Skocz do zawartości

Jakie panele PCV między szafki kuchenne, jaki okap wkład


Yorkerek

Recommended Posts

Witam, jestem na finiszu urządzania swojego gniazdka. Mam dylemat jakie wybrać panele PCV między szafki kuchenne, by wyglądało to ok. Podobają mi się miasta jak Nowy Jork nocą czy inne, ale może doradzicie. Planuje zakupić na wymiar panele w sklepie https://www.sklepzfotografia.pl/panele-kuchenne

Drugie pytanie odnośnie okapu, szafkę nad indukcją mam dość wąską i nie podobają mi się okapy teleskopowe, więc chciałbym okap wkładany w szafkę, ale będzie mniej więcej nad połową płyty indukcyjnej, czy będzie spełniał swoje zadanie? Polecicie coś ciekawego? Załączam zdjęcia jakie mam szafki kuchenne w trakcie kończenia i symulację dałem panelu z widokiem na Nowy Jork, czy pasuje?

 

IMG-20231028-WA0030.jpg

IMG-20231103-WA0037.jpg

Link do komentarza
10 godzin temu, Yorkerek napisał:

Witam, jestem na finiszu urządzania swojego gniazdka. Mam dylemat jakie wybrać panele PCV między szafki kuchenne, by wyglądało to ok. Podobają mi się miasta jak Nowy Jork nocą czy inne, ale może doradzicie. Planuje zakupić na wymiar panele w sklepie. 

Panele PCV do domu, do kuchni i to jeszcze na ścianę, po co to goowno ci.  

Edytowano przez animus (zobacz historię edycji)
Link do komentarza

Naklepaliście mi do głowy i jednak odpuszczam te panele, bo też nie opyla się ponad 400zł za piankę na ścianę, rozejrzę się za panelami lub płyta meblowa dotną na wymiar na fartuch między szafki kuchenne. A polecicie okap wkład w miarę cichy do szafki ze zdjęcia, która ma szer. 70cm, głębokość 30cm

Link do komentarza
6 godzin temu, Yorkerek napisał:

Naklepaliście mi do głowy i jednak odpuszczam te panele, bo też nie opyla się ponad 400zł za piankę na ścianę, rozejrzę się za panelami lub płyta meblowa dotną na wymiar na fartuch między szafki kuchenne. A polecicie okap wkład w miarę cichy do szafki ze zdjęcia, która ma szer. 70cm, głębokość 30cm

Jest spory wybór okapów pasujących do płytkich szafek, np. taki.

fot.euro.com.pl

elica-lane-bl-a-52,62849473641_3.jpg

Zrzut ekranu 2023-11-06 104454.jpg

Link do komentarza
14 godzin temu, Yorkerek napisał:

 A polecicie okap wkład w miarę cichy do szafki ze zdjęcia, która ma szer. 70cm, głębokość 30cm

 

Najważniejsze są średnice rur odprowadzających, przy 100mm średnicy  będzie głośno, 120mm niewiele lepiej, 150mm już znośnie przy 200mm średnicy będzie cicho.

 

   

Link do komentarza
2 godziny temu, animus napisał:

Najważniejsze są średnice rur odprowadzających, przy 100mm średnicy  będzie głośno, 120mm niewiele lepiej, 150mm już znośnie przy 200mm średnicy będzie cicho.

Całkiem możliwe...

Ale redukcja ze 100 na wylocie z okapu na te, dajmy na to 200, i potem powrót do średnicy, która pozwala na wolt do kratki wentylacyjnej w ścianie - również powoduje takie wyciszenie?

Kurde, nigdy nie słyszałem o takim wpływie średnicy rur po okapie...

 

A tyle okapów instalowałem :zalamka: i nie wiedziałem o tym...

Link do komentarza
45 minut temu, podczytywacz napisał:

Całkiem możliwe...

Ale redukcja ze 100 na wylocie z okapu na te, dajmy na to 200, i potem powrót do średnicy, która pozwala na wolt do kratki wentylacyjnej w ścianie - również powoduje takie wyciszenie?

Kurde, nigdy nie słyszałem o takim wpływie średnicy rur po okapie...

 

A tyle okapów instalowałem :zalamka: i nie wiedziałem o tym...

Po co taka redukcja okapy mają też wyjścia 150mm a nawet więcej.

Ale nawet zwykły okap z wyjściem 120mm podłaczowy pod większa średnicę rury odprowadzającej np. 150mm będzie cichszy. 

Średnicy już nie redukujesz, odprowadzasz przez wrzutnię ścienną.  

Jak chcesz wykorzystać kanał wentylacyjny 14x14 to musisz mieć wolne dwa takie kanały. 

47 minut temu, Yorkerek napisał:

Ja będę na filtrach jechał, bo nie mam wentylacji pod okap, tylko grawitacyjną jedną

Może być też ściana. 

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Witam serdecznie pierwszy raz na forum i proszę o poradę.   Chciałbym przeprowadzić kompleksową termo-modernizację sporego domu z lat 80-tych, tj. w pierwszym etapie wymienić okna i docieplić ściany. Dom wybudowany jest w powszechnej wówczas technice ściany 3-warstwowej, patrząc od wewnątrz: warstwa nośna pustak "Max" - pustka powietrzna ~5cm - warstwa osłonowa cegła kratówka Dom wybudowany jest bardzo solidnie bo budował go architekt dla siebie.    I tu pojawia się podstawowy problem na który nigdzie nie znalazłem żadnego fachowego opisu, stąd niniejsze pytanie na tym forum. Chciałbym wymienić okna skrzynkowe na nowoczesne drewniane oraz ocieplić ściany styropianem lub płytami PIR ale nie wiem w którym miejscu ściany zamontować okna. Teoretycznie okna powinny zostać zamontowane w warstwie nośnej, tylko że wtedy bo dodaniu docieplenia płaszczyzna okna będzie oddalona od lica ściany o ponad 30 cm, co będzie wyglądać komicznie. Czy da się zamontować okna w warstwie osłonowej z cegieł żeby uniknąć tego problemu?   Z w/w wiąże się drugie pytanie: czy do warstwy osłonowej z cegły można przymocować ocieplenie?   Z góry dziękuję za wszelkie podpowiedzi.  
    • Takie spalanie ma plusy i minusy, na plus to bezpieczniejsze spalanie drewna, na minus niestety z dużą stratą kominową, powietrze niebiorące udziału w procesie spalania wychładza kominek.     Szyber na kominie trzeba usunąć dla własnego bezpieczeństwa.   Procesy spalania paliwa reguluje się doprowadzaniem powietrza do komory spalania, a nie zmniejszaniem przekroju kanału odprowadzającym spaliny.    Powietrze pierwotne w palenisku powinno być podawane  u dołu z „pleców”  kominka.(Powietrze doprowadzone z zewnątrz budynku).    Powietrze wtórne powinno być podawane od wnętrza paleniska  na szybę wkładu.(Powietrze doprowadzone z zewnątrz budynku, czasami z pomieszczenia, w którym znajduje się kominek, zależne od budowy kominka).   Powietrze do paleniska nie powinno być podawane z wnętrza pomieszczenia to spora strata na ogrzewaniu.   Dno kominka powinno być pełne wyłożone szamotem, ściany boczne również, u góry  nad paleniskiem powinien wisieć  deflektor. Proszę sobie kupić i postawić.   Czujnik tlenku węgla (czadu) Kidde K10LLDCO LCD (10 lat bateria)    https://allegro.pl/oferta/czujnik-czadu-kidde-k10lldco-z-wyswietlaczem-lcd-12171431511?bi_s=ads&bi_m=productlisting:desktop:query&bi_c=YzQxNjE1ZmItNGYxNS00Njk4LWE0MzUtYjYwNzA0YzNkMTExAA&bi_t=ape&referrer=proxy&emission_unit_id=bf605530-0a24-4b81-946b-75cf2d5cd1b8    
    • Napotkałem artykuł https://freelancehunt.com/pl/blog/jak-wystawic-fakture-vat-bez-wlasnej-firmy/. To pierwszy raz, kiedy dowiedziałem się, że nie jest obowiązkowe posiadanie JDG, aby wystawiać fakturę. Czy ktoś już korzysta z takiego rozwiązania? Mój budowlaniec zaproponował i nie wiem jak na to reagować
    • To dokładanie powinno wyglądać inaczej, żar przesuwasz na bok i układasz drewno, następnie masz dwa wyjścia, albo szufelką wsypujesz żar na górę wsadu bardziej od tylnej ścianki, drugi sposób to przysuwasz żar z boku drewna i spalasz go sposobem kroczącym.  Jak położysz polano na żar, to gaz drzewny się nie spali, tylko ucieknie kominem, a to spora strata w opale.  Ruszt jest zbędny, powoduje stratę w trakcie spalania drewna.
    • Ja mam piec kaflowy, ale zasady palenia są takie same. Tylko szybra nie ruszam, a reguluję jedynie dopływ powietrza. I zauważyłem, ze wyznacznikiem dobrego palenia są dwie rzeczy. Brak sadzy, o czym wspominaliśmy, oraz obecność popiołu na drugi dzień. Przy czym tu jest dokładnie odwrotnie niż z sadzą. Im więcej popiołu (czystego popiołu) w popielniku, tym lepsze było spalanie. Ekonomiczniejsze. Bo ciąg powietrza ani nie wywiewał ciepła, ani popiołu. Bo nie czarujmy się, duży ciąg oznacza wywiewanie popiołu przez komin. A wraz z nim ucieka i ciepło.    A szybra nie ruszam, bo go zwyczajnie nie mam.  Kanał z pieca do komina jest wykonany na stałe. Z tego też powodu nie kupuję czujnika czadu, bo nie ma racji bytu. Jeśli rozpalam i nie ma ciągu (bardzo rzadko, ale to się zdarza), to po prostu nie palę, bo się nie da. A jak już rozpalę i ciąg kominowy jest, to nie ma siły, wszystkie produkty spalania pójdą w komin, bo nie ma jak tej drogi zamknąć. Chyba, że ktoś zatkałby wylot komina na dachu.   Kiedyś tak bywało, w wieczór wigilijny złym sąsiadom kładziono na kominie szybę. Żeby światło prześwitywało, gdy będą szukać przyczyny.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...