Skocz do zawartości

Warunki przyłącza w PGE i taryfa C11


Recommended Posts

Napisano

Witajcie, wystąpiłem do PGE o wydanie warunków przyłącza dla mojej działki, do zasilenia planowanych budynków gospodarczych.

Warunki dostałem wczoraj, zaproponowano mi przyłącze ziemne 4x240mm2, za około 5000zł

Ale pojawiły się tutaj w mojej głowie 2 pytania.

Dowiedziałem się że jest coś takiego jak prąd zamawiany dla taryf C, muszę określić ile prądu będę zużywał i nawet jeżeli tyle nie wykorzystam to i tak muszę zapłacić.

Koledzy czy macie może wiedzę na temat ile to tak naprawdę kosztuje ? (planuję przyłącze 35KW)

Dokładniej mówiąc ile może kosztować opłata za prąd zamawiany w PGE, oddział Lublin. 

 

 

Napisano

To nie jest jednoznaczne. Najpierw napisz kim jesteś z zawodu. Bo rolnicy mają inaczej niż reszta. Potem napisz jasno, jaką działalność chcesz prowadzić. Sam, czy firma? I tak dalej.

Bo to wszystko jest ważne, a z tego co napisałeś to można jedynie wróżyć.

A koszt prądu zależy od taryfy. Taryfy są na stronie PGE Dystrybucja.

Mieszkasz na tej działce?

 

No i rysunek, zaznacz odległości.

Napisano

Oczywiście.

Jestem rolnikiem, i planuję prowadzić działalność rolniczą polegającą na hodowli zwierząt.

W planach mam tylko i wyłącznie wybudowanie budynków inwentarskich (2), nie będę mieszkał na tej działce.

Planuję rocznie zużywać około 40 000 kWh

Zużycie prądu prognozuje na prawie że jednolite w ciągu doby. Nie interesuje mnie taryfa dzienna/nocna.

 

Powiedź dokładnie co chcesz zobaczyć na tym rysunku, postaram się to przygotować.

Mogę teraz powiedzieć że od zaproponowanej stacji transformatorowej do najbliższego narożnika mojej działki jest 170m.

Szczerze to trochę obawiam się tego prądu zamawianego, i chciałbym tego uniknąć. Jednak nie mogę znaleźć zbyt wielu informacji na ten temat. 
 

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Własnych. Najdroższy rodzaj nauki.
    • Mogła zmienić koryto.
    • Uparty uczy się na błędach.
    • Gość generalnie doradzał wymianę tego namułu, ewentualnie właśnie postawienie na palach albo kopanie piwnicy, a tej w planach nie mieliśmy, więc raczej i tak się nie zdecydujemy. Co do konstrukcji, to szukaliśmy projektów domów murowanych. A jak murowany to zakładam, że raczej bez wymiany gleby się nie obędzie? Albo rzeczywiście zainteresować się domem z inną kosktrukcją.
    • Wygląda na to, że wszystko tam jest nieźle przewarstwione, w efekcie grunt jest mocno zróżnicowany w zależności od miejsca. Zakładając płytkie posadowienie mamy tam po usunięciu ziemi urodzajnej (pierwsze 30 cm): - I otwór - mada (0,3-0,6 m), potem piasek średni od 0,6 m aż do 3 m (tyle zbadano); - II otwór - piasek, ale tylko od 0,3 do 1 m, niestety głębiej, aż do 2,7 m, jest namuł z gruntu pochodzenia organicznego; - III - mada (0,3-0,5 m), potem piasek, ale tylko do głębokości 0,9 m i znów gruba warstwa namułu.   Z całą pewnością namuł nie nadaje się do posadowienia. Typowy fundament zagłębiony na 1 m lub głębiej nie wchodzi więc w grę. Głębokie posadowienie musiałoby być zrobione na palach. Te przebijałyby grubą warstwę namułu i sięgały warstw o dobrej nośności. Ale to już dość poważne przedsięwzięcie.  Mady są też bardzo wątpliwe jako grunt budowlany. One z zasady zawierają przynajmniej 2-3% domieszek organicznych, a to im bardzo pogarsza nośność. Chociaż bywają bardzo zróżnicowane. Jednak ta warstwa mady jest płytko położona i cienka (20-30 cm).    Celowałbym w związku z tym w lekką konstrukcję domu, raczej szkieletowego, posadowionego na płycie fundamentowej. I to płycie bardzo płytko zagłębionej. Można usunąć ziemię urodzajną oraz warstwę mady, zastępując to wszystko choćby zagęszczonym grubym piaskiem, ewentualnie zagęszczaną pospółką, tłuczniem lub żwirem aż do poziomu gruntu. Dopiero na tym umieszczamy zbrojoną płytę żelbetową (np. 30 cm). Jeżeli konstrukcja domu jest szkieletowa, czyli z izolacją cieplną wewnątrz przekroju ścian, to płyta żelbetowa nie musi być izolowana cieplnie od spodu. Robimy na niej typową izolowaną cieplnie podłogę na gruncie, tak jakby ta płyta była odpowiednikiem chudego betonu na gruncie. Ostatecznie otrzymujemy przynajmniej ok. 1 m gruntu o dobrej nośności (częściowo naturalnego piaszczystego, a częściowo uzyskanego sztucznie przez wymienienie górnych warstw na zagęszczony piasek. Dopiero na tym spoczywa żelbetowa płyta.     
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...