Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • 4 tygodnie temu...

Trudno mi sobie wyobrazić pieczenie pizzy w tym co proponujesz. Pizza wymaga wysokiej temperatury więc piec musi mieć właściwą akumulacyjność i dostęp pozwalający na swobodne operowanie w trakcie pieczenia. Jeśli chodzi o cegły to nie masz dużego wyboru, tylko cegła szamotowa. Ja budowałem z szamotu z rozbiórki cegielni.

Link do komentarza
3 godziny temu, Tomekzzz napisał:

Trudno mi sobie wyobrazić pieczenie pizzy w tym co proponujesz.  

 

Ten piec kaflowy na zdjęciu nie ma tak zwanego pieca chlebowego. Przykładowy jest na zdjęciu.

 

00P1016672.jpg 

 

To z prawej strony jest piecem chlebowym (otwarte drzwiczki). Pali się w nim długim drewnem, nagrzewa się cegły i potem można piec co się chce.

Link do komentarza

Ostatnie palenie było 16 grudnia, w tym roku sezon jeszcze nie otwarty, mrozy, wilgoć, jeszcze się suszy. W przyszłym tygodniu może wstawię bio wkład żeby go gruntownie przesuszyć i czas na pizzę. A pizza z włoskich przepisów i składników robi robotę. Jak tylko ktoś ma możliwości i zacięcie do zabawy w mące to zdecydowanie warto taki piec sobie sprawić.

IMG_20201103_154620_Bokeh.jpg

Ostatnie palenie było 16 grudnia, w tym roku sezon jeszcze nie otwarty, mrozy, wilgoć, jeszcze się suszy. W przyszłym tygodniu może wstawię bio wkład żeby go gruntownie przesuszyć i czas na pizzę. A pizza z włoskich przepisów i składników robi robotę. Jak tylko ktoś ma możliwości i zacięcie do zabawy w mące to zdecydowanie warto taki piec sobie sprawić.

Link do komentarza

Nie wiem na ile składniki, zacięcie a umiejętności, ale widzę że ciasto ładnie wyrośnięte jak na 400° i mozzarella w kulce. Także wygląda na to że wszystko tak jak trzeba. Byłem ostatnio na pokazie. Właściciel młynu włoskiego i pizzer też Włoch. Było nas 40 osób, zrobił 80 placków i nawet okruchy nie zostały. Rzuciliśmy się jak głodne afrykańskie dzieci. W każdym razie nasza polska pizza nawet wyglądem tej od niego nie przypomina. Połączenia smaków też wyśmienicie, np kozi ser ze szpinakiem, albo pasta truflowa, nie pamiętam z czym, ta druga mi najbardziej podeszła. Ciasto rozciągał na szerokość ramion, było przezroczyste. Obraził się tylko, bo zapytał czy czujemy różnicę w smaku na mące, bo robił z trzech różnych.

Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka

Link do komentarza
  • 3 miesiące temu...

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Przepisy ppoż. mówią, że tak blisko granicy nie wolno stawiać domu. O płocie niczego nie mówią.  A skoro dom się jednak postawił, to niech teraz dom się martwi przepisami. Płot nie musi.
    • Najwyższy czas zlikwidować tę służebność, niestety to droga sadowa. Pamiętaj jednak, ze działka ze służebnością mocno zmniejsza swoją wartość.
    • Nie mam zamiaru się gniewać z sąsiadem, ma służebność nie wiadomo po co, ponieważ posuada swój własny wjazd z innej strony i dodatkowo nie respektuje żadnych zasad mimo rozmów z nim. Przekracza służebność, obiecuje że nie będzie tego robił a za chwilę jest to samo
    • U mnie było podobnie. Działki po bokach ogrodzone, bez zgody właścicieli abym mógł do swojej działki doprowadzić media, nie naruszając tych ich. Wymyśliłem że zrobię toew tej drodze ze służebnością. Kosztowało mnie ogromne ilości alkohol aby się integrować, kupowanie roślin fajnych do nasadzenia w miejscu odkładanych przez koparkę z wykopu ziemi, pogodzenia się że kiedy już za swoją ciężką kasę zrobiłem dojazd, wciąż parkowali mi on i jego goście pod bramą wjazdową, że nie mogłem wyjeżdżać i musiałem prosić aby mi na to pozwoli. Nauczyłem się jednego. Nigdy! Nigdy nie kupiłbym więcej działki, do której dostęp miałbym tylko wtedy, gdy ktoś mi na to pozwoli.     Nie gniewaj się z sąsiadem. Zgodzę daj na sprawy mało istotne. Trawa odrośnie. Rośliny nasadzisz. Ale będziesz miał pewność że kiedy pojedziesz na narty, do Egiptu latem, czy teściów odwiedzić na Wielkanoc, sąsiad zajrzy czy ktoś się nie szwęda na posesji, podkarmi kota, a nawet gdy zaufasz i się zaprzyjaźnisz - podleje w domu kwiaty 
    • Dla większości inwestorów dach to pokrycie. Dlatego interesuje ich głównie kolor i wzór blachy czy dachówki. Ukryta pod pokryciem konstrukcja, najczęściej w postaci drewnianej więźby, już tak ciekawa nie jest, a to właśnie ona ma zasadniczy wpływ na trwałość dachu i bezpieczeństwo domowników. Pełna treść artykułu pod adresem: https://budownictwob2b.pl/dachy/baza-wiedzy/51002-wiezba-dachowa-wazny-element-dachu
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...