Skocz do zawartości

Ciche stropy


Recommended Posts

Napisano

Hałasy przenikające przez strop w domach jednorodzinnych, dość rzadko stanowią poważniejszy problem dla mieszkańców, ale słabe ich wytłumienie obniża komfort przebywania w domu, zwłaszcza dla rodzin wielopokoleniowych. W nowo stawianym budynku już na etapie projektowania warto uwzględnić jego dobrą izolację akustyczną, a w użytkowanym budynku spróbować go „wyciszyć”, choć nie zawsze będzie to możliwe i dostatecznie skuteczne.


Pełna treść artykułu pod adresem:
https://budownictwob2b.pl/przegrody/baza-wiedzy/sciany-i-stropy/51500-ciche-stropy

Gość Justyna
Napisano
Mieszkańcy kamienicy, działając jako wspólnota sprzedali strych w celu wykonania adaptacji. Po przeprowadzeniu niezbędnych prac powstało 7 mieszkań. Po wprowadzeniu się pierwszych lokatorów, mieszkańcy w niższej kondygnacji zaczęli narzekać na intensywne hałasy akustyczne stropu od dźwięków uderzeniowych. Bardzo wyraźnie słychać każdy stąpany krok, szuranie krzesła czy słychac wszystko co ma styczność z podłogą (nie słychać dzięków powietrznych). Hałasy z góry słyszalne są przez nas jako takie puste dudnienie. Są to dźwięki, które niosą się również po ścianach i nie dają nam spokojnie wypoczywać i normalnie funkcjonować we własnym mieszkaniu. Właściciele dwóch mieszkania (nasze i mieszkanie sąsiadow obok) skierowali zapytanie do wykonawcy czy wszystko zostało wykonane zgodnie z projektem. Dostaliśmy odpowiedź, że wszystko jest zrobione z normą i normalnym jest, że słyszalne są dźwięki z góry od czasu do czasu. Następne pismo skierowane było już bardziej oficjalnie, z prośbą o wszelkie informacje dotyczące izolacji akustycznej stropu. Odpowiedzi się niestety nie doczekaliśmy. W chwili obecnej czekamy na wykonanie badania izolacyjności akustycznej stropu od dzięków uderzeniowych. Czy w obecnej sytuacji my jako wspólnota mieszkaniowa, a w szczególności dwa pokrzywdzone mieszkania, możemy podjąć jeszcze jakieś kroki, które pomogą nam wyjaśnić powstały problem?
Napisano

Cóż, temat ciężki ponieważ to zmora mieszkańców bloków mieszkalnych. Stare stropy na belkach zakotwionych w murze bez żadnych elementów niwelujących dźwięki uderzeniowe. Teraz będzie się niosło po suficie/podłodze i to dalej będzie przenoszone po belkach/konstrukcji stropu na ściany. Jedyne wyjście to wygłuszenie sufitu od środka. ja bym tak zrobił. Można jeszcze wygłuszyć ścianę, na której opierają się belki. Po fakcie to już raczej leczenie bólu zęba środkiem przeciwbólowym.

 

Można jeszcze dopytać o układ warstw podłogi na górze, ale watpie, czy ktoś będzie chciał teraz coś modernizować. Taki impas się zrobił. Kolejny artykuł z tej serii jedynie poszerzy twoją wiedzę i nie dasz się szybko zbyć pierwszą lepszą odpowiedzią.

https://budownictwob2b.pl/przegrody/baza-wiedzy/izolacje-termiczne-i-akustyczne/23027-izolacyjnosc-akustyczna-stropow

  • 6 miesiące temu...

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Cześć wszystkim  Nie dawno kupiliśmy nie duży dom na wsi. Po kapitalnym remoncie.  Wszystko jest super. Na uboczu nie małej wsi.  Mamy nie dużą trochę wąską łazienkę na piętrze. Bardzo duża część jest wyłożona lustrem, przez co wydaje się że jest dużo większa.  Nie ma tam prysznica, jest  tylko wanna, sedes,bidet i umywalka.  Za to na parterze jest jeszcze toaleta.  W łazience co mnie naprawdę urzekło jest durze panoramiczne okno, z  pięknym widokiem na same łąki i las.    Jest tylko jeden problem.  Nasza córka (18 lat) bardzo się wstydzi  korzyść z łazienki po zmroku.  Nie włącza światła. Kąpiel bierze z zapalonymi świeczkami, co działa to bardzo drażniąco na mój nos.  Nie wiem co zrobić z tym oknem?  Nie wchodzą w grę żadne żaluzje, rolety czy zasłony, bo trudno to uczymac w nalezystej higenicznej czystości.  Mój mąż pracuje za granicą, ostatnio ma dużo pracy i nie chce mu głowy tym zawracać.  Coś czytałam na temat jakiejś folli do oklejania.  Nie wiem jaką folię trzeba użyć.  Chodzi mi tylko o to żeby z wnętrza łazienki było wszystko widać co jest na zewnątrz.  A z zewnątrz nie było by widać (lub widoczność była by ograniczona) co jest w środku.    Co można z tym zrobić ???  (czym oblepic szyby)  Z góry dziękuję za wszelkie porady i pozdrawiam.   
    • Witam wszystkich    Nie dawno kupiliśmy nie duży dom na wsi. Po kapitalnym remoncie.  Wszystko jest super. Na uboczu nie małej wsi.  Mamy nie dużą trochę wąską łazienkę na piętrze. Bardzo duża część jest wyłożona lustrem, przez co wydaje się że jest dużo większa.  Nie ma tam prysznica, jest  tylko wanna, sedes,bidet i umywalka.  Za to na parterze jest jeszcze toaleta.  W łazience co mnie naprawdę urzekło jest durze panoramiczne okno, z  pięknym widokiem na same łąki i las.    Jest tylko jeden problem.  Nasza córka (18 lat) bardzo się wstydzi  korzyść z łazienki po zmroku.  Nie włącza światła. Kąpiel bierze z zapalonymi świeczkami, co działa to bardzo drażniąco na mój nos.  Nie wiem co zrobić z tym oknem?  Nie wchodzą w grę żadne żaluzje, rolety czy zasłony, bo trudno to uczymac w nalezystej higenicznej czystości.  Mój mąż pracuje za granicą, ostatnio ma dużo pracy i nie chce mu głowy tym zawracać.  Coś czytałam na temat jakiejś folli do oklejania.  Nie wiem jaką folię trzeba użyć.  Chodzi mi tylko o to żeby z wnętrza łazienki było wszystko widać co jest na zewnątrz.  A z zewnątrz nie było by widać (lub widoczność była by ograniczona) co jest w środku.    Co można z tym zrobić ???  (czym oblepic szyby)  Z góry dziękuję za wszelkie porady i pozdrawiam.       
    • Ciekawe co mu schrzanili.
    • Tak, ułożoną na warstwie kleju matę pokrywamy dodatkowo folią w płynie. Potem przyklejamy na to płytki. 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...