Skocz do zawartości

Okucia okienne w wielkiej płycie z lat 70


Recommended Posts

Napisano

Witam.

Wyrobiła się "blaszka" w futrynie, w którą wchodzi bolec (też wyrobiony).

Wszystko widać na zdjęciach.

Czy jest możliwość kupna gdzieś takich elementów?

 

Pozdrawiam

Futryna.jpg

Listwa.jpg

Napisano

Wątpię w możliwość kupna... Kiedyś takie blaszki można było znaleźć pod śmietnikami w demontowanych i wyrzucanych oknach... Teraz takie "śmiecie" muszą wywieźć na PSZOK (Punkt Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych) - możesz do najbliższego się udać i popytać pracowników, czy nie rzuciło im się w oczy takie okno - może za "datek" wykręcą, albo udostępnią do wykręcenia blaszki... Blaszkę taką w ostateczności można zrobić samemu - na podstawie innej, nie wyrobionej blaszki zrobić szablon z tekturki i wyciąć/wypiłować  z blachy nową...  Natomiast z bolcem będzie problem, bo trzeba dostać się do całej listwy w ramie...

Napisano
1 godzinę temu, braborg napisał:

Czy jest możliwość kupna gdzieś takich elementów?

Tak jak wyżej. Marne szanse. Ja w starym mieszkaniu załatwiałem okucia w firmie, która obsługiwała zlecenia Spółdzielni Mieszkaniowej. Oni mieli takie, odzyskane pewnie ze złomu. Ale moja żona pracowała w administracji i wyceniała remonty, więc chłopaki stawali na głowie, żeby dla niej znaleźć. Ty też możesz spróbować pójść tą drogą, Może właśnie od takiej firmy czegoś się dowiesz? 

Napisano
3 godziny temu, braborg napisał:

Będę musiał zacząć "polowanie".

 

Poszukaj w necie okuć okiennych, może coś dobierzesz? Tylko spróbuj gdzieś na starym odczytać markę.

Ja kupowałem kiedyś okna używane do budynku gospodarczego i w jednym zamykanie mi się rozsypało. Element w który wchodzi klamka był mocno wyrobiony i się rozsypał. Ale znalazłem w necie podobne. Na razie klamka działa.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Mam nadzieję, że te papiery wypełniają ludzie, którzy mają pojęcie o tym. I mam nadzieję, że te papiery są mniej skomplikowane niż te z Czystego Powietrza. Bo tu są po prostu takie kruczki, że zwykły Kowalski nie ma szans na poprawne wypełnienie. To nawet nie są kruczki, bo to po prostu na chłopski rozum jest nie do zrozumienia. Po prostu trzeba w tym siedzieć, jak moja koleżanka w gminie i trzeba mieć jeszcze chęci, żeby iść na skróty i wiedzieć co przejdzie a co nie. Poza tym wydaje mi się że jak to jest wysyłane przez Urzęd Gminy, to oni chyba inaczej do tego podchodzą niż do wniosku od Kowalskiego. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Właśnie nie. To jest zwyczajny zestaw dokumentów technicznych, które wystawiają głównie wykonawca i operator energetyczny, A tam są ludzie, którzy takich papierów tworzą dziesiątki, więc dla nich to nic skomplikowanego. Tu są papiery jednorodne, więc nie ma wielkiego pola manewru.
    • Jak te wnioski są tak zawiłe i skomplikowane jak w Czystym Powietrzu, to obstawiam, że jak ludzie sami piszą, to większa połowa może być na wstępie cofana. Ja bym już nie miał z czego osiwieć, ale nie ma bola samemu bez pomocy urzędnika np z gminy wypełnić dobrze ten wniosek. Zwrot za pianę PUR już sobie odpuściliśmy, bo za 4tys zwrotu stwierdziliśmy że szkoda się babrać. A jeszcze niestety byłem ograniczony czasowo, bo mieliśmy to bardzo rozciągnięte w czasie, bo najpierw okna i drzwi, w międzyczasie pokrycie dachu, elewacja i dopiero piana. Za 24tys, które odzyskaliśmy w zasadzie w ostatniej chwili, bo za 2 tygodnie już środki się skończyły, to naprawdę zakrawa na skórkę za wyprawę. Bo nerwów i straconego czasu nas to bardzo sporo kosztowało. A kuriozum było to, że musiałem zamontować na szybko grzejniki na nieocieplonym poddaszu, bo wstrzymaliby całą wypłatę tylko za dwa okna na poddaszu. A to, że nieocieplone to już ich nie interesowało, grzejniki mają być. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Przecież błędnych wniosków nie przyjmują. Poza tym nigdzie nie ma informacji ile wniosków zaakceptowano w ciągu 2024 roku, ani ile rozpatruje się miesięcznie w roku bieżącym. To jest chore. Składa się ludziom obietnice na podstawie których ci ludzie podejmują decyzje o dużym wpływie ekonomicznym na sytuację rodzinną, a potem państwo wypina się zadem na tych ludzi. A spróbuj człowieku jeden dzień spóźnić się z opłaceniem paru złotych należności... Mnie skarbówka ścigała za 20 groszy (tak, tak, 0,20 PLN, kiedyś nie było zaokrąglania w podatkach) niedopłaty w PIT ileś tam. Dwie dniówki tłumaczeń mnie to kosztowało, a ile pracownicy skarbówki stracili czasu, tego nie wiem. Sto razy taniej by było jakby któryś wyjął 20 groszy z kieszeni i dopłacił za mnie. Ale nie, musiała być pokazówka.   PS. Te dwadzieścia groszy to już była suma ogólna z karnymi odsetkami, nie pamiętam ile wynosiła należność pierwotna. Do dzisiaj mam uczulenie na pracowników skarbówki.
    • Witam. Jak najlepiej zrealizować dgp na piętrze , bo nie zostało to przewidziane. foto parter - widać gdzie kominek będzie. foto pietro - zaznaczone niebieską linią gdzie jest pietro niżej kominek. Jak najlepiej zrealizować na piętrze dgp - jaki pomysł ?
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...