Skocz do zawartości

Wykop na sąsiedniej działce


JanBw

Recommended Posts

Napisano

Cześć.

 

Rozważam zakup działki. Na sąsiedniej jest stary wykop pod fundament domu jednorodzinnego, około 2m głebokości, ze 3m od granicy z działką, która mnie interesuje.

Mam pytanie, czy taki wykop nie wpłynie negatywnie na dom który bym zbudował, czy może jest jakaś minimalna zalecana odległość? Chodzi mi głownie o stabilność gruntu i budowę fundamentów.

Może to głupie pytanie, Polska nie jest zbyt aktywna sejsmicznie, ale wolę się upewnić niż potem mieć problemy.

 

Z góry dziękuję za odpowiedzi i pozdrawiam.

Napisano
1 godzinę temu, JanBw napisał:

Może to głupie pytanie,

Niekoniecznie głupie... zależy od położenia w Polsce - w okolicach kopalń tąpnięcia to małe "trzęsienia ziemi"...

 

Jakiej wielkości jest ta działka? Czy musisz budować swój dom tuż przy granicy działki?

Zasadniczo dom powinieneś budować w odległości 4 m od granicy swojej działki, więc odstęp będzie wystarczający przy "normalnej" ziemi na działce... były robione jakieś badania geologiczne? widziałeś wyniki?

Napisano
17 minut temu, podczytywacz napisał:

 Zasadniczo dom powinieneś budować w odległości 4 m od granicy swojej działki, więc odstęp będzie wystarczający przy "normalnej" ziemi na działce... b 

 

Dokładnie tak jest. Nawet gdyby do tego woda ściekała, to przez te lata już by dół zamuliło. A skoro nie leci, to nic się nie dzieje.

Napisano
Cytat

Jakiej wielkości jest ta działka? Czy musisz budować swój dom tuż przy granicy działki?

Zasadniczo dom powinieneś budować w odległości 4 m od granicy swojej działki, więc odstęp będzie wystarczający przy "normalnej" ziemi na działce... były robione jakieś badania geologiczne? widziałeś wyniki?

Budynek na pewno byłby minimum 4m od granicy, samo podłoże wygląda na piasek, nie przeprowadzałem jeszcze ekspertyzy, na razie szukam potencjalnych problemów zanim się zdecyduję.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Dlatego trzeba się pozbyć tych obu wnęk, wypełnić je styropianem na całą głębokość, aż do połowy średnicy  tej balustrady, zrobić tynk pomiędzy tralkami pod kolor elewacji, a parapet podnieść nad balustradę i założyć obróbkę blacharską szeroką aż na zewnątrz. Resztę tego balkonu, czyli środek trzeba skuć do dna i zrobić hydroizolację z odprowadzeniem wody na zewnątrz.   To niczego nie zmieni, to pudrowanie trupa, tylko na chwilę.  Czy jest ich więcej, takich balkonów? Czy jest tam też problem z wilgocią? 
    • Nie walczę z niczym, ani z nikim. Nawet z Tobą nie walczę. Bądź spokojny.
    • Dobrze wiesz, ze miało być "A jak twój problem"? Rozumiem, dalej walczysz. Przecież ja grzecznie przeprosiłem za off'a i nie miałem zamiaru ciągnąc tematu dalej. Są widocznie takie i tacy, którym na tym zależy. Temat żyje, może pojedzie więcej osób.
    • Balkon ma zdecydowanie bardziej zadanie dekoracyjne niż funkcjonalne. Jest dosyć szeroki i na zdjęciach widać, że ma on tak jakby wnęki w jedną i drugą stronę, które są szerokości 20-30 cm. Ani tam się nie można zmieścić ani w żaden sposób wykorzystać. Odnośnie ptasich odchodów, mamy z tym ogromny problem i jestem świadomy, że to nie wygląda dobrze, ale to jest efekt ok. dwutygodniowej nieobecności w mieszkaniu. Gołębie są plaga i potrafią na tym balkonie założyć gniazdo w dwa-trzy dni jak się nie pilnuje. Teraz całą powierzchnię odkryłem kolcami ale i tak jak jest jakiś zawzięty, to potrafi na tych kolcach się zadomowic. Odnośnie balustrady, nie ma opcji żeby ją usunąć/zmienić. Budynek jest wpisany do ewidencji zabytków i jest to element niezmieniony w ramach elewacji. Jeśli chodzi o większych pracach na tym balkonie blokuje nie mam trochę wyczucia na co mogę sobie pozwolić a co musi zrobić wspólnota, która jest wyjątkowo bierna jeśli chodzi o jakiekolwiek prace remontowe, więc liczyłem, że może udałoby się coś z tym balkonem podziałać, bez większych prac. Przedwczoraj przyszedł do mnie facet, który zajmuje się oknami, wymienił uszczelkę w tych drzwiach balkonowych, bo podobno była w tragicznym stanie i je uszczelnił, bo były ponoć okropnie rozregulowane. Dodatkowo stwierdził, że ta wilgotna ściana to ewidentnie jest problem wody fizycznie przenikającej do mieszkania, najprawdopodobniej między szczeliny między oknem w ścianą, polecił żeby tam przejechać silikonem i to powinno pomóc, bo woda nie będzie się przedostawać. Wczoraj natomiast umówiłem się z jakimś specem który przyszedl sprawdzić co można z tym zrobić i stwierdził, że to najpewniej problem z hydroizolacja. Wypukal ten beton na zewnatrz przy drzwiach na dole i ściany i stwierdził, że może podkuć niewielki kawałek tego betonu, tak koło 15-20 cm i troszkę tej ściany na bokach i sprawdzić, co się tam dzieje i to zaizolować. Wycenił to na jakieś 800 zł + 700 jak chciałbym, żeby odnowił też wilgotna ścianę w środku. 
    • Nie przyłączyłem się, bo szybciutko pobiegłem do Biedronki po lody, tak jak mi zasugerowano 😛 Rozumiem, że więcej merytorycznych odpowiedzi nie będzie, więc dziękuję za pomoc! 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...