Skocz do zawartości

wymiana zaślepek przy parapetach zewnętrznych


Recommended Posts

Napisano

Czy ktoś wie jak wymienić zaślepki przy parapetach zewnętrznych bez naruszenia tynku i parapetów, czy jest to możliwe. Bardzo proszę o poradę. Przesyłam zdjęcia parapetu i zaślepek, które są do wymiany.

19a36121-1c21-4b18-b445-parapet.JPG

74c764a2-61d8-403f-9b30parapet.JPG

Napisano

Potrzebna  opalarka. 

Odchylasz tą przednią część, którą trzyma blacha,  na bok i ciągniesz z wyczuciem do siebie.

Wcześniej delikatnie  podgrzać opalarką żeby stał się bardziej plastyczny i tapeciakiem odkleić go  od tynku.  

Napisano

ok, dzięki wielkie! A jak założyć nową zaślepkę? Czy wystarczy ją wepchnąć? Czy jakoś to trzeba uszczelnić?

Napisano
30 minut temu, Ad17 napisał:

ok, dzięki wielkie! A jak założyć nową zaślepkę? Czy wystarczy ją wepchnąć? Czy jakoś to trzeba uszczelnić?

Takie ze sklepu to przeważnie są za długie, a więc najpierw dociąć na wymiar. A potem na starej i na nowej sprawdź co tak naprawdę ją trzyma. Zauważysz, że to jest sama końcówka. Więc teraz próby, czy da się tak wygiąć przy wsuwaniu, żeby końcowa część zatrzasnęła się na wygięciach blachy. Jeśli nie, to trzeba skorzystać z opalarki, jak kolega wyżej zauważył (albo gorącej wody) ale ostrożnie, aby zaślepka nie utraciła sprężystości.

Napisano
3 godziny temu, Ad17 napisał:

 Czy jakoś to trzeba uszczelnić?

Pomiędzy plastikiem a silikonem, czy innymi uszczelniaczami brak jest przyczepności. 

Bym sobie to odpuścił, teraz ten plastik jest coraz słabszy na warunki atmosferyczne, jak uszczelnisz to potem będzie kłopot z demontażem. 

 

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Wygląda na to, że wszystko tam jest nieźle przewarstwione, w efekcie grunt jest mocno zróżnicowany w zależności od miejsca. Zakładając płytkie posadowienie mamy tam po usunięciu ziemi urodzajnej (pierwsze 30 cm): - I otwór - mada (0,3-0,6 m), potem piasek średni od 0,6 m aż do 3 m (tyle zbadano); - II otwór - piasek, ale tylko od 0,3 do 1 m, niestety głębiej, aż do 2,7 m, jest namuł z gruntu pochodzenia organicznego; - III - mada (0,3-0,5 m), potem piasek, ale tylko do głębokości 0,9 m i znów gruba warstwa namułu.   Z całą pewnością namuł nie nadaje się do posadowienia. Typowy fundament zagłębiony na 1 m lub głębiej nie wchodzi więc w grę. Głębokie posadowienie musiałoby być zrobione na palach. Te przebijałyby grubą warstwę namułu i sięgały warstw o dobrej nośności. Ale to już dość poważne przedsięwzięcie.  Mady są też bardzo wątpliwe jako grunt budowlany. One z zasady zawierają przynajmniej 2-3% domieszek organicznych, a to im bardzo pogarsza nośność. Chociaż bywają bardzo zróżnicowane. Jednak ta warstwa mady jest płytko położona i cienka (20-30 cm).    Celowałbym w związku z tym w lekką konstrukcję domu, raczej szkieletowego, posadowionego na płycie fundamentowej. I to płycie bardzo płytko zagłębionej. Można usunąć ziemię urodzajną oraz warstwę mady, zastępując to wszystko choćby zagęszczonym grubym piaskiem, ewentualnie zagęszczaną pospółką, tłuczniem lub żwirem aż do poziomu gruntu. Dopiero na tym umieszczamy zbrojoną płytę żelbetową (np. 30 cm). Jeżeli konstrukcja domu jest szkieletowa, czyli z izolacją cieplną wewnątrz przekroju ścian, to płyta żelbetowa nie musi być izolowana cieplnie od spodu. Robimy na niej typową izolowaną cieplnie podłogę na gruncie, tak jakby ta płyta była odpowiednikiem chudego betonu na gruncie. Ostatecznie otrzymujemy przynajmniej ok. 1 m gruntu o dobrej nośności (częściowo naturalnego piaszczystego, a częściowo uzyskanego sztucznie przez wymienienie górnych warstw na zagęszczony piasek. Dopiero na tym spoczywa żelbetowa płyta.     
    • Nie warto w żaden. Ja się już wyleczyłem z tego.
    • Cześć,   trafiłem ostatnio na jednej ze stron na dwa systemy, które mnie zaciekawiły - Grenton i Loxone. Co o nich myślicie? W co lepiej iść?    dzwoniłem do tej firmy i sporo ciekawych rzeczy mi powiedzieli, ale pytanie jak to wygląda z Waszego doświadczenia - prywatnego    dzięki 
    • Udało się w końcu uzyskać dokumentację. 
    • I już wydałeś niepotrzebnie kasę... Może nie za dużą, ale zawsze... Jak chcesz, żeby to wyszło efektownie i nie za drogo, to zrób tak, jak radziłem w poście #14...   Nie dziękuj...
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...