Skocz do zawartości

Ostrzegam przed pseudo fachowcem od dachu


Recommended Posts

Napisano

Ostrzegam przed  pseudo fachowcem od dachów z Lubelskiego. Bednarek z Dysa ogłasza się na OLX z kilku telefonów np.505230761 .Naciąga na kasę a na robocie się nie zna. Dach tak zrobiony że trzeba robić od nowa, nawet nie ma jak poprawić. Robił z synami - czy uczy następnych naciągaczy? Zmarnowany materiał i pieniądze, po wzięciu kasy telefonów nie odbiera, zero kontaktu . Trzeba się wystrzegać przed zlecaniem prac z ogłoszeń np OLX i niby firm bez opini.https://www.olx.pl/d/oferta/dachy-konstrukcje-CID619-IDG49mD.html#8585114089 pojawio się nowe ogłoszenie https://www.olx.pl/d/oferta/dachy-konstrukcje-CID619-IDG49mD.html

Napisano

Tak.za krótko przycięte krokwie lub źle zmierzona blachą a może jedno i drugie ,wentylację połamane przy montażu ,folia zamiast do rynny jest poniżej ii wywinięta do góry, I pewnie jeszcze coś czego nie widać.

 

Jeszcze wentylacja nad ścianą zamiast w środku .

 

 

Napisano
2 godziny temu, bolesławiii napisał:

 ,wentylację połamane przy montażu ,folia zamiast do rynny jest poniżej ii wywinięta do góry,

Wentylacja i kondensat do rynny to nie do końca dobry pomysł. 

Jak zima spadnie śnieg to wentylacja zatkana i kondensat ma utrudniony odpływ, w dodatku przy przecieku trudno wyłapać go, jak woda odprowadzona do rynny.

  • 1 rok temu...
Napisano

Dzień dobry. Mam ten sam problem co Pan chyba trafiłem na tego samego fachowca. Dach spierniczony po całości.Fachowiec z polecenia . Chyba sam się polecał jak szukałem na różnych grupach. Żeby się upewnić do pytam . Fachowiec po 5O-tce. Na dachu robili tylko we dwóch ,zawsze krótko pracowali i co róż chcieli pieniądze .

Napisano

Nie mam zdjęć. Sprawa przedstawia się tak.Robili zadaszenie nad schodami które jeszcze nie ma zrobionej podbitki a już wiadomo ,że nie otworzą się do końca. Komin jest kiepsko obrobiony cieknie po nim woda jak pada deszcz. Fachowcy nie zrobili żadnego stelaża  przy obróbce komina . Z dachu wystawało  tylko półtora filara kominowego i oni to obłożyli blachą. Szpary , dziury które tam były zalepili jakimś uszczelniaczem (źle to wygląda).

Między arkuszami blach tu i ówdzie są prześwity. Blachę modułową w rzędach pionowych z dołu do góry. Z tego co zdarzyłem się zorientować to taką blachę kładzie się inaczej.  

I najlepsze na koniec . Zabrali - ukradli całą płaską blache do obróbki. Dach jest tylko częściowo obrobiony, a my nie mamy blachy .  Po plandekę nikt nie zaglądał 30 arkuszy.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Ostatnio wchodzę na poddaszę pod wieczór, a nagle się zachmurzyło, drzwi na przestrzał otwarte. Ubieram podkoszulek i nie wiem o co chodzi, bo podkoszulek mokry. Patrzę na higrometr, a tu 89%. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Dobrze, ze się w końcu dowiedziałeś. Przecież mrówki mają "mszycowe" farmy (albo fermy) i nie dadzą ich tknąć, bo mają darmową spadź, żarelko do oporu. Ja od dawna kleję lepem pnie wszystkich drzew i co się tylko da. To taka taśma, dwustronnie klejona. Jedna strona klei do drzewa (korę pnia trzeba w tym miejscu delikatnie zrównać, żeby szparami nie przechodziły pod spodem) i dookoła pociągnąć pasek, taki na 5 centymetrów. A wtedy warstwy wierzchniej żadna mrówka nie przejdzie. I po zawodach. Na rok jest spokój.     Nie skłaniaj się. Mnie schły gałązki wiśnio-czereśni. Wyszukałem gdzieś, ze to szkodnik, którego larwy żyją pod warstwą kory i stamtąd szkodzą. I ze walka z nimi jest bardzo trudna. Wiec drzewka poszły pod siekierę i mam spokój. U Ciebie też może być coś, co mieszka w ukryciu.  
    • Są układy do sterowania żyrandolem na dwóch przewodach + PE oddzielny (nawet w sklepie AVT są), więc nie ma problemu. 
    • Zrobiłem dziś doświadczenie ekologiczne. Zabrałem z Katalpy dwie żywotne larwy biedronki i przeniosłem na słoneczniki zaatakowane mszycami. W momencie zaczęły mszyce pożerać. Dwie minuty. Mrówki które o mszyce dbają, w momencie je zaatakowały. Tak agresywnie, że larwy biedronki okaleczone odpadły z rośliny jedna po drugiej. Wniosek? Tępić mrówki! Tępić! Nie ma z nich w ogrodzie pożytku.
    • Jeżeli autora pytania to interesuje to można z tego zrobić układ w którym:  - lampy I i II będą zapalane i gaszone wspólnie (obie równocześnie) z każdego z trzech miejsc A, B, C; - lampa III będzie zapalana i gaszona niezależnie od lamp I oraz II z każdego z tych trzech miejsc.  To by wymagało zastosowania dwóch podwójnych łączników schodowych oraz podwójnego łącznika krzyżowego.  Jeżeli jest tym zainteresowanie to rozrysuję i opiszę układ połączeń.  Próbowałem jeszcze rozrysować układ z z potrójnymi łącznikami schodowymi i krzyżowymi, z lampami I i II zapalanymi i gaszonymi osobno, ale tu coś mi żył przewodów brakuje.  
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...