22 minuty temu, goldi84 napisał:Użyłem złego słowa, generalnie chodziło o to, że grunt głębokopenetrujący nie wniknie w Magnat Grunt, więc nie spełni roli "głębokiej penetracji"
Mówisz nie wniknie, a niby co, tak Ci naciaprali tego gruntu że aż masz powierzchnię taką że wygląda jak szkło?
No przecież że nie, więc swoje wniknie i będzie trzymać, spokojna głowa.
22 minuty temu, goldi84 napisał:i nie wzmocni łączenia kleju do siatki z Magnat Grunt.
Nic nie musi wzmacniać, spokojna główka, klej z siatką i tak się tak trzyma że nic nie trzeba jeszcze wzmacniać.
To się nazywa klej i ma wystarczające właściwości klejące które nie potrzeba niczym wzmacniać.
22 minuty temu, goldi84 napisał:Jeżeli kolejny grunt zlepi się z warstwą farby podkładowej, ale tylko z nią, to niewiele poprawia się nasza sytuacja.
No dobra, a ostateczny tynk też Ci nie wniknie w podkład i do siatki, tylko przyklei się do podkładu. No i co, taki układ to już może być i nie obawiasz się że się odklei???.
22 minuty temu, goldi84 napisał:Przez weekend znalazłem w okolicy dom, w którym popełniono parę lat temu podobny błąd. Tam cały tynk popękał. Inna osoba z grup budowlanych też mi przekazała, że miała analogiczną sytuację, producent mówił szlifować, inwestor odpuścił z racji problemów, i wszystkie tynki poodpadały.
Jak znasz potwierdzone fakty to nie masz wyboru i szlifuj.
Osobiście nie wierzę w to co piszesz, ale to już mój problem.