cięcia paneli szlifierką


Recommended Posts

Napisano (edytowany)

Cześć, to znów ja 😁. Odważyłem się i pierwszy raz uruchomiłem szlifierkę, i wyciąłem kawałek paneli podłogowych. Jeszcze mam trochę do wycięcia, robiłem to w masce i podczas cięcia czułem taki zapach czegoś palonego, widziałem też iskry. Pare razy "zaryłem" o beton przebiwszy się przez panele, ale leciutko, jednak również zauważałem iskry podczas cięcia samych paneli. Potem skończywszy pracę, zauważyłem że pokój jest aż mglisty od dymu. Co to może znaczyć? Czy to normalne? Jeszcze tylko dodam że po około 20 minutach po cięciu nadal jest ciepła szlifierka.

Edytowano przez NoobBudowlany98 (zobacz historię edycji)
Napisano
34 minuty temu, NoobBudowlany98 napisał:

  skończywszy pracę, zauważyłem że pokój jest aż mglisty od dymu. Co to może znaczyć? Czy to normalne? Jeszcze tylko dodam że po około 20 minutach po cięciu nadal jest ciepła szlifierka.

 

I normalne i nienormalne. Śmierdzieć i dymić musi, bo to są prędkości tarcia, więc jest i spalanie materiału, Podobnie jak z satelitami wracającymi na Ziemię. Natomiast ilość dymu i smrodu to już zależy od rodzaju materiału.

A szlifierki zawsze po takiej pracy są ciepłe. Ważne, żeby nie były gorące. Trzeba wyczuć dopuszczalne tempo pracy.

Napisano
3 godziny temu, NoobBudowlany98 napisał:

Cześć, to znów ja 😁. Odważyłem się i pierwszy raz uruchomiłem szlifierkę, i wyciąłem kawałek paneli podłogowych. Jeszcze mam trochę do wycięcia, robiłem to w masce i podczas cięcia czułem taki zapach czegoś palonego, widziałem też iskry. Pare razy "zaryłem" o beton przebiwszy się przez panele, ale leciutko, jednak również zauważałem iskry podczas cięcia samych paneli. Potem skończywszy pracę, zauważyłem że pokój jest aż mglisty od dymu. Co to może znaczyć? Czy to normalne? Jeszcze tylko dodam że po około 20 minutach po cięciu nadal jest ciepła szlifierka.

Tak ma być, w panelach są sprasowane zanieczyszczenia, dlatego iskry, jak zaryłeś o beton tarcza mogła trochę się przytępić, dlatego przydymiło trochę. A jak nacinałeś podkład pod nimi to też mógł się wydzielać dym.

Trzeba było zrobić przewiew.    

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Proszę jeszcze Sz. Kolegów o wskazanie jakie konkretnie drzwi wybrać (linki?). Rozumiem, że będą tańsze niż drzwi wejściowe, ale zależy mi by były b. dobrze ocieplone. A może ma ktoś jeszcze jakieś wskazówki montażowe?
    • Dzień dobry, chcę ocieplić drewniany strop starego domu z lat 60. Dom jednokondygnacyjny, strych nieużytkowy, ściany z balii sosnowych ocieplone od zewnątrz styropianem, strop drewniany o konstrukcji od strony pomieszczenia ogrzewanego: karton gips -  deski - plewy ok 3-4 cm - 20 cm pustej przestrzeni - deski, po których można chodzić. Dach dwuspadowy, blachodachówka + membrana dachowa. Nie zależy mi na użytkowaniu powierzchni strychu, chcę położyć wełnę na wierzch stropu. Czy powinienem kłaść na deski folię paroizolacyjną (aktywną?) i na nią wełnę mineralną? Czy wełnę mineralną bezpośrednio na deskach? Nie chcę popełnić błędu i doprowadzić do gnicia/degradacji desek. Jak powinienem to wykonać?
    • Witam.  Proszę o pomoc w sprawie mojego dachu. Stary dom kupiony 7 lat temu. Około 2005 roku poprzednik zamontował blachodachówkę. Pod blachę niestety, zamiast membrany dachowej, została założona folia dachowa (FWK). Dach dwu spadowy. W chwili obecnej poddasze jest ocieplone 25cm wełny. Między folią dachową a wełną jest gęste sznurowanie i szczelina 5cm. W kalenicy jest nacięta folia dachowa. Latem planuje zdjęcie starej kalenicy, założenie taśmy kalenicowej z dziurkami i przykręcenie szerszej kalenicy w celu zwiększenia wentylacji. Od strony okapu będą szczeliny nawiewne. W jednej ze ścian szczytowych jest otwór 160mm i kratka wentylacyjna. W drugiej ścianie szczytowej nie mogłem wywiercić otworu bo jest tam przyłącze linią napowietrzną. Wełna jest położona od okapu między krokwiami  do 2/3 wysokości dachu i później przechodzi nad jętki. Czy tak ocieplony dach ma szansę na prawidłowe funkcjonowanie? W normalnym świecie byłaby membrana dachowa wypuszczona do rynny, wełna by dolegała do membrany, ewentualne skropliny wpływałyby do rynny. Czy w moim przypadku sprawna wentylacja uchroni wełnę przed wilgocią? Żona uparła się na wełnę i niestety same z tego problemy... Wszystkie prace przeprowadzam sam. Żałuję że nie zrobiliśmy piany. Konstrukcja dachu sucha, szczelna, byłoby bez roboty i pewnie że nic by się nie zadziało. Proszę o cenę sytuacji.  
    • Czemu się wcześniej nie ogłaszałeś, musiałem sam malować. 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...