Skocz do zawartości

Jak magazynować energię z fotowoltaiki?


Recommended Posts

Napisano
Komentarz dodany przez oszykany:
Dzień dobry, tezy tu wygłoszone, to tylko pobożne życzenie. W większości energia jest bezpowrotnie marnowana. A elektrownie wodne, na węgiel czy atomowe muszą pracować (nie można ich wyłączyć w krótkim czasie). Żeby było zabawnie każdy nie mający fotowoltaiki płaci tzw. opłatę na OZE. A wieczorem po 19, gdy wrócimy z pracy w dalszym ciągu korzystamy z energii tradycyjnej. I tak mit o OZE, zielonej energii ma wątpliwe uzasadnienie ekonomiczne czego dowodem są coraz wyższe rachunki za energię elektryczną.
Napisano

Dodatkowo - jak już zaopatrzysz się w te akumulatory, nie dwa, nie trzy przecież - to, jak tak wygląda palące się coś z połową tony akumulatorów:

 

 

 

 

to jak będzie paliła się ta stacja akumulatorów w Twoim domu, czy obejściu?

Napisano
Komentarz dodany przez ozyrys:
Ble, ble, ble. Banały powtarzane od lat. Kiedy wreszcie przestaniecie ludziom wmawiać, że akumulatory są nowoczesnym sposobem magazynowania energii? To tylko dzięki dotacjom, czyli pieniądzom wydartym od biednych, bogaci urządzają sobie hucpę pod nazwą "jestem nowoczesny i mnie stać". Żadne akumulatory litowo-jakieś tam, nie zgromadzą tanio niezbędnej ilości energii, bo litu na świecie zabraknie zanim nasycenie nimi osiągnie 10% populacji, a i to każdy z nich będzie miał zapasu ledwie na parę godzin, A o zapasie na deszczowy, bezwietrzny tydzień to nawet marzyć nie śmiejcie. Bo na taką ilość akumulatorów pewnie jedynie Obajtka będzie stać, razem, z dotacjami oczywiście. Rozwiązaniem tematu nie są i nigdy nie będą akumulatory w postaci znanej dzisiaj na rynku. To nie ma przyszłości. Ludzkość musi zastosować inne sposoby magazynowania energii, zaawansowane są np. prace dotyczące wytwarzania wodoru. To może mieć sens ekonomiczny. Pracują też instalacje wykorzystujące energię np. do topienia soli i wykorzystaniu jej ciepła do napędu prądnic. Może też ktoś wymyśli inne, chociażby gromadzenie energii w kole zamachowym. Natomiast akumulatory zostawcie do telefonów i zabawek. Bo litu zabraknie.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Cześć Wszystkim! Znalazłem idealny dom dla mnie, ale jest problem z hałasem, jakieś 150 metrów od domu za lasem (las zaznaczony na zielono) jest droga powiatowa. W domu jest w porządku, ale na działce, szczególnie od strony lasu, gdzie jest taras, kiedy przejeżdża głośniejszy samochód np. tir, hałas dochodzi do 57dB (35 kiedy nic nie jedzie - mierzone apką w telefonie) i to jest za dużo tzn. ten dzwięk mocno zakłóca spokój i irytuje. Na załączonym rysunku widać granicę działki, na której można postawić ogrodzenie. Jak widać z zaznaczonych punktów wysokościowych teren działki jest w wyrównany do około 10m za domem, po czym zaczyna się las i spadek, tzn. granica działki od strony hałaśliwej drogi (50m od domu) jest już 3 m poniżej poziomu domu, a sama droga 7m poniżej poziomu domu.   Zastanawiam się, czy i jaka jest możliwość wyciszenia go na własną rękę. Powiedzcie proszę, czy da się (przynajmniej mniej więcej) policzyć, jak wysokie miałoby być to ogrodzenie i o ile wygłuszyłoby działkę?
    • Najlepiej zwrócić się w tej sprawie do producentów styropapy. Oni mają takie tematy rozpracowane. Ja kiedyś miałem styczność z producentem płyty warstwowej i oni nawet w folderach reklamowych wyjaśniali takie różne niuanse, jak montaż okien, drzwi, rynien i wszelkich takich detali. Dlatego myślę, że u innych będzie podobnie.
    • Zgadza się, kierownik ma to wszystko nadzorować. I bierze za to odpowiedzialność.  Pytanie, od którego zaczął się cały wątek, zrozumiałem tak, że autor pytał jakie są możliwości wykonania szalunku w takiej sytuacji. Chodziło mi o pokazanie, że nie musi to być nic przesadnie trudnego. Osobiście skłaniałbym się właśnie ku podwieszeniu deskowania do belek i podparciu go stemplami. Pod względem wykonawczym nie jest to trudne. Ale całość prac ma z założenia nadzorować fachowiec na miejscu. 
    • Zdecydowanie. Wszystkie węglowodory gaszą styropian, z tego powodu przecież niedopuszczalne jest klejenie styropianu klejami zawierającymi węglowodory. Taki butapren na przykład absolutnie się do styropianu nie nadaje. 
    • Dodajmy do tego jeszcze, że materiały bitumiczne mogą powodować rozkład styropianu. 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...