Skocz do zawartości

Dom na granicy sasiedniej parceli...


Recommended Posts

Witam icon_smile.gif

Kilka lat temu kupiliśmy okazyjnie dom (bliźniak) w dodatku na granicy (całkowicie pozbawiony obejścia). Obrazowo - z jednej strony przylega do nas dom sąsiada (wspomniany bliźniak), a z drugiej płot innego sąsiada. Chcemy w tym roku ocieplić od zewnątrz ścianę naszego domu, która przylega do sąsiedniej parceli. Czy jest to możliwe prawnie czy możemy liczyć tylko i wyłącznie na ewentualną choć wątpliwą raczej uprzejmość właściciela sąsiedniej działki???

Jest jeszcze inny problem: wspomniany właściciel owej posesji posadził sosny kilka lat temu, które przylegają do naszej ściany. Aktualnie są to kilkumetrowe drzewa, które ściśle otulają naszą ścianę - obawiam się wilgoci i rozsadzenia (może trochę przesadzam?!) przez korzenie ściany naszego budynku icon_sad.gif Chciałabym jakoś łagodnie ten problem rozwiązać ale obawiam się, że sąsiad nie będzie raczej przychylny. Co zrobić? Czy są jakieś akty prawne zabraniające sadzenia drzew tak blisko sąsiedniego budynku pomimo iż na swojej działce?

Bardzo proszę Państwa o pomoc bo jak na razie nigdzie nie udało mi się jej uzyskać icon_sad.gif

Pozdrawiam
Link do komentarza
Cytat

Witam icon_smile.gif

Kilka lat temu kupiliśmy okazyjnie dom (bliźniak) w dodatku na granicy (całkowicie pozbawiony obejścia). Obrazowo - z jednej strony przylega do nas dom sąsiada (wspomniany bliźniak), a z drugiej płot innego sąsiada. Chcemy w tym roku ocieplić od zewnątrz ścianę naszego domu, która przylega do sąsiedniej parceli. Czy jest to możliwe prawnie czy możemy liczyć tylko i wyłącznie na ewentualną choć wątpliwą raczej uprzejmość właściciela sąsiedniej działki???

Jest jeszcze inny problem: wspomniany właściciel owej posesji posadził sosny kilka lat temu, które przylegają do naszej ściany. Aktualnie są to kilkumetrowe drzewa, które ściśle otulają naszą ścianę - obawiam się wilgoci i rozsadzenia (może trochę przesadzam?!) przez korzenie ściany naszego budynku icon_sad.gif Chciałabym jakoś łagodnie ten problem rozwiązać ale obawiam się, że sąsiad nie będzie raczej przychylny. Co zrobić? Czy są jakieś akty prawne zabraniające sadzenia drzew tak blisko sąsiedniego budynku pomimo iż na swojej działce?

Bardzo proszę Państwa o pomoc bo jak na razie nigdzie nie udało mi się jej uzyskać icon_sad.gif

Pozdrawiam


No cóż. ..........................................
Co do problemu - jeśli dostęp do elewacji jest tylko od strony sąsiada poprzez jego działkę to musisz go prosić o zgodę na prowadzenie prac na twojej elewacji i jeśli przypadkiem się nie zgodzi to ma do tego prawo i nic się nie da zrobić.
Co do drzew to raczej nie ma takich przepisów - drzewa sadzi się za ogrodzeniem i tutaj taki warunek jest spełniony, a że za ogrodzeniem stoi dom? (teoretycznie niemożliwe ze wzgledu na przepisy budowlane-chyba , że jest to zabudowa szeregowa ale skoro sąsiad posadził drzewa to nie jest?!) ). Zresztą na scięcie tych drzew (nawet jeśli sąsiad będzie chciał to sam zrobić) potrzebne będzie niestety zezwolenie.
Link do komentarza
Jeśli nie można dogadać się z sąsiadem pozostaje jedynie droga sądowa. Przepisy nakazują udostępnienie posesji, jeśli jest to niezbędne do przeprowadzenia prac remontowych. Problem jednak w tym, że ocieplenie ma określoną grubość zatem wchodzi na teren sąsiada, a to już komplikuje sprawę. W kwestii drzew - wszystko co przechodzi na drugą stronę granicy (gałęzie, korzenie) można usunąć. Gdy zagrażają konstrukcji domu postanowienie śladu może również nakazać ich usuniecie na działce sąsiada.
Link do komentarza
  • 3 tygodnie temu...
  • 3 tygodnie temu...
Cytat

Ocieplenie domu można wykonać z podwieszonego na linkach balkonu nie dotykając ziemi ale to oczywiście bzdura bo powinieneś się dogadać z sąsiadem. A z sosnami to przesadzasz wilgoci nie będzie co najwyżej pająki.



Dziękuję Wam wszystkim za porady icon_smile.gif

Co do drzew to nie wiem jak to Wam obrazowo przedstawić?! Pnie dotykają dosłownie muru mojego domu - nie ma żadnego odstępu (zero)! Wilgocią się aż tak bardzo nie przejmuję ale każdy kto wie jak to wygląda mówi, że zagrożone są mury domu wszelkiego rodzaju pęknięciami...?!
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • U mnie też taki w piwnicy na krzywej podłodze stoi, ale wypoziomowane od wagi i też już parę lat jest ok. Też miałem problem z tymi blaszko-języczkami, ale o dziwo się trzyma kupy, ale nie pomyślałem żeby je zagiąć. Choć 120kg to raczej bałbym się tam położyć. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Mam trzy takie regały i bardzo je sobie chwalę. Owszem, przy składaniu pierwszego popełniłem błąd, wierząc bezkrytycznie w instrukcje sprzedawcy i nie zaginałem "języczków" wsuwanych w wycięcia kątowników, no i regał mi się rozsypał już pod koniec montowania. Ale gdy wszystkie zagiąłem (łatwe to nie jest, ale da się). regał jest lekki i nie do zdarcia. Nośność jednej półki to 125 kg, więc w warunkach domowych spokojnie wystarcza do niemal wszystkiego. Nawet w garażu.   Regałów niczym nie mocuję do ścian. Nie ma potrzeby. Oczywiście, jeśli stoją na wyrównanym i pewnym podłożu.  Da się je kupić w cenie poniżej 80,00 PLN, więc uważam, że naprawdę warto.   PS. To się nie chwieje, zapewniam!
    • Komentarz dodany przez agata: czy ktos wie czy kostka z brukbet jest warta uwagi? przymierzamy sie w koncu do zakupu
    • To chyba chybiony i fałszywy argument, bo klimatyzator jednak dmucha powietrzem zagrzanym do o wiele wyższej temperatury niż te 22 stopnie, chcąc osiągnąć zadaną temperaturę i pewnie to jest o wiele wyższa temperatura niż 30 st. Nie mierzyłem ale tak na wyczucie to znacznie przkracza trzydziestkę. Więc to akurat w drugą stronę działa, jeśli chodzi o tę "róznicę temperatur", czyli na korzyść hydrauliki. 
    • Ogrzewanie hydrauliczne, które występuje w 99% nowych polskich domach jest mniej efektywne i droższe niż bezpośrednie ogrzewanie pompą powietrze-powietrze, bo COP zależy od różnicy temperatur, a wodę trzeba ogrzać do ok 30°C, za powietrze do 22°. Proponuję zainteresować się systemem HVAC. V-wentylacja z odzyskiem ciepła wykonana pod ilość mieszkańców, a nie na kubaturę. Musi być, gdy chcemy używać klimatyzacji, bo latem przy chłodzeniu wentylacja grawitacyjna nie działa i oddychamy coraz bardziej zużytym powietrzem, co prowadzi do różnych dolegliwości. AC- jakość powietrza, za którą odpowiadają rewersyjne pompy ciepła (klimatyzatory). Temperatura cały rok, a wilgotność, która tworzy zaduch latem (tryb dry). H- ogrzewanie, czyli w przypadku, gdy klimatyzacja nie da rady (zazwyczaj kilka dni w roku) do uruchamiają się maty grzewcze. Ogrzewanie oporowe to COP 1, ale ono jest w tym systemie tylko wspomaganiem na wypadek ekstremalnych mrozów, awarii, czy dla komfortu, gdy ktoś chce bardziej dogrzać pokój. Poza tym pompy ciepła wciąż działają, więc zużycie jest śladowe. Dlaczego potrzebne są maty? Czy nie można dobrać większej mocy klim? Chodzi o to, że sezon grzewczy trwa ponad pół roku, a średnia temperatura w tym czasie w ostatnich latach to +5C i wciąż rośnie. Jeśli pompa będzie za duża to przez większość sezonu będzie działać on-off i łączne zużycie wyjdzie 2-3x większe. Jeśli rekuperacja jest zrobiona zgodnie ze sztuką, czyli działa na 20-30m3//osobę to klimy 30W/m2 są wystarczające. Cały system wychodzi przy okazji najtaniej i zapewnia zużycie poniżej 15kWh/m2. Ponadto warto wiedzieć, że powietrze nawiewane z anemostatów po odzysku ciepła jest tylko o kilka stopni chłodniejsze od domowego. Gdy podajemy je z góry to zapobiega ścieleniu się ciepłego przy suficie, a samo zanim opadnie zdąży się ogrzać. Daje to komfort w strefie przebywania ludzi. System musi być kompletny i dobrze przemyślany. 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...