Skocz do zawartości

Małe wartości na rotametrze w ogrzewaniu podłogowym.


Łakomy

Recommended Posts

Napisano

Witam, mam problem z ogrzewaniem podłogowym w mieszkaniu (68m2). Podłogówka rozdzielona na 7 ( zdj 1). Mieszkanie ogrzewa piec gazowy dwufunkcyjny. Brak grzejników tylko drabinka w łazience. 

Problem polega na niskich przepływach na rotametrach. Przy maxymalnym odkręceniu rotametrów przepływy nie osiągają nawet 1l/min. Ogrzewanie  w mieszkaniu mam ustawione w nocy na 20 a w dzień na 21 jednak gdy temperatura na zewnątrz spadnie niżej niż okolo -3 stopnie to ciężko osiągnąć w mieszkaniu te 21 stopni a grzeje się od 7 rano cały czas. Pompka ustawiona na najwyższe obroty ( próbowałem wszystkich możlowiści na pompce). Gdy zostawię odkręcone 2 rotametry a reszta zamknięta to mam przepływ na tych dwóch około 2l/min. temperatura na piecu ustawiona na 50 stopni.  Jest możliwość że małe wartości na rotametrach są spowodowane zapowietrzoną podłogówką? Mieszkanie oddane do użytku 2 lata temu. W załącznikach dodaje zdjęcia instalacji. pozdrawiam i dziękuję za pomoc.

404045820_731448902223807_5728125490001725814_n.jpg

404236232_1121057048878275_6605352162294695821_n.jpg

404311184_1542689349866774_6084955893492391580_n.jpg

404393752_870304184537170_2026968854588704454_n.jpg

394153696_871331061401015_8812948995611459991_n.jpg

403389308_1113995049972258_2440761929677527065_n.jpg

403866476_890342122435065_7984081027086303996_n.jpg

403902153_331020893011989_5817673084862258993_n.jpg

404321637_671895804927907_8698380290430619558_n.jpg

404070764_364065182692936_4539493454976801096_n.jpg

Napisano
6 godzin temu, Łakomy napisał:

Witam, mam problem z ogrzewaniem podłogowym w mieszkaniu (68m2). Podłogówka rozdzielona na 7 ( zdj 1). Mieszkanie ogrzewa piec gazowy dwufunkcyjny. Brak grzejników tylko drabinka w łazience. 

 Mieszkanie oddane do użytku 2 lata temu. 

Trzeba zacząć od wyczyszczenia filtrów w calej instalacji!

Napisano

Przypominam o filtrach. Jeżeli one są "przytkane" to przepływ będzie marny niezależnie od tego co spróbujemy ustawić. Ponawiam też pytanie o ustawienia pompy - czy to tryb zaznaczony na zdjęciu? Oraz o to jak jest wykonane połączenie pomiędzy kotłem i rozdzielaczem. Szczerze mówiąc to pompa na rozdzielaczu prawdopodobnie nie jest do niczego potrzebna. W zupełności wystarczyłaby pompa obiegowa kotła. 

Czy tam poniżej pompy założony jest termostatyczny zawór mieszający? Jeżeli tak, to warto poruszyć w obu kierunkach jego pokrętłem do zmiany temperatury (proporcji wody gorącej z kotła oraz powracającej z podłogi). One czasem się przyblokowują i przepuszczają np. zbyt dużo zimnej wody, a zbyt mało ciepłej.

404311184_1542689349866774_6084955893492391580_n.jpg.6e02285e868950648792d1e4252721da.jpg

404236232_1121057048878275_6605352162294695821_n.thumb.jpg.d4909d2672cebdba2d20c3ecee429a63.jpg

Napisano
1 minutę temu, Budujemy Dom - porady budowlane i instalacyjne napisał:

Przypominam o filtrach. Jeżeli one są "przytkane" to przepływ będzie marny niezależnie od tego co spróbujemy ustawić. Ponawiam też pytanie o ustawienia pompy - czy to tryb zaznaczony na zdjęciu? Oraz o to jak jest wykonane połączenie pomiędzy kotłem i rozdzielaczem. Szczerze mówiąc to pompa na rozdzielaczu prawdopodobnie nie jest do niczego potrzebna. W zupełności wystarczyłaby pompa obiegowa kotła. 

Czy tam poniżej pompy założony jest termostatyczny zawór mieszający? Jeżeli tak, to warto poruszyć w obu kierunkach jego pokrętłem do zmiany temperatury (proporcji wody gorącej z kotła oraz powracającej z podłogi). One czasem się przyblokowują i przepuszczają np. zbyt dużo zimnej wody, a zbyt mało ciepłej.

404311184_1542689349866774_6084955893492391580_n.jpg.6e02285e868950648792d1e4252721da.jpg

404236232_1121057048878275_6605352162294695821_n.thumb.jpg.d4909d2672cebdba2d20c3ecee429a63.jpg

Bardzo dziękuję za wszystkie odpowiedzi. Filtry sprawdzone i były czyste i faktycznie "poruszanie" zaworem 3-D pomogło. Wartości na rotametrach od razu wskoczyły na 1,5l/min. Bardzo dziękuję za pomoc.

Napisano

Proszę jeszcze uważać na to jaka temperatura jest na nim ustawiona. Szczerze mówiąc, najlepiej ustawić ją na 55°C, czyli maksimum, jeżeli zawór jest właściwie dobrany, zaś na kotle ustawić ok. 40°C na zasilaniu. Wtedy zawór będzie pełnił jedynie funkcję zabezpieczenia przed wpuszczeniem wody o zbyt wysokiej temperaturze w podłogę. Na kotle z zasady najlepiej zaś ustawić jak najniższą temperaturę wody, która wystarcza do zapewnienia komfortu cieplnego. Wtedy efekt kondensacji będzie wykorzystywany w największym stopniu, a więc rachunki będą nieco niższe. 

Nota bene ten z tego układu można wyeliminować pompę obiegową na rozdzielaczu, ale to już poważniejsza przeróbka. Trochę się dziwię, że deweloper to tak zrobił. 

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Własnych. Najdroższy rodzaj nauki.
    • Mogła zmienić koryto.
    • Uparty uczy się na błędach.
    • Gość generalnie doradzał wymianę tego namułu, ewentualnie właśnie postawienie na palach albo kopanie piwnicy, a tej w planach nie mieliśmy, więc raczej i tak się nie zdecydujemy. Co do konstrukcji, to szukaliśmy projektów domów murowanych. A jak murowany to zakładam, że raczej bez wymiany gleby się nie obędzie? Albo rzeczywiście zainteresować się domem z inną kosktrukcją.
    • Wygląda na to, że wszystko tam jest nieźle przewarstwione, w efekcie grunt jest mocno zróżnicowany w zależności od miejsca. Zakładając płytkie posadowienie mamy tam po usunięciu ziemi urodzajnej (pierwsze 30 cm): - I otwór - mada (0,3-0,6 m), potem piasek średni od 0,6 m aż do 3 m (tyle zbadano); - II otwór - piasek, ale tylko od 0,3 do 1 m, niestety głębiej, aż do 2,7 m, jest namuł z gruntu pochodzenia organicznego; - III - mada (0,3-0,5 m), potem piasek, ale tylko do głębokości 0,9 m i znów gruba warstwa namułu.   Z całą pewnością namuł nie nadaje się do posadowienia. Typowy fundament zagłębiony na 1 m lub głębiej nie wchodzi więc w grę. Głębokie posadowienie musiałoby być zrobione na palach. Te przebijałyby grubą warstwę namułu i sięgały warstw o dobrej nośności. Ale to już dość poważne przedsięwzięcie.  Mady są też bardzo wątpliwe jako grunt budowlany. One z zasady zawierają przynajmniej 2-3% domieszek organicznych, a to im bardzo pogarsza nośność. Chociaż bywają bardzo zróżnicowane. Jednak ta warstwa mady jest płytko położona i cienka (20-30 cm).    Celowałbym w związku z tym w lekką konstrukcję domu, raczej szkieletowego, posadowionego na płycie fundamentowej. I to płycie bardzo płytko zagłębionej. Można usunąć ziemię urodzajną oraz warstwę mady, zastępując to wszystko choćby zagęszczonym grubym piaskiem, ewentualnie zagęszczaną pospółką, tłuczniem lub żwirem aż do poziomu gruntu. Dopiero na tym umieszczamy zbrojoną płytę żelbetową (np. 30 cm). Jeżeli konstrukcja domu jest szkieletowa, czyli z izolacją cieplną wewnątrz przekroju ścian, to płyta żelbetowa nie musi być izolowana cieplnie od spodu. Robimy na niej typową izolowaną cieplnie podłogę na gruncie, tak jakby ta płyta była odpowiednikiem chudego betonu na gruncie. Ostatecznie otrzymujemy przynajmniej ok. 1 m gruntu o dobrej nośności (częściowo naturalnego piaszczystego, a częściowo uzyskanego sztucznie przez wymienienie górnych warstw na zagęszczony piasek. Dopiero na tym spoczywa żelbetowa płyta.     
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...