Skocz do zawartości

Szczeliny w parkiecie


Recommended Posts

Napisano

Cześć. Jestem tu nowy, a to mój pierwszy post. Czy macie może jakiś pomysł czym można wypełnić takie szczeliny w parkiecie? Byłbym z góry wdzięczny za jakieś wskazówki.

Zrzut ekranu 2024-06-02 175151.png

Zrzut ekranu 2024-06-02 175206.png

Napisano

Są dostępne różne szpachle do drewna i można dość dobrze dobrać kolor takiej szpachli...

 

Podłogę i tak trzeba będzie cyklinować, a dobry cykliniarz podczas drugiego szlifowania drobnym papierem zbiera/odsysa pył z klepek i z tego pyłu robi z lakierem "szpachlę" którą wypełnia te szczeliny, po wyschnięciu jeszcze raz szlifuje całość, odkurza i lakieruje docelowym lakierem...

 

Ale w skrajnych przypadkach, przy dużych szparach, konieczne bywa przełożenie parkietu... i potem cyklinowanie...

To musi na miejscu ocenić cykliniarz...

 

Czasem można wypożyczyć cykliniarkę i samemu czyścić i szpachlować parkiet, ale osobiście to wyjście odradzam...

Bez WYCZUCIA maszyny, jednym ruchem można "załatwić" parkiet:bezradny:

Napisano
15 minut temu, podczytywacz napisał:

 Czasem można wypożyczyć cykliniarkę i samemu czyścić i szpachlować parkiet, ale osobiście to wyjście odradzam...

Bez WYCZUCIA maszyny, jednym ruchem można "załatwić" parkiet:bezradny:

 

Popieram. Bez doświadczenia, nie da się zrobić parkietu bez dołów. A cykliniarze mają swoje szpachle, ściągane ze świata. Kolega woli przywozić ze Szwecji niż stosować ten dawny sposób (ze zbieraniem pyłu), który opisałeś.

Napisano
Dnia 2.06.2024 o 17:56, Tomz napisał:

Cześć. Jestem tu nowy, a to mój pierwszy post. Czy macie może jakiś pomysł czym można wypełnić takie szczeliny w parkiecie? Byłbym z góry wdzięczny za jakieś wskazówki.

Zrzut ekranu 2024-06-02 175151.png

Zrzut ekranu 2024-06-02 175206.png

Szlifujesz parkiet, zbierasz pył do wora i szpachlujesz  spoiwem do szczelin  wymieszanym z tym pyłem.

Napisano
22 godziny temu, podczytywacz napisał:

Są dostępne różne szpachle do drewna i można dość dobrze dobrać kolor takiej szpachli...

 

Podłogę i tak trzeba będzie cyklinować, a dobry cykliniarz podczas drugiego szlifowania drobnym papierem zbiera/odsysa pył z klepek i z tego pyłu robi z lakierem "szpachlę" którą wypełnia te szczeliny, po wyschnięciu jeszcze raz szlifuje całość, odkurza i lakieruje docelowym lakierem...

 

Ale w skrajnych przypadkach, przy dużych szparach, konieczne bywa przełożenie parkietu... i potem cyklinowanie...

To musi na miejscu ocenić cykliniarz...

 

Czasem można wypożyczyć cykliniarkę i samemu czyścić i szpachlować parkiet, ale osobiście to wyjście odradzam...

Bez WYCZUCIA maszyny, jednym ruchem można "załatwić" parkiet:bezradny:

Dzięki za odp. Podłoga była cyklinowana w 2018 i ogólnie trzyma się ok, poza kilkoma miejscami (dość stara już jest - ze 30 lat ma). Chciałem to wypełnić ze względów póki co estetycznych. Wiem z obserwacji w innych miejscach, że w takich szczelinach zbiera się bród. Myślałem też, żeby całość polakierować jeszcze raz, bez cyklinowania bo mam wrażenie, że poprzedni właściciel jeśli chodzi o lakierowanie poszedł po najmniejszej linii oporu, ale nie wiem w czym był problem, czy kiepski lakier, czy nie polakierował 2 razy (były miejsca przy rogach gdzie ewidentnie lakieru nie było). Ogólnie planuję jakiś większy remont w ciągu najbliższym paru lat, więc póki co chcę to zrobić tylko dla zachowania walorów estetycznych (z daleko wygląda znacznie lepiej niż na tych zdjęciach).

Napisano
Dnia 3.06.2024 o 21:01, Tomz napisał:

Dzięki za odp. Podłoga była cyklinowana w 2018, póki co chcę to zrobić tylko dla zachowania walorów estetycznych (z daleko wygląda znacznie lepiej niż na tych zdjęciach).

To ja bym dal spokój i wypełnianie takich szczelin  w parkiecie pozostawił żonie, jak przejedzie mopem. :scratching:

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Wszystko zależy, do czego to pomieszczenie będzie używane, czyli jakie temperatury mogą, mają być wewnątrz tego pomieszczenia gospodarczego.   Można rozważyć izolację przeciwwilgociową zamiast termicznej.
    • Chyba wypróbuje do oczka. Nie mam glonów jakoś bardzo dużo ale sprawdzimy. Nic się nie powinno stać, wystarczy nie przesadzić.
    • Od paru lat mieszkam na wsi. Na działce jest studnia kopana, która kiedyś służyła do pobierania wody dla celów wszelkich, ale po wybudowaniu lokalnego wodociągu została zaniedbana. Jej zadaszenie z czasem zgniło i spróchniałe, zazielenione deski wpadły do środka. Nikomu to nie przeszkadzało, bo nikt stamtąd wody nie czerpał. Ja, wodę z tej studni zacząłem czerpać do podlewania ogródka. Tylko że woda zimna musi się przecież ogrzać, ale chociaż wypompowywałem czystą, to już po kilku godzinach we wiaderkach na wierzchu pojawiał się zielony kożuch. ilość glonów była w niej potężna.  Kilka razy próbowałem wypompować całą wodę, ale niewiele to dało. zimy glonom też nie szkodziły. Aż w ubiegłym roku wyczytałem, że naukowcom w Odrze udało się zniszczyć siedliska złotej algi za pomocą perhydrolu (dla niewtajemniczonych, jest to nadtlenek wodoru, o stężeniu 30%, produkuje się z niego m.in. wodę utlenioną, rozcieńczając perhydrol dziesięciokrotnie, do 3% stężenia). W dodatku inne organizmy poza glonami nie poniosły żadnego szwanku. Zainteresowałem się tematem, niestety, w handlu preparat o takim stężeniu jest dostępny tylko dla profesjonalistów, Bo uznano, że dla osób nieszkoonych jest zbyt niebezpieczny. Ale jest dostępny w stężeniu 12%. Nabyłem więc 5-litrową banieczkę i wiosną przeprowadziłem eksperyment, wlewając całą zawartość do studni. No i nadeszło lato, ciepły okres, a glonow w wodzie nie ma!!! Wodę wypompowuje, zostawiam w wannach i woda nie zielenieje, nawet po kilku dniach!   Piszę to dlatego, że może ktoś też ma kłopoty z glonami w wodzie. Warto wypróbować. 
    • Taras jest na zagłębionym ( około 1m) pomieszczeniu gospodarczym, przylega do budynku, ale dystansuje go 10 cm styroduru, pomieszczenie to jest nieogrzewane. Czy w tej sytuacji ma sens docieplenie styrodurem ścian bocznych zewnętrznych (części fundamentowej zagłębionej około 1m)i naziemnej (około 1m) jak również samej płyty tarasu?
    • Oferujemy profesjonalny montaż  i serwis klimatyzacji w Krakowie i okolicach – zarówno w domach jednorodzinnych, mieszkaniach, jak i w biurach czy lokalach usługowych. Zapewniamy dobór odpowiednich urządzeń, estetyczne wykonanie i pełne wsparcie posprzedażowe. Projektujemy i montujemy nowoczesne systemy wentylacji mechanicznej, które zapewniają prawidłową cyrkulację powietrza i eliminują wilgoć. Realizujemy montaż nowoczesnych pomp ciepła – ekologicznych i bezobsługowych źródeł ciepła dla domów i firm. Pomagamy dobrać odpowiedni system grzewczy, a także świadczymy serwis i wsparcie posprzedażowe.   Sprawdź ofertę https://realklim.pl
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...