Skocz do zawartości

Malowanie - amator :)


Recommended Posts

Cześć, z przyczyn losowych ekipa nie dokończyła mi remontu mieszkania, na szczęście na finiszu. Mam już wyszpachlowane ściany i zastanawiam się czy nie spróbować pomalować ścian samemu. Jestem jednak kompletnym amatorem w temacie dlatego kieruje pytanie do doświadczonych :) czy jest sens zabierać się za to samemu i z instruktażem np z YT dam radę to ogarnąć czy lepiej to zlecić fachowcom? Nigdy nie podejmowałem się prac remontowych, Dodam, że mieszkanie w stanie deweloperskim, ściany mają być pomalowane na biało. Czy to idzie zepsuć? ;) Pozdro, 

Link do komentarza

Bez przesady... Każdy, kto teraz uważa się za speca, musiał kiedyś malować pierwszy raz. To nie jest jakaś tajemna moc, wystarczy trochę pooglądać, poczytać i do dzieła. Trochę porad:

https://budujemydom.pl/budowlane-abc/budowa-krok-po-kroku/a/18370-malowanie-scian-krok-po-kroku

https://budujemydom.pl/wykanczanie/sciany-wewnetrzne/a/25209-sposoby-na-malowanie-scian-wewnetrznych

https://budownictwob2b.pl/wykanczanie/baza-wiedzy/chemia-budowlana/16697-jak-pomalowac-sciany-i-sufit

Link do komentarza
39 minut temu, Budujemy Dom - podstawa domu napisał:

Bez przesady... Każdy, kto teraz uważa się za speca, musiał kiedyś malować pierwszy raz. To nie jest jakaś tajemna moc, wystarczy trochę pooglądać, poczytać i do dzieła

I tak, i nie...

Mój kolega przestudiował wszystko dookoła względem tapetowania, na moją propozycję pomocy, odpowiedział w podobny sposób, aleeeeee..... po zepsuciu rolki tapety i nerwów żony i swoich - zadzwonił "przyjeżdżaj, ratuj!!!" Wprawdzie tapetowanie to nie malowanie, ale dalej uważam, że;

11 godzin temu, podczytywacz napisał:

Idzie...

 

Link do komentarza
59 minut temu, Budujemy Dom - podstawa domu napisał:

Bez przesady... Każdy, kto teraz uważa się za speca, musiał kiedyś malować pierwszy raz. To nie jest jakaś tajemna moc, wystarczy trochę pooglądać, poczytać i do dzieła.  

 

I uważasz, że każdy od razu będzie Casanovą? Ja bym jednak radził próbowania sił w piwnicy (nie jako Casanowa, tylko na ścianach). Bo układanie cegieł ćwiczą na klockach nawet w przedszkolu, ale jak przyjdzie co do czego, to okazuje się, że i to jest krzywe, a nie proste.

Link do komentarza
Dnia 13.05.2021 o 09:53, podczytywacz napisał:

I tak, i nie...

Mój kolega przestudiował wszystko dookoła względem tapetowania, na moją propozycję pomocy, odpowiedział w podobny sposób, aleeeeee..... po zepsuciu rolki tapety i nerwów żony i swoich - zadzwonił "przyjeżdżaj, ratuj!!!" Wprawdzie tapetowanie to nie malowanie, ale dalej uważam, że;

 

No właśnie, tapetowanie to nie malowanie:)

Link do komentarza
  • 4 tygodnie temu...

Szanowny Panie,
Zawsze można spróbować własnych sił i zacząć od pomalowania najpierw najmniejszego pomieszczenia, np. garderoby, aby ocenić w ten sposób efekt końcowy Ściany należy delikatnie przeszlifować drobnym papierem ściernym.. Następnym krokiem jest odpylenie powierzchni i jej zagruntowanie. Może Pan wykorzystać grunt polimerowy Śnieżka Acryl-Putz® GU40. Grunt zwiększy przyczepność podłoża i zmniejszy jego chłonność. Do malowania rekomenduję białą lateksową farbę Śnieżka Eko Plus lub Śnieżkę Plamoodporną (jeśli zależy Panu na bardzo trwałej, antystatycznej powłoce). Przed przystąpieniem do malowania warto zapoznać się z kartą techniczną produktu. 

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Zamontowalem reduktor cisnienia callefi zaraz za wodomierzem, ustawiony jest na 3 bary ale na koncu rury zasilajacej jest bojler a w nim zawor bezpieczenstwa 10 bar ustawiony na sztywno.  I niestety mimo ustawienia cisnienia na redukrorze na 3 bary cisnienie i tak wzarasta.   Pytanie jak to rozwiazac. Czy dolozyc jeszcze jeden zawor bezpieczenstwa ustawiony na 3 bary ?
    • E no, u mnie na wsi też większość nie jest idealna, w wielu płotach nawet po kilka sztachet brakuje... ale zapewniam, że to nie wiatr je wyłamał.    U mnie to pewnego ranka nawet przęsło całe leżało na ziemi. Śruby ósemki były urwane. Wszystkie cztery. I rurki kwadratowe będące żerdziami, wygięły się w łuk. Też nie od wiatru, a od ciężarówki... Zima była, płot na zakręcie, a kierowca pojechał prosto.
    • Dziękuję, uspokoiłeś mnie  U mnie stawiała to sprawdzona firma, więc powinno być ok Może ten płot wywrócony który mnie tak przestraszył był faktycznie źle zamontowany. To ogrodzenie starego terenu po stacji benzynowej. Po wywróceniu zdjęto baner i postawili te przęsła na miejsce. Chociaż na zdjęciu z google widzę że są widocznie lekko wygięte.  
    • Mam taką od dwóch lat i problemów nie było. Tyle, że nie wiem jaki Ty masz płot, chodzi o jego posadowienie. Ja nie mam żadnego przeciwczołgowego, chociaż opierać się o niego można, ale żeby pod naporem wiatru na banerze płot się wywrócił??? Takim czymś powinien się zająć powiatowy inspektor nadzoru budowlanego, bo to zagrożenie życia dla mieszkańców i nie tylko. Taki płot w ogóle chyba nie miał słupków w ziemi. Albo wetknięte niczym kijki w doniczce. Bo rozumiem baner wyniesiony do góry na kilka metrów, ale żeby przewróciło taki przy ziemi??? To jest niemożliwe nawet w warunkach przeciętnego huraganu i zwyczajnego płotu. Nawet z blachy.
    • Dziękuję za odpowiedź,   Tak, takie siatki oglądałam - czy one są wystarczająco przewiewne? Ewentualnie, czy według Ciebie takie listwy (zdjęcie poniżej) i szpary miedzy tymi podłużnymi listwami są wystarczające do przepływu wiatru, aby nie zadziałało jak żagiel?  
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...