Skocz do zawartości

Historia edycji

hind

hind

Witam szanownych forumowiczów :) chociaż od dłuższego czasu czytam wpisy na tym forum i doceniam fachowe porady które pozwoliły mi odpowiedzieć na wiele wątpliwości, tym razem jednak nie znalazłem interesującej mnie odpowiedzi :) 

 

A problem jest dość skomplikowany. Mianowicie - mieszkam w domu w zabudowie szeregowej. Każdy budynek o szerokości 5 metrów ma garaż w podpiwniczeniu lub na parterze (ponieważ droga przy której znajdują się domy jest na spadku terenu). Pech chciał, że u mnie wjazd do garażu jest bardzo stromy, a garaż wąski i niski (projektowany pewnie na "Malucha" bo budynki powstawały pod koniec lat 70) co sprawia, że parkowanie w nim malutkiego samochodu pokroju Toyoty Yaris było już bardzo karkołomne - a o czymkolwiek większym można w zasadzie zapomnieć. Ponadto w sytuacji kiedy podjazd był zaśnieżony, wyjechanie lub wjechanie tam bez ryzyka zsunięcia się i uderzenia w krawędź bramy było praktycznie niemożliwe.

 

Z tego względu garaż przestał pełnić funkcję garażu, a zaczął pełnić funkcję magazynu. Nie rozwiązuje to jednak kwestii parkowania samochodu na posesji. Stromy podjazd (90 cm spadku na niecałych 5 metrach zjazdu) zniechęca do zostawienia tam auta, pomyśleliśmy więc, że skoro do garażu i tak już nikt nie wjeżdża, to może należy postawić na końcu podjazdu mur oporowy a sam podjazd wyrównać. 

 

No i tu przechodzimy do sedna sprawy. Skoro już robić miejsce postojowe dla samochodu na byłym podjeździe, to jaka jest szansa na postawienie tam również zadaszenia / wiaty o wymiarach 3x4 metry, przylegającej (lub nie) do frontowej ściany budynku?

Ponieważ działki są tak wąskie jak wspominałem (5m) o zachowaniu 3m do sąsiada nie ma mowy :) stąd domyślam się, że budowa "na zgłoszenie" nie wchodzi w rachubę. Ale czy ktoś wie czy prawo budowlane w ogóle dopuszcza takie coś, czy nie ma nawet sensu zaczynać tematu bo... nie i już? :) 

 

Z góry dziękuję i pozdrawiam!

hind

hind

Witam szanownych forumowiczów :) chociaż od dłuższego czasu czytam wpisy na tym forum i doceniam fachowe porady które pozwoliły mi odpowiedzieć na wiele wątpliwości, tym razem jednak nie znalazłem interesującej mnie odpowiedzi :) 

 

A problem jest dość skomplikowany. Mianowicie - mieszkam w domu w zabudowie szeregowej. Każdy budynek o szerokości 5 metrów ma garaż w podpiwniczeniu lub na parterze (ponieważ droga przy której znajdują się domy jest pochylony). Pech chciał, że u mnie wjazd do garażu jest bardzo stromy, a garaż wąski i niski (projektowany pewnie na "Malucha" bo budynki powstawały pod koniec lat 70) co sprawia, że parkowanie w nim malutkiego samochodu pokroju Toyoty Yaris było już bardzo karkołomne - a o czymkolwiek większym można w zasadzie zapomnieć. Ponadto w sytuacji kiedy podjazd był zaśnieżony, wyjechanie lub wjechanie tam bez ryzyka zsunięcia się i uderzenia w krawędź bramy było praktycznie niemożliwe.

 

Z tego względu garaż przestał pełnić funkcję garażu, a zaczął pełnić funkcję magazynu. Nie rozwiązuje to jednak kwestii parkowania samochodu na posesji. Stromy podjazd (90 cm spadku na niecałych 5 metrach zjazdu) zniechęca do zostawienia tam auta, pomyśleliśmy więc, że skoro do garażu i tak już nikt nie wjeżdża, to może należy postawić na końcu podjazdu mur oporowy a sam podjazd wyrównać. 

 

No i tu przechodzimy do sedna sprawy. Skoro już robić miejsce postojowe dla samochodu na byłym podjeździe, to jaka jest szansa na postawienie tam również zadaszenia / wiaty o wymiarach 3x4 metry, przylegającej (lub nie) do frontowej ściany budynku?

Ponieważ działki są tak wąskie jak wspominałem (5m) o zachowaniu 3m do sąsiada nie ma mowy :) stąd domyślam się, że budowa "na zgłoszenie" nie wchodzi w rachubę. Ale czy ktoś wie czy prawo budowlane w ogóle dopuszcza takie coś, czy nie ma nawet sensu zaczynać tematu bo... nie i już? :) 

 

Z góry dziękuję i pozdrawiam!

  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Czyli drzewa wyrżnąć, a cień się zrobi z parasola? Dziwne pomysły na rekreację mają dzisiaj ludzie, ale cóż, pewnie taka moda. Trawniczek i kosić co tydzień aby żaden owad się nie pożywił. A drzewa to tylko śmiecą i ptaszki co na nich przysiadają lubią obsrać to co pod spodem.  Ale nie przejmuj się, resztki po karczowaniu spalić i przyorać, a jak humusu będzie cienko to ziemi można przywieźć parę wywrotek i trawa urośnie. Bez obaw.   Chociaż ja na Twoim miejscu wyciąłbym jedynie te chwasty i nie ruszył ani jednego drzewa! Jeszcze nie rozumiesz jaką piękną masz działkę i chcesz ją popsuć w najgorszym stylu. 
    • Hej, mam okazję kupić działkę budowlaną według MPZP. Działka 30x35m. Jest porośnięta mocno samosiejkami - niektóre powyżej 50cm, ale z tym sobie poradzę. Grut też od góry typowo lesny. Czy taką działkę da się przystosować do rekreacji, posiać trawnik ( po usunięciu samosiejek i zdjęciu wierzniej warstwy mchu i liści ) ? Docelowo chcielisbyśmy tam maly domek, szambo, pompe glebinowa etc. Dzialka uzbrojona w prad z dostepem do drogi wewnetrznej w ktorej beda tez udzialy. Boje sie, ze po karczowaniu i wycince okaze sie ze nawet tarwa tam nie bedzie chciala rosnac. Wiec ze mozna zawap[niac glebe ale czy to wszystko? Działkla wygląda stojąc na srodkui tak. W oddali widac sasiada po przeciwnej stronie drogi 20250902_170008.mp4
    • może by było, ale ja potrzebuje bardziej konkretnego info, tzn. jakie ogrodzenie o ile wygłuszy ten hałas  
    • Faktycznie kompletnie nie pomyślałem o kwestiach przeciwpożarowych. W tym momencie perspektywicznie to praktycznie pewnie dyskwalifikuje OSB. Czy w perspektywie pomieszczeń mieszkalnych/biurowych MFP wypada dużo gorzej od GK?
    • W zasadzie to technicznie jest to jak najbardziej do zrobienia.Pod względem wytrzymałościowym największe znaczenie będzie miał odstęp pomiędzy profilami. Zastanowiłbym się czy go nie zagęścić bardziej niż połowa szerokości płyty, bo płyty drewnopochodne są jednak cięższe niż gipsowo-kartonowe. Odstęp pomiędzy krokwiami jest zaś dość typowy. Zastanawiają mnie tu dwie rzeczy. Po pierwsze, dlaczego nie użyć jakichś gładkich płyt drewnopochodnych, takich jak chociażby mfp. Nie trzeba ich wygładzać, będą wyglądały lepiej.  Po drugie, jeżeli na tym poddaszu mają być po dociepleniu pomieszczenia mieszkalne to w grę wchodzą przepisy przeciwpożarowe. Z tego względu pokrycie skosów palnymi płytami drewnopochodnymi jest już mocno dyskusyjne.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...