Skocz do zawartości

Historia edycji

zenek

zenek

4 godziny temu, MTW Orle - osuszanie budynków napisał:

Zenek obywatel skierowany we właściwą stronę , i w sumie na tym temat powinien się zakończyć. 

Wszelkie gdybania to psu na budę . Nie byłeś nie widziałeś to jaką możesz mieć  opinię nawet jeśli masz o tym jakiekolwiek  pojęcie a jak czytam to wychodzi mi na to że nie masz

No ale to jest twoje subiektywne zdanie, nie umotywowana żadnym argumentem. 

Poradziłem, by najpierw poprosić urząd o wydanie warunków, a potem robić projekt i postępować wg niego.

Jeszcze wcześniej napisałem (#4):

Dnia 25.08.2020 o 20:47, zenek napisał:

Przede wszystkim trzeba zbadać stan prawny działki i budowy.

Trzeba też wystąpić o WZ, one określą, comozna na działce budować. 

Wygląd budynku może być uzależniony od tych sąsiednich - choć niekkoniecznie - wysokość raczej podobna i gęstość zabudowy działki. Usytuowanie - pewnie mniej więcej równo z sąsiednimi budynkami.

Podpiwniczenie może być utrudnione z powodu głębokości sąsiednich budynków - ale jeżeli są podpiwniczone - no to nie.

Izolacja na bokach sąsiednich bunyków - trzeba sprawdzić, na ile wystaje - ale ja bym brał pod uwagę wymianę jej na wełnę mineralną, jako odizolowanie się od sąsiednich budynków pod względem cieplnym i akustycznym.

Wypadałoby by sprawdzić, czy istniejące fundamenty są związane z fundamentami sąsiednich budynków, czy tez sa zdylatowane od nich (osobne, obok).

Jesli to jest zła porada, to twoja była taka (#6):

Dnia 26.08.2020 o 19:38, MTW Orle - osuszanie budynków napisał:

W praktyce jest to szalenie proste , w sumie ogranicza się do zatrudnienia dwóch osób :

1) inspektora z uprawnieniami konstrukcyjnymi

2) szpadlowego/sztychówkowego/łopatowego

 

Pierwszy mówi gdzie i jak robić odkrywkę i do którego momentu (kopać)

Drugi zaś dokładnie według wytycznych tą odkrywkę robi znaczy kopie .

Po ustaleniu tego co niezbędne w zakresie konstrukcji uzupełniająco jeszcze można wykonać parę pomiarów młotkiem będzie wiadomo co z betonu zostało .

Jeżeli nie masz oryginalnego projektu to czeka cię zatrudnienie architekta , który na podstawie wytycznych konstruktora oraz własnej inwentaryzacji wykona projekt - znaczy tu już troszkę pod górkę .

Nawet jeżeli ławy będą się nadawały do wywalenia to jeszcze nie jest wielki kłopot - jazda zacznie się wtedy kiedy się okaże że twoje ławy są przegłębione w stosunku do ław budynków sąsiednich .

Nie , nie jest to niewykonalne ale wykonanie jest sporo droższe i upierdliwe w wykonawstwie tu już jest stromo pod górkę .

później to już zwykła budowa.

W zakresie ocieplenia sąsiadów - wszystko zależy od tego jak bardzo potrzebujesz miejsca jeżeli nie potrzebujesz i możesz odżałować ten fragment to nie ruszaj dodatkowa izolacja od sąsiada nigdy nie jest zła .

jeżeli jednak bardzo chcesz wykorzystać każdy centymetr to ustalasz z sąsiadem grubość elewacji nie pozwalasz naciąć z frontu tylko z boku czyli elewacja sąsiada wchodzi częściowo na twoją ścianę i jest zakończona równą linią - będzie łatwiej potem odcięcie zrobić .

zamiast sąsiadowi elewację remontować

Pytanie:

Która z porad była bardziej kompletna, bardziej pasująca do faktu, że inwestor jest dopieo przed faktem kupienia tej działki?

I która była w zgodzie z następnymi wpisami ich autorów?

 

No  i gdzie mają punkty wspólne, zgodne? - bo i takie są:) 

 

:)@MTW Orle - osuszanie budynków- bez animozji - będzie twórczo, kulturalnie i co najważniejsze - merytorycznie! dla dobra forum, co by nie zdychało od niepotrzebnych kwasów!:14_relaxed:

4 godziny temu, aru napisał:

za to sam piszesz  z czapy potwierdzając słuszność darmowej, wzrokowej opinii (czyżby twoja?), o jakimś schodkowaniu ław (pokaż gdzie to maiłoby być?), o fundamentach "powyżej" starych; walisz jakimiś frazesami, małpujesz cudze określenia, manipulujesz jak tylko możesz i  czym możesz stawiając takie same zarzuty innym do tego udajesz, że nie wiesz o co chodzi; klasyczne trollowanie w wielu tematach z personalnymi wycieczkami

Schodkowanie ław robi się albo przy spadku terenu, albo przy podpiwniczeniu części budynku, albo przy dostosowaniu do poziomu sąsiednich fundamentów.

Przecież to znane zastosowania.

Frazesy, małpowanie cudzego, manpulowanie - podaj przykład, konkret - bo to są gołosłowia pisane bez pokrycia w faktach.

I to jest właśnie typowy trolling - i personalna twoja wycieczka w stosunku do mnie! 

 

Miałem dać ci punkt za prawdziwe cytaty z moich postów - ale teraz zobaczyłem tą końcowkę - bez ładu i składu memłanie bez faktow. 

Co poprawiłeś na poczatku - na końcu zepsuleś. Bez sensu...

zenek

zenek

3 godziny temu, MTW Orle - osuszanie budynków napisał:

Zenek obywatel skierowany we właściwą stronę , i w sumie na tym temat powinien się zakończyć. 

Wszelkie gdybania to psu na budę . Nie byłeś nie widziałeś to jaką możesz mieć  opinię nawet jeśli masz o tym jakiekolwiek  pojęcie a jak czytam to wychodzi mi na to że nie masz

No ale to jest twoje subiektywne zdanie, nie umotywowana żadnym argumentem. 

Poradziłem, by najpierw poprosić urząd o wydanie warunków, a potem robić projekt i postępować wg niego.

Jeszcze wcześniej napisałem (#4):

Dnia 25.08.2020 o 20:47, zenek napisał:

Przede wszystkim trzeba zbadać stan prawny działki i budowy.

Trzeba też wystąpić o WZ, one określą, comozna na działce budować. 

Wygląd budynku może być uzależniony od tych sąsiednich - choć niekkoniecznie - wysokość raczej podobna i gęstość zabudowy działki. Usytuowanie - pewnie mniej więcej równo z sąsiednimi budynkami.

Podpiwniczenie może być utrudnione z powodu głębokości sąsiednich budynków - ale jeżeli są podpiwniczone - no to nie.

Izolacja na bokach sąsiednich bunyków - trzeba sprawdzić, na ile wystaje - ale ja bym brał pod uwagę wymianę jej na wełnę mineralną, jako odizolowanie się od sąsiednich budynków pod względem cieplnym i akustycznym.

Wypadałoby by sprawdzić, czy istniejące fundamenty są związane z fundamentami sąsiednich budynków, czy tez sa zdylatowane od nich (osobne, obok).

Jesli to jest zła porada, to twoja była taka (#6):

Dnia 26.08.2020 o 19:38, MTW Orle - osuszanie budynków napisał:

W praktyce jest to szalenie proste , w sumie ogranicza się do zatrudnienia dwóch osób :

1) inspektora z uprawnieniami konstrukcyjnymi

2) szpadlowego/sztychówkowego/łopatowego

 

Pierwszy mówi gdzie i jak robić odkrywkę i do którego momentu (kopać)

Drugi zaś dokładnie według wytycznych tą odkrywkę robi znaczy kopie .

Po ustaleniu tego co niezbędne w zakresie konstrukcji uzupełniająco jeszcze można wykonać parę pomiarów młotkiem będzie wiadomo co z betonu zostało .

Jeżeli nie masz oryginalnego projektu to czeka cię zatrudnienie architekta , który na podstawie wytycznych konstruktora oraz własnej inwentaryzacji wykona projekt - znaczy tu już troszkę pod górkę .

Nawet jeżeli ławy będą się nadawały do wywalenia to jeszcze nie jest wielki kłopot - jazda zacznie się wtedy kiedy się okaże że twoje ławy są przegłębione w stosunku do ław budynków sąsiednich .

Nie , nie jest to niewykonalne ale wykonanie jest sporo droższe i upierdliwe w wykonawstwie tu już jest stromo pod górkę .

później to już zwykła budowa.

W zakresie ocieplenia sąsiadów - wszystko zależy od tego jak bardzo potrzebujesz miejsca jeżeli nie potrzebujesz i możesz odżałować ten fragment to nie ruszaj dodatkowa izolacja od sąsiada nigdy nie jest zła .

jeżeli jednak bardzo chcesz wykorzystać każdy centymetr to ustalasz z sąsiadem grubość elewacji nie pozwalasz naciąć z frontu tylko z boku czyli elewacja sąsiada wchodzi częściowo na twoją ścianę i jest zakończona równą linią - będzie łatwiej potem odcięcie zrobić .

zamiast sąsiadowi elewację remontować

Pytanie:

Która z porad była bardziej kompletna, bardziej pasująca do faktu, że inwestor jest dopieo przed faktem kupienia tej działki?

I która była w zgodzie z następnymi wpisami ich autorów?

 

No  i gdzie mają punkty wspólne, zgodne? - bo i takie są:) 

 

:)@MTW Orle - osuszanie budynków- bez animozji - będzie twórczo, kulturalnie i co najważniejsze - merytorycznie! dla dobra forum, co by nie zdychało od niepotrzebnych kwasów!:14_relaxed:

zenek

zenek

3 godziny temu, MTW Orle - osuszanie budynków napisał:

Zenek obywatel skierowany we właściwą stronę , i w sumie na tym temat powinien się zakończyć. 

Wszelkie gdybania to psu na budę . Nie byłeś nie widziałeś to jaką możesz mieć  opinię nawet jeśli masz o tym jakiekolwiek  pojęcie a jak czytam to wychodzi mi na to że nie masz

No ale to jest twoje subiektywne zdanie, nie umotywowana żadnym argumentem. 

Poradziłem, by najpierw poprosić urząd o wydanie warunków, a potem robić projekt i postępować wg niego.

Jeszcze wcześniej napisałem (#4):

Dnia 25.08.2020 o 20:47, zenek napisał:

Przede wszystkim trzeba zbadać stan prawny działki i budowy.

Trzeba też wystąpić o WZ, one określą, comozna na działce budować. 

Wygląd budynku może być uzależniony od tych sąsiednich - choć niekkoniecznie - wysokość raczej podobna i gęstość zabudowy działki. Usytuowanie - pewnie mniej więcej równo z sąsiednimi budynkami.

Podpiwniczenie może być utrudnione z powodu głębokości sąsiednich budynków - ale jeżeli są podpiwniczone - no to nie.

Izolacja na bokach sąsiednich bunyków - trzeba sprawdzić, na ile wystaje - ale ja bym brał pod uwagę wymianę jej na wełnę mineralną, jako odizolowanie się od sąsiednich budynków pod względem cieplnym i akustycznym.

Wypadałoby by sprawdzić, czy istniejące fundamenty są związane z fundamentami sąsiednich budynków, czy tez sa zdylatowane od nich (osobne, obok).

Jesli to jest zła porada, to twoja była taka (#6):

Dnia 26.08.2020 o 19:38, MTW Orle - osuszanie budynków napisał:

W praktyce jest to szalenie proste , w sumie ogranicza się do zatrudnienia dwóch osób :

1) inspektora z uprawnieniami konstrukcyjnymi

2) szpadlowego/sztychówkowego/łopatowego

 

Pierwszy mówi gdzie i jak robić odkrywkę i do którego momentu (kopać)

Drugi zaś dokładnie według wytycznych tą odkrywkę robi znaczy kopie .

Po ustaleniu tego co niezbędne w zakresie konstrukcji uzupełniająco jeszcze można wykonać parę pomiarów młotkiem będzie wiadomo co z betonu zostało .

Jeżeli nie masz oryginalnego projektu to czeka cię zatrudnienie architekta , który na podstawie wytycznych konstruktora oraz własnej inwentaryzacji wykona projekt - znaczy tu już troszkę pod górkę .

Nawet jeżeli ławy będą się nadawały do wywalenia to jeszcze nie jest wielki kłopot - jazda zacznie się wtedy kiedy się okaże że twoje ławy są przegłębione w stosunku do ław budynków sąsiednich .

Nie , nie jest to niewykonalne ale wykonanie jest sporo droższe i upierdliwe w wykonawstwie tu już jest stromo pod górkę .

później to już zwykła budowa.

W zakresie ocieplenia sąsiadów - wszystko zależy od tego jak bardzo potrzebujesz miejsca jeżeli nie potrzebujesz i możesz odżałować ten fragment to nie ruszaj dodatkowa izolacja od sąsiada nigdy nie jest zła .

jeżeli jednak bardzo chcesz wykorzystać każdy centymetr to ustalasz z sąsiadem grubość elewacji nie pozwalasz naciąć z frontu tylko z boku czyli elewacja sąsiada wchodzi częściowo na twoją ścianę i jest zakończona równą linią - będzie łatwiej potem odcięcie zrobić .

zamiast sąsiadowi elewację remontować

Pytanie:

Która z porad była bardziej kompletna, bardziej pasująca do faktu, że inwestor jest dopieo przed faktem kupienia tej działki?

I która była w zgodzie z następnymi wpisami ich autorów?

  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...