Skocz do zawartości

Okna balkonowe z niskim progiem w domu energooszczędnym- POMOCY!!!!


Recommended Posts

Dzień dobry, czy ktoś jest w stanie ocenić czy wykonanie okna tarasowego w ten sposób przez wykonawcę oddającego dom w stanie deweloperskim jest poprawne i co tu nie gra? Tzn oprócz ewidentnych niedociągnięć jak np. niespasowanie progu z parapetem czy krzywego skrzydla (widac po uszczelce czarnej, nie do konca na zdj niestety / zdj z zewn). Mam wrażenie ze to wisi w powietrzu od zewn mimo ze w środku jest ok, rowno w podłogą. Ogolnie firma byla 3x już "sprawdzać" i regulowac, bo do domu dostawal sie nam.. lód, jedt mega skroplina przyr roznicy temperatur (szczeg.w nocy) + wieje ewidentnie 🤦🏻‍♀️ ale nadal uważają ze montaz i okno jest ok 😳  Czemu wieje? nie odpowiedzieli 🤦🏻‍♀️ Generalnie pod oknem jest po prostu luka i mimo 3 szybowych duzych okien komfort jest słaby ( i energooszczędnosc żadna). Czy to trzeba jakos zamknąć / parapet powinien byc wyżej jakoś? Moze lepiej jakies fachowca z zewnątrz zatrudnic...

Z góry dzięki za wszelkie porady!

IMG_20240216_142236.jpg

IMG_20240216_142241.jpg

IMG_20240216_142253.jpg

IMG_20240216_142532.jpg

IMG_20240216_142545.jpg

 

IMG_20240216_145724.jpg

IMG_20240216_145553.jpg

Edytowano przez Nati M.
Wkradły się błędy ortograficzne/literówki (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
  • Nati M. changed the title to Okna balkonowe z niskim progiem w domu energooszczędnym- POMOCY!!!!

Czy ten jasnoszary element z zewnątrz, powiedzmy okapnik, dość prymitywnie zamocowany na wkręty, jest systemowy, czy tylko przykrywa niedoróbkę?

 

Zacząłbym od ustalenia, kto jest producentem stolarki oraz profili okiennych i u producentów zapytał, czy sfotografowany montaż jest prawidłowy.

Edytowano przez Budujemy Dom - działka i dom (zobacz historię edycji)
Link do komentarza

Właśnie producent okna to...firma siostra firmy budowlanej z którą ustalenie co jest nie tak z oknami zajmuje juz ponad miesiąc i ich 3 wizyty... Ten "okapnik" nie dociera do krawedzi skrzydla nawet; a systemowy tzn? O co konkretnie ich zapytac? W pon przyjezdza do nas szef firmy więc moze wreszcie sie czegos dowiemy..

Natomiast myślę ze ten okapnik, jak go Pan nazwał, jest najmniejszym problemem, wieje nam szczeg od dolu gdzie sa metalowe plytki w ktore wchodiz przekladka okna orzy zmianie jego otwarcia ( na osciez/uchylaniu) ale tez od krawedzi skrzydła. Dodatkowo woda sie zbiera (i lód) wewnatrz ramy blizej wnetrza (a nie tam gdzie sa wyloty do wilgoci) w niektorych oknach... 

Link do komentarza
Dnia 17.02.2024 o 10:36, Nati M. napisał:

Właśnie producent okna to...firma siostra firmy budowlanej

W takiej sytuacji poszukałbym w okolicy rzeczoznawcy budowlanego specjalizującego się w stolarce budowlanej (ogłaszają się w internecie). Jeśli po obejrzeniu zdjęć uznałby, że coś jest mocno nie tak, to pewnie warto zapłacić za ekspertyzę.

Można też zapytać u producenta profili okiennych, czy okno zbudowano prawidłowo i czy ten konkretny profil można stosować tak, jak tutaj (producent okien często tylko składa je z elementów, w tym profili, kupionych w innej, dużej firmie).

 

Link do komentarza

Przede wszystkim trzeba ustalić czy miejscem przewiewu jest styk skrzydła drzwi z ramą, czy szczeliny pomiędzy ramą i podłogą. 

Według mnie cokolwiek dziwnie ukształtowano połączenie dolnej krawędzi skrzydła drzwi z ramiakiem. Tak jakby tam pozostawały szczeliny, które tylko lekko przysłania ten metalowy profil-okapnik. 

Proszę to porównać z ukształtowaniem tych elementów w zwykłym oknie. Najlepiej gdyby zrobiła Pani zdjęcia przy otwartych drzwiach. Chodzi o te elementy, które mają się spotkać i niejako zazębić. Czyli zdjęcie dolnej krawędzi ramiaka od zewnątrz oraz dolnej krawędzi drzwi od strony pomieszczenia. 

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Panowie - ojcowie, czy przodkowie, nie ma znaczenia. I tak jest mi wszystko jedno, na czym jadali. Czy co tam nam dali .     Ale nie za wszelka cene. Wyobrazasz sobie ogrom tej pracy - zmiana ph gleby ? Z niewiadomym skutkiem? Wszelkie duze roboty u mnie zakonczone. Finito. Moge poprobowac przeszczepu mchu w kilku miejscach, jak bedzie chcial i mogl sie rozwijac, to swietnie. Jak nie, to trudno, pogodze sie z losem. Zostalo mi troche nasion mikrokoniczyny, jak wyrwe kostrzewe, to je tam posieje. Juz raz zrobilam takie male, doswiadczalne poletko. Pieknie wzeszla i rosla, ale potem musialam wyjechac i teraz jest tam sama kostrzewa. Tak à propos zmiany warunkow glebowych: zagladam czasami na "Ogrodowisko", i jest tam babka, ktora ma dzialke z lasem sosnowym. I ona wymienila cala glebe, nasadzila mnostwo roznych roslin wokol tych drzew. Jest taras dookola domu, z ktorego mozna ten ogrod podziwiac, jak rowniez sciezki do spacerowania. Ale po co w takim razie kupowac dzialke lesna? Nie wiem, moze odziedziczona?
    • Szanowni,   Odpowiadając na pytania:   1. wentylacja jest grawitacyjna   2. są nawiewniki, wszystkie powinny być otwarte teraz?   3. z tą wilgotnością w powietrzy nie zwróciłem uwagi   4. panele przed ich położeniem były składowane w temp pokojowej kilka dni     Wróciłem właśnie z lokalu, raczej nie ma wątpliwości, że na piętrze została woda w posadzce.   1/ Poniżej link z badania higrometrem w przejściach drzwi gdzie ściągnąłem panel, wartości w innych miejscach od 45 do nawet 60, to wzrosło bo podbiło wilgoć z dolnych warstw:   https://drive.google.com/file/d/1sSSEXTJFl3cpUKNj4aRw0wWlceAEo65w/view?usp=sharing   Na parterze pomiary jastrychu dają wartość 30-40, ponieważ po tym jak deweloper nas zalał, suszył podłogę miesiąc w tym podpodłogowo na podciśnieniu, a od miesiąca podłoga jest ogrzewana i niezamknięta. Wydaje mi się, że jastrych nie powinien się odkształcić, na parterze jest prosty w rogach, a deweloper grzał tą posadzkę podpodłogowo dość mocno, do tego 4 nagrzewnice działały i pochłaniacze wilgoci, z 40 stopni w pomieszczeniu. Szczęśliwi parter obecnie nie ma szczególnych spękań posadzki, jest jedna kreska ale bardzo wąska odpowiada dylatacjom w jastrychu. C.O. miałem maks na piecu 29 stopni. Na piętrze można sprawdzić tylko po demontażu paneli, ale one w przejściach między pomieszczeniami też się bujają.    2/ Zdjąłem listwę w jednym miejscu gdzie się mocno bujają panele, wygląda to jak poniżej:   https://drive.google.com/file/d/1FxtqxwOuPXJ7x3VxZZ5MtThem_dMTa_q/view?usp=sharing   Raczej nie mam wątpliwości, że podłoga do demontażu i wygrzewanie, a potem folia, pianka i ponowne położenie.   Czy problematyczne jest ponowne odtworzenie ułożenia paneli?   One są położone nieregularnym wzorem, różnie podocinane, bez zachowania symetrii (tak woleliśmy wizualnie). Powinno się numerować panele w poszczególnych pomieszczeniach, żeby wrócić do tego samego? I jak je składować? Jeden na drugim? Muszą dojść do siebie.   3/ Czy w zaistniałej sytuacji wyłączyć ogrzewanie i zostawić uruchomione pompy mieszające na rozdzielaczach? Z dobę będzie spadała temperatura sama z siebie w zamkniętym budynku.   4/ Zgodnie z moją wiedzą, deweloper wydając lokal nabywcy, jest obowiązany wydać go w stanie nadającym się do wykończenia i zamieszkania. Mokry budynek jest wadą, która została zatajona przed nami. Zgłosiłem wilgoć do protokołu odbioru, wskazując, że wartości wilgoci jastrychu to 4,5-7% zależności od pomieszczenia. Osuszali dodatkowo tydzień i zapewnili, że wydali osuszone (fuszerka i ignorancja). O procedurze wygrzania posadzki dowiedziałem się przypadkowo, niedawno, deweloper odpowiedział mi, że "oni tego nie robią". W instrukcji obsługi lokalu nie ma słowa o konieczności przeprowadzenia podobnego procesu. Czy zgodzicie się ze mną, że mam podstawę do:   a) zgłoszenia wady lokalu i wezwania do wygrzania posadzki na koszt dewelopera - pójdzie kilkaset m3 gazu na to to jest koszt;   b) dochodzenia pokrycia kosztów najmu lokalu z uwagi na niemożność wprowadzenia się, gdzie z rozmysłem i ignorancją wprowadzono nas w błąd co do warunków budynku.   5/ położenie paneli bez foli na tej posadzce to już inna para kaloszy, zawinił wykonawca wykończeniówki, powinien zażądać protokołu wygrzania i mieć miernik wilgoci, a położył to na podkładzie XPS (nie XPRS) bez foli, bo mu na oko było sucho, jestem teraz pewien, że facet po prostu nie zna się na tym ogrzewaniu (porażka), więc jest obowiązany zdemontować teraz te panele i zwrotnie je zamontować po wygrzaniu.    https://www.obi.pl/podklad-pod-panele/home-inspire-podklad-pod-panele-xps-floor-protect-2-mm/p/6963565?wt_mc=gs.pla.Mieszkać.Podłogi.Panelepodłogoweipodłogidrewniane&wt_cc1=17619245192&wt_cc4=c&wt_cc9=?wt_cc1=17619245192&wt_cc4=c&wt_cc9=&wt_mc=gs.pla.smart.mieszkac.&gad_source=1&gclid=Cj0KCQiAire5BhCNARIsAM53K1gNgPjmuvVrz-nH2cpsIg-II41wX4Q1sZEezCCQIwwLe3X36eW7gBoaApk7EALw_wcB      
    • Nie ojcowie, tylko PRZODKOWIE... jadali na mchu... Czaisz? Nasi przodkowie... itd...
    • Bo nasi ojcowie na m chu jadali. 
    • Jeszcze jedna sprawa, która się nie pojawiła. Jaki tam jest rodzaj wentylacji? Jeżeli jest grawitacyjna to czy są nawiewniki w oknach, bo deweloperzy potrafią o nich zapomnieć. Na ile ta wentylacja jest skuteczna, jaką wilgotność powietrza w pomieszczeniu wskazuje higrometr? Bo może być i tak, że panele wchłonęły wilgoć z powietrza. A tej potrafi być zbyt dużo, jeżeli budynek jest nowy (czyli generalnie jeszcze mokry), a wentylacja jest niewydolna. Kiedy panele przed montażem przeniesiono do budynku? I czy zostały otwarte (odfoliowane), żeby ich wilgotność się ustabilizowała? Jeżeli panele były wcześniej tak przygotowane, wentylacja jest sprawna i wilgotność względna powietrza nie przekracza 50-60% to wracamy do jastrychu.   Wszystko zależy od ilości wilgoci  w jastrychu i od specyficznych cech paneli. Jeżeli wilgoci jest mało. to można zaryzykować jego dosuszenie bez zdejmowania paneli. Dlatego proponowałem prosty test z folią przyklejoną do jastrychu, żeby zorientować się w sytuacji. Całkiem dokładny pomiar można zaś mieć po wycięciu paru próbek, kostek po parę centymetrów, zważeniu ich na dokładnej wadze, wysuszeniu choćby w lekko ciepłym piekarniku przez przynajmniej 20 godzin i ponownym zważeniu na dokładnej wadze. Ubytek masy to nasza woda.    Powolne podnoszenie temperatury jastrychu zaproponowałem ze względu na panele oraz już ułożone płytki. Można wtedy obserwować, czy z panelami nie dzieje się nic złego. Maksymalną temperaturę utrzymujemy przez kilka dni (przynajmniej 3-4). Studzić możemy szybciej, np. w ciągu tygodnia. Ale najważniejsze jest czy wygrzewanie obniży wystarczająco wilgotność jastrychu. Dlatego polecam powtórzyć próbę z folią.    Przy ogrzewaniu kotłem gazowym wyższy opór cieplny podkładu nie będzie miał istotnego wpływu na koszty ogrzewania. To nie pompa ciepła. Folia zaś może być jakakolwiek. Na nią i tak ni trafi wiele wilgoci, jeżeli jastrych będzie suchy.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...