Skocz do zawartości

Zabudowa okna dachowego - GLIFY


Recommended Posts

Napisano

Witam wszystkich,

 

Wykonuję zabudowę okna dachowego i jestem na etapie płytowania, postanowiłem boczne glify rozszerzyć w stronę wnętrza pomieszczenia o w sumie jakieś 5 - 6 cm. Doczytałem kiedyś, że ma to pozytywny wpływ na ilość wpadającego światła do pomieszczenia. Teraz kiedy mam już wszystko wypełnione wełną i zafoliowane okazuje się, że niestety w rowki okna dachowego nie chce wejść płyta GK która jest odchylona na zew, Jak sobie poradzić z tym problemem ? Wydaje mi się, że pozostaje tylko skrobanie płyty od jej lewej strony na tyle, aż pozwoli ona się swobodnie odchylić się na zewnątrz. Tylko czy to nie osłabi płyty ? Kiedy próbowałem na jakimś kawałku GK  to na "siłę", czuć jak odgina się rama okienna, więc tak raczej być nie może.

 

Dziwne jest to, że nawet wkładając płytę prostopadle do okna też nie chce wejść. Jakby za szeroka płyta albo za wąski rowek w ramie. Próbowałem płyty dwóch różnych producentów i nic, okna to Velux.

 

Proszę o jakąś sugestię i/lub jakiś link gdzie mogę znaleźć rozwiązanie tej sytuacji.

 

Pozdrawiam

Tadeusz.

Napisano (edytowany)

Ja mam zrobioną tę obudowę okna w całości ze sklejki o odpowiedniej grubości.

Nie pamiętam już jaka to była grubość, okna też Veluxa.

 

Myślę że nic się nie stanie tej płycie jak tak jak piszesz zeskosujesz ją po lewej stronie, ona ma dolegać do okna szczelnie, tam żadne siły nie działają.

No i płyta powinna być zielona, czyli impregnowana, w takich miejscach.

 

Edytowano przez demo (zobacz historię edycji)

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Pytałem dlatego, ze do przenośnych lepszy jest przewód z oplotem bawełnianym, taki jak przy żelazkach, Ale do stacjonarnego ten może być. 
    • Dzięki za szybką odp. To jest zwykły piekarnik do zabudowy (Whirlpool), więc stacjonarny.
    • Podsumujmy sytuację, bo nie jestem pewien czy dobrze rozumiem. Jeżeli coś jest inaczej to proszę o sprostowanie. Ciśnienie i przepływ wody zimnej są wystarczające.  Zbyt niskie jest ciśnienie i/lub przepływ wody ciepłej. Tu proszę o doprecyzowanie - jest mały strumień wody pod dobrym ciśnieniem, czy duży strumień wody pod zbyt niskim ciśnieniem? Jak jest przygotowywana woda ciepła? Bo z opisu wnioskuję, że jest ona jakoś centralnie podgrzewana w budynku, jednak nie jest wystarczająco ciepła i dopiero na poddaszu dogrzewa ją do wystarczającej temperatury elektryczny podgrzewacz.    Układ jest więc nieco dziwny, ale tak zrozumiałem opis.  Trzeba przede wszystkim sprawdzić jakie jest ciśnienie i jak duży jest strumień wody przed tym podgrzewaczem. Jeżeli przed podgrzewaczem, na jego przyłączach jest wszystko w porządku to problem tkwi w podgrzewaczu. On może bardzo zmniejszać strumień (przepływ) wody i jej ciśnienie. To typowa cecha modeli przepływowych. Jak się to ustali to można myśleć co robić dalej.
    • Nie chodzi mi nawet o formalną ekspertyzę, ale o to żeby temu przyjrzał się konstruktor. Bo o ile płytkie rysy nie są zmartwieniem, to głębokie pęknięcia mogą stanowić już poważny problem. A na odległość nikt tego nie jest w stanie sprawdzić.  Warstwa wyrównująca ze styrobetonu lub jakiegoś innego betonu z lekkim kruszywem (keramzyt, perlit) jak najbardziej może być. Trzeba tylko pilnować pewnej minimalnej grubości bo takie lekkie betony są słabe. Próby wyrównywania dużych nierówności samym styropianem zdecydowanie odradzam, tego się faktycznie nie da zrobić dobrze. Co jest na dole, jakie są pomieszczenia poniżej tego stropu? Bo od tego oraz źródła ciepła zależy na ile skutecznej izolacji cieplnej potrzebujemy. Jeżeli i tak są tam pomieszczenia ogrzewane, zaś ciepło zapewnia kocioł to izolacja cieplna może być słaba, po prostu strop będzie się nieco bardziej nagrzewał i część ciepła oddawał ku dołowi. Wtedy wystarczy styrobeton, bez warstwy styropianu.  Przy czym nawet w tym wariancie dałbym folię budowlaną na styrobeton. Jako warstwę rozdzielającą go od jastrychu. Na to rury ogrzewania podłogowego, na nie siatka stalowa i jastrych. Dzięki siatce dość cienka warstwa jastrychu będzie pewniejsza, a tu raczej nie będzie można zbytnio go pogrubiać ze względu na masę. Ale dopuszczalne obciążenie to właśnie powinien określić wezwany konstruktor.  Przy okazji uprzedzam, że mocowanie rur, gdy pod folia nie ma styropianu jest nieco upierdliwe. Ale się da to zrobić. Dajemy dwie warstwy w miarę grubej folii i spinki wbijamy w nią pod skosem. 
    • Może i więcej, bo metr przewodu to jakieś 4 PLN, a wtyczka w sklepie 3,95 PLN.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...