Skocz do zawartości

Nierówny parkiet pod panele (max. 17mm)


Recommended Posts

Napisano

Witam

W pokoju 20m2(ok4mx5m) mam parkiet. Niestety ułożony jest nierówno, ze spadkiem do środka pokoju, różnica max przy ścianie a na środku pokoju to 17mm. 5 lat temu położyłem panele ale niestety nie wiedziałem jak prawidłowo ułożyć podkład i pewnie dlatego panele zaczęły się wyłamywać. I teraz moje pytanie jak zrobić to poprawnie aby tym razem panele wytrzymały dłużej. Chciałbym to zrobić bez żywic i wylewek tylko np. płyty OSB a może płyty + korek. Czy jest jakiś patent aby zrobić to dobrze ? Jak układać warstwami ?

Napisano

Parkietu na krzywej podłodze inaczej jak krzywo nie da się ułożyć. Żeby to zrobić jak p. Bóg przykazał, to trzeba byłoby wylać wylewkę niwelującą. 17mm to nie jest dużo, w zależności na jakim poziomie jest podłoga czy jaki ewentualnie jest strop, to takiej wylewki wyszłoby około 200kg. Albo męczyć się takimi podkładkami dystansowymi, ale na tak dużej powierzchni j.w. to jest chyba awykonalne.
https://allegro.pl/oferta/podkladki-dystansowe-plastikowe-wyrownujace-do-wkretow-okien-2-10-mm-300szt-14692448357

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka



Napisano
1 godzinę temu, vlad1431 napisał:

Parkietu na krzywej podłodze inaczej jak krzywo nie da się ułożyć. Żeby to zrobić jak p. Bóg przykazał, to trzeba byłoby wylać wylewkę niwelującą. 17mm to nie jest dużo, w zależności na jakim poziomie jest podłoga czy jaki ewentualnie jest strop, to takiej wylewki wyszłoby około 200kg. Albo męczyć się takimi podkładkami dystansowymi, ale na tak dużej powierzchni j.w. to jest chyba awykonalne.  

 

Tylko wcześniej trzeba parkiet rozebrać. Sprawdzić stan wylewki, bo być może opłaci się ją całą wymienić, a może tylko wylewkę samopoziomującą. U mnie w bloku, w kuchni, jak zrobili dziadostwo, to doszli do wniosku, ze łatwiej wymienić na nową i tak zrobili. 

Napisano
 
Tylko wcześniej trzeba parkiet rozebrać. Sprawdzić stan wylewki, bo być może opłaci się ją całą wymienić, a może tylko wylewkę samopoziomującą. U mnie w bloku, w kuchni, jak zrobili dziadostwo, to doszli do wniosku, ze łatwiej wymienić na nową i tak zrobili. 
A co na to sąsiad z dołu?

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

Napisano
1 godzinę temu, vlad1431 napisał:

A co na to sąsiad z dołu? 

 

Nic. Wylewkę robi się półsuchą, to nie jest technologiczny problem dla speców.

Zrobili mi ją na gwarancji, jak jeszcze lokal był spółdzielczy.

Napisano
 
Nic. Wylewkę robi się półsuchą, to nie jest technologiczny problem dla speców.
Zrobili mi ją na gwarancji, jak jeszcze lokal był spółdzielczy.
Z ciekawości załatwione po łapówce? Bo w dzisiejszych czasach pewnie poszłoby do sądu.

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

Napisano
4 godziny temu, vlad1431 napisał:

Z ciekawości załatwione po łapówce? 

 

A w życiu! Żadnych łapówek!

 

 

 

 

To tylko żona pracowała w spółdzielnianej administracji przy rozliczeniach remontów... 

:icon_lol:

Chociaż nie w tym rejonie, który obsługiwał nasze osiedle.

Napisano
 
A w życiu! Żadnych łapówek!
 
 
 
 
To tylko żona pracowała w spółdzielnianej administracji przy rozliczeniach remontów... 
:icon_lol:
Chociaż nie w tym rejonie, który obsługiwał nasze osiedle.
Wtedy pełniona funkcja i znajomości to była podstawa.

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

Napisano
27 minut temu, vlad1431 napisał:

Wtedy pełniona funkcja i znajomości to była podstawa.emoji846.png 

 

Tych ludzi, którzy robili u nas, ona rozliczała z innych robót w naszym rejonie, więc musieli się starać. I rzeczywiście, kładłem tam potem płytki, podkład był idealnie wyprowadzony. 

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Własnych. Najdroższy rodzaj nauki.
    • Mogła zmienić koryto.
    • Uparty uczy się na błędach.
    • Gość generalnie doradzał wymianę tego namułu, ewentualnie właśnie postawienie na palach albo kopanie piwnicy, a tej w planach nie mieliśmy, więc raczej i tak się nie zdecydujemy. Co do konstrukcji, to szukaliśmy projektów domów murowanych. A jak murowany to zakładam, że raczej bez wymiany gleby się nie obędzie? Albo rzeczywiście zainteresować się domem z inną kosktrukcją.
    • Wygląda na to, że wszystko tam jest nieźle przewarstwione, w efekcie grunt jest mocno zróżnicowany w zależności od miejsca. Zakładając płytkie posadowienie mamy tam po usunięciu ziemi urodzajnej (pierwsze 30 cm): - I otwór - mada (0,3-0,6 m), potem piasek średni od 0,6 m aż do 3 m (tyle zbadano); - II otwór - piasek, ale tylko od 0,3 do 1 m, niestety głębiej, aż do 2,7 m, jest namuł z gruntu pochodzenia organicznego; - III - mada (0,3-0,5 m), potem piasek, ale tylko do głębokości 0,9 m i znów gruba warstwa namułu.   Z całą pewnością namuł nie nadaje się do posadowienia. Typowy fundament zagłębiony na 1 m lub głębiej nie wchodzi więc w grę. Głębokie posadowienie musiałoby być zrobione na palach. Te przebijałyby grubą warstwę namułu i sięgały warstw o dobrej nośności. Ale to już dość poważne przedsięwzięcie.  Mady są też bardzo wątpliwe jako grunt budowlany. One z zasady zawierają przynajmniej 2-3% domieszek organicznych, a to im bardzo pogarsza nośność. Chociaż bywają bardzo zróżnicowane. Jednak ta warstwa mady jest płytko położona i cienka (20-30 cm).    Celowałbym w związku z tym w lekką konstrukcję domu, raczej szkieletowego, posadowionego na płycie fundamentowej. I to płycie bardzo płytko zagłębionej. Można usunąć ziemię urodzajną oraz warstwę mady, zastępując to wszystko choćby zagęszczonym grubym piaskiem, ewentualnie zagęszczaną pospółką, tłuczniem lub żwirem aż do poziomu gruntu. Dopiero na tym umieszczamy zbrojoną płytę żelbetową (np. 30 cm). Jeżeli konstrukcja domu jest szkieletowa, czyli z izolacją cieplną wewnątrz przekroju ścian, to płyta żelbetowa nie musi być izolowana cieplnie od spodu. Robimy na niej typową izolowaną cieplnie podłogę na gruncie, tak jakby ta płyta była odpowiednikiem chudego betonu na gruncie. Ostatecznie otrzymujemy przynajmniej ok. 1 m gruntu o dobrej nośności (częściowo naturalnego piaszczystego, a częściowo uzyskanego sztucznie przez wymienienie górnych warstw na zagęszczony piasek. Dopiero na tym spoczywa żelbetowa płyta.     
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...