Skocz do zawartości

Mocowanie dachówek - prośba o opinię


Recommended Posts

23 godziny temu, StefanZeromski napisał:

W załączeniu kilka zdjęć dachu i dachówek. Zastanawia mnie zamocowana dachówka wkrętami widoczna na zdjęciu. Czy to jest ok czy reklamować?

 

19 godzin temu, StefanZeromski napisał:

Rozumiem okoliczności, które zmusiły do radzenia sobie w inny sposób, ale tak jak mówisz, myślę że można było to estetyczniej zrobić.

 

13 godzin temu, StefanZeromski napisał:

Z dołu nic nie widać.

 

Przecież tych wkrętów nie widać, jak przyjdzie ocieplenie styropianem to znikną, a jak nie przyjdzie to trzeba jeszcze fartuch zamocować na tym.

Totalna nieznajomość fachu się kłania. 

:takaemotka:

Link do komentarza
2 godziny temu, animus napisał:

I co on na to?

Ze zdjęć, które przysłałeś tragedii nie widać. 

Tak robią i nie ma problemów.

34 minuty temu, retrofood napisał:

 

Nie wiesz/ Tradycyjnie. "Panie, zawsze tak robię i nikt się jeszcze nie przepieprzał". :icon_biggrin:

Kolega widzę z niejednego pieca chleb jadł :icon_cool:

Link do komentarza
3 godziny temu, StefanZeromski napisał:

Tak robią i nie ma problemów.

Więc skąd taki nagły brak zaufania do dekarza?

4 godziny temu, retrofood napisał:

 

Nie wiesz/ Tradycyjnie. "Panie, zawsze tak robię i nikt się jeszcze nie przepieprzał". :icon_biggrin:

Panie emerytowany elektryk, ta formułka to się przypomniała? :hahaha2:

Dnia 30.12.2023 o 00:12, retrofood napisał:

, chociaż mogli to lepiej zrobić.

Czyli jak?

Link do komentarza
17 godzin temu, retrofood napisał:

Tak, żeby wkręty nie rdzewiały.

Ale ta praca nie skończona, więc wnioski są z czapy. 

1 godzinę temu, StefanZeromski napisał:

Nie widziałem jeszcze takiego patentu, dlatego wolę dopytać.

Takie patenty stosuje się od 20 lat, wcześniej wklejało się takie dachówki na zaprawę wapienną.

Albo podwieszało na drucie, blaszce.

Link do komentarza
45 minut temu, animus napisał:

Ale ta praca nie skończona, więc wnioski są z czapy. 

To jest teoria. Jak znam życie, to kończenie takich prac w praktyce może trwać dziesięciolecia.

46 minut temu, animus napisał:

Takie patenty stosuje się od 20 lat, wcześniej wklejało się takie dachówki na zaprawę wapienną.

Albo podwieszało na drucie, blaszce.

Na zaprawę cementową częściej. 

Link do komentarza
18 minut temu, retrofood napisał:

To jest teoria. Jak znam życie, to kończenie takich prac w praktyce może trwać dziesięciolecia.

To jest bezpodstawne stwierdzenie, dach nie jest skończony.

Ciekawe jak ty byś się poczuł, jesteś w trakcie prac instalacyjnych, elektrycznych, ktoś "nacykałby" zdjęć i oczerniał za niechlujstwo jakieś.   

:takaemotka:

27 minut temu, retrofood napisał:

Na zaprawę cementową częściej. 

To niedouki. 

Link do komentarza
1 godzinę temu, animus napisał:

To jest bezpodstawne stwierdzenie, dach nie jest skończony. 

To widać. Ale o zamierzeniach nie wiemy nic, możemy się tylko domyślać.

 

2 godziny temu, animus napisał:

To niedouki. 

To tylko Twoje zdanie. Widziałeś gdzież dachówki wapienne? A cementowe są.

2 godziny temu, animus napisał:

Ciekawe jak ty byś się poczuł, jesteś w trakcie prac instalacyjnych, elektrycznych, ktoś "nacykałby" zdjęć i oczerniał za niechlujstwo jakieś.    

Sam napisałeś, że "Przecież tych wkrętów nie widać, jak przyjdzie ocieplenie styropianem to znikną",

Ale dekarze raczej tego nie robią. Więc Twoje "wnioski są z czapy". :takaemotka:

Link do komentarza
1 godzinę temu, retrofood napisał:

To widać. Ale o zamierzeniach nie wiemy nic, możemy się tylko domyślać.

Więc wnioski są do doopy.

1 godzinę temu, retrofood napisał:

To tylko Twoje zdanie. Widziałeś gdzież dachówki wapienne? A cementowe są.

Nieznajomość tematu, trzeba ci wybaczyć.:bezradny:

 

1 godzinę temu, retrofood napisał:

Sam napisałeś, że "Przecież tych wkrętów nie widać, jak przyjdzie ocieplenie styropianem to znikną",

Ale dekarze raczej tego nie robią. Więc Twoje "wnioski są z czapy". :takaemotka:

Ale napisałem też, że obróbka blacharska też może to przykryć, więc  dekarze.

Ja nie wiem jak dalej potoczy się tam zakres prac, ale ty już wiesz, mierzysz ich własną miarą, elektryka z PRL-u.:takaemotka:

Widzę też, że  jak pisior wyrywasz coś tam ze zdania, co ci pasuje.:biggrin:

Link do komentarza
1 godzinę temu, animus napisał:

Ale napisałem też, że obróbka blacharska też może to przykryć, więc  dekarze.

Ja nie wiem jak dalej potoczy się tam zakres prac, ale ty już wiesz, mierzysz ich własną miarą, elektryka z PRL-u.:takaemotka:

Widzę też, że  jak pisior wyrywasz coś tam ze zdania, co ci pasuje.:biggrin:

Dokładnie to samo miałem napisać o Tobie. Wybierasz pierdołę z ogólnej odpowiedzi i czepiasz się sformułowania. Napisałem ogólnie że można by to zrobić lepiej, bo coś tam wystaje po ścianie i wkręty nie są przykryte, toś doszedł do ocieplania chałupy styropianem, najpierw czepiając się Bogu ducha winnego Autora, że nie nauczył się robót dekarskich. Teraz przypierdalasz się do elektryka i to jeszcze z PRL-u, jakbyś doopy nie dostał od miesiąca co najmniej, albo ci nie staje i krew ci już skwaśniała, że o reszcie nie wspomnę. Opanuj się i obiecaj poprawę w nowym roku, bo elektrykiem w PRL-u byłem tylko w zakresie wysokich napięć, więc znowu Twoje teksty są wzięte z doopy strony. 

Link do komentarza
20 minut temu, retrofood napisał:

Dokładnie to samo miałem napisać o Tobie. Wybierasz pierdołę z ogólnej odpowiedzi i czepiasz się sformułowania. Napisałem ogólnie że można by to zrobić lepiej, bo coś tam wystaje po ścianie i wkręty nie są przykryte, toś doszedł do ocieplania chałupy styropianem, najpierw czepiając się Bogu ducha winnego Autora, że nie nauczył się robót dekarskich. Teraz przypierdalasz się do elektryka i to jeszcze z PRL-u,... Opanuj się i obiecaj poprawę w nowym roku, bo elektrykiem w PRL-u byłem tylko w zakresie wysokich napięć, więc znowu Twoje teksty są wzięte z doopy strony. 

Bronię pracy dekarza/dekarzy, oni nie mogą się tu wypowiadać.

Gdybym nie włączył się do dyskusji to @StefanZeromski, oraz inni to czytający wysnuliby błędne wnioski. 

Dziwię się też, że dodajesz tu jakieś opinie, nie mając pojęcia o budowie dachu.

 

Pierwszy zacytowałeś mnie w tym temacie, @podczytywacz  często tak właśnie robi, z tego wychodzi zawsze zaśmiecanie wątku przez autora o niskiej, lub żadnej wiedzy w konkretnej dziedzinie budownictwa.   

 

Co ja mogę na to poradzić?. 

Mleko się rozlało.

 

Znamy się tyle lat, że mogę Ci obiecać, co tylko chcesz. :ih:

 

 

 

 

Link do komentarza
30 minut temu, retrofood napisał:

No daruj...

Czemu znowu wypowiadasz się kategorycznie, nie mając wiedzy w temacie?  

Rozumiem, że chodzi o to, czy masz tą wiedzę?

 

 

Wiedzę czerpię z Twoich wpisów, wiem że przez tyle lat robiłeś to i tamto, ale czasami to nie wystarczy.:bezradny:

 

Widzisz na te wkręty wystarczy kropka z czarnego silikonu, ale nie daliście wykonawcy szansy na obronę, bo robota nie skończona, ale wnioski już przez Was wysnute i masz odpowiedź na to:

Dnia 1.01.2024 o 18:08, retrofood napisał:

Tak, żeby wkręty nie rdzewiały.

 

 A dodam, że to wkręty  już w pewien sposób są zabezpieczone, pokryte są warstwą żółtego ocynku.

:hug:

 

 

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • I to wszystko powtarzaj sobie codziennie rano jak stoisz przed lustrem, albo nawet napisz czymś niezmywalnym na tymże lustrze...   Następnym razem sam się uszczypnij gdziekolwiek i nie próbuj nawet wtrącać uszczypliwości, bo się ośmieszasz
    • wypominam ci bezmyślny stosunek do słusznie minionej przeszłości w aspekcie ogłupiania ludzi - również po to, by dzięki resentymentom, nie to ogłupianie niewróciło. Zamordyzm jest atrakcyjny z różnych powodów - i wraca co jakiś czas w innych wydaniach z wdzięcznymi wyznawcami zawsze wszystko lepiej wiedzącymi, niż ciemniaki, których mają oświecać i trzymać na smyczy. A OHP wtrącilem uszczypliwie - co by dostosować sie do twego poziomu uszczypliwości - bo skąd inąd poza indoktrynacja - była to organizacjaw sumie na  +    mało, że dorośli - to jeszcze mocno zaawansowani wiekiem albo starzy więc i ukształtowani i doświadczeni     wytłusciłem - co bys sam przeczytał, poreflesował szara substancja odrobinkę i nie szedł tą  drogą nawet ci, co to stosowali, nie reklamowali tego otwarcie. a teraz brzmi to ośmieszająco, szczególnie tu, w naszym jednak zaawansowanym wieku, z doświadczeniem PRLu   wystarczy dbać o zasady kultury dyskusji wg zasad powszechnie uważanych za tzw dobre wychowanie czyli bez obrażania, wulgaryzmów, rzucania podejrzeń na dyskutantow i wyzywania, i z poszanowaniem prawa do posiadania i mówienia o swoich poglądach w w ramach obowiązujacego prawa o tolerancji tyle  najważniejsze to na poczatku - kultura osobista obowiązująca wszystkich równo   wtedy można rozmawiać o wszystkim...
    • Miejmy nadzieję. Najlepszym rozwiązaniem byłoby obok tego dolnego mocowania dołożyć po obu stronach zastrzały tak na metr szeroko i przykręcić do ściany, wtedy na 100% będzie pewność, że nic nie będzie się działo. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • I dlatego, gdyby powstały luzy, byłby to sygnał ostrzegawczy i powód do reklamacji. Robiłem kiedyś instalację w obiekcie dwupiętrowym, gdzie postawiono podobny komin, tylko ze dwa razy wyższy. I też się zastanawiałem, czy takie delikatne na pozór mocowania wystarczą. Ale na razie komin stoi, bo z rok temu tamtędy przejeżdżałem, a lat mu już kilkanaście.   Uważam, że popyt na stawianie kominów nie jest taki wielki, żeby firmy zatrudniały pracowników z łapanki. Oni wiedzą co robią.
    • A dziurawka niczym sto kominów, konwekcyjnie parę wodną perfekcyjnie rozprowadza. 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...