Tak, ta kratka jest doprowadzona do burzówki (podobnie jak rynny z dachu, które wchodzą "wcześniej"), wszystko z domu do zwykłej kanalizacji.
Dziwi mnie to że lałem przez godzinę taki sam strumień wody i wszystko przyjmowało, a po około godzinie zaczęło nie nadążać. A słońce na polu.
Nie wiem co tam jest dalej, bo wszystko idzie pod kostką.
Jak przestałem lać do woda zachowała się dokładnie tak, jak w przypadku zwykłej burzy.
Postała jakieś 10-15 minut i wszystko spłynęło.