Skocz do zawartości

Zasady budowy kominka


Recommended Posts

Napisano

Decyzję o budowie kominka należy podjąć jak najwcześniej, najlepiej jeszcze w fazie projektowania, jednak palenisko da się również wybudować w już istniejącym obiekcie. W tym drugim przypadku może pojawić się problem z niedostateczną nośnością podłoża w miejscu budowy lub brakiem sprawnego szybu wentylacyjnego.


Pełna treść artykułu pod adresem:
https://budownictwob2b.pl/instalacje/puls-branzy/5748-zasady-budowy-kominka

Gość kominkowiec
Napisano
Uwagi do zawartych w artykule stwierdzeń: ... "zamknięte pozwalają na utrzymanie stałej temperatury bez konieczności ciągłego dokładania opału" oraz "Dzięki kontrolowanemu spalaniu możemy dowolnie ustawić temperaturę wewnątrz pomieszczenia." Domyślam się, że autorowi chodziło tu o regulowanie temperatury w pomieszczeniu poprzez ograniczanie dostępu powietrza do spalania. A jest to zasadniczy błąd w użytkowaniu kominka, który prowadzi do niepełnego spalania drewna i powoduje zabrudzenie szyb, osadzanie się sadzy na ściankach wkładu kominkowego i w kominie, zwiększonego zużycia drewna, bo przy takim spalaniu radykalnie spada sprawność energetyczna kominka (z 70-80% do 30-40%), a to czysta strata energii i pieniędzy wydanych na drewno). Produktami takiego niepełnego spalania jest dym z komina i inne trujące związki, powstające przy niepełnym spalaniu - zatruwamy wtedy nie tylko siebie, ale i sąsiadów. Z prawidłowo używanego kominka nie powinno się dymić – jeśli widać dym, to znaczy, że źle palimy i występuje niepełne spalanie drewna. Tego robić nie wolno. Spalanie powinno się odbywać z pełnym dostępem powietrza. Często popełniany błąd, to ładowanie do kominka dużej porcji drewna, po to, żeby nie trzeba było za często do niego podchodzić, i potem ograniczanie dopływu powietrza do spalania – żeby się wolniej paliło i dawało mniej ciepła. To bardzo zła praktyka, która prowadzi do kłopotów. Jak więc regulować temperaturę ? Wkładać do kominka mniejsze porcje drewna - mniej a częściej. Skłonność do wygody nie jest tu sprzymierzeńcem. Palić z pełnym dostępem powietrza – intensywnym ogniem, a nie przytłumionym. To jedyny właściwy sposób.
Napisano
4 minuty temu, Gość kominkowiec napisał:

Uwagi do zawartych w artykule stwierdzeń: ... "zamknięte pozwalają na utrzymanie stałej temperatury bez konieczności ciągłego dokładania opału" oraz "Dzięki kontrolowanemu spalaniu możemy dowolnie ustawić temperaturę wewnątrz pomieszczenia." Domyślam się, że autorowi chodziło tu o regulowanie temperatury w pomieszczeniu poprzez ograniczanie dostępu powietrza do spalania. A jest to zasadniczy błąd w użytkowaniu kominka, który prowadzi do niepełnego spalania drewna i powoduje zabrudzenie szyb, osadzanie się sadzy na ściankach wkładu kominkowego i w kominie, zwiększonego zużycia drewna, bo przy takim spalaniu radykalnie spada sprawność energetyczna kominka (z 70-80% do 30-40%), a to czysta strata energii i pieniędzy wydanych na drewno). Produktami takiego niepełnego spalania jest dym z komina i inne trujące związki, powstające przy niepełnym spalaniu - zatruwamy wtedy nie tylko siebie, ale i sąsiadów. Z prawidłowo używanego kominka nie powinno się dymić – jeśli widać dym, to znaczy, że źle palimy i występuje niepełne spalanie drewna. Tego robić nie wolno. Spalanie powinno się odbywać z pełnym dostępem powietrza. Często popełniany błąd, to ładowanie do kominka dużej porcji drewna, po to, żeby nie trzeba było za często do niego podchodzić, i potem ograniczanie dopływu powietrza do spalania – żeby się wolniej paliło i dawało mniej ciepła. To bardzo zła praktyka, która prowadzi do kłopotów. Jak więc regulować temperaturę ? Wkładać do kominka mniejsze porcje drewna - mniej a częściej. Skłonność do wygody nie jest tu sprzymierzeńcem. Palić z pełnym dostępem powietrza – intensywnym ogniem, a nie przytłumionym. To jedyny właściwy sposób.

Nie ma raczej sensu komentować domyślnych intencji autora. Może mu chodziło o ustawienie procesu spalania na takim poziomie (stałym), w którym nie zachodzi niepełne spalania a dokładnie odwrotnie - pełne spalanie bez powstania sadzy. Przecież nawiewy domykane nie są umieszczane bez powodu. Równie dobrze ktoś wpadnie na pomysł zamontowania czujnika temperatury w palenisku i dołączy wentylator automatyczny. Wtedy mamy w palenisku warunki jak w kuźni - szyba się nie zakopci a temperatura będzie na stałym poziomie. Po jakimś czasie zaglądamy i dokładamy szczapę drewna lub dwie dla podtrzymania ognia. Tak to widzę.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Witam wszystkich forumowiczów!   Mam stary budynek, w którym ściany zewnętrzne są już ocieplone, ale dach pozostaje nieocieplony i przez niego ucieka dużo ciepła. Planuję na wiosnę ocieplić dach od góry styropianem EPS 100 (styropian dach/podłoga) o łącznej grubości 23 cm. Dach jest płaski z lekkim nachyleniem, powierzchnia około 100 m², pokryty papą, która zachowała się w całkiem dobrym stanie – nie jest uszkodzona, nie planuję jej zrywać, tylko oczyścić i zostawić jako podłoże.Na styropianie ma być położona papa termozgrzewalna (jedna lub dwie warstwy). Montaż styropianu będę wykonywał samodzielnie (klejenie + kołkowanie), a papę zgrzewalną zlecić fachowcowi, który się na tym zna.Mam kilka wątpliwości i pytań – bardzo proszę o Wasze opinie na podstawie doświadczeń: 1. Grubość i układanie styropianu: Czy lepiej położyć jedną warstwę 23 cm, czy podzielić na dwie warstwy (np. 11 cm + 12 cm) układane na mijankę? Wiem, że dwie warstwy lepiej eliminują mostki termiczne, ale to więcej pracy. Pomijając aspekt czasu i wysiłku – czy takie rozwiązanie naprawdę ma sens i daje zauważalną różnicę w izolacyjności?   2. Montaż i mocowanie styropianu: Dach nie będzie dodatkowo obciążony (tylko papa na wierzchu, bez chodzenia czy tarasu), ale ważne jest solidne mocowanie, żeby wiatr nie oderwał warstw. Planuję kleić styropian (klejem bitumicznym lub poliuretanowym) + kołkować.Dla grubości 23 cm – jakie kołki polecacie? Czy wystarczą o długości ok. 30 cm (żeby wystawały trochę w podłoże betonu)? Czy lepiej stosować metodę z otwornicą – wyciąć otwór w styropianie, włożyć kołek, a potem zatkać wyciętym krążkiem (żeby kołek nie wystawał i nie tworzył mostka)? Jeśli dwie warstwy: Czy wystarczy kołkować tylko dolną warstwę (do podłoża), a górną tylko przykleić do dolnej? Czy kołki muszą przechodzić przez obie warstwy dla lepszej stabilności?   3. Warstwa separacyjna na styropianie pod papę: Czytałem różne opinie – jedni polecają geowłókninę polipropylenową (200-300 g/m²) jako ochronę przed wysoką temperaturą palnika i separację, drudzy grubą folię PE (0,2 mm). Geowłóknina wydaje mi się lepsza (przepuszcza parę, nie topi się tak łatwo). Czy zgadzacie się, że geowłóknina to najlepsze rozwiązanie w takim przypadku, czy polecacie coś innego (np. folię PE)?
    • Zupełnie nie mam pojęcia gdzie to pęknięcie Od strony grzejnika? od strony zasilania? na korpusie zaworu?
    • Cześć, jak samodzielnie zabezpieczyć lekkie pęknięcie na rurce z termostatem? Jest to mikroskopijne pęknięcie bo moze z kropla dziennie sie wydostaje:)   Zalaczam zdjęcie, do lepszego nie mam dostępu. Ps. Pęknięcie jest na ten najszersze części 
    • Komentarz dodany przez Tomek: zdecydowanie odradzam.
    • Hurtownia budowlana: OLI - Tomasz Kraska Województwo: lubelskie Miasto: Puchaczów Pełny opis hurtowni pod adresem: https://budujemydom.pl/hurtownie-budowlane/lubelskie/oli-tomasz-kraska
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...